maxowa mam taka sama końcówkę do wkrętarki, ale nie mam takich izolatorów więc tak naprawdę to nie wiem, ale nie mozesz napisać do sklepu i zapytać? Ja brałam z tego samego sklepu i końcówkę i izolatory więc pasowało, choc tak naprawdę to najlepiej mi sie wkręcało ręcznie 😉
te okrągłe izolatory to wiem, pasują bo sama wkręcałam, ale nie wiem czy pasują te drugie🙂 napisałam ale odpowiedzi brak a cały dzień byłam zajęta poza domem ręcznie za duże padoki 🙂
wiem, jutro zadzwonię ale na cito potrzebowałam info
Posiadam plastikowe paliki i nie narzekam, aczkolwiek trzeba z nimi uważać. Są łamliwe, a jeżeli koń znajdzie sposób na nie to już "po zabawie". Jeden koń, którego trzymałam kopał w nie przodem, aż się nie złamały, tak straciłam ich dosyć sporo. Drugi zaś nie ruszył, bo zdecydowanie dostał prądem po tyłku i nie miał zamiaru kombinować. Aktualnie mam konie, które jak "nadziały się" na pastuch to nie podchodzą do ogrodzenia ani do słupków, są zatem bezpieczne. I mam te tańsze paliki.
Dzięki za pomoc,w takim razie wieczorem zamawiam na próbę taśmę,plecionkę no i paliki. Moje kombinują nieziemsko,ale jak się do czegoś zrażą,w tym przypadku do prądu to przez długi okres mam spokój (dopóki znów czegoś nie wymyślą,typu podkopywanie siatki i przechodzenie pod nią).
Dzięki za pomoc,w takim razie wieczorem zamawiam na próbę taśmę,plecionkę no i paliki. Moje kombinują nieziemsko,ale jak się do czegoś zrażą,w tym przypadku do prądu to przez długi okres mam spokój (dopóki znów czegoś nie wymyślą,typu podkopywanie siatki i przechodzenie pod nią).
Dokładnie mam to samo, więc muszę być stale czujna. Siwa mi tak strasznie kombinuje i żadna siatka się u nas nie sprawdza. Musi dostać porządnego kopa od pastucha, później respektuje i nie rusza.
U mnie stale ktoś musi być w domu i co jakiś czas zaglądać czy są,nie można ich spuścić z oka nawet na chwilę-bo albo siatka podkopana (koń podkopuje siatkę 🙇 ),albo drewniane ogrodzenie połamane-jak się drągów złamać nie da,to na drugi koniec,głowa w dół i galopem w bramę.Jak gdzieś jadę,to nawet stajnię muszę zamknąć,bo boks otworzy/rozwali i ucieknie... Jedynie respekt do prądu,bo jednak troszkę to boli. No i mało tego-trzy taśmy się nie sprawdzą,muszą być cztery poziomy-wtedy nie przeczołga się.Chciałam pokombinować taśma-plecionka-taśma-plecionka,może się sprawdzi 🙂
Być. w tej maści coś jest,moje też siwe cwaniaki 😎
Mam trzy rzędy taśmy, w zupełności starcza. Siwa próbowała od dołu, brać na grzywę - w sumie tak to wyglądało. Jeżeli dolny nie kopał, ogrodzenie unosiła do góry i szła w pole. Drugi sposób to "na klatę", na siatkę napierać tak długo, aż się biedna nie wygnie w uśmiech i później ją... oj nie, nie przeskoczyć - przekroczyć. Także znam jej cały asortyment pomysłów.
