Libella, faktycznie są tam dwie stajnie na jednej ulicy, jedna ma bardzo dobre opinie, ale niestety ciężko tam o wolny boks 🙁 a druga stajnia nie spełni oczekiwań przedstawionych wcześniej przez Ciebie 😉
Ta stajnia po prawej stronie Antoniewskiej (bliżej Wisły), to stajnia prywatna. Właściciel ma tam kilka koni w pensjonacie, lecz wiem że teraz nie ma tam żadnego wolnego boksu. Mało tego jest jakaś kolejka oczekujących, więc raczej nie masz szans. O drugiej stajni się nie wypowiem, bo nigdy tam nie byłem. Wiem że mój kowal tam dojeżdża i narzeka, że jest straszny ruch. Nie ma za bardzo nawet jak konia do kucia postawić. Powtarzam jednak, ze to nie jest moja opinia.
Dramka miałam na myśli to, że właściciel konia miałby bliżej do Łomianek niż do Trzcian 😉 Mam przy okazji jeszcze jedno pytanie. Katalog stajni pokazuje 2 stajnie na Siekierkach. To pomyłka, czy faktycznie funkcjonują tam 2 stajnie z halą obok siebie?
Dramka wg. Google maps od miejsca, z którego byłby start jest różnica 6km na korzyść łomianek.
Musisz tylko wziąć pod uwagę fakt, że wyjazd z Warszawy na Łomianki popołudniami jest zakorkowany, a w piątki to już w ogóle 🤔 Więc może jednak wybrać jakąś stajnię gdzie nawet jest dalej, ale nie stoi się w korkach, tylko płynnie jedzie niezależnie od godziny.
Pooh, ja mam chyba jakieś mniejsze korkowe wymagania, ale przez rok mieszkałam na głębokich Bielanach, wyjazd zakorkowany faktycznie jest w piątki, w tygodniu nie ma tragedii. Wiadomo, nie śmigasz niczym po autostradzie, ale większość wylotówek tak wygląda w godzinach szczytu. 🙂
Po tej stronie naprawdę nie ma stajni. Ja bym jednak rozważyła dalszy dojazd i zerknęła na Liderówkę.
Widzę, że patrzyłaś też na Zająca - syf w boksach, moim zdaniem do odrzucenia.
A o jakiej stronie mówisz? Bo Trzciany, Konik Stary, Poręby Stare, rekomendowana przez Sierrę Enklawa - są już całkiem w porządku - tylko niestety trzeba kawałek jechać - ale dla osoby mieszkającej po tej prawej stronie Wisły brak konieczności jeżdżenia przez most może okazać się istotnym czynnikiem (zwłaszcza, że Trasa Toruńska najbliższe dwa lata będzie stać). Ja do Poręb trasą koło Obi jadę w pt w godzinach szczytu właściwie bez korków.
O stronie Targówkowej - do 20 km naprawdę nie ma stajni, które spełniłyby wymogi, dlatego też proponowałam dalszą odległość, ale to już jest jakieś naginanie wymagań.
A o jakiej stronie mówisz? Bo Trzciany, Konik Stary, Poręby Stare, rekomendowana przez [b]Sierrę Enklawa - są już całkiem w porządku - tylko niestety trzeba kawałek jechać - ale dla osoby mieszkającej po tej prawej stronie Wisły brak konieczności jeżdżenia przez most może okazać się istotnym czynnikiem (zwłaszcza, że Trasa Toruńska najbliższe dwa lata będzie stać).[/b] Ja do Poręb trasą koło Obi jadę w pt w godzinach szczytu właściwie bez korków.
