Forum konie »

KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

A ja też sobie popuchnę, a co!

Puchnę i zaraz pęknę bo mój kobył kiedy go kupiłam półtora roku temu był typem "nie dotykaj i nie podchodź bo zabiję". Nóg nie chciała podawać. Wczoraj pierwszy raz w boksie bez oporów, uwiązu, totalnie na luzie dała wszystkie 4. Mało tego wystarczy stanąć przy danej nodze i powiedzieć "daj" i sama podnosi bez dotykania. Poza tym na dzień dzisiejszy jest to koń koło którego trzeba chodzić bardzo spokojnie, ale jeśli się tak postępje to da ze sobą zrobić dosłownie wszystko. Może dla niektórych to jest tyle co nic, ale dla nas ogromny sukces. Tyle łez co wylałam, rzucania sie i wygrażania, że mam dosyć tego konia, że nie chcę, że sprzedam i już nigdy nie popatrzę na żadnego konia nikt mi nie odda, ale właśnie ten koń odpłaca się za to ile pracy się włożyło. Opłaciło się. Z konia, którego się panicznie bałam mam fajnego miśka. I zmiany w wyglądzie też się pojawiły. Przy najbliższej okazji wstawię fotki. Z chudego krzywego szkapona zrobiła się nam fajna kulka z megaśną szyją  😜
W sumie, trochę czasu już minęło, ale czasami lubię sobie przypomnieć🙂
Kolejno:

drugi dzień po kupnie:





21 dni po kupnie



ponad miesiąc



dwa miesiące:

p

półtora roku po kupnie






o, a ja się cieszę, bo wałach już nie rzuca się po boksie na widok weterynarza, ba! stoi grzecznie przy zastrzykach, mimo że są bolesne.
Olciik piękna zmiana!  😀

Bobek mało widać, bo słaba jakość zdjęć, ale i tak imponujący kawał dobrej roboty  😲
bobek87, co to mu się stało, że taka chudzina? Wyciągnęłaś go kiepskiego miejsca, chorował czy co? Kurde, że też konia można doprowadzić do takiego stanu. :/
Dostał się do handlarza, który skąpił mu pastwiska i jedzenia🙁 stał tam ok 3miesięcy.
zanim do niego tarfił, wyglądał tak:

to znaczy, całkiem nieźle, choć w ogóle na kontakcie wcześniej nie potrafił iść 🤔
Ja dzisiaj przeglądałam zdjęcia i znalazłam takie oto fotki siwego :

2 lata


7 lat



Ujęcia nie są idealnie dobrane ale mam nadzieję, że jakaś zmane widać 😉
Mogę i ja popuchnąć?  :kwiatek: "Mój" zwykle sztywny jak dyszel koń dzisiaj zachowywał się całkiem przyzwoicie, beton na pysku w zasadzie zniknął, tak jakby nagle postanowiła współpracować.  💘  Może dlatego, że patrzył na nas bardzo dobry trener i chciała się popisać?  😁  Bądź co bądź ludzie nie mogą na niej zagalopować i ciągle macha im głową, a mi się dzisiaj jeździło wspaniale.  🙂
Też popuchne 😀 Jak kupiłam mojego młodego to nie chciał wejść na kontakt, brykania były na porządku dziennym, a teraz tak sobie jeździmy

Czuć ogromną zmianę w jezdności tego konia 😍
neśka  świetny siwek !
jakby całkiem inny koń ;]
ja ewidentnie puchne z dumy bo jezdze bez wytoku 😉
to prawie jak chodzic bez chodzika cudowne uczucie😉
lenka1z, Dlaczego to prawie jak chodzić bez chodzika? o_O
a moj kon był ewidentnie ciezkim przypadkiem fajnie sie zbierał nie machał głowa i wszystko to jak miał wytok .a bez wytoku dupa dopiero teraz udało mi sie.....
a z tym chodzikiem to takie porównanie😉
lenka1z,
tak czy owak gratuluję przekonania konia, że da się chodzić bez wytoku. [tylko po prostu nie sądzę, by był to pozbierany koń, nawet w tym wytoku.Tak gwoli ścisłości 😉 ]
martaedka dziekuję :kwiatek: 😉
lenka1z, a może piszesz o wypinaczach?bo wytok to coś innego jednak....
nie no, w sumie możliwe, że chodzi o wytok. u mnie też z wytokiem koń poprostu nie próbował odpalać wrotek, a bez zawsze, i chodziła dużo lepiej z wytokiem. na szczęście zostało to już w miarę przepracowane i wytok jest zbędny aktualnie.
😅  😅  😅
w końcu po kilku zupełnie nieudanych próbach udało sie włożyć koniu który ma 12 lat pierwszy raz wędzidło. Chyba zrozumiał to że cukier swoje kosztuje  😉 bo wędzidło zanurzyłam w wodzie i obsypałam cukrem no i dała sie bestia przekupić. Jak mu zdejmowałam to nie chciał z pyska wyciągnąć, wręcz sie oburzył jak mu wyjęłam, spojrzał na mnie, zaczął dziko szukać i złapał w przednie zęby powrotem 🙂
Przedstawiam Wam:
Lancelota, którego przygarnęłam 2 marca
Długo zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam...
No ale "Kto ma miękkie sercem, ten...."


Chłopak ma wielkie serducho i ogrom ambicji.
Puchnę z dumy, bo minął zaledwie miesiąc a on pięknieje w oczach 😍.


Czekamy aż się jeszcze trochę odpasie i będziemy kastrować.
Mam nadzieję, że obejdzie się bez szwanku.
No to ja wstawiam zdjęcia Furgona:

U poprzedniego właściciela:


i aktualne - z wczoraj  🙂

Ja puchnę dziś-co prawda bezzdjęciowo, ale...po raz pierwszy zrobiłyśmy czystą lotną zmianę w galopie bez drążka  💃
kiwii, super, gratulacje! zamierzacie sie na wędzidło przerzucic? 🙂 Ja Dragonowi wedzidlo zakladalam kilka razy, na marchewki, ale to porazka byla, dopoki jadl to byl spokoj, jak przestalam 'dokarmiac' i zdal sobie sprawe co ma w pysku to dzika furia...
Jestem strasznie dumna z mojego konia. W weekend wyjechał 3 złote medale na AMWiM. Poza tym wykręcił super czas w klasyfikacji ligowej i konkurs wygraliśmy🙂 po prostu go uwielbiam 😍
gratulacje dla zwycięzkiej pary!  :kwiatek:  koń, chcoćby złoty, sam by tego nie dokonał 😉
kojarzę Waszą pare z różnych zawodów i uważam te medale za w pełni zasłużone 🙂
no i poprosimy o fotki
Większa zasługa w tym wszystkim była konia😉 Ogólnie już mieliśmy serdecznie dość tych zawodów, bo w sobotę wyjechaliśmy o 9 a wróciliśmy o 17 a w niedzielę wyjazd też o 9 a powrót o 19.

Straszna pierdoła ze mnie, bo na ujeżdżeniu straciłam trochę % przez to, że za szybko zwykłą zmianę zrobiłam. Wymyśliłam, że im szybciej zmiana nogi tym lepiej, a w arkuszach w uwagach wszędzie, że za mało stępa 😵

Fotek jeszcze nie mam, ale w tym tygodniu powinnam dostać płytkę ze zdjęciami to się pochwalę🙂
D+A, wow! gratulacje 🙂 🙂
D+A gratuluję!! super super  😅 to kiedy następne starty?
Dzięki🙂

Następne starty hmmm... Dolar teraz sobie odpocznie. Planuję ruszyć Siwka. Może uda mi się pojechać w sobotę na Kozielską albo do Warki. A Ty kiedy się na zawody wybierasz?
Puchnę z dumy, bo mój dzisiaj wszedł do jeziora!  😅 Ba! nawet zachęcił młodszą koleżankę! (też pierwszy raz)
Niby nic - ale łatwo nie było, o nie  🍴  - nie chcielibyście tego oglądać  😤 Ale ostatecznie właził kilka razy i łaził dość zadowolony  💃
Bo on nie ma wyjścia - musi  😁 POKOCHAĆ wodę  💘 A miałam stracha, że nie da rady  🙁
A potem naszła mnie refleksja: że to dzisiaj obchodzi mnie i emocjonuje dużo bardziej niż... testy gimnazjalne syna  😜
Myślicie, że bardzo ze mną nie tak?  🤔wirek:
Puchnę z dumy, bo mój dzisiaj wszedł do jeziora!  😅 Ba! nawet zachęcił młodszą koleżankę! (też pierwszy raz)
Niby nic - ale łatwo nie było, o nie  🍴  - nie chcielibyście tego oglądać  😤 Ale ostatecznie właził kilka razy i łaził dość zadowolony  💃
Bo on nie ma wyjścia - musi  😁 POKOCHAĆ wodę  💘 A miałam stracha, że nie da rady  🙁
A potem naszła mnie refleksja: że to dzisiaj obchodzi mnie i emocjonuje dużo bardziej niż... testy gimnazjalne syna  😜
Myślicie, że bardzo ze mną nie tak?  🤔wirek:

hahaha noooo  🤔wirek:, ale czy nasze konie nie są traktowane jak nasze dzieci  😉
Ja po pierwszych słowach twojego postu wyobraziłam sobie ciebie w kostiumie pławiącą konia  😁 🤔wirek: i tak sobie pomyślałam no owszem niby dzisiaj 17 stopni, ale woda to chyba jeszcze zimna  😁
Halo i masz tam jeszcze jezioro w tym terenie ?! 😜 Zazdrość mnie zżera  😉 😤
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się