Jest agresywny do innych koni, nie może wgl stać w boksie obok konia bo chce się zabić. Na padoku ciągle łazi nie może się uspokoić w karuzeli to samo wali ciągle w kratę jak ma konia w zasięgu wzroku. Na jeździe jest w miarę ok jeśli nic nie wymagasz ale jak przyjdzie moment że się zbuntuje to będzie stał w narożniku na 2 nogach i nie ruszysz w żadną stronę. Potrzebuje bardzo dobrego jeźdźca który dokładnie wyczuje w jakim momencie możesz go przepracować a kiedy lepiej odpuścić.
No właśnie ona też ma tak, że jak jest luźno i nic się od niej więcej nie chce to prosty koń do jazdy jak rower. Jak zaczniesz wymagać, zwłaszcza przy drążkach czy skokach, to funkcja stawania na dwie nogi albo się betonuje i ruszyć się nie da. Stadna też jest, ale raczej fiksuje się na jednego wybranego konia. A powiedz mi, czy ten ogier jest duży czy mały raczej wyszedł?
Czy ktoś kojarzy jakiegoś syna Emeralda w trochę lżejszym/szlachetniejszym typie? Bo jak patrzę na większość, to wydają się takie klockowate jak on sam. Emeralda bardzo lubię, ale nie jestem fanką jego głowy i połączenia głowy z szyją. Niestety, jak oglądam uznanych synów, to raczej są kopią ojca. Esmeraldo wydaje się trochę szlachetniejszy, ale czy mamy coś jeszcze?
Perlica, akurat mam boombodporną, ultragrzeczną klacz. Aż taki straszny charakter u tych Emeraldów? Ja złą sławę to kojarzę u wszelkich Chacco i Cornetów 😅
xMikax, wiadomo,że na dwoje babka wróżyła.
Cornety są często nie jezdne, to prawda, ale w obsłudze nie spotkałam problemów.
Emeraldy potrafią cofać łopatkę i z tym się już spotkałam kilkukrotnie, ale wystarczy obejrzeć początkowe parkury Diamantiny.
Sam Emerald gryzł jak opętany.
Ja bym się z daleka trzymała takich ogierów, bo co jak dziedek wejdzie za mocno 😎
To jak skaczą to mnie mniej obchodzi, bardziej mi chodzi o kwestie jezdnosci i gorącej głowy, bo sam United jest bardzo trudnym koniem. Pół Holandii próbowało i się poddawało, Sophie też nie dawała rady. Tylko się zastanawiałam, czy on to przekazuje jakoś mocno, czy to bardziej wypadkowa połączenia z taką a nie inną matką itp. Skoka ta nasza to ma, nie ma co narzekać, problem jest pomiędzy.
Ja nie jestem fanem Emeraldów, bo są za ciężkie i takie w slow motion, ale żadnego źle zachowującego się nie spotkałam. Wręcz przeciwnie, ogarniałyśmy trzyletniego ogiera po nim przed licencją i to był najprostszy koń ever, wszystko ogarniał szybko, skupiony na człowieku, grzeczny i miły, sama przyjemność to była, zrobiłyśmy z nim więcej niż w teorii miałyśmy.
Podsuncie mi proszę jakies pomysły. Mam klacz, którą bede chciała sprzedac ze zrebakiem (i zrebna lub pusta, zobaczymy). Nie jest wysoka, jej dorosłe potomstwo po ogierach 170+ i nie dajacych kucykow ma 166-172 cm. Klacz to typowa Holandia, trzeba poprawić szyję (duzy dolny mięsień), poszukać elastyczności i jesli kon ma nie byc ściśle dla profesjonalisty to tez ostudzić troche glowe. Uphill jest, dobry zad jest, dynamika jest. Step jest rytmiczny ale ogier musi miec dobry/bdb, bo nie moze byc slabszy step u potomstwa.
