Forum konie »

kaloszki dla konia

polecam KIFFER ACTIVE

sa neopronowe w sordku z zewnatrz skorka eco , super podczas blota 🙂 przetre sciereczka i ok  😁
Mam najzwyklejsze neopreny HORZE, bardzo sobie na razie chwale (używam od miesiąca) ciuram je w każdą pogodę od koszmarnego błota po normalne suche podłoże. Nic się ani z nimi nie stało ani z końskimi nogami. A do tego cena bardzo przyjemna.
Co do rozmiaru mają trochę zaniżoną rozmiarówke.  Moja kobyła która jest wręcz małym koniem o małych kopytach i wąskich pęcinach, wchodzi w m-ki na styk. 😉
Ja teraz kupilam sobie dwie pary gumowych z podwojnym rzepem i jestem super zadowolona. Trzymaja lepiej, niz neopreny, dzieki dwom rozmiarom nie obcieraja mi koni i wogole cud miod. 🙂
Ja używam zwykłych neoprenów Horze i są świetne, mam dopiero 2 miesiące ale wyglądają jak nowe. Dobrze się czyszczą, w wodzie są myte bardzo często.
a ja sobie chwale neopreny z hippici, mam je ponad pół roku, jeżdzą na kilku koniach dziennie i wyglądają całkiem całkiem
szmatoholictwo to choroba 🤔wirek: ale prędzej czy później i tak je nabędę, więc chciałam trochę podsumować.
Stare posty, więc może ktoś w międzyczasie nabył jeszcze jakieś kaloszki z futerkiem?

kaloszki Eskadrona (180zł)
używałam tylko na zawody - masakra, zeszmaciły się w oczach. A tak mi się marzył Eskadronkowy komplet... wygląda dokładnie tak jak wyglądac powinien, ale umarł w oczach.




kaloszki Kavalkade (160zł)
[quote author=KuCuNiO link=topic=457.msg155943#msg155943 date=1232891040]
Kurcze szkoda.. a może są jakieś innej firmy, lepsze z futrem?

moim zdaniem - kavalkade 🙂

tak wyglądają:

[/quote]

[quote author=Precelek link=topic=30.msg255758#msg255758 date=1242662643]
myślę, że nie przeszkadzają dużo bardziej niż ochraniacze z futrem medycznym  😉

szukam  kaloszków które nie obetrą mojego zwierza, te wyglądają fajnie, ale boję się że z jakością średnio, więc mam nadzieję że wypowie się jakiś  ich użytkownik 😉


ja ich nie uzywam, ale kilkoro znajomych ze stajni je ma - jakośc moze nie powala na kolana, ale mimo wszystko - nie rozwalają sie ani po pierwszej ani po 10 jezdzie 😉
nie ma co cudów oczekiwac - jakosc adekwatna do ceny 😉

co do obcierania. ja mam mieszane uczucia - uzywałam kaloszy z futrem i to futro strasznie trzyma piasek, zwlaszcza jesli jest wilgotny. czyms takim wbrew pozorom łatwiej obetrzeć niż zwykłymi kaloszami.

tutaj ładnie widac jak wyglądały kalosze z tylnych nóg w połowie jazdy 😉



na fotce akurat kalosze kavalkade z blokadą przekręcania się - nie obtarły mi nigdy konia i nie mogę na nie narzekać, ale czyszczenie tylnych kaloszy to była udręka. bo zapiaszczone bałam sie zakładac - właśnie zeby nie obtarły...
[/quote]

kaloszki Mustang (45zł)
polecam z futerkowych rowniez te z Mustanga, cena atrakcyjna(45zlpara) wytrzymuja juz 5mies przy koniu który kopie sie tyłem,uzytkowane w terenie podczas skoków i jazd



mowa była jeszcze o kaloszkach KenTaur (97zł), ale ostatecznie nikt ich nie miał.
No i znalazłam na allegro takie, no name:
http://www.allegro.pl/item807407111_kaloszki_skr_neopr_obszyte_naturalnym_futrem.html
[img]http://photos03.allegroimg.pl/photos/400x300/807/40/71/807407111[/img]
Te z ostatniego podanego przez Ciebie linku są b.fajne, polecam. Moje były w świetnym stanie, mimo częstego używania na 2 konie, ale niestety pies je zjadł  😵
Poncioch a masz jakieś zdjęcia na koniu? Bo to futerko wydaje się być ogromne, ale cena kusząca.
Niestety nie mam zdjęć na koniu.  😡 Masz rację, futra jest dość dużo.
te ostatnie to sa dokladnie mustangi.
No i znalazłam na allegro takie, no name:
http://www.allegro.pl/item807407111_kaloszki_skr_neopr_obszyte_naturalnym_futrem.html
[img]http://photos03.allegroimg.pl/photos/400x300/807/40/71/807407111[/img]


