Mi się podobały obie części Paranormal Activity. 😀 Po pierwszej części bałam się sama iść do łazienki. 😜 Egzorcyzmy Emily Rose też fajne. Hm, jeszcze na TVN'ie w listopadzie oglądałam Nieodebrane Połączenie czy coś takiego. Warto obejrzeć. :emota2006097:
nie wiem co wy widzicie w Egzorcyzmach Emily Rose. Ja z koleżanką usypiałam na tym. 🤣 Oglądałam też Nieodebrane Połączenie (ale chyba jest kilka wersji) i było beznadziejne...
Podobał mi się kiedyś taki horror, że były 2 siostry. I na końcu jedna zabiła nożem matkę (?) a w końcu wyszło, że ta dziewczyna była jakaś podygana i nie było żadnej siostry. Kurcze nie pamiętam dokładnie. Był tam też jakiś motyw ze starym domem, który spłonął w pożarze.. Kojarzy ktoś?
Mi się podobały obie części Paranormal Activity. 😀 Po pierwszej części bałam się sama iść do łazienki. 😜
Mnie jakoś zupełnie nie ruszyło. Wychodziłam z psem po północy, szłam ciemną klatką schodową i NIC. Druga część zapowiada się tak samo kiepsko ale może kiedyś obejrzę 🤣
Mówcie sobie co chcecie, oglądałam ostatnio Paranormal Activity, w dzień (wieczorem bym chyba wszystkie poduszki zjadła :P) i deko zryło mi banię - w nocy spałam zwinięta w kłębek i przykryta po same uszy :P
Za to "Omen" widziałam jak byłam młodsza i jakoś bez echa, zapewne teraz jakbym miała to oglądać to bym chyba padła :P
W sumie "Paranormal..." jest dla smakoszy, których "jarają" historie o demonach, duchach itd ;P Mnie osobiście straszą właśnie bardziej takie horrory- nic nie widać, nie wiadomo, co wydaje dźwięki, co się dzieje itd., niż jakieś potworki czy inne takie 😉
Podobał mi się kiedyś taki horror, że były 2 siostry. I na końcu jedna zabiła nożem matkę (?) a w końcu wyszło, że ta dziewczyna była jakaś podygana i nie było żadnej siostry. Kurcze nie pamiętam dokładnie. Był tam też jakiś motyw ze starym domem, który spłonął w pożarze.. Kojarzy ktoś?
Wydaje mi się, że chodzi Ci o film: Nieproszeni goście (Uninvited).
Chess podobno nie warto. Nie ma nic strasznego i jest jeszcze gorsza od pierwszej. 😉
Mogę się pod tym podpisać, druga część totalnie nudna.
Mi się właśnie podobają horrory z duchami, demonami bardziej niż jakieś stwory, które można ujrzeć i są zazwyczaj okropnie zrobione. Z kolei wszystkie serie Żywych Trupów bawią mnie niezmiernie, lubie zombiaki 😁
Mnie bawią wszystkie części (oprócz 4, ponieważ jej jeszcze nie widziałam) Krzyku. Na pierwszej lałam ze śmiechu, nie da się nie śmiać, jeżeli widziało się wcześniej Straszny film. Wtedy kojarzę wszystkie sceny razem. 😁
A może polecicie znów jakiś horror, bo obejrzałabym swoją drogą coś ciekawego.
[quote author=nopebow link=topic=41684.msg989322#msg989322 date=1303744014] Podobał mi się kiedyś taki horror, że były 2 siostry. I na końcu jedna zabiła nożem matkę (?) a w końcu wyszło, że ta dziewczyna była jakaś podygana i nie było żadnej siostry. Kurcze nie pamiętam dokładnie. Był tam też jakiś motyw ze starym domem, który spłonął w pożarze.. Kojarzy ktoś?