Jak dotąd ćwiczyliśmy linie F z każdej strony, efekty byly dobre do bardzo dobrych. Myślałam o For Romance, jako najbardziej chyba znanym i medialnym ogierze z tej linii. Klacz miała potomstwo po jego ojcu i czeka na potomstwo po synu. Z drugiej strony, moze jest cos innego co pasuje? Secret bylby dobrym tropem ale one nie zawsze sa urodziwe. Syn z matki po For Romance wlasnie, Sarai L, daje ładne i fajne, ale w Polsce nikt go nie zna, mimo ze w Holandii to hit. Fürsten Look odpada (wffs). Jak ja pokryje Fürstenballem z kolei, to obawiam sie ze bede musiala wystawić sporo drozej niz budzet większości osob szukających w Polsce klaczy do hodowli. No i tak nie bardzo wiem co robic. Mogę sie rzucić na jakas młoda gwiazdę tego sezonu korungow, ale o ile znowu nie stukna 2 miliony euro dla wiadomej stacji to nikt w Polsce o tych koniach nie usłyszy. Jakieś pomysly?
Wrzuć Rubin Royal - cena kusząca, rodowód gwarantuje głowę dla amatora, rozpoznawalność nie budzi wątpliwości a jak się trafi coś wyjątkowego to może uda się sprzedać za dobre pieniądze bo linii R na rynku hodowlanym już nie ma. Gorzej będzie jak postanowisz zostawić potomka dla siebie lub dalszej hodowli - cały misterny plan w pi ..... nezki....
melehowicz, idac w R jest ryzyko ze to będzie kon do pojezdzenia a nie handlowe zrebie - nie ten ruch. No i wtedy nie wiem, czy bym nie wzięła Red Viper, bo jest świeży. Rubin Royal tylko mrozonka, 1000 euro za porcje. Londbergen zwykle daje dwie słomki. Jakbym sie miała uczyc mrożonek to raczej na czymś z państwowego stada, bo ceny sa bardziej przystepne za porcję, jak cos zepsuje i zostanie mi jedna słomka to pójdzie 300 euro a nie 1000.
PS. Jakbym miala brać z państwowego stada to Benjamin Franklin wyglada ciekawie, jak dla mnie był lepszy niż Esquire, ale no jest vice bundeschampionem. Tylko to juz na pewno nie byloby handlowe.
Iskra de Baleron, Myslisz Sarai L i Sky beda handlowe w Polsce? Ja mam wrazenie, ze nie maja za bardzo marketingu, zwłaszcza Schönweide. Imho chyba najbardziej chwytliwy bylby Fürstenball tylko to będzie chyba dla większości szukajacych klaczy do hodowli duzo za drogo. No i ja bym nie chciała Fürstenballa dla siebie zostawiać w razie czego z tego samego powodu co Secreta, mimo ze ta klacz ma top fundament.
karolina_, Nie wiem czego brakuje Ci u tego konia
jak chcesz żeby się ruszał jak Glamourdale to użyj .... Glamourdale. . Na marginesie taki ruch do dojście dyscypliny do ściany, ratuje sytuację tylko taka klęska G jak w ostatnich ME. Napisałaś że koń ma dać się jeździć, a potem szukasz dziwolągów.?????? Nie mam nic przeciwko - wszak to Twój wybór.
melehowicz, Glamour nie stepluje, poza tym to duzo za bliskie kojarzenie, klacz jest po Everdale. Rubin Royal nie jest złym wyborem, ale na pewno sa ogiery dajace bardziej handlowe zrebieta. Plus nie chce znowu brać ogiera urodzonego jeszcze w poprzednim stuleciu. Jednego juz wzielam i niestety odbiór efektu tego kojarzenia jest mocno zależny od sędziego, jednym sie podoba (nawet bardzo), inni mówią ze jest ciezki i malo nowoczesny (bo jest). Ze sprzedażą takiego klamota tez nie jest latwo bo to nie sa damskie koniki. Jednak lepiej hodowac konie, które beda sie podobaly większości i na ktore wsiądzie I pojedzie przecietny junior czy mlody jeździec niezbyt przykladajacy sie do treningu uzupelniajacego.
karolina_, jeśli wg ciebie Sky który wygrał BuCha nie jest handlowy - Konie Jak Malowane używają go regularnie i dużo o nim mówią - to nie wiem co będzie.