Te tzw No Name z Allegro to kaloszki Mustang 🙂 Mam rozmiar L i XL i powiem wam szczerze, że stosuje je na ślązaczce i u niej L na przody (to raczej M) ale XL super leżą .. Napewno w XL odstraszyłam mnie wielkość jak wyjełam je z paczki  🤔 ale już w chwili przymiarki byłam bardzo zadowolona, gólnie polecam wszystkim naprawdę dobre kaloszki wiadomo brudzą się szybciej niż moje neoprenówki Tattiniego ale polecam bo warte swojej ceny.

Natomiast jeśli chodzi o neoprenówki miałam Hipiki Tattiniego Veredusy i powiem wam iż Hipiki były dobre ale raczej tylko na padoku (w terenie niestety doznawały widocznych uszczerbków), Tattiniego polecam ogólnie (dobre i na padok jak i w teren -b.dobre), Veredusy cóż tu po prostu powiem, że są nie zniszczalne jak dla mnie (polecam w 100% bo cena naprawdę równa się jakości). Wszystkich kaloszków używałam na różnych koniach.
Poncioch a masz jakieś zdjęcia na koniu? Bo to futerko wydaje się być ogromne, ale cena kusząca.


Jeśli chcesz mam zdjęcia ich na koniu 🙂 mogę wysłać na priv lub wieczorem wstawię na forum.
Ale ogólnie mi się wydaje, że "duża" ilość futra w tych kaloszkach wcale nie przeszkadza. 🙂

Tak ogólnie jak by ktoś chciał mam na zbyciu taki komplet L nowy 🙂 i chętnie go sprzedam bo na konia drugiego na którego zamawiałam są przyduże 🙁
te kalosze mam ja, w wersji bez futra. sa dobre jakosciowo i cene maja swietna. wersje z futrem mialam, ale nie podobal mi sie efekt "sniezynki" wygladal tak zniewiesciale  😉
ostatnio nabyłam korzystnie kaloszki York. Wyglądają zupełnie jak Horze, ale są tańsze- 24zł. Nawet na padok mi ich nie szkoda  😉
odkopuje.
Powiedzcie mi proszę co sądzicie o kaloszkach gumowych? Szukam czegoś na zimę do ciorania w błocie i śniegu (bezhalowcy). Ceny są śmiesznie małe- czy w tym przypadku cena jest adekwatna do jakości?
Neopreny niestety nasiąkają mi wodą, długa schną po czyszczeniu a i rzepy umarły od wilgoci (wczoraj zostawiliśmy kaloszek na maneżu).
Myślę nad takimi http://amigo-konie.pl/product_info.php?cPath=13_77&products_id=738&topSsid=e5b84f1ac6e40b9aaca5dd1e236cf7b3.
👀
wendetta, nie znam żadnych gumowych którym by się rzepy nie rozczepiły w terenie 🙁 nortony najdłużej chyba dały radę
z gumowych naj;epsze w uzytkowaniu, a najgorsze w zakladaniu sa zamkniete, bez zapiec.
katija, jak pomyślę o zimie i zgrabiałych palcach, to nie ma bata żebym chociaż spróbował je wciągąć. Chyba wolę już je zgubić jak umrze rzep 😉
Za to fajnie radzą sobie nawet w terenie Horze, no ale to już nie ta wytrzymałość co guma, mogą się rysować, zadzierać, drzeć na gałęziach.
ja też używałam [pożyczałam 😉] od koleżanki te Yorki. Dawały radę bezproblemowo!
Tylko, niestety, długie były i się czasem "wywijały" do "góry", kiedy koń w tym po padoku chodził, ale za taką cenę - warto.😉

Z gumowych to jeszcze dobre są te kalosze na takie szlufki. Użytkowałam w rekreacji, długo się trzymały. Za to gumowe z rzepami - koszmar. Sama miałam 3 pary takich na rzepy, za chyba 20 czy 25 zł - wszystkie rzepy szły po około miesiącu-dwóch. Jedne w końcu naprawiłam, ale gdzieś mi to wcięło. Stwierdziłam, że trochę młodego "rozjaśnię"😉 i kupiłam białe, gumowe na rzepy equi theme z gnl. Zobaczymy ile wytrzymają.... Najwyżej poszyję i będę się starała nie zgubić.😉
Kieffery "Classic" - są super 🙂 Aktualnie używam 🙂

Neopreny KenTaur - niezniszczalne, bardzo fajne!

