Forum towarzyskie »

O czym teraz myślisz ?

O tym że muszę iść do szkoły i zacząć powoli się uczyć.
Niestety o tym że za dużo czasu tu spędzam i wcale nie chce iść na odwyk 😁
helcia mam tak samo  🤬  😁
Że chyba nie powinnam tyle marzyć. Wymyśliłam sobie jakiś wyjazd pod koniec września, a tu kicha, z powodów finansowych nawet nie mam co o tym myśleć i rozgłaszać wśród znajomych, że gdzieś by się może pojechało.
O tym, ze powinnam sie uczyc do poprawki a wcale mi sie nie chce.

O tym co sie okaze jutro na kontroli wet.
[quote author=mery link=topic=4892.msg327932#msg327932 date=1251926708]
a ja o niczym nie myślę 😎


tak podobno sie nie da 😜
[/quote]
wiem, ze sie podobno nie da, ale jakos tak siedze w glupim wyrazem twarzy i mysle tylko o tym, jaka literke dalej wklepac na klawiaturze... to jest przeciez "nie" myslenie 😉
O tym, że chce mi się spać... a za niecałą godzine musze wychodzić :emot4: :emot4: :emot4:
O tym, że jestem strasznie niewyspana, bo Młody marudził w nocy  🤔  :/
O tym, że to już piątek i jutro w końcu weekend  😅
O tym, że nie wiem za co się najpierw zabrać w robocie  👀
O tym, ze coraz bardziej nienawidzę swoich studiów i o tym czy uda mi się zaliczyć dwa zbliżające się egzaminy...
Nie mam już na to wszystko siły 😵
O tym, ze coraz bardziej nienawidzę swoich studiów i o tym czy uda mi się zaliczyć dwa zbliżające się egzaminy...
Nie mam już na to wszystko siły 😵


jesteśmy jednomyślne  👿
o tym że jest weekend a ja prawdopodobnie nie zobaczę koni  🙁
o tym,że konio dzisiaj mi chodził świetnie,świetnie,świetnie
o tym, że poznałam najbardziej interesującego faceta w życiu, daaawno mnie jeszcze tak nie intrygował, kręcił, niepokoił i o tym, że nigdy z nim nie będę...
i o tym, że zaraz idę na imprezę, na której mogę spotkać swojego eks i rzygać mi się chce na tą myśl.
o - tak się chciałam wygadać trochę.
Diakon'ka wolałabym chyba takiego faceta nie spotkać... Choć tfu, już spotkałam. I ma się to tak samo jak u Ciebie... 🙁

Myślę o jutrzejszych zawodach, mam nadzieję, że Belfast będzie chodził tak jak na ostatnich treningach.
Myślę też o kimś płci przeciwnej... 😡
o tym, ze jestem strasznie zmeczona, w koncu znalazlam sie w lozku po dlugim dniu. O tym, ze po dzisiejszej jezdzie boli mnie kazdy miesien. O tym, ze jutro znowu trzeba wstac.... 😉
Myślę o tym, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie zaliczę poniedziałkowej poprawki 😕
O tym, ze piatkowy egzamin nadchodzi wielkimi krokami a ja nadal nie zaczelam sie uczyc.
O tym, ze znowu mam jezdzieckiego dola, jak zwykle po zawodach.
O tym, ze robie sobie kilka dni wolnego od koni.

o tym, że powinni już zrobić plan zajęć, żebym wiedziała ile życia zostawię na uczelni
o tym, że pewnie wywalą mnie po I semestrze
o tym, że muszę znaleźć pracę
o tym, że muszę znaleźć dobrze płatną pracę
o tym, że nie wiem jak zamierzam pracować i studiować
o tym, żeby wreszcie wypaliło
O tym, że od 10 rano miałam pisać pracę magisterską.
O tym, że jest 21:10 i napisałam aż jedno zdanie.
O tym, że powinnam się skupić na tym, co teraz, a nie planować radosne życie po studiach.
🤦
O tym że nadal nie przetłumaczyłam tekstu z francuskiego, który muszę znać na poniedziałek a już się "zrobił" poniedziałek.
I że jeszcze muszę zrobić matme i polski :/
O tym, że od 10 rano miałam pisać pracę magisterską.
O tym, że jest 21:10 i napisałam aż jedno zdanie.


jak ja Cie rewelacyjnie rozumiem... jestem z Toba duchem!  :pijacy:
Ja poniekąd też - tylko nic nie piszę, ale się uczę - w podobnym stylu

A myślę o tym, czy przypadkiem nie jestem na tapecie u takich dwóch panów  😎
O tym, ze tak ogolem wszystko sie sypie..... i lapie dola.
Że zaraz będzie mnie bolał brzuch, bo przed chwilą zakradłam się do kuchni, ukradłam batonika, otwarłam przy pomocy nożyczek żeby nie szeleściło i zjadłam  😎
O tym, że muszę wpaść na uczelnię po indeks i przypisanie do grupy językowej. A tak mi się nie chce! ( powinnam to była zrobić w zeszłym tygodniu  😡 )
O tym, czy dostanę jutro wyniki egzaminu i czy będę miała szczęście...
O tym ze musze znalezc prace
o tym ze nie wiem jak i gdzie i co
o tym ze zaraz zaczynam zaocznie sie uczyc
o tym jak wygrac milion
O tym, że zdecydowanie za często ranię innych, mimo, że wcale nie chce... 😕 chciałabym za to cofnąć czas i nie powiedzieć rzeczy, które powiedziałam w ciągu tego roku. Strasznie mi źle z tym, że paru osobom nagadałam za dużo, z niektórymi przez to nie utrzymuję kontaktu 😕
No i o tym, że 2009 roku nie zaliczam do udanych. Wcale. A tu jeszcze całe 3,5 miesiąca 🙄
O tym jakby było fajnie jakby mi się chciało tak jak mi sie nie chce.

I że poznam dzisiaj forumową Sekste co mocno mnie przeraza. Nie o zeby przerazała mnie osoba 😉 ale całą sytuacja jest dość śmieszna.
o tym,że dzisiaj znowu koń mi chodził świetnie 😜
i o tym,że boli mnie brzuch  😵
O tym,ze za 48 godzin i jakies 9 minut bede w Warszawie  💃
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się