To jest Złoty Koń. Wiadomo jak to się stało? Samozapłon słomy w hali? Czy co? 😲 😲
Na FB straż pożarna napisała Za naszymi druhami pracowita noc. O godzinie 2:20 zostaliśmy zadysponowani do pożaru w stadninie koni przy ulicy Dębowej / Marmurowej w Warszawie, tuż za granicami administracyjnymi naszej miejscowości. Przybyłe na miejsce pierwsze zastępy z JRG Legionowo i OSP Jabłonna zastały rozwinięty pożar dużej hali do ćwiczeń z jazdy konnej wraz ze składowanymi wewnątrz belami słomy i siana oraz przylegających bezpośrednio do niej pomieszczeń stajni gdzie znajdowały się konie. To właśnie ewakuacja tych zwierząt stanowiła priorytet dla ratowników. W sumie ewakuowano ok. 10 koni . Jednocześnie prowadzono działania gaśnicze aby zapobiec rozprzestrzenieniu się pożaru na pozostałą część obiektu. Sukcesywnie na miejsce akcji dojeżdżały kolejne zastępy z warszawskich JRG Nr 10, 1 i SGSP oraz ciężki zastęp z OSP Chotomów Intensywne działania szybko ograniczyły powierzchnię pożaru, jednak nagromadzone siano i słomę trzeba było usunąć na zewnątrz obiektu i dokładnie przelać wodą. W sumie w trwającej ponad 3 godziny akcji uczestniczyło 10 zastępów gaśniczych. Spaleniu uległa część hali, składowane w niej bele słomy i siana oraz trzy boksy dla koni. Niestety trzy konie uległy dość znacznym poparzeniom jednak nie groźnym dla ich życia. Przyczyna pożaru na chwilę obecną nie jest znana i wyjaśni ją policyjne dochodzenie.
Szukam porady. Przeprowadzilam się od maja do Wawy - konkretnie Stary Imielin/Grabów. Szukam stajni gdzie mogłabym się umówić na jazdę na fajnie zrobionym koniu z trenerem ujeżdżeniowym- jeździłam na koniach od 3 latka do GP u jednej z lepszych zawodniczek w PL. Bardzo chętnie pomogę też coś przy kopytnych- pracowałam jako luzaczka przez ponad dwa lata.
Warszawiacy, potrzebuję pomocy! Około tydzień temu, gdzieś pod Warszawę, zostały sprzedane 2 klacze: gniada kl. Kolekcja m (po Berberys xxoo, od Kolia sp/Modest m) siwa kl. Kwestia sp (po Hebab o, od Kolia sp/Modest m) Jestem dość mocno związana z tymi końmi, a niestety nie wiem kto je kupił i gdzie się znajdują 🙁. Gdyby ktoś kojarzył przyjazd takich koni, byłabym baaaardzo wdzięczna za informację :kwiatek:. Chciałabym tylko wiedzieć co u nich i jak im się żyje 😉
Siwa aktualnie jest jaśniejsza, to dość stare zdjęcie.
A ja wrzucę trzy grosze na temat stajni vethorse w falentach, bo dziwi mnie, że albo nikt o niej nie słyszał, a jak słyszał, to różne dziwne historie.
Pierwszy raz stoję tak blisko - z pracy z Ochoty jadę tam 15 minut! Wybrałam tę stajnię, ponieważ koń sprezentował mi artroskopię i chciałam znaleźć miejsce z przede wszystkim dobrą opieką, tanie i blisko na jego rehabilitację.
Stajnia jest prowadzona przez weterynarza. Nie wnikam czy dobrego czy złego, ważne, że kogoś z głową na miejscu. Stajenny jest ogarnięty i przesympatyczny. Wszystko można swobodnie ustalić co sobie pensjonariusz zażyczy.
Padoków sporo i sporo trawiastych. Do posesji przylegają też bajeczne łąki na które "ukradkiem" można przemycić konia na wypas po pachy 🙂.
Stajnia nie posiada infrastruktury treningowej, moim skromnym zdaniem, choć podobno cośtam jest w planach. Na pewno nadaje się dla koni kontuzjowanych, emerytów, czy dla ludzi którzy chętnie spędzają czas z koniem niekoniecznie trenując. Jest plac do jazdy (oświetlony) przed stajnią i troszkę dalej drugi, na dzierżawionej posesji, ale wg mnie podłoże ani na jednym ani na drugim nie kwalifikuje się do sensownej roboty. Ale już do jakiejśtam rekreacji może i tak. Nie ma bezpośredniego wyjazdu w teren, ale jak ma się chęci, to jadąc przez łąki w końcu się do niego dojedzie. Ponadto stajnia bardzo ładnie wygląda i wszystko działa, a jak nie działa to po zgłoszeniu natychmiast zostanie naprawione (co niestety w stajniach jest rzadkością :/). Na padokach konie mają zapewnioną wodę, a tam gdzie nie ma trawy dostają świeżo skoszoną.
Na razie bardzo mi się podoba i jest to miła odmiana po dotychczasowych różnych stajniowych przygodach.
