Forum konie »

Konie zimnokrwiste i pogrubiane

On ma 2,5 roku. Wołamy do niego czule Perszuś lub Ugi. W planie na przyszłość jest aby chodził w zaprzęgu i pod siodłem, z czym raczej nie będzie problemów, ponieważ charakteryzuje się niezwykle łagodnym i pobłażliwym charakterem ;-)
Magdzior, jakie cudne zdjęcie! Biedną laleczkę na śnieg wyciągać.. powinnaś mieć wyrzuty sumienia 😀

gosiamakosa, Daw Mag np robi na zamówienie.
Burza oj tam krzywda jej się nie stała🙂 szczególnie patrząc na wyhodowane futerko🙂  Miło, że się podoba🙂
No nie wiem, patrząc po jej oczach .. 😉 pewnie że się podoba!
O to i ja sie dorzucę zimowo  😀



Ja kupuję kantary czy inne rzeczy od handlarzy, albo na zamówienie robię.
Jest taki sklepik - kiedys dawałam do niego link:
http://www.kaltblutshop.biz/
Ale fajne te Wasze "maleństwa" 🙂 Jak dobrze że są jeszcze miłośnicy grubasków.

Pozdrowienia dla wszystkich🙂
MajaK i Adam, Świetne! Tylko czegóż to ona szuka w śniegu?🙂
ale siodło to i tak masz po prostu świetne.

gosiamakosa, Wow, "mały" robi wrażenie. To dopiero 2,5 roku... aż strach pomyśleć, co będzie za kilka lat. 😉
Swoją drogą, niedawno znalazłam w ogłoszeniach zimnokrewka na sprzedaż o wzroście... 180 cm [przynajmniej tak mówił sprzedawca]. Musi ten koń nieźle wyglądać na żywo, nie dość, że wzrost, to jeszcze masywna budowa.
Sankaritarina - no jak to??? Tyle sniegu wokól a ona o suchym pysku ma stać?!? Ale trzciny były też pod śniegiem to szperała  😉
Zyskałą miano odśnieżarki.....zeżarła cały śnieg z sań w  czasie keidy ja wsiadałam na nią 🤔wirek:....
MajaK i Adam, Tinka zjawiskowa!
Zjawiskowa powiadasz..... 😎
Ostatnio od jakiś dwóch meisiecy wzięłyśmy się ostro do nauki, w końcu nadszedł czas prawidłwoego szkolenia - lepiej późno niż wcale  👀
Grubej nie podoba się to, że ktoś ją przejżał na wylot i ona nie ma szans ucieczki przed pracą, nie moze się migać bo jednak p. Ewa każdy jej ruch przewiduje....
Co grubas potrafi wymyśleć aby sie wymigać od roboty? Ano próbować wyjśc z hali przez bandę z jeźdźcem na grzbiecie  😵
Zrobiła to raz ze mną, raz z p. Ewą....

P. Ewa zsiadłszy po 15 min jazdy na niej (siedziałą na niej pierwszy raz) powiedizała tylko "Majeczka...ja Ci współczuję takiego grzmota..." i "ja sie nie dziwię, ze poszedł Ci kręgosłup...ona tak niewygodnie nosi"  😁
No to rewelacja! Fajna sprawa pójście do przodu 🙂 nie martw się, mój uparciuch twierdzi że hala absolutnie zabija i połyka w całości 🙂 mam w związku z tym niezłe cyrki 😉

My aktualni
Majak i Adam, co do niewugodnego noszenia, to znajoma jak siadła na Łezke moją to zaczęła mówić "łezka-deska"🙂

Ale troche pracy i jest lepiej.. 🙂

Wasze konie maja pełne rodowody czy takie kundelki jak moje?
Alisaa - pogorszyło jej się jeszcze po oźrebieniu  😫

A wszyscy co podchodzą to pytają "pewnie miękka jak kanapa?" taaaaaa jak stalowa kanapa pokryta deskami  😁

Moja Gruba pełnorodowodowa  😉
Z tym miekka jak kanapa to chyba standardowe haslo ludzi ktorzy widza grubaski🙂

