Ja się muszę już leczyć, zapożyczylam się u kolegi zeby bilet dobowy kupić, ale szmateks tak mnie kusił iżżżż no musiałam! I tunika nowa jest. pieniędzy brak znów 👿
A ja wczoraj kupilam sobie szal z pashminy. To juz drugi w mojej kolekcji. Wydalam na niego majatek bo prawie 15 PLN ale naprawde warto 😜 szal jest cieniutki ale niewiarygodnie cieply - poprzedni testowany byl w zimie i zdal egzamin, w dotyku mieciutki, zupelnie nie drapie no iwidac klase materialu po polysku bo jest z dodatkiem jedwabiu.
Dzisiaj znowu poszłyśmy na rundę po szmateksach i wróciłyśmy z kilkoma siatami ciuchów. 😵 😂
Upolowałam w końcu ukochaną białą spódnicę do ziemi, idealną na lato. Za 2 zł. Kupiłam też spodnie do kolan jeansowe. Za 2 zł. Wyczaiłam kiecę na zdjęcia, ale do totalnej przeróbki. Za 2 zł. Płócienno-bawełniana spódnica, idealna na średniowieczną suknię roboczą. Za 4 zł (za cotte oryginalne musiałabym dać minimum 250 zł) Oryginalna japońska koszulka z Ulicy Sezamkowej. Piękna jest! Też za 2 zł
ja dzisiaj tez lumpeksowo bluza rozpinana s.Oliver za 3zl sweter w paski h&m rowniez 3zl i kurtka bomberka nowka niesmigana Pimkie, ale z cena zaszalalam, bo az 20zl
Ja byłam w jednym ciucholandzie na Kabatach jednak nie wiem czy to o ten chodzi. W każdym razie idąc od Tesco w stronę Natolina był po lewej stronie ulicy, mniej więcej w połowie drogi między stacjami metra. O ten chodzi? Ceny miał wysokie jednak ciuchy świetne, rozwieszone tematycznie i kolorystycznie. U mnie pod domem w pt była dostawa i jutro jak bd szła do szkoły znów tłum będzie koczował 😁 Zajrzę za dzień albo dwa bo jak wracam to wciąż są tam tłumy. Ciuchy na prawdę fajne ale drogo no i ciężko coś wybrać jak jest tyle osób.
Ja mogę z góry odradzić komis przy Konopnickiej - nazywa się "Komis rzeczy ładnych" czy jakoś tak, i ceny, nawet jak na komis przystało, wysokie. Czasem nawet wyższe niż nówki - np. sweterek z Zary basic za jakieś 90 zł, a w sklepie taki sam jest za ok. 60 - 70 👀 Fakt, że można tam znaleźć ładne rzeczy, ale czasem się po prostu nie opłaca. Ale mam stamtąd jeden udany zakup, płaszczyk przejściowy Simple za 160 zł.
a ja się dzisiaj obkupiłam w ciuchu 🤣 60zł poszlo 🙄 😉
czerwone dresy levi's 😍 (takie wielkie ze ściągaczem na dole, uwielbiam takie) zielona apaszka szmaciana torebka w kwiatki fioletowa mięciutka bluza DC 😜 męska 😁 czarny sweterek rurki River Island legginsy H&M
Ja na razie sobie odpuszczam. Muszę zebrać fundusze na większą wycieczkę. Ale chyba się wybiorę do jednego gdzie w soboty mają prawie wszystko po 2 zł 😁
w Koli na Ładnej we Wrocławiu jest piękna chusta ludowa - czerwona (fajna, cieniutka wełna, 1mx1m, niezniszczona 😍 ), 10 zł. Ja jestem totalnie spłukana i nawet to jest dla mnie za dużo, ale może któraś się skusi 🙂
jeeeee 😅 bluzka mega dluga Top Shop z zebra bluzka Top Shop I <3 Tokyo, taka do getrow top na ramiaczkach w paski marynarskie, luuuzny, z kolibrem, i wdodatku z metkami DP Polo Esprit i jescze kilka rzeczy dla siostry Chyba bede chodzic codziennie przez zajeciami;d