jestem wściekła na babcie bo wyprała moją biało-czarną bluzkę i bluzę, tak że zrobiły się różowo-czarne 👿 co wykreśla je z mojej listy ubrań (bo nie lubię różowego). A ja je tak lubiłam 😕
O tym że są cyrki z egzaminami gimnazjalnymi. Zastanawiam się czy ten chłopak który ujawnił w necie zadania humanistyczne ma w ogóle rozum, przecież to było oczywiste ze go namierzą... Ciesze się że tą stronkę z testem humanistycznym odnalazłam już po nim, bo jeszcze bym musiała pisać go od nowa 😵 Nadal myślę o Nim, czemu głuptas nie odpisuje. No i kiedy w końcu Go zobaczę?! 🙄
O tym jak bardzo nie chce jutrzejszego sprawdzianu z historii. O tym jak bardzo chce sobotni mecz. O tym co sie wydarzy na tym sobotnim meczu. O tym,ze powinnam sie uczyc a mi sie nie chce. O tym czemu ja zawsze najpierw cos powiem a dopiero potem mysle...
O tym, że mój Chłopak siedzi teraz 180 km ode mnie i pije piwo z kumplami, a ja siedzę sama w domu i uczę się o tym, że przewód słuchowy zewnętrzny wydziela dużo łoju i wosku 😂
o tym czy do 8 rano zdołam spłodzić jeszcze 650 słów na temat "Does national sovereignty continue to be the major obstacle to the European Union’s development of a coherent and effective foreign and security policy?" Zaczynam wątpić 🤔wirek:
O tym, że drugi raz pod rząd nie mam weekndu, bo idę na 2-dniowe szkolenie. I o tym, że mam to gdzieś, bo jutro wraca po 8 dniach w Hiszpanii mój kochany i będzie cudownie 😍
o tym że nie przespałam nocy z powodu bólu brzucha i żadna tabletka nie chciała mi pomóc. Że dalej mnie boli, a dzisiaj umówiona na konie jestem i jeszcze ciocia przyjeżdża. Nie wiem jak ja to przezyje
O maturze, o tym,ze nic nie umiem, ze boli mnie migdalek i mam angine oraz o tym,ze jak nie dostane sie w tym roku na kierunek,na ktory chce isc to wyjezdzam na koniec swiata i nie wracam 😵