Forum konie »

KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

puchne bo z konia, ktory wygladal tak:


zrobil sie:



jejku Atos, super! ile czasu tak piekna zmiana zajela? złote cudo! taki przypakowany jak po silowni, a ta szyjka  😜

ja sie tylko pochwalę tak cichutko, ze jestem dumna z kobyły bo wlazla do przyczepy jak do boksu i zaadoptowala sie w nowej stajni w 3 minuty  😡
może ja tak bardzo nie puchnę bo

1. marzec 2011

2. maj 2011

3. lato 2011?

Trochę dopakowała,ale nie jest tak jak kiedyś ...
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] wielkie zdjecia
A ja puchnę sobie bo Pandzior ciałka nabiera 😀
Mam nadzieję że idziemy w dobrym kierunku  🤣
Pierwsze z maja ,drugie aktualne 🙂
A ja sobie puchnę, bo moje podobno skokowe beztalencie spokojnie sobie radzi w korytarzu. Skończyliśmy na dwukrotnym 135cm. Za pierwszym razem musnął wszystkimi 4-ma (ale bez zrzutki), za drugim razem poszedł wyżej przodem, a zad przerzucił trochę bokiem  😍 Nie wiem, czy to prawidłowo ze skokowego punktu widzenia, ale to znaczy, że myśli podczas skakania, że ma świadomość części swojego ciała. Skakał wcześniej szereg z kawaletti na skok wyskok plus krzyżak, z którego później wyrosła stacjonatka i również nie miał problemu. Na początku się nakręcił i kilka razy przeleciał z wszystkimi 4-ma w górze, ale kiedy później zaczęłam go doprowadzać w ręku, nie było już problemu. Mimo, że nie jest to jakaś olbrzymia wysokość i ja nie marzę o karierze skokowej cieszę się, bo o Egonie zawsze od wszystkich słyszałam opinie, że jest antytalentem skokowym po swojej mamusi, że bierze drągi między nogi albo przeskakuje na różne dziwne, sobie tylko znane style. I tak było na początku, ale jakoś z wiekiem mu przeszło i przeskakuje całkiem normalnie, jak wszystkie rekreacyjne konie. Może się po prostu napatrzał, jak szkółkowe kucyki wymiatają i wstyd mu się zrobiło?  🤣

Eguś ma 166cm
p.s.: I wcale nie jest tak, jak w obozowej piosence
"Skacze Egon skacze, chyba z metr czterdzieści.
Ale brzuch mu wisi i nad drągiem się nie mieści..."  😁
kenna gratulacje 😀
lume na moje oko kobyłka wygląda znacznie gorzej teraz niż wyglądała dawniej 🙁
Pomyliłam Zd! 🤣
1 zd jest 3
To ja też popuchnę odrobinę 🙂

Galop z ostatniej jazdy przed rehabilitacją w czasie kryzysu kopytowo-plecowego. Koniec kwietnia.

I galop z końca czerwca, już po rehabilitacji i regularnej robocie na lonży i pod siodłem. Teraz wygląda jeszcze lepiej, ale zdjęć brak.


Skoro kopytowo to ja tez popuchnę 🙂
mila sama robiłaś?! Jeszcze takiego nie widziałam... Robi wrażnienie🙂
mila  🤔 masakra faktycznie-różnica ogromna-co z tym pierwszym ?
Dziękuję 😡
Efekt pracy sztabu specjalistów. Nie tylko moja zasługa.

I tak, to jest to samo kopyto. Ale różnica 2 lat.
Egonowa jak się robi taką grzywę?!