Dziewczyny, przekopuję się powoli przez wątek, ale dostaję oczopląsu, plus każdą stajnię muszę googlować żeby sprawdzić czy mój rejon, bo dalej mocno średnio znam Warszawę😉
A więc - prośba o nakierowanie. Mieszkam na Woli, od września pasuje mi przenieść mojego 3-letniego wałacha spod Krakowa, wreszcie blisko siebie🙂 Co polecacie po tej stronie miasta? Jest auto i czas w ciągu dnia, więc mogę dojeżdżać! Głównie zależy mi na pastwiskach i opiece, hala i inne cuda mogą być- nie muszą. Koń spokojny, AQH, niby jeżdżę w weście, ale dla własnej przyjemności więc profil stajni nie ma znaczenia😉 No i miło by było jakby była za mniej niż 1000 zł😉 Ktoś coś? Błagam wesprzyjcie koleżankę w potrzebie, bo chętnie pojeżdżę i pooglądam, ale nawet nie wiem gdzie warto jechać!
Breva, warunki postawiłaś wysokie jak na Wawę 😉 Cena na tą okolicę i żeby nie tracić na dojazdy więcej niż godzinę niestety za niska, no i jeszcze pastwiska... 🙂 Z tej strony z dość dobrym dojazdem autem masz np. Rzęszyce, Aleksandrie, bez pastwisk ale blisko Milord (stoję tam mogę odp. na wszystkie pytania o plusach i minusach), Beckesport w Laszczkach (też blisko z Woli obwodnicą). Ceny stajni, które Ci podałam to od 1200 w górę.
rybka , Rzęszyce blisko i za mniej niż 1000zł? chyba nie pasuje.
Chyba już mogę oficjalnie powiedzieć że, u nas w stajni Stanisławów w Kampinosie będą najprawdopodobniej na 1 lipca nowe boksy na początek 3 (2 już zajęte). Więc jest szansa na jeden, po wakacjach na drugi.
Breva Polecam Duchnice 🙂 w określenie letnim pastwiska po 10h dziennie, w zimie wychodzą na na padoki piaskowe do pory obiadowej. Stajnia posiada halę, lonżownik. Jest również możliwość postawienia konia w domku z całodobowym padoczkiem. Cena 1000 zł.
Breva A ja polece stajnie Kobra Park- Bardzo dobry dojazd z Warszawy. Wspaniała opieka, ciesza, spokój, bardzo dużo łąk, bez rekreacji i tłoków w stajni, całkiem fajna infrastruktura, chociaż bez hali. Na tą chwile jest 900(albo 950) złoty.
dzięki dziewczyny🙂 Zaraz robię research w sieci i dopisuję do listy "do objechania"😉 A jeśli warunki za wysokie, to odpuszczam odległość, ale na pewno nie pastwiska i nie cenę, bo z torbami pójdę😉
Jeśli z Woli dojedziesz obwodnicą do Łomianek, to możesz spróbować Lidera lub Liderówkę. Jest szansa, że są do 1000 zł. Niestety nie znam dokładnie warunków i infrastruktury. W Łomiankach jest jeszcze Wilczeniec ale bez hali. Z tego co wiem, pozostałe stajnie są powyżej 1000 bo Łomianki są stosunkowo blisko od centrum.
Duzo pastwisk masz w Zielonej Koniczynce: Rasztów,ale to juz moze byc daleko... Masz jeszcze Stajnia Słupno za 800zł ,ale musisz sie dowiedzieć dokładnie o żywienie...Z tego co wiem w cenie jest owies 2 razy dziennie a jak koń je więcej to dopłacasz,ale ręki nie dam sobie uciąć i nie chce rozsiewać plot... W Markach jest sporo stajni...ja stoje w Groteska Arabians i bardzo sobie chwalę... Z Woli masz troszke km,ale droga jest prosta i w ciągu dnia szybka... Powodzenia w poszukiwaniach.
Jeżeli mieszkasz na Woli i chcesz coś w stronę Żyrardowa lub Tarczyna i dalej,to bardzo dobrze sobie to przemyśl, ponieważ wiadukty na al.Jerozolimskich oraz zjazd z S2/S8 w stronę Katowic koło Maximus się o 16 korkuje sakramencko i oznacza to godzinę z Woli autem.
Coś o tym wiem,dojeżdżam z Wawra do Centuriona tą trasą, bez godzin szczytu- 45 minut,w godzinach szczytu- półtorej godziny.
Ja z woli nie pchalabym się na drugą stronę Wisły. Celowałabym w stajnie z dojazdami bez korków.
Ja pracuje na Woli a mieszkam w Markach...jade 25 minut Toruńską a później Piłsudskiego i już...polecam kierunek bo poza godzinami szczytu jest bajka...zresztą stoi u Nas koń ktorego włascicielka mieszka na Woli i nie narzeka na dojazdy...a po tej stronie Wisły ceny są normalniejsze... Koniczynka 650zł,Słupno 800zł...jest j3szcze Mokre za 700zł...także warto rozważyć,podjechać,zobaczyć...ja wole jechac 20km ale jechac niz 10km stac w korku 45min.
DressageLife i RatinaZ mają racje, wszystko zależy w jakich godzinach będziesz jeździć, bo zależnie od godzin poruszania się będziesz jechała 30 minut lub 1 h. Fakt druga strona Wawy jest tańsza i jeśli możesz jeździć do stajni powiedzmy w godz. 10.00-14.30 to wszędzie dojedziesz dość szybko. Jednak jazda w godzinach szczytu wszędzie jest koszmarkiem. Sama zmieniłam godziny pracy 7.00-15.00 dzięki temu z Bemowa do Centrum rano jadę autem 15-20 min. zaś jeśli jadę na 8 do pracy już mogę jechać 45-1h to samo do stajni o 15 jadę ok 30 minut ze ścisłego centrum zaś już po 16.00 mogę jechać nawet ponad godzinę, bo wyjazd z parkingu wyjeżdżam 20 min.... Musisz sama pojeździć i sprawdzić jak te odległości Ci się będą sprawdzały i czy warunki w stajniach będą akceptowalne, powodzonka :kwiatek:
el_infierno czy coś się zmieniło w Kobra Parku, skoro wspaniała opieka?
Nie wiem z jakiego przedziału czasu masz poprzednie informacje, ale generalnie zmieniło się dużo. Moja poprzednia opinia o tej stajni była niezbyt ciekawa ale odkąd mój koń tam stoi na prawdę nie mam na co narzekać( a obawiałam się i bardzo sceptycznie podchodziłam do przeprowadzki ale brak boksów nas zmusił). Wszędzie czysto, boksy o 10 rano już są wybrane i pościelone. Wybierane do zera, ścielone dość solidnie. Z właścicielem da się załatwić wszystko bez większych problemów( a tego się troszkę obawiałam po wcześniejszych opiniach, ale jemu też się podejście zmieniło). Podłoże na placu bardzo dobre, równane, podlewane i sprzątane. No i przede wszystkim mało koni zostało.Konie całe dni na łąkach, karmione o czasie, derkowane jeśli potrzeba(mój był derkowany ponad miesiąc jak przyszliśmy) bez problemów, bez dopłat. Stajenny na miejscu, o każdej porze dni i nocy. Wyjątkowo ogarnięty, nie pijący( a to niestety rzadkość) Pastwisk jest kilka h i przy obecnej stawce koni na pewno tego nie zjedzą. Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno jakaś większa grupa "pseudoszportów" wyleciała ze stajni całkiem niedawno. Chyba dodałam wszystko co powinnam. Najlepiej jechać samemu i się przekonać. Moja opinia zmieniła się po kilku tyg stania tam na lepszą niż poprzednia bo faktycznie mam dowody, że jest dobrze, co widać po moim koniu najbardziej 🙂 Nigdzie nie ma ideałów, zależy kto i czego potrzebuje. Ja szukałam stajni z dobrą opieką, komunikatywnym zarządzającym, łąkami i dobrym placem.
Breva, Zielonki? Tylko chyba z pastwiskami tam słabo...
edit: spójrz na Vethorse w Falentach, opieka wg mnie bardzo dobra w porównaniu do wielu stajni poniżej 1000 w okolicy Warszawy, blisko, trawiaste padoki są...
Hej, cz macie coś godnego do polecenia w okolicach Konstancina ew. Góry Kalwarii do kwoty 800 zł? Najważniejsze to porządna opieka i zielone padoki na które konie rzeczywiście chodzą. 🤣
Asven - w okolicach Konstancina niewykonalne 😉, w okolicy Góry Kalwarii stajnia w Całowaniu i Patrol w Drwalewie - ale nie wiem na 100% czy cena na pewno się mieści w przedziale, plus przejechanie przez Górę Kalwarię nieco graniczy z cudem w tygodniu:p
Da się przejechać przez GK względnie bez stania, jak zna się objazd wertepami, ale jeśli chodzi o Całowanie, to z tego, co mi wiadomo, to zieleń na padokach szału nie robiła. 😉 Moja klientka z koniem chodziła na trawę w ręku... Ale narzekała głównie na plac do jazdy. Nie wiem, czy cena się w tej chwili mieści w 800 zł. Stajnia w Dziecinowie też chyba powyżej tej ceny (choć z tego, co wiem, warunki bardzo przyzwoite i fajna infrastruktura, minus - są głównie nastawieni na rekreację, ale miejsca do jazdy jest dużo, więc chyba sobie z tym radzą). Bingo w Człekówce już trochę dalej i nie mam pojęcia, jak z cenami, choć jest szansa, że koło tych 800 zł, bo nie ma hali (stajnie z halami po tej stronie się zaczynają od 850-900 zł). Do głowy przychodzą mi jeszcze Grobice... ale jak z cenami i pensjonatem, to nie mam pojęcia, obecność porządnego crossu na pewno wpływa na cenę. 😉