Sarai podoba się chyba wszystkim 😉
Iskra de Baleron,Perlica, nie wiedzialam ze Agata pisala o Sarai, nie czytam kazdego jej postu. BuCha malo kto sledzi, pozostaje polegac na postach KJM. Sky wiem ze uzywala, ale czy samo to wystarczy, zeby wypromowac w Polsce ogiera w poszechnej świadomości? Nie wiem. Ogiery Glocka niby mialy polskiego repa, aktywnego i poczytnego, a większośc potencjalnych nabywcow Taminiau nie kojarzy wcale, kręcą nosem. To ma byc cos natychmiastowo marketingowego bez tlumaczenia i proszenia sie zeby ktos zechciał obejrzec.
karolina_, To co to ma być za grupa docelowa? Większość zawodników w Polsce nie potrafi wymówić nazwy swojego konia, że nie wspomnę o rodowodach. Mylą licencję hodowlana z księgą stadną w której się koń urodził. Nawet jak słyszeli nazwę ogiera, to nie wiedzą jak się to pisze. Obstawiam, że zonicka plus nie odrózniaja od zonicka. Nie dotyczy tych którzy zajmują się także hodowlą. Tych ludzi interesuje żeby się ruszał i był zdrowy, a najlepiej żeby szybko mógł pojechać pierwszą L a najlepiej C. Kupcy koni ujeżdżeniowych to ludzie 16-18 lat (ich rodzice) wraz z trenerami, którzy przejechali już swoje początki na profesorach i są przekonani, że mogą zrobić młodego konia do GP
adriena, probujemy ustalic co to bedzie ten dobry rodowod wg polskiego nabywcy - po stronie ojca. Matka jest Everdale x Jazz, ma rodzeństwo startujace na poziomie miedzynarodowym i lokalnie w Holandii. Ma tez dorosle potomstwo do wgladu. Sarai L mi właśnie tez pasuje bo jest homozygotycznie ciemny, musze natomiast zbadać klacz na obecność agouti (jest ruda) - moze byc tak, ze to bedzie gwarantowany kary malowany, wtedy pewnie nie ma co dalej szukac miodu. Juz ciemnogniade nie schodzą - to jest przebudowany roczniak z takim ruchem, rodowod ma top, a kolejek jakos nie ma
melehowicz, ja to wszystko wiem. Chce sprzedać pakiet, klacz ze zrebakiem. Klacz jest imho na tyle atrakcyjna hodowlanie, ze sie sprzeda. Natomiast zrebak musi byc dla hodowcy zachecajacy do dalszej odsprzedazy, czyli po prostu po czymś modnym. Mam zator, bo od dwoch lat praktycznie nic nie schodzi i musze zwolnic boksy, wiec bede chciała sprzedać a nie sprzedawać.
karolina_, KJM ma na przyszły rok źrebaka po Sarai i w filmach w mega superlatywach wypowiadała się o wszystkich ogierach Van De Sande. Nie wiem, czy są takie nieznane - mają nawet baner w zakładce koni na sprzedaż na re-volcie, a po Sarai będzie w tym roczniku w PL kilka źrebiąt.
Jest boski, widziałam go na żywo, jak był dwulatkiem jeszcze daleko przed licencjonowaniem ????
quantanamera, tez go widziałam na żywo, w styczniu w Vechcie i bardzo mi sie podoba. Potomstwo widziałam tylko na clipie, jest ciekawe i przebija For Romance, sa duzo bardziej urodziwe te zrebaki niz Secrety. Mam tylko nadzieję, ze sie Sarai sie dobrze ugruntuje w świadomości polskich klientów, bo u nas nie od końca podążaja za tym co jest modne w DE czy Holandii i czasami bardzo ciężko trafić w gusta, biorac popularnego za granicą ogiera bez marketingu w Polsce można trafić kula w płot.
adriena, logistyka boksowa - jak odsadze jeden rocznik do biegalni to musze ten najstarszy prawie 3 letni stamtąd zabrac i dac do boksow. A ja mam dwa boksy mniej niż bede miec 3 letnich koni w najbliższych dwoch latach, czyli sprzedawane w najblizszym czasie matki muszą iść jako pakiet, tak zeby w miare możliwości nie zostawiac po odsadzeniu u siebie, albo tylko jakies pojedyncze klaczki ktore mialyby byc do dalszej hodowli.