Forum konie »

KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

kastorkowa piękne konie, wyglądają baaardzo zdrowo 😀 chyba dałaś im drugie życie 😉
Kurczę puchnę z dumy, że mam konia, który tak bardzo wiele ! mnie nauczył !  Nawet nie wiem ile bym tu musiała pisać i jakimi słowami żebym mogła wyrazić to co chcę przekazać. Wiem jednak na pewno, że takiego konia nie było i nie będzie już w moim życiu.



😍

A ja puchne z dumy bo przyozdobilam sobie mieszkanie swoimi "trofeami" z zeszlego roku i wyglada to tak:





ikarina, masz z czego puchnąć 😅
ikarina ale super 😀 i można z tego ułożyć reggae wzorek  😁
madmaddie, o tym nie pomyslalam 😀 Zaraz je poustawiam w ten sposob 😀

BTW - te czerwone to pierwsze miejsca 😉
Ikarina swietny zestaw:P i tacy uhonorowani zawodnicy nam uciekają z kraju  🤬  👍

myslicie, ze jak znajdę kogos zeby pobrykał na moim koniu na zawody to mam prawo do puchnięcia i zawlaszczenia flotki  😀iabeł: ?

u nas w stajni na scianie, na boksach, są druciki przyczepione  i flo na nich wisza, w domu na scianie tez by moglo wygladać niezle 😀
Puchnę z dumy, bo kopytna dziewczynka po weekendowych, przerażających jazdach chodziła wczoraj jak marzenie 🙂
O ile w niedziele wszystko nas chciało zjeść i zwiewała mi galopem przed wszystkim, tak we wtorek nie było żadnych spięć.
Luźno na wodzy, równy krok.
Oprócz tekstów "dobra niunia/misia" nie nagadałam się zbytnio podczas jazdy :P

No i mniej końskie... bo przyszła moja przesyłka mang z Anglii 🙂
bemyself, e tam, uhonorowani 😀 Uhonorowana zostalam w Anglii i robie to wlasnie po to, aby moc kiedys wrocic do kraju i miec odpowiedni bagaz wiedzy i doswiadczen 😉

Milla, gratuluje, moim zdaniem wlasnie te ekhm "male" osiagniecia zasluguja na najwieksze "puchniecia" 😉
ikarina, dziękuję  :kwiatek:
Tak naprawdę współpracę ze sobą zaczęłyśmy jakieś 3 miesiące temu, więc cudów jeszcze się nie spodziewam 🙂
A ja puchnę z dumy, bo po 2 latach płaczu, krzyku, milionach podejściach do sprzedaży konia/rzucenia jeździctwa dogadałam się z moim koniem. Jeszcze wiele pracy przed nami, ale koń jest teraz naprawdę jezdny, ale przede wszystkim się stara i w miarę swoich możliwości mi pomaga. Ostatnio nawet trenerka, która nigdy nie miała o nim dobrego zdania powiedziała, że skacze jak głupi, a zadem poprawia tak, że aż się nakrywa  🏇
I miło jest usłyszeć z ust olimpijczyka, który mówił mi, że mam go sprzedać, że zwraca mi honor bo pokazuje chłopak klasę  😜


ikarina brawo 🙂

Ja puchnę z dumy, i to jeszcze jaaaak.
Na wspaniałym wałachu Roco, który jest chyba najlepszym skoczkiem w stajni na treningu poskakałam sobie stacjonatki 100-107cm ! Konik jest cudowny! Nawet pilnować go nie trzeba! Idzie na przeszkodę jak burza. Normalnie wsiąść i od razy P jechać! Może uda mi się znaleźć zdjęcie  😀
To i  ja popuchne. Klacz Jaczejka w wieku 2 lat

i teraz w wieku 6:

Zdaje sobie sprawe, że to nie moja zasługa, ale i tak puche 😉
Doniu, piękna dziewczynka! jako dwulatka wyglądała okropnie, jakby nie wiem, połamana, nieforemna? koszmar ogólnie😀 a teraz zacna kobyłka, slicznosci. Rudości górą  😅
Heh, wiedziałam co kupić 😀 A co tam że kupiłam ja jak już wyglądała jak koń , a nie poczwara. 😉
puchnę, bo mam strasznie zdolnego chłopaka,  który z jazdy na jazdę robi się coraz genialniejszy, dzisiaj nawet trener powiedział, że nie pomyślałby, że ten koń ma dopiero 4 lata 🙂
:kwiatek: Jeśli można to chętnie wyleję tutaj moje uczucia związane z tym co przeszłam z moim koniem. Począwszy od koszmarnej kontuzji, tkanie,  przez ciążę urojoną, wielkie problemy z kopytami itp. Jesteśmy razem ponad dwa lata. Od roku pod siodłem. Klacz ma 9 lat i jest cholernie temperamentna.
Zdjęcia robione w sierpniu 2010 i 2011 roku. Ja jestem dumna z mojego konia.




a ja puchnę z kucyka  😅 kucyk wreszcie chodzi po kole, a nie po swoich kucykowych figurach geometrycznych  😅 i to po przerwie kilku miesięcznej, nagle mu się odmieniło  😅 ! Takie małe, a cieszy  😁
a ja niesmialo puchnę, bo mam przynajmniej na miesiąc kogos, kto na rudasku skacze.

wspaniale uczucie i duma patrzec na konia "samoskaczącego" sama wymierza, planuje, mysli na przeszkodach, niesamowicie się na nie nagrzewa, widac, że "chce" wyzej, szybciej, juz teraz zaraz...

strasznie mile uczucie 🙂

i widzę, że ujezdzenie nie jest jej zyciem, ze na płaskich treningach najczesciej się wkurza, usztywnia, irytuje, a gdy dochodzi do skakania, ogon w górę, uszy na przeszkodę, i widac taką radość.

czyzbym musiala sie przestac bac i nauczyc skakac?
A ja puchne z dumy, bo mam wrażenie, że na zdjęciach widze dwa rózne konie i dwóch róznych jeźdzców. Jestem przeszczęsliwa i wiem, że teraz będziemy brnąć tylko do przodu. 🙂
ja się nie znam, ale na pierwszym koń podoba mi się bardziej mimo kontaktu, bardziej ciągnął zadem, lepszy wykrok, może mieć na to wpływ, że to chyba zdjęcie z terenu ?  Jeździec faktycznie trochę się ogarnął na drugim 😉
subaru super ! Muszę przyjechać zobaczyć i uwierzyć ;P
Texasowa, ale na obu zdjęciach siodło stanowczo za daleko z przodu. Popraw to, szkoda końskich łopatek.
Trafil mi sie 'dobry kon' - dobry glowa, dobry charakterem. I dzis juz 'widomy' mimo ze ponad rok temu dostal wyrok 'slepaka-kaleki' i latke 'odpadu'.

Jak myslicie- jaki jest odstep miedzy zestawionymi fotkami?
szafirowa hmmm pół roku? Zmiana rzeczywiście zajwiskowa  👍
szafirowa, błagam zmien to drugie zdjecie, bo po powiekszeniu rozjezdza forum niesamowicie 😵

a konik wygląda cudownie!!

listopad 2003:

listopad 2011:
joakul, dokladnie 1,5 miesiaca 😉
koniczka Woooow! 😜 Zmiana ogromna. Podziwiam za ogrom pracy włożony w konia, obecnie prezentujecie się rewelacyjnie 👍
koniczka masz z czego puchnąć, naprawdę gigantyczne WOW  👍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się