rzepka, ciekawy artykul, tlumaczy jak ocenic, czy koń jest zbudowany pod gorke. Jest jedno ale - ma to zastosowanie wyłącznie do koni, ktore skończyły już rosnac. No i pierwszy pomiar (klab - zad) moze byc przeklamany u koni bez klebu albo z wysokim klebem.
melehowicz, FR I (duzo szerzej uzyty w hodowli) ma dłuższy i lepiej skatowany zad niz brat. Foto nie profi bo nie moge znalezc, z archiwum prywatnego, staw skokowy zasłonięty ogonem (on ma absolutnie boski ogon - bujnosc owlosienia powinna byc elementem oceny liniowej 😅😉. karolina_, omg- zobaczie jak subektywna może być ocena konia. Melechowicz ocenia jako 'za długi" a dla mnie ideal!
karo pisze o dodatkowych punktach z aogon a dla mnie takie karbowane piropusze to "bliżej kuca walijskiego niż konia🙂
A na konie ci tak najwąznijsze zdrowie (czy się na nogach i pelcahc ne sypie) i jaksię rusza.
kotbury, to prawda. Bardzo dużo zależy od tego co się lubi w pracy, walczyć ze zgięcie, równowagą boczną, kontaktem czy „drobnym” ruchem. Bo nie oszukujmy się, nie ma koni idealnych, każdy ma swoje wady i zalety. I niby oczywisty punkt, ale często zapominamy, że własne preferencje bardzo dużo zmieniają w ocenie
Nevermind, preferencje jezdzca zmieniaja ocene, ale tez to jak kon uzywa ciała w ruchu. Kon moze miec super linie gorna ale jak plecy sa sztywne to sorry. Z drugiej strony, czasami kon jakby nie wiedzial, ze nie ma fajnej budowy. Ten niezbyt uphillowy pan o ledzwiach jak ogorek: https://share.google/vnm3ljxLpbFccrxhA
Rusza sie tak:
I jeszcze produkuje fury.
karolina_, może nie jestem obiektywna, ale dla mnie ten konik ma fake uphill, szyja podniesiona (i cofnięta) żeby unieść przednie nogi, zad nadal jest defacto wyżej. A z kolei o jego budowie mam odwrotną opinię 🤣 Bardzo fajny konik, długości wszystkie takie jak powinny, szyja wręcz idealna, a minimalny downhill mnie nie odrzuca 😉 I znów: preferencje
Nevermind, mnie taka górna linia odrzuca zawsze. Poskacze jeszcze parę lat na fantom i te plecy przy najlepszym treningu sie zapadna. Lekki downhill w budowie dla mnie tez dyskwalifikuje ogiera, tak samo bardzo długie zadnie nogi (typu Vitalos, Federer itp.).
Natomiast co do ruchu, wystarczył na finał MSMK 6-latkow w tym roku, więc masz inne preferencje niz sędziowie.
karolina_, noo z tymi plecami nie zgadzam się do końca. Inaczej może- mam inne dośiwadczenia.
Moja kobyła ma "minimalnie dłuższe'... i też wszyscy, że bleee to się 'zapadnie itd'. Nic z tych rzeczy. A ja jeżdzę jak dupa za stodołą i ilosc błędów w treningu, które ten kon musiał znosić (i znosi i pewnie jeszcze będzie musiał) jest gigantyczna. a jednak po prostu regularny ruch robi najlepsza robotę.
Przy odstawienu od ruchu paradoksalnie pierwsze nie lecą u niej plecy tylko zad. ... i jak zad zleci to dopiero plecy.
Być może u ogierów kryjących to ma większe znaczenie. Ale samo w sobie, jeśli kon jest użytkowany pod siodłem to nie ma takiego 0:1 przełożenia.
kotbury, skakanie na fantom niestety mocno daje po plecach i zadnich nogach, jak cos tam nie jest idealne na starcie to szybko sie potrafi pogłębic. Te bardzo popularne ogiery, mocno uzytkowane w hodowli na ktore codziennie jest zapotrzebowanie rzadko maja jakas sensowna kariere w sporcie. Ciekawa jestem jak długo taki Zonik Plus bedzie dostępny świeży w przyszłym sezonie zanim zrobią tylko mrozonke.
A co do samych słabych plecow, Maxima Bella tez ma słabe i chodzi. Serio, niektóre konie nie wiedzą ze nie powinny działać tak jak działają 🙂
Nevermind na szczęście teraz mamy takie czasy, ze kazdy znajdzie cos dla siebie, nawet jak ma inne gusta niz zawodnicy/sedziowie. Mamy w Polsce hodowle typowo polkrwi do ujeżdżenia, ale tez fryzy, iberyjczyki i miksy z nimi (czesto niesamowitych masci) - do wyboru do koloru.