Neopreny Canter Club - bardzo fajne, porządne, ale łapią brud i ciężko czyścić 😉

Hippica z pseudoskórką na górze - ładnie wyglądają, ale bardzo nietrwałe...
popatrzylam dzisiaj na kaloszki Rudej po miesiacu uzywania i totalna zalamka 😵

z poczatku mustangi neoprenowe-generalnie bardzo cienki neopren, ale w miare zdawaly egzamin... jak sie zaczely treningi to przy chodach bocznych je po prostu podarla 🤔
potem byly gumowe-obtarły ja na pierwszej jezdzie.
Ken-taury z futerkiem noo... futro po kilku jazdach bylo do odprucia... ogolnie to spisywaly sie calkiem niezle, ale kobyl po kazdej jezdzie wracal o kawalek kalosza uboższa
nastepnie 2 komplety neoprenow Horze- L ledwo co zapinalam i to z wielkim trudem, a XL zgubilam oba w terenie!!
obecnie mam Tattini neoprenowe (high tech?) i po miesiacu juz lamowka dosc mocno postrzepiona, zaczynaja miec dziurki w neoprenie (jeszcze nie na wylot...)

wydalam 100 zl na kalosze i myslalam ze troche przezyja, ale zaczynam w to watpic.
czy sa jakies naprawde solidne kalosze w miare normlanej cienie? (powiedzmy ok 150 zl)
Losia polecam KIFFER ACTIVE !! nie zniszczalne 🙂 🙂 🙂
Losia - moja kobyła należy do tych koni, które latając luzem po wybiegu mają natychmiast pozdzierane piętki. Jak się rozpędzi w kłusie, to słychać tylko uderzanie tylnych kopyt o przednie (na tył nie jest kuta bo chyba by podkowy pozrywała)Raz puściłam ją bez kaloszków, i plułam sobie w brodę parę dni, dopóki porozwalane piętki się nie zagoiły.

Gumowe, dopasowane, wyglądały na porządne, nie pamiętam już jakiej firmy - po dwóch czy trzech wizytach na padoku dosłownie się rozleciały, pomijając już fakt, że jak połaziła w nich dłużej - obcierały.
Kupiłam HKM-y z futerkiem, neoprenowe (98 zł). Początkowo miały być tylko na jazdę, ale koniec końców służą do wszystkiego. Nie rozstaję się z nimi, i są naprawdę mocno ciorane, bo mała zazwyczaj do południa szaleje na padoku a po południu jeżdżę czy lonżuję. Nic się nie popsuło, rzepy trzymają tak, że ciężko mi je oderwać (zwłaszcza jak mi ręce zmarzną),błoto nie błoto, tereny, woda... Tylko białe futerko stało się bardziej szare 🙂 No i czyszczenie, wiadomo że mniej szybkie i wygodne przy np. gumowych.

Uff, ale się rozpisałam  😉
Losia 45 zl kosztuja mustangi, ale te skorzane. ja uzywam ich na padok i sporo jazd przeszly, trzymaja sie wg mnie doskonale, jak na cene. dodatkowo wykonczone sa goretexem, wiec nie obcieraja.
Losia, u mnie w stajni większość ma do ciurania kalosze firmy York za całe 26zł.. Brzydkie jak noc, ale jeszcze nie widziałam u nikogo zniszczeń😀
m0niSka, pokaż te Yorki 🙂
chciałam się zapytać, z czystej ciekawości, które kaloszki waszym zdaniem są najlżejsze? i przeciwnie, które są najcięższe?
ja mam jakąś manię kaloszkową, chociaż teoretycznie ich nie w ogóle nie potrzebuje. Mam skórzane eskadrony, mustangi z futrem, 3 pary chlapaków i teraz zamówiłam mustangi w brązową kratkę, a marzą mi się skórzane prestige i na zawody białe eskadrony
Forta,napisz jak te mustangi z futerkiem się spisują,bo się nad nimi zastanawiam🙂
A ja kocham kaloszki z dekatlonu i nigdy inne bardziej mi dla konia nie pasowały niż te. Nie niszcza sie, fajnie sie czyszcza i nie odwracają... 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się