W lidlu od poniedziałku: -środek do pielęgnacji wyrobów ze skóry za 9,99zł -pudełka z pokrywą 3szt po 20l lub 6szt po 5l za 39,99zł od czwartku: -bielizna termoaktywna 69-75zł -kurtki z membraną i polarem oraz kurtki przeciwdeszczowe za 66zł
piszecie, że te softshelle z lidla wypadają duże. wszystkie? mama kupiła mi czarną Skę, ja sama nie byłam, bo chorowałam, więc nie było mi dane obmacać wszystkich, ale ta Ska jest raczej długa, a wąska. o długość chodzi, czy może były jakieś różne modele? 🤔
teraz w niemieckim sa faje rzeczy dedykowane dla mysliwych - super kalosze z neopreową górą (ja trafilam tylko na chlopskie rozmiary - wiec nie zakupilam), peleryny (ale dosc krótkie), rekawice z funkcja 1 palec/bez palców, nereczki (faje, wielkie - zamiast malej sakwy nawet:P) i inne. łacznie ze slipami moro hehe 😉
Libeerte nie chodziło mi właśnie o to przedłużane z tyłu, tylko o to, że ona ogólnie jest bardzo długa, mimo, że ja znowu taka krótka też nie jestem, bo 170cm mam 🙂
kupiłam tę trekkingową kurtę. jest bardzo fajna 🙂 byłam w lidlu o 20 i było ich jeszcze sporo. nie wiem czy nie skuszę się na drugą żeby mieć do stajni 🙂
Piotrek pisał o rękawiczkach w deca. kupiłam do jazdy, wydaje mi się, że dadzą radę. nie maja szwów pomiędzy palcami, tylko taką wstawkę na szerokość i coś antypoślizgowego w środku. na pewno są lepsze niż te z działu jeździeckiego za te pieniądze. kosztują 15 zł. zobaczymy jak szybko umrą.
Jak tam łowy w Lidlu? 🤣 Ja weszłam do sklepu o 8😲5 (otwierają o 8) i już nie było w koszu żadnej kurtki- ani dziecięcej, ani damskiej ani męskiej. Baby trzymały w łapach po kilka kurtek ale żadnej nie oddały 🍴 Udało mi się kupić softshelle w rozmiarze S. Jedną zostawiam sobie a gdyby ktoś chciał S w kolorze bordowym to mam na zbyciu.
Ja byłam ok 7.15 było dość tłoczno, ale kurtek było sporo. Ja się nie zdecydowałam, bo po macanku te kurtki nie bardzo mi odpowiadały. Za to zakupiłam fajne leginsy nieco ocieplane, rękawiczki i buty dla mojego Chłopa. Sporo było bielizny termicznej, bluz ( no ale ile tego można kupować 😉 ) różnych też fajnych oraz poprzedniej dostawy jakieś resztki.
Dzisiaj byłam w Lidlu po południu, nie było już ani jednej kurtki termicznej (w sumie, nie dziwię się) 🙁 Ale za to kupiłam spodnie do ćwiczeń i bluzkę do kompletu. A na Facebooku widziałam już zdjęcia, które ktoś zrobił zaraz po otwarciu przy stoiskach z ubraniami... makabra co tam się działo x.x
a ja zrobiłam rozeznanie, porównałam... już nie bede kupować lidlowych itp. bez sensu. dużo lepiej wyhaczyć w dobrej cenie jakies markowe funkcyjne (kurtki, polary) - żeglarskie, nawet trekingowe. nawet te w promocjach za 100 czy ok zł (nowe) są o niebo lepsze - trwalsze o lepszych parametrach, niż te z marketów... różnica w cenie nie duża, a jakość już tak
no ale fakt - fajne- ładne sa czasem i mnie kusi, oj kusi ...tylko gdzie to wszystko trzymać? hehe 😉))