Forum towarzyskie »

Kiedyś Ranne Ptaszki, Nocne Marki czyli jak mija wam dzień

Jadę się poprześwietlać... Nadgarstek też spuchł.
Dworcika - tylko wróć nam w jednym kawałku! 🙂 I oby bez żadnych szyn czy gipsów...
Nie no cała jestem. Pozawijana, ale nie połamana i bez gipsu. Ale mam do środy dupska z łóżka nie ruszać :/ I niby jak?! Ech...w środę rano kontrola.
kisiel co to za film?
Dworcika i jak?
Jeszcze żyję. Ale boli paskudnie :[
Dworcika trzymaj się

ja dziś też lekko poddołowana jakaś.. składowa wszystkiego..
a jeszcze w tym tygodniu wszystko staje do góry nogami, nie wiem jak to będzie jeszcze.. ehh..

tęskno mi za moim psiuchem..
Dworcika-zycze szybkiego powrotu do zdrowia!🙂

przed chwila wrocilam ze szkoly, nie mielismy dzisiaj lekcji, ale za to wystep, calkiem niezle wyszlo, pierwszy raz od dawna jestem zadowolona xDD
a teraz sie obijam i wymyslam plany na popoludnie🙂
Dziękuję 🙂
Tak źle nie jest - żyję, mam czas na staropola... tylko boli paskudnie. Ale nie mam wyjścia - do piątku MUSZĘ dojść do siebie, bo konisko na mnie czeka...pierwszy raz od wakacji. Jejku..jak ja się doczekać nie mogę 😉 Obłęd.
Wróciłam przed godziną ze stajni, i zaraz lecę na siatkóweczkę
Nie chce mi się co prawda ruszyć baardzo, ale jak już wejdę na boisko to będzie dobrze.
Rambo dzisiaj nawet nieźle chodził, zadowolona jestem z niego.

Dworcika - to proszę mi się do piątku wykurować 🙂
Gosic - uwierz, że zrobię wszystko, żeby w piątek być bardziej ruchawa. WSZYSTKO.
A narazie leżę plackiem i wcinam 2 czekoladę :/ I masę innych rzeczy. Niedobrze ;]
a ja obwieszczam że po randce nr 3 z Panem którego juz wymieniałam wczesniej w sobote pogoniłam.

Co jak co ale po 3 spotkaniach to zdecydowanie za wczesniej wg mnie na "syndrom wędrujących wszem i wobec dłoni"
Witam 🙂

Pozytywnie dzis tak jakoś Zaliczylam sprawdzian/probna mature z matmy dodatkowo dobrze(chyba xD) poszła mi kartkowka z WOS'u no i jeszcze wczoraj 4 z odpowiedzi z matmy To tak szkolnie Poza tym tez całkiem niezle 🙂

A zaraz? Zaraz siadam do chemii, matmy, polskiego i sama nie wiem do czego jeszcze... 😉

Udanego popołudnia!
chciałabym, żeby padał śnieg!

nesta http://www.filmweb.pl/f449118/Klasa,2008 😉
asds-pogoniłaś z liściem na twarzy? 😉 Bo by się należał... ;p
Zapomniałam napisać - jestem umówiona na kolację w przyszłym tygodniu o.0
Ciekawe czy coś z tego wyjdzie czy po raz 3 przepadnie bez winy nikogo
Dworcika 😉
mam mega lenia, zaraz musze sisasc do biologi, a taaaak mi się nie chce!
nesta to nie siadaj 🙂
Ja mam w czwartek kolokwium i nawet nie wiem z czego 🙂
muszę niestety...

buuu nie mam zadnych pomyslow na sylwestra
Dworcika ale miałaś w końcu prześwietlenie jakieś? Co wyszło?
Ja planów na sylwka też nie mam, a chciałabym móc w tym roku spędzić go...wyjątkowo.
Też jestem umówiona na kolację