Ententa znamy klimaty znamy 😉 Ten sam kon, jakies 1,5 roku mlodszy. Z tym ze wtedy akurat wlaczyl faze brykanie+zapierdzielanie, ale efekt ten sam, chcialam zrobic wolte 🤣 a wyszlo jakies hard porno 😡 😵
Wafelkowa 🤬 ja tu muszę 🚫 Otóż Emigrant z Felinu został do KJ Wolicy sprowadzony i wcale Grafita nie przypomina 😀iabeł: Jak chcesz mogę podrzucić Ci parę własnoręcznie robionych mu zdjęć 😉 Całe wakacje przesiedziałam na Wolicy 🙂
Drogi Pamiętniczku. Już rozpoczęłam realizację swoich marzeń. Kocham koniki i będę trenerką. Na razie nauczyłam się rollkuru. Umiem już też przerwać końską grzywę. Kocham galopik, wiatr we włosach i nagłe, przelotne opady deszczu! Umiem też już skakać! A najbardziej lubię ciekawe aranżacje zdjęć ( w sam raz na szmatoholików)... 😁
Co się robi, kiedy koń wystraszy się ptaszków. 🏇 Zdjęcie 1: udało się utrzymać. Zdjęcie 2: spadłam przy drugiej przeszkodzie szeregu (najpierw przesiedziałam pół długości placu na szyi konia, który strzelał barany i galopował jak wściekły). I skończyło się to niestety w karetce.
EDIT: zdjęcia wstawiły się w odwrotnej kolejności i podpis nie pasował. -,-
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęć
Czemu skonczylo sie w karetce? A co bylo na drugim zdjeciu? 😉
uhg, zdjęcia wstawiły się odwrotnie, nie wiem czemu, i nie pasują do podpisów. 😫 w karetce skończyło się lądowanie z gniadego z dużą odmianą (to, gdzie siedzę na szyi), bo spadłam tak jakoś feralnie na prawe biodro i miałam podejrzenie złamania miednicy. 🙄 Stałam przez godzinę w bezruchu czekając na karetkę i nie mogłam ruszyć nawet ręką. Tak bolało, że już nie płakałam, a rzucałam mięsem w cztery strony świata, chyba cała wieś słyszała. 😀 Na szczęście skończyło się dobrze, nic nie złamałam, co nie zmienia faktu, że dopiero jakiś czas temu odzyskałam czucie w biodrze (mogłam się z całej siły uderzyć i nic nie czułam), a to było w maju. 🙄