mój dawał wszystko ze sobą zrobić, nagle mu się odwidziało, teraz go odczulam pustką strzykawka, kuję, szczypię i marcheweczka w pogotowiu i dzisiaj juz się nie wzdrygał przed dotykiem strzykawy 😲
przekupny to on jest 🙂
zobaczymy jak zastrzyk niedługo 🙂 ale dla marchewki czy cuksów zrobi wszystko
a ja jestem dumna 😅 😍 😜 bo moje kulawiątko, mój TRZESZCZKOWIEC już idzie o nieeebo lepiej tzn całkiem w porządku 🙂 14 miesiąc rehabilitacji heh
głównie porządny ruch do przodu, porządna jazda, masaże, strechingi, czasem wcierki rozgrzewające, werkowanie naturalne, głownie rozluźnianie, spacery w zimie pad on track na łopatki i lampa solux ) ufff 🤣
nie wyobrażam sobie że go nie masuje, nie mamy strechingu itd. - to już chyba na zawsze🙂