Please o instrukcję i fotki z bliska!
Dzionka
Super zmiana, Dzionek jak zad aktywował 😀
Zrobiłam sobie takie zestawienie  😉

Popuchnę i ja! Nie dość, że Młoda łapie nowe rzeczy bardzo szybko to po długiej przerwie od spacerów, gdzie kałuża była "be", dziś weszła za pańcią do niej i to parokrotnie. Nie będę pisać jak to przyjęły moje budy i stopy... Następnie szła grzecznie, cierpliwie i uważnie przez cały czas, spacer pierwsza klasa. Dzisiaj postawiłam przed nią nowe zadanie, chciałam zobaczyć jak z ogłowiem sobie poradzimy. I co? I nic, Młoda je przyjęła bez focha, bez paniki, bez czegokolwiek. Szło nam znakomicie. Przy czyszczeniu już zasypiamy, kopyta nie są już problemem, ogonek czeszemy bez buntów... Ach, kochać i kochać.  😍 O, odnośnie spacerów jeszcze... Mój konik ma w poważaniu, samochody, rowery, quady, motocykle, psy, kobiety z wózkami, siatki białe, most... Ach, bezstresowy spacerek.
I ja tym razem popuchnę
Jestem dumna z kobyły a zarazem z siebie, że przez okres naszej współpracy (1,5 roku) z konia robiącego foule w galopie mającą długość ujeżdżalni, oraz nieprzepuszczalnego na pysku, wariującego na korytarzu w stajni i bojącego się wszystkiego co się wokół niej działo,( czy to ptak czy szurający listek po asfalcie),  wyrobił się naprawdę niezły konik ujeżdżeniowy , ufny , grzeczny,  a ja zgarnęłam na niej dwa razy z rzędu tytuł V-ce mistrzyni województwa świętokrzyskiego 🙂
Niestety musiałyśmy się rozstać 🙁
zdjecie z tegorocznych mistrzostw 🙂
Bonanza- dziękuję  :kwiatek:
Puchnę z tego jak mój kopytny zaczął chodzić dzięki pomocy Tunridy🙂!
Robota z kopytami trwa dalej ale zmiana jest ogromna, w jakby się wydawało nie długim czasie🙂
MR36, rewelacja! 🙂
MR36 zupełnie inny koń  😀
W ogóle inaczej się rusza, strasznie jestem zadowolona🙂 Jeszcze to nie do końca to co ma byc, ale bliżej celu🙂
Ostatnio też zaczęliśmy trochę skakac.
Na zdjęciu nie wiem ile jest. Trochę nie ekonomicznie i przez to bardziej wisi, ale... i tak go uwielbiam🙂
a ja jestem dumna z siebie, poniewaz po zmianie stajni, rozstaniu z trenerka i ogolnie dolinie jezdzieckiej (w stajni nie bylo nawet placu do jazdy) stalam sie bardzo samodzielna, niezalena osoba, zrobilam prawko na przyczepe, znalazlam trenerke ( 😜 ) sama jezdze na zawody i startuje
ba! jestem do tego dumna z kobyly bo pojechalysmy pierwsze N w skokach z 1 zrzutka 🙂
zdjecie z pierwszych treningow

Jestem bardzo dumna z tego jak Pola teraz wygląda i jaka zrobiła się jezdna. Chyba nikt nie wierzył w to że tak to będzie wyglądało. Nawet aurelia. Okazało się, że cierpliwością, pracą i spokojem można zrobić naprawdę wiele.



dziewczynka - przepięknie Pola wyszła na tych zdjęciach 🙂 Dawaj więcej, z przyjemnością się na to patrzy 🙂
busch , dzięki, nie chce zaśmiecać wątku ale musiałam gdzieś popuchnąć bo duma mnie rozpiera, że mam takiego superkonia
dziewczynka,bo wszystkie Polinezje są wyjątkowe-tylko trzeba dla nich czasu i miłości🙂
Pola pozdrawia Pole i ściska kopytka za dalszy rozwój
Mój Sukces podczas MP 2011, zdj. aut. Natalia Ratajczak

leonek     👍  Jaki zapas ! 😀
leonek wyfotoszopowałaś skrzydła swojemu pegazowi? 😜
wiosennaxd, fruity jelly dziękuję, i dodam , że to nie fotomontaż. Jest to ogier młp, ur. 2004 mojej hodowli i mierzy 160 cm, czyli w "małym ciele wielki duch" i trzymam kciuki za niego  i jego amazonkę na MPMK w skokach  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się