Forum konie »

KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

monia ale przygoda , ostro !
monia co się urodziło byczek czy jałoszka?  😁
Dawaj fotki krowy i cielaczka 😉
Też puchnę z mojej krowy ,urodziła bardzo wielkiego byka i mój syn 13-letni pomagał jej trochę ,normalnie nie mam siły już .Koń też wykończony ,w nagrodę dostał  podwójną dawkę jedzenia  😉  nogi wymasowane i nasmarowane ,nigdy bym nie powiedziała że on się spiszę w tak trudnym terenie .Mąż nie zdążył dojechać do krów ,widział tylko jak my już wracali w stronę domu .
Puchnę, puchnę i chyba zaraz wybuchnę  😜 Nasze dziewczynki zdobyły dzisiaj tytuł czempionki i v-ce czempionki klaczy huculskich na wystawie w Poświętnym. Dumna jestem tym bardziej, że to nasze początki i w zasadzie debiut dziewczynek (i nasz) na tak dużej imprezie.
puchnę bo po 2 latach znalazłam kontakt z włascicielem konia sprzedanego od nas ze stajni do Włoch  💃 💃 nie dość ze ma się bardzo dobrze, to teraz startuje pod juniorem  🏇 a wczesniej chodzil konk. 135-140  😅

Być może to, że jestem właścicielką Hadżiego zakrzywia mi patrzenie obiektywne na niego, ale i tak puchnę, ponieważ według mnie, koń wygląda o wiele lepiej.
(moją pornografię pomińmy).
To 1 zdjęcie z początku listopada albo końca października jak dobrze pamiętam (jakieś 3 dni po kupnie) :

A to za to z 19 czerwca.
Ambrozja, no dobra zmiana 😉 się trochę napakował chłopak.

Ja wykorzystałam mojego konia, i zaliczyłam pierwszy raz🙂 zrobiła parę kroków, ciężąrem się zbytnio nie przejęła🙂
[root edycja]
Złoty piękny, wiadomo coś o nim więcej?
[root edycja]
To ja dalej puchnę z mojego syna i konia, opiekuje się klaczą która jest jego własnością .

Klacz została kupiona ze względu żeby nie wróciła do właściciela , we wrześniu przyszła do nas na łąki i wygladała tak jak na 1 zdjęciu .
Na pozostałych zdjęciach klacz z wczoraj  😉 
monia, jest z czego puchnąć... gratuluję  😅
Równie miły i niezbyt częsty widok - chłopaka przy koniu - to obrazek na wyginięciu 😉
Najpierw była ostra rozmowa z synem , jeden dzień zawali i kon idzie na sprzedaż . Jak na razie idzie mu dobrze i mama nie musi mu siodłać konia  😁  sam już siodła i nie muszę go kontrolować .
Jednak nie mogę go namówić do skoków  😤 
monia, wszytko w swoim czasie - nie ma nic gorszego niż cisnąć na siłę bo się dzieciak zniechęci... a może w ujeżdżenie pójdzie 🙂
Ambrozja, stoisz tam, gdzie kiedys stała tristia i fantazja?
monia, ale nie daj mu w klapeczkach do koni chodzić. Chyba, że wolisz, żeby się uczył "na ostro"... 😉
podpisuję się pod tym co powiedziała kenna. z własnego doświadczenia.. 🙄
cieciorka - Tak  😉
kenna  ja już załuje że dostał tego konia , wczoraj z galopu wsiadał na konia  😤  Koń jest mega spokojny a on zaczął się popisywać przed moimi znajomymi i specjalnie stuknął ją w bok żeby zagolopowała i wskoczył na nią w galopie .