Wydaje mi się, że chodzi Ci o film: Nieproszeni goście (Uninvited). [/quote]
o tak, właśnie ten! 😁 dziękuję. Nie mogłam sobie przypomnieć 😉
Mnie osobiście straszą właśnie bardziej takie horrory- nic nie widać, nie wiadomo, co wydaje dźwięki, co się dzieje itd., niż jakieś potworki czy inne takie No właśnie! Takie nienazwane "coś" to jest to! ;-) I mimo że w zyciu codziennym raczej w duchy nie wierzę (Ale z kolei w jakąś tam moc/siłę zmarłych bliskich tak) to lubię opowieści o duchach, demonach etc. "Mgła" na początku sprawiał, że miałam gęsią skórkę, jak było wiadomo, że to mutanckie pająki (kiepski pomysł ktoś miał... O.o) to mi się zupełnie odechciało to oglądać i wyłączyłam. Końcówkę ktoś mi opowiadał - też dno.
Przypomniał mi się taki film, kiedyś oglądałam, ni huhu nie pamiętam jak sie zwał: Laska (Kate Hudson? Kurna chyba mi się filmy mieszają) jedzie z paczką przyjaciół na domek na wsi i tam sie wszystko dzieje. Myk był taki, że koleś kiedyś potrącił małą dziewczynkę na rowerze na drodze do tego domku, on uciekł (Czy wyrzucił ciało w bagno z laską...?) i duch zmarłej tam się kręcił. Pamiętam, że główna bohaterka też odwiedzała dom jakiegoś gburowatego starca (dziadka dziewczynki?) i wtedy ją "oświeciło"... Były tam jeszcze jakieś intrygi między tą paczką przyjaciół, ale kurna nie pamiętam.
Edit: Już mnie siostra uświadomiła :P To było "Przesilenie" Całkiem fajny film ;-)
Mam do Was prośbę! Umiałybyście mi podrzucić definicję grozy(horroru)? Ta z wikipedii średnio pasuje mi do prezentacji, a innej na razie nie znalazłam... będę bardzo wdzięczna :kwiatek:
nopebow co do Emily Rose to dokładnie to samo mogę powiedzieć 😁 Oglądałam to we 3 z moimi koleżankami nastawione na jakiś mega straszny horror, a całą noc się tylko śmiałyśmy 🤣 Nie licząc tego co potem działo się u mnie w domu, ale to inna historia 😉
Jeśli ktoś wpadnie na świetny pomysł oglądania "Ludzkiej stonogi", to gorąco odradzam. Wpadło mi do głowy obejrzenie tego bo stwierdziłam że mam ochotę na coś strasznego i lekko schizowatego - a opis był taki że zdecydowanie mogło człowiekowi zmrozić krew w żyłach 😉 Powiem tak, choć może się to wydawać dziwne, to film był miejscami nudny - nie obrzydliwy, wstrząsający (czego można by się spodziewać po zajawkach), tylko jakiś nużący i nieciekawy. A do tego z niesamowicie naciąganą fabułą, by nie powiedzieć zwyczajnie głupawy. Z powodzeniem można go potraktować jako pozycję humorystyczną, jego opis na filmwebie bardziej przeraża niż obejrzenie samego filmu 😂
Jeśli ktoś wpadnie na świetny pomysł oglądania "Ludzkiej stonogi", to gorąco odradzam. Wpadło mi do głowy obejrzenie tego bo stwierdziłam że mam ochotę na coś strasznego i lekko schizowatego - a opis był taki że zdecydowanie mogło człowiekowi zmrozić krew w żyłach 😉 Powiem tak, choć może się to wydawać dziwne, to film był miejscami nudny - nie obrzydliwy, wstrząsający (czego można by się spodziewać po zajawkach), tylko jakiś nużący i nieciekawy. A do tego z niesamowicie naciąganą fabułą, by nie powiedzieć zwyczajnie głupawy. Z powodzeniem można go potraktować jako pozycję humorystyczną, jego opis na filmwebie bardziej przeraża niż obejrzenie samego filmu 😂
Obejrzałam i mogę potwierdzić :P Ktoś już o nim tutaj wspominał z tego co pamiętam.