Ja będę kupować paliki z włókna szklanego... ponoć dużo mocniejsze niż plastikowe. Z drutu na ogrodzenie raczej zrezygnuję - to że jest bardziej odporny na zerwanie ma swoje plusy i minusy - jednak chyba wolę linkę która puści niż zwierzak miałby się w drut zaplątać.
paliki z włókna szklanego są bdb. mam juz je 2 sezon i kompletnie nic sie nie dzieje. Można je wygiąć do samej ziemi, a i tak wrócą do stanu pierwotnego.
ja 10 lat temu kupiłam wszystko w Pomelacu , działa do dzisiaj 🙂 palików złamało się może ze 6 szt . i to w zimie dzikie zwierzaki połamały bo na dużym mrozie plastik robi sie kruchy , taśma powiązana w wielu miejscach , plecionka to samo ale wciąż działają . a na taśmie ( na innym ogrodzeniu ) jak kilka lat temu chciałam zaoszczędzić to wyszło mi raptem 20 zł mnie , ale po jednym sezonie była do wyrzucenia .
Pewnie że warto, ile ja nerwów straciłam na tych plastikowych, co chwilę któryś był złamany. A te jak postawisz tak stoją. Jedynę co, jeśli koń w nie wparuje, to wraz z taśmą moga izolatory wyskoczyć górą. A taśmę z pomelaca także mam tą niebieskawą( Super S ?). Jest sporo droższa od zwykłej, ale już nie oszczędzam na innych- one się po prostu po 2 latach kruszą w rękach. Właśnie będę zamawiać , znalazłam tylko taką po 120 zł, widział ktoś gdzieś taniej? 👀
Da się naciągnąć na słupkach z włókna szklanego zarówno drut jak i taśmę. Wystarczy na rogach pastwiska wbić słupki drewniane. Jakby ktoś chciał tanio kupić paliki z włókna to mam dojście do takowych. Szczegóły na PW.
Wszystko zależy od koni. Nasze dziadki respektują ogrodzenie. Wystarczy na wiosnę włączyć prąd, żeby się przekonały, że kopie i potem już jest spokój. Czasem nawet nie włączam prądu, a one i tak trzymają sie z daleka. Paliki plastikowe mają trzy lata, taśma i linki też i nie ma z nimi problemów. Mam paliki właśnie 105 cm i dwa rzędy linek.
hronovsky wysłałam pv , że jestem zainteresowana słupkami i biorę je, jednak nie dostałam od Ciebie odpowiedzi. Nie wiem czy to wina mojego pv, czy po prostu nie odp ❓ z góry przepraszam, że tak publicznie Cię wywołuje, ale kurcze strasznie zależy mi na czasie.
Problem nie konkretnie z pastuchem czy elektryzatorem, tylko z doprowadzeniem prądu/sieci do elektryzatorów.
W tej chwili jest normalny, "rzucony" przedłużacz, ale hmm... to wygląda jak oczekiwanie na poważny wypadek z porażeniem prądem. Wystarczy wyobrazić sobie, że koń akurat depnie podkową na przewód, okręci się w miejscu na tym kopycie, dla uzupełnienia wystarczy jakaś kałuża, to może i człowiek się załapie... rozumiecie. Dobrze by było więc ten przewód jakoś "schować".
Naturalnym przemyśleniem jest tunelik na kabel i wkopanie go - w porządku, ale kabel musi przekroczyć starą, brukowaną drogę. Rozbieranie bruku nie wchodzi w grę. To na bruku jest największy problem - chodzą tamtędy ludzie, konie, jeżdżą samochody. Ogólnie spory ruch. Kombinowałam, czy nie dałoby się znaleźć takiego tunelika w kształcie jakby małego progu zwalniającego (dość płaski trójkąt w przekroju pionowym, z wgłebieniem na ten przewód).Mam wrażenie, że cos takiego widziałam w miejscach, gdzie prowadzi się roboty drogowe i trzeba przeprowadzić przewody w bezpieczny sposób. Nie mam ino pomysłu gdzie tego szukać i jak by się to mogło nazywać? Generalnie wymaganie jest takie, że to coś musi wytrzymać przejeżdżający samochód a nawet ciągnik...
Pomożecie? Wierzę, ze po raz kolejny okaże się, że re-volta wie wszystko :kwiatek: