Forum konie »

Wpływ odżywiania na wygląd. ZDJĘCIA :)

Nie pracuje i nie photoshop.  A Gosia w komentarzach pisze czym karmi.
No co za paker "mały"...  😍
Też patrzyłam na tego konia ; P masakra możliwe że po prostu zdjęcie zrobione tak że wydaje sie być taka napakowana. Wyobraźcie sobie jak będzie wyglądać gdy zacznie pracować  😍
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
Fakt przez ten rok ciężko pracowaliśmy, ale ja tą zmianę dostrzegłam dopiero po zmianie stajni gdzie koń normalnie dostał jeść i dlatego zdecydowałam się na ten wątek, chociaż fakt, praca tu też bardzo dużo wniosła  :kwiatek:
Karmelek OT, gdzie wcześniej staliście? u pana W.? Wygląda naprawdę imponoująco, jak zobaczyłam Twojego konia w obecnej stajni to myślałam, że jest jeszcze większy 😜 ale potem się okazało, że konie stoją na grubej warstwie słomy 😁
fruity_jelly staliśmy w Pikerze u pana N.  😁
Dla porównania koń w dniu zabrania od właściciela 4.08 obok po miesiącu u mnie

ostat: Jezus skąd ty masz tego konia że on tak wyglądał O _O ? Wstaw zdjęcia za kilka miesiecy. bo miesiąc to troche mało widoczne efekty : ) Chociaż trzeba przyznać że są  🙂
ostat: Jezus skąd ty masz tego konia że on tak wyglądał O _O ?

Z Częstochowy od jednej z forumowiczek..
ostat: ale on był po chorobie, zarobaczony czy jak ; o ? Bo serio wyglądał strasznie
Zabiedzony  🙁 O dziwo klacz nie choruje na nic  🙇
ostat, nam doprowadzenie konia z podobnego stanu do "całkiem ujdzie" zajęło 2 miesiące, z czego dopiero w drugim miesiącu zmiany nabrały tempa,  także u was tez pewnie będzie już z górki 🙂

powodzenia!
Nie umiem znaleźć wątku dla siebie - koń nie jest ani inaczej karmiony, ani trenowany, nie wiem, czemu jego sylwetka się zmienia. Zarówno rok temu, jak i dwa lata temu, był jeżdżony podobnie - od czasu do czasu, bywa, że miesiąc przerwy, jak mamy "zryw" to w porywach 5x w tygodniu, ale żadne ciężkie treningi. Ot, zwykła rekreacyjna jazda. Był czas, że wyglądał koszmarnie, a ja wypruwałam sobie żyły kupując mu muesli, lucerny, codziennie mieszając dodatkowe "podwieczorki" i błagając stajennego, by dawał więcej siana. Nawet, kiedy miałam konia w stajni przy domu i dawałam mu siana do oporu, cały boks miał tym sianem zawalony, nie udało mi się go jakoś rewelacyjnie przytyć. W pewnym momencie coś ruszyło i zaczął wyglądać okrągło. Przed wakacjami obcięłam mu owies i nadal dobrze wygląda. Najbardziej cieszę się z jego pleców, bo mimo że nadal są zdjęcia, kiedy widać lekkie "odgięcie", to w identycznej fazie z zeszłych lat wyglądało to gorzej...

Muszę niestety ze wstydem i żalem przyznać, że w momencie kupna Egon wyglądał normalnie, prawidłowo i "tłuściutko". Był pewnie prawidłowo jeżdżony, doglądany codziennie przez instruktorkę i pewnie stajenni też się lepiej z karmieniem starali. Instruktorka krótko przed moim zakupem odeszła ze stajni, a Egon trafił się mnie. Tu, tuż po kupnie (niestety mam zdjęcie tylko z tej fazy stępa).


Rok później - 2009 (wyglądał tragicznie i tu kombinowałam z muesli, lucerną, przeniosłam go pod dom, pasłam.... i mały efekt).


Rok później - 2010


Obecnie - 2011


Najbardziej interesują mnie plecy. Czy jest możliwość, że tą dziurę przed zadem zakrył jedynie tłuszcz? Wolałabym, żeby były to jednak mięśnie, a z drugiej strony wątpię, żeby te kilka lonży, czy jazd dało jakikolwiek efekt...
A wszystkie zdjęcia są robione w tym samym okresie czasu ?
Konie zazwyczaj lepiej wyglądają po lecie niż np na początku wiosny ; )
Może koń był zarobaczony dlatego nie mógł przytyć 😉 A ostatnie odrobaczanie w końcu dało efekt... Albo po prostu stajnia zmieniła siano czy owies .
W każdym razie gratuluje zmiany bo konik wygląda bardzo dobrze : ) !
kenna, Nie powiem Ci czy to są mięśnie czy tłuszcz, ale... on obecnie całkiem nieźle wygląda. Taka okrągła piłeczka wypełniona tu i ówdzie. Zadek ma całkiem całkiem. Swoją drogą, jestem ciekawa czemu on nie mógł przytyć. Ten mój też niby wiecznie tuczony i tuczony.... i teraz też tuczony, bo znowu spadł, ale jakoś się  utuczyć daje. Czy to możliwe, że w stajni tak kiepsko karmili, że trzeba to odrabiać .... latami? Kurde, dziwne.
Nigna, tak, to są zdjęcia ogólnie z podobnego okresu. Pierwsze - jakoś czerwiec, drugie - sierpień, trzecie - czerwiec i ostatnie - koniec września. Koń  ma na każdym taką samą sierść. Na ostatnim wyszedł na matowo, ale to po prostu cień. Nadal ma gładką i błyszczącą sierść.
Sankaritarina, właśnie nie wiem, może coś mu dolegało. Miał nawet w międzyczasie robione badania, wyszła jakaś mała anemia, ale nie dająca podstaw do takiego wyglądu. Odrobaczany też oczywiście był standardowo, więc już nie wiem. Mam tylko nadzieję, że taki dobry wygląd się utrzyma 🙂
ostat - witaj w klubie  😉
Ja swojego musiałam ROK!!! czasu doprowadzić do stanu "całkiem ujdzie", ale ja się nie dziwie,młody urósł przez ten czas ..hmm z 10cm? nawet nie wiem czy teraz nie więcej. Muszę Armaniego zmierzyć  😀
Ale ja swojemu daje jeszcze ze 2 lata aż  wszystko się ustabilizuje, młody jest .
siwaaa no to u mnie dziewczyna ma 9 lat. Jeszcze trochę czasu minie zanim zacznie wyglądać normalnie
Mój miał 2,5 roku, uwielbiam patrzeć jak się zmienia. Jak oglądam zdj z dnia kupna i po a teraz to aż nie wieże że się dzieciak tak mocno zmienił.
ostat  👍 za podjęcie wyzwania, dobrze, że są tacy ludzie
To i ja zrobiłam porównanie.

Zdjęcie z dnia kupna, potem przed przewozem parę dni. Najbardziej razi 1 zdj kręgosłupa...
fotka1
fotka2
Tutaj równy rok od dnia kupna:
fotka3
I  z zeszłego tygodnia jakaś fotka:
fotka4

Ogólnie urósł mi dzieciak ponad 10cm, jest długi, na zdjęciach tego nie widać. Na szczęście jego bardzo spokojny charakter jest ciągle ten sam hihi. Nie zamieniłabym go na żadnego innego, pomimo że każdy  robił taką minę jak go zobaczył na samym początku  🤔zok:
ostat  👍 za podjęcie wyzwania, dobrze, że są tacy ludzie

Dzięki! Najgorsze, że koń jest na razie na umowę-dzierżawy  🤦
to i my sie pokazemy z moim grubaskiem  😍

lipiec


listopad
tengusia, trochę przesadziłaś z pasieniem 😉
Szczerze mówiąc koń na pierwszym zdjęciu wygląda lepiej. A nawet bym powiedziała, że wyglądał dobrze.

Na drugim jest już otyły, czyli IMO nie ma się czym chwalić 🙁
tengusia, trochę przesadziłaś z pasieniem 😉


ale ja nic nie robilam, wzielam go do stajni i jest zywiony tak jak reszta ... w sumie to nie zauwazalam jakis wiekszych roznic w jego wygladzie dopiero dzis jak popatrzalam na fotki to zrozumialam co inni mieli na mysli mowiac ze robi sie z niego grubasek  😁
tengusia, nie kontrolujesz żywienia swojego konia?.. jest zbyt zapasiony a to nie jest zdrowe.
tengusia, nie kontrolujesz żywienia swojego konia?.. jest zbyt zapasiony a to nie jest zdrowe.


nie wiem po czym wywnioskowalas ze nie kontroluje zywienia swojego konia ... ale wnikac w to tez nie bede ...
"jest żywiony jak reszta" to dla mnie jednoznaczne.
"jest żywiony jak reszta" to dla mnie jednoznaczne.


ech latwo ludzi osadzac prawda ? ... piszac ze jest zywiony jak reszta mialam na mysli ze podobnie jak pozostale konie caly dzien spedza na pastwisku, w boksie ma slome + dostaje odopowiednia dla siebie dawke owsa (nie dostaje zadnych dodatkow, witamin, urozmaicen) ... zanim dalej bedziesz mnie osadzac to zapraszam do nas do stajni, pokaze ci ile dostaje owsa i slomy na noc do boksu - chetnie wyslucham wtedy rad co zle robie a co dobrze 😉

pozdrawiam
Nie dramatyzuj bo nikt Cię nie osądza, wstawiłaś zdjęcia do publicznego wątku, zapewne licząc na ochy i achy ale realia są takie, że tuczenie wymknęło Ci się spod kontroli. W sumie na dobre Ci wyszło bo masz szansę zareagować i go odchudzić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się