Teraz ma szlaban i nie będzie jeździł jak ktoś jest na placu .
a ja puchne z dumy, że moja kobyłka była wczoraj ze mną w pierwszym samodzielnym trenie i sprawowała sie wzorowo 😍
nawet jak nagle do płota przy drodze wyskoczył pies sąsiada i zaczął szczekać to tylko sie spojzała i szła dalej 😀  puchnę, bo klaczka ma nieciekawą przeszłość i boi się dosłownie wszystkiego, ale ufa niezmiernie swojemu jeźdźcowi 😀
Mogę popuchnąć też? Bo mnie aż rozpiera 😀
Puchnę z dumy, bo mam trzyletniego konia, który ma niesamowity charakter, jest najspokojniejszym młodziakiem na świecie i strasznie szybko się uczy. Puchnę z dumy, bo trener mówi, że lepiej być nie może. Puchnę z dumy, bo dojrzałam go wśród kilkudziesięciu koni w stajni, uparłam się, że chcę tego, i trafiłam niesamowicie. Jestem cholerną szczęściarą 😍

Lov to się nazywa intuicja 😀  Jeden z moich koni też taki był za młodu ( z tego co mi opowiadano) , bardzo spokojny, łagodny, pojętny, chętny do pracy... Kupiłam go z myślą o nauce skoków jakieś 5 lat temu. Dzisiaj ma 14 lat, jest i będzie moim najlepszym nauczycielem, jest pociechą dla całej mojej rodziny, każdy może na niego wsiąść, przejść pod brzuchem. Koń bajka!
Naprawdę nie łatwo na takiego konia trafić i to fakt, jesteś cholerną szczęściara  :kwiatek: Powodzenia z młodzianem, śliczny jest!  😍
A to mój wczorajszy poczciwina:
o, a ja przeglądam sobie zdjęcia po dzisiejszych jazdach i naszła mnie pewna refleksja 😉

Bir miesiąc po przyjściu do nas (uwierzcie, było jeszcze gorzej) - wrzesień 2009

i dzisiaj


(wybaczcie kiepską jakość, na razie nie mam lepszego aparatu 🙁)
dopiero zaczynamy w miarę regularną i solidną pracę. wstawimy się za rok i zobaczymy co wtedy będzie.
oprócz wyglądu Zbir zmienił też zachowanie. stał się bardziej pewny siebie, mniej płochliwy. jest towarzyski i chce współpracować. choć wciąż ma czasem dziwne "odpały", to i tak widać, że się uspokoił i zmienił na plus.
Wiecie, strasznie lubię tu zaglądać i patrzeć jak konie o wyglądzie "granatem od pługa oderwany" zmieniają się w zwierzaki na które aż miło patrzeć.  💘
wszystkim puchaczom:  :kwiatek:
ankers, no, no, świetnie teraz wygląda! Piękny koń!
I fajne ma imię 😎

a ja puchnę, bo mój koń jest najodważniejszym zwierzaczkiem na świecie.  💘 Poszliśmy [szłam obok 🙂] zobaczyć dzisiaj którędy do lasu. Kilka samochodów nas minęło, psy szczekały, ludzie się gapili, a Pallasiu - lekki przestrach w oku, trochę poprychał, pofukał, ale później był bardzo zainteresowany, dzielnie szedł, nic go nie ruszyło, nic go nie przestraszyło.
Sezon terenów uważam za otwarty.  🏇
ola8719...., szkoda, myślałam, że coś więcej będzie o nim wiadomo, ale najważniejsze, że ten koszmar się dla niego skończył. Jest cudowny. 😍
ola8719...., szkoda, myślałam, że coś więcej będzie o nim wiadomo, ale najważniejsze, że ten koszmar się dla niego skończył. Jest cudowny. 😍

on wygląda jak ahełtański koń
ta szyja i kolor...
[root edycja]
joakul, dziękujemy :merci: naprawdę, przynajmniej koń mi w życiu wyszedł 😁

ankers, super! wrzucaj do wpływu treningu 😉


A ja puchne, bo nasz 16-letni rekreant skacze w korytarzu 135 i to z jakim zapasem  🤣



Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się