Dokładnie! Będzie stać i stoi. IMO jeżeli komuś zależy na bliskim (więc pewnie i sprawnym dojeździe) to powinien wziąć to pod uwagę bardzo. I wiem co piszę, bo z domu (z Ząbek) jadę do Enklawy te 23km niecałe pół godziny, właściwie bliżej 20min. A z pracy (z Bielan) mając niecałe 16km do domu, czyli do Ząbek jadę 90min (!!!) bo wracam Toruńską i to co się tam dzieje woła o pomstę do nieba. A przewężenie - czyli źródło korków - jest w samych środku TT czyli tuż za mostem. Omijać to "wąskie gardło" bokami jadąc z Targówka też straci się mnóstwo czasu... Gdański też stoi, Śląsko-Dąbrowski zamknięty jest dla ruchu od 6-20 (chyba) i tylko Bus-pasy tam funkcjonują. Dla mnie posiadanie konia "po swojej stronie" to teraz naprawdę kwestia być albo nie być... u konia 😉
Śląsko-Dąbrowski sam w sobie nie jest wcale zamknięty, to straszna bujda. Zamknięty jest przejazd przez przystanek 'Stare Miasto', co de facto, oznacza, że można się przedostać na drugą stronę, tylko trzeba zjechać potem na Wybrzeże - niektórym to już wystarczy w kwestii dojazdu, przykładowo mi. 🙂 W drugą stronę to samo, nie ma wjazdu na most od strony placu Bankowego, ale już z Wybrzeża jest. I wtedy się ani trochę nie stoi na moście. Od 19-ej można jeździć normalnie. 🙂
PS: Co nie zmienia faktu, że akurat dla osób z Targówka to małe pocieszenie, dla mnie spore, jako, że mieszkam przy Solidarności.
No niestety, z czegoś trzeba będzie pewnie zrezygnować. Przekażę głównym zainteresowanym wszelkie info i zobaczymy... Bo fakt jest taki, że rzeczywiście znaleźć coś z dojazdem poniżej pół godziny chyba w ogóle nie wchodzi w grę. Nawet na Siekierki, które chyba są najbliżej.
emptyline widzisz, ale stoisz po drugiej stronie. Ile razy w tyg. dojeżdżasz do konia? Poruszasz się po Warszawie samochodem? Nie pytam złośliwie po prostu zastanawiam się dlaczego za wszelką cenę lansujesz stajnie po lewej stronie Wisły.
Wychodzę z założenia że szukając stajni - biorę pod uwagę 'bezkolizyjność' dojazdu - bo umówmy się że znacznie więcej spalę benzyny, stracę czasu i nerwów dojeżdżając 20 km w korkach, niż jadąc nawet 40 km bez 'stania' i wysiadywania tzw. 'dupogodzin' w furze.
bjoork, ale gdzie ja lansuje stajnie po drugiej stronie Warszawy? 🙂 Zaproponowałam dziewczynie Liderówkę i Wierzbowy, oba po prawej stronie Wisły. 🙂 Samodzielnie poruszam się tylko komunikacją miejską, samochodem jestem pasażerem, ostatnio coraz częściej. Wyjaśniłam tylko sprawę Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, bo to może być dla kogoś przydatna informacja, co nie zmienia faktu, i to zresztą w mojej wypowiedzi też zawarłam, że to żaden ratunek dla osób jeżdżących z Targówka. Sama stoję po drugiej stronie bo mam ograniczone fundusze i dość spore (tak chyba to najlepiej ująć) wymagania co do stajni, za to nie mam problemu ze spędzaniem połowy dnia w środku transportu, ale konieczna jest dla mnie opcja dojazdu bez auta - w miarę wygodnego, bez spaceru 3km. Po mojej stronie, nie znalazłam (teraz mogę wziąć pod uwagę ewentualnie Dragona) miejsca spełniającego moje oczekiwania. W tej chwili, za drugą stroną W-wy, w moim przypadku oczywiście, przemawia jeszcze fakt, że kursuję między Warszawą, a Milanówkiem, także wycieczka Prażmów - Milanówek jest jeszcze okej, ale już np. Radzymin - Milanówek nie wygląda tak pięknie. U konia jestem 2-3 razy w tygodniu, z czego 2 razy jadę z Centrum lub bliskiego Mokotowa. Mój wybór stajni jest, może i trochę pokręcony, ale moim zdaniem słuszny. Wszystko to nie zmienia faktu, że ani razu nie zaproponowałam Libelli przejazdu na drugą stronę, ani tego, że akurat w BLISKIEJ okolicy Targówka nie ma zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o stajnie, które spełniają wymogi Libelli, a tym bardziej moje (=mniejszy budżet). Chyba się trochę źle zrozumiałyśmy. 🙂