Moja jest od matki zimnokrwistej a ogiera wlkp. Cos tam ma z tatusia🙂

Zaźrebić niestety się nie chce, już dlugo probowałam. Coś czuje ze juz nie chce byc mama🙂 Taka sielanka jej odpowiada.
Alisaa, no nie przesadzaj, Łezka nie jest aż tak nie wygodna, np. mi się dobrze jeździło 😀
z kolei Agaro, pogrubiony na którym jeździłem, w galopie wygodny, ale w kłusie strasznie wybija, i co ciekawe strasznie nie lubił jeździć na oklep, mimo że taki misiek i miał ku temu predyspozycje 😉
Burza wy to się zawsze pięknie prezentujecie🙂
Misiek Łezka- Deska jest w klusie jak jej sie nie pozbiera🙂 W galopie jeszcze daje rade😀

Pozdrawiamy
MajaK i Adam, Niemożliwe! Tinka na zdjęciach wygląda taaak poczciiiwieee... w życiu bym nie powiedziała, że ona spróbuje z hali wyjść przez bandę. 🙂 Fajnie, że pracujecie! 🙂

[quote="Alissa"]Z tym miekka jak kanapa to chyba standardowe haslo ludzi ktorzy widza grubaski🙂 [/quote]
Ano.... też należę do osób ze skojarzeniami "zimnokrwisty=wygodny" 😡 Nie zweryfikowałam poglądów, bo na ziemniaczku jechałam co najwyżej stępem. 😁
Burza moją Rudą też hala zabija, zwłaszcza ściany... Za to jak pójdę na łąkę ryzykując odmrożenia to chodzi jak złoto.  😂
Euphorycznie, no tak ale ja przez jego humory nie będę jeździć po śniegu.. 😉 przejeżdżę to, niech cierpi 😉
Ja pojechałam ze dwa razy tylko, już więcej nie bo zamarzam.
Biorę linę, halterek na łepek i na halę oswajać strachy.  🤣 Nawet robi postępy.
Może do wiosny jej przejdzie.  🏇
Btw. muszę sobie sprawić zestaw od Pana Podkowy ale to już  🚫
Żadne haltery ani inne tu nie pomogą, nie ta bajka 🙂 ale może u was 🙂
Mam nadzieję bo ona się potrafi wystraszyć kąta w którym stoją drągi i słupki od przeszkód. Jak tylko ktoś zacznie coś ustawiać to konina ma wypłosza... Zaskakuje mnie to ilu rzeczy może się bać konisko i to do tego młode.
Moja ostatnio na hali skakała odbicie słońca na trocinach.....  😎

A niby to takie spoookojne grubaski  😁
Grubaski jak grubaski 😎


I buziakowanie
Burza piękne jest to pierwsze zdjęcie  😍
Wylaszczył się, co? 😁
Wylaszczył się, co? 😁

a jak rok temu pisałam, ze jest za gruby to mnie od czci i wiary pół forum odsądzało 🙄
a był.
i juz nie jest.
jednak się da...
caroline, da 🙂  miałaś rację, cieszę się że ja też już to wiem i jeszcze bardziej cieszę że trafiłam na mądrą ekipę wetów i żywieniowców którzy mi wszystko wytłumaczyli i doprowadzili do takiego stanu jaki jest 🙂 bo sama wiesz, że przestawianie go na sieczki itp nic nie dawało. Tak czy siak- tak teraz mam wiedzę, tak wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy a moje próby nie przynosiły żadnych efektów. I nic nie zgasi mojej radości teraz 🙂
Burza, Piorun świetny, rzeczywiście wyląda teraz super🙂

To ja sie przypomne z moim ziemniaczkiem, przedstawiałam ją jakiś czas temu chyba w wątku o Skaryszewie. Bardzo ciężko zrobić jej zdjęcie, ona myśli, że jest arabkiem, jej sensem życia jest bieganie, nic ze statecznego ziemniaczka nie ma to moje przekochane stworzenie, więc moja komórka za nią zwykle nie nadąża 😉






Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się