Z takich straszliwie głupich które ostatnio oglądałam, to mogę wymienić jeszcze "Oczy Julii" - chociaż nie wiem czy to horror czy thriller. W każdym razie oglądanie tego to strata czasu, może nie aż taka jak oglądanie "Ludzkiej stonogi", ale transferu nie chciałoby mi się na to tracić 😉 Ogólnie wtórny pomysł, takoż zakończenie, w dodatku brakowało mi w tym miejscami sensu. I się nie bałam 😉
Z takich straszliwie głupich które ostatnio oglądałam, to mogę wymienić jeszcze "Oczy Julii" - chociaż nie wiem czy to horror czy thriller. W każdym razie oglądanie tego to strata czasu, może nie aż taka jak oglądanie "Ludzkiej stonogi", ale transferu nie chciałoby mi się na to tracić 😉 Ogólnie wtórny pomysł, takoż zakończenie, w dodatku brakowało mi w tym miejscami sensu. I się nie bałam 😉
Właśnie przeszukuję seans24 w poszukiwaniu czegoś do obejrzenia i chciałam to zobaczyć :P (niestety lub stety jest usunięty z megavideo) Patrząc na zwiastun film wydawał się niezły. Szukam dalej...
Ludzka Stonoga, to paskudny film. Najgorsza była scena, kiedy oni już byli złączeni. Obrzydlistwo. Reżyser musiał mieć jakieś niespełnione pragnienia. Flm tragedia jednym słowem. 😫
Co do Egzorcyzmów Emily Rose, to zakładam, że ten film nie miał na celu jako takiego straszenia widza. Chodziło raczej o uświadomienie ludzi. Film trochę 'ryje banię'. Ogólnie po filmie zastanawiałam się czy coś takiego w tych czasach jest możliwe. Ale film powstał na faktach, może dlatego dość straszny mógł nie być. 😉
Ludzka Stonoga, to paskudny film. Najgorsza była scena, kiedy oni już byli złączeni. Obrzydlistwo. Reżyser musiał mieć jakieś niespełnione pragnienia. Flm tragedia jednym słowem. 😫
Nie mam nic przeciwko obrzydliwym, ryjącym banię filmom, o ile spełniają jeszcze jeden warunek - są dobre, a nie tak niedorzecznie głupawe jak "Ludzka stonoga". Mam wrażenie, że samo wyobrażanie sobie takiej sytuacji było nieporównywalnie bardziej przerażające, niż obejrzenie sobie jej na żywo. Film był zbyt żałosny żeby wywołać we mnie obrzydzenie lub jakiekolwiek inne uczucia poza rozbawieniem. Moją ulubioną sceną był spacer stonogi po trawce i wizyta policjantów, one najlepiej pokazują "klasę" tego dzieła 🤣
Btw. sam autor twierdzi że podobna operacja jest medycznie możliwa :oczopląs: - gość powinien zająć się uprawą fasolki szparagowej bo myślenie mu nie wychodzi 😂
Przyznaję, że nie obejrzałam całego, widziałam kilka urywków. Ale oceniam to co widziałam, że było to obrzydliwe. Więc wyłączyłam. Ogólnie sam pomysł był bardzo pomysłowy ale chyba aż za bardzo. 😉
a ja przed chwilą oglądałam z koleżankami Koszmar z ulicy wiązów I (starszą cz.). 👀 Całego nie obejrzałyśmy, bo dziewczyny musiały wracać i chyba jutro dokończymy, ale jak na taki stary film to nie jest taki zły (chociaż nie powiem że straszny xd)
Z ciekawości obejrzałam trailer Ludzkiej stonogi - naprawdę nie wiem co trzeba palić, żeby wpaść na taki pomysł 🤔wirek:
Widział ktoś Serbski film ? Nie oglądam takich filmów, ale ciekawa jestem opinii.
Moim osobistym numerem jeden jest Lśnienie - absolutna klasyka.
Aktualnie spodobały mi się hiszpańskie thrillery - Sierociniec, Labirynt Fauna, Oczy Julii. Przyjemnie się je ogląda a i trochę trzymają mnie w napięciu.
dereszowaa
nopebow
Chess
daliasta
Moon
CzarownicaSa
Legion
Madness
Atutowa
Freecopy
madmaddie
busch
pokemon
Cierp1enie
kolebka