Ależ to nie jest bujda! Śląsko-Dąbrowski jest zamknięty dla ruchu samochodowego w godzinach szczytu - o ile dobrze pamiętam: 6-20. I tak jak napisałam w kolejnym zdaniu: i tylko Bus-pasy tam funkcjonują. Czyli autobusy jeżdżą normalnie (z tym przystankiem Stare Miasto czy bez), ale samochody już nie... 😉 A że kierowcy robią sobie wesoły objazd, cóż, potrzeba matką wynalazców 😉 Ale czy to bujda czy nie, wystarczy popatrzeć na znaki i na wesołe buzie Strażników Miejskich co rano 😉
Sierra, tłumaczę Ci o co chodzi z tym przejazdem. Kurczę, jeżdżę tym mostem w ten sposób o którym pisałam średnio 3-4 razy w tygodniu (autem, nie autobusem oczywiście). 🙂 Od 'naszej' strony, zjazd na dół jest tuż za samym mostem, przed Zamkiem Królewskim, więc sam most pokonać możesz. Nie masz prawa jednak jechać dalej, ale możesz sobie zjechać na Wybrzeże i tam lecieć gdzie Ci się już podoba. Serio serio. Strażnicy miejscy stoją dalej i właśnie tam jechać nie można. Inaczej łapali by wszystkich wcześniej. Proszę, skoro mi nie wierzysz: http://www.infoulice.um.warszawa.pl/index.php?action=objazd&id=677. Zamknięta jest częśc trasy WZ, a nie sam most. Od dawna już. I jeździć można po nim na luzie od 10-15, a potem od 19.
Jak już ciągniemy ten OT ... Sam most jest otwarty cały czas - tylko przez tunel za mostem nie przejedziesz w godzinach szczytu, więc trzeba zjechać od razu za mostem na Wisłostradę - mówię to ja, jeżdżąca tamtędy codziennie i respektująca wszelkie znaki 😉
No ja też to mówię, 2 razy już. 🙂 Off top sie zrobił, ale moim zdaniem to ważne info, bo jak widać, nie każdy sobie zdaje sprawę, a może komuś się akurat taki przejazd przyda.
Libella, a skąd dokładnie z tego Targówka będziecie startować? Może faktycznie okolice Sulejówka rozważycie? To jakieś 25km.
Libella, ważna sprawa to jeszcze o której właściciele konia planują jeździć do stajni czy w godzinach szczytu czy raczej rano ? Do nas w tej chwili z okolic Głębockiej w godzinach porannych jadę maksymalnie 20min, koło 15-16 już trochę ponad 30min
Koncząco OFF'a 😉 Ok, w takim razie przepraszam za zamieszanie. Jechałam tamtędy w piątek, więc tez korzystałam w tego "objazdu". Przy okazji pogadałam sobie nt temat z Panami ze Straży Miejskiej, stąd moja interpretacja. Że w zamyśle miało to funkcjonować tak jak napisałam: ograniczenie ruchu na rzecz Bus-pasów i ruchu torowego, udrożnienie mostu S-D. A że powstał ruch "ślimakowy" (zjazdowo-wjazdowy) to ponoc inna story i dlatego co rano bacznie obserwują, czy kierowcy się grzecznie ewakuują i nie "oszukują" korzystając z chwili nieuwagi. Widać ich poniosło, gdy przedstawiali mi co autor miał na myśli. Hough 😉
Ruffian zdecydowanie godziny szczytu. Emptyline generalnie koń już kiedyś stał w takiej odległości i było ciężko. Nie ma wyjścia, trzeba pojeździć, zobaczyć i zdecydować się na "najmniejsze zło".
Ja polecam stajnie konik stary ! 🙂 jest tam wspaniała opieka mnóstwo siana i słomy i dobre jakościowo , hala z kwarcem itp. ale to można przeczytać u nich na stronie my tam stoimy z miśkiem i jesteśmy bardzo zadowoleni 😉 ale z tego co się orientuje brak wolnych miejsc chyba że coś się zwolniło o czym ja nie wiem.