baba_jaga, stoję w Platynie (nowa stajnia w Łajskach) od końca sierpnia , czyli pratycznie od jej otwarcia. Póki co jstem bardzo zadowolona.
Stajnia jest wysoka, bardzo czysta. Boksy sprzątane codziennie. Dużo siana, nie ma problemu z pakowaniem w satki. Konie karmione 2-3 razy dziennie w zależności od wskazań wsłaciciela. Podawanie pasz i dodatków bez problemu. Obecnie padokowanie na kwaterach zimowych po 2-4 konie. Od rana do zmierzchu. Dostają siano na padok 2 razy dziennie. Woda na każdej kwaterze. Stajenny bardzo dba o konie i właściwie wszytsko można z nim dogadać.
Jest oświetlony, ogrodzony plac do jazdy tak na oko 35x75m, podłoże piasek. Komplet przeszkód. Jest już karuzela, ma być uruchomiona w tym tygodniu. Hala w planach 36x50 m, budowa ma ruszyć na dniach, przy szczęśliwych wiatach będzie w ciągu 1-2 miesięcy.
Stajnia ma alarm i monitoring. Wyjazd w teren bezpośrednio ze stajni, piękne lasy.
Z minusów (malutkich) brak pomieszczenia socjalnego, gdzie można sobie usiąść. Dość mała siodlarnia, ale póki co wszyscy się mieszczą.
Parę dni temu widziałam ogłoszenie. Właśnie ciekawi mnie czy to kwestia problemów z właścicielem, dzierżawcą czy po prostu kosztów. Jednak jakby nie patrzeć na samym małym pensjonacie jednak dość daleko od centrum Wwy trudno się utrzymać. W takim miejscu też trudno dorabiać sobie na jazdach rekreacyjnych. Ja cały czas boleję nad tymi terenami i koniem jakiego miałam tam pod ręką.
Wyjazd w teren bezpośrednio ze stajni, piękne lasy. Nie chcę nikogo straszyć, ale obawiam się, że jeśli w lasach chotomowsko - legionowskich nie zostaną wytyczone szlaki konne, to wkrótce może być tak, jak w nadleśnictwie Jabłonna - czyli tabliczki z zakazem wstępu koniom do lasu. Mieszkańcy zaczynają się wkurzać o zryte końskimi kopytami leśne drogi. W lesie są ścieżki do biegania i jazdy na rowerze a przez zwiększenie ilości koni w lesie są one coraz bardziej zniszczone.
Mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie, bo sama też korzystam z tego lasu - konno tak raz na miesiąc, z psem - prawie codziennie 🙂
Chess o rany, ale szybko się zmienia dzierżawca! 😲 Miejsce piękne, też jestem ciekawa, co się z nim stanie. Swego czasu zastanawiałam się, czy by swojego koniowatego tam nie wstawić (za czasów Encanto jeszcze).
Czy w okolicy Radzymina/Wołomina są jakieś stajnie warte uwagi oprócz Mokrego, Dragona, Zająca? Przede wszystkim z dobrymi warunkami, halą. Potrzebuję się zorientować 🙂
fialar, spotykasz często niezadowolonych ludzi w lesie? Ja wyjeżdżam do lasu właściwie co tydzień, właśnie z Platyny i każda napotkana osoba, czy to biegająca czy na rowerze, z psem czy z dzieciakami odpowiada mi zawsze "Dzień dorby" i zatrzymuje się, żeby nie spłoszyć konia. Właściwie to jestem w szoku, bo ludzie są tu wyjątkowo dobrze nastawieni do koni.
Co do lasu w Jabłonnie, mimo zakazu wiem że ze Złotego konia, Dawida i wcześniej Ostoi sporo koni dalej podróżowało po lesie. Ale tam jest inna sytuacja, las jest właściwie zaraz obok wielu domków jednorodzinnych.
Chess, znam osobiście prowadząca stajnie Equisense, mówiła mi, że z jednej strony jednak zjadły ja koszty,dużo zainwestowała w tą stajnie i jednak musiała cały czas dokładać. Z drugiej strony były jakieś problemy z właścicielami terenu, nie wiem na czym konkretnie polegały, ale jakieś klopoty były.
fialar, spotykasz często niezadowolonych ludzi w lesie? W lesie - nie, ale słyszę komentarze osób korzystających z lasu - głównie rowerzystów, którzy mają pretensje o zniszczone przez końskie kopyta drogi - rowerowe szlaki. Chciałabym zaznaczyć, że to nie ja mam pretensję, bo sama jeżdżę po tym lesie konno, mimo, że nie stoimy w Platynie 🙂
Pod koniec listopada lub na początku grudnia chcemy prosić dr Magdalenę Żółkiewicz o przyjazd i szukamy innych chętnych (na trasie Warszawa/ Mińsk Mazowiecki / Siedlce / Terespol) Ktoś chętny? 🏇
Czy w okolicach Wilanowa - Konstancina znajduje się jakaś stajnia do 1000 max 1100 zł z halą i padokami? Oprócz Wilanowa i Siekierek Domyślam się że nie, ale może jakaś mniej znana , może mniejsza, kameralna stajnia mi umknęła...
W tym rejonie chyba w tej cenie to tylko Siedliska sensowne. No,jest Chojnów ale dużo drożej i szczerze-stoję od września i nie jestem zbyt zachwycona.
Witam!!! Jestem na forum od jakiegoś czasu, ale zbyt często się nie udzielam (wolę czytać 😉 ) Natomiast w tej chwili potrzebuję od Was kilka wskazówek, sugestii w sprawie wyboru pensjonatu dla mojego sierściucha. Sprawa wygląda następująco: Sierściuch ma 17 lat i niestety jest kontuzjowany (uszkodzony międzykostny) zalecenie od weta - areszt boksowy. Tu gdzie stoję obecnie sytuacja się dość mocno skomplikowała, na skutek wybitnej upierdliwości właściciela stajni (oszczędzanie na słomie i sianie itd.) nastąpił "eksodus" pensjonariuszy do innych stajni. Ja planowałam zostać do wiosny (stwierdziłam, że skoro tyle osób uciekło, to może właściciel przemyśli sprawę i coś się poprawi - niestety myliłam się...), ale po dzisiejszej wizycie w stajni zmieniłam zdanie (szczegóły - co to za stajnia i co się stało na priv. 😉 )
Szukam stajni w okolicy ok 30 km od Pruszkowa z dobrą opieką do 1000 zł, fajnie gdyby była hala (ale jestem realistką i w tej cenie chyba nic się nie znajdzie), padoki z zieleniną i jakiś fajny socjal (żeby było się gdzie ogrzać zimą), plac do jazdy ze znośnym podłożem i jakiś teren (to jak już konisko wyzdrowieje). Mam 2,5 miesięcznego synka i nie jestem w stanie dojeżdżać do stajni co drugi dzień, żeby sprawdzić jak miewa się koń, a chcę być spokojna o kopytnego, bo po dzisiejszym dniu w obecnej stajni będę miała problem z zasypianiem dopóki go stamtąd nie zabiorę...
DressageLife, a podałabyś mi jakieś namiary na Siedliska - stronę www czy coś. Próbowałam szukać w google ale pokazuje mi jakieś wsie w innej części Polski
megane ten Misiaczek to purmła? 😡 Miło mi bałdzo 😀 Najlepiej dojechać do Kołbieli, stamtąd na Siennicę a z Siennicy, drogą na Seroczyn do Latowicza. W Latowiczu na Jeruzal a stamtąd już tylko dwa kilometry i tadammm, jesteś u mnie. Kiedy przyjeżdżacie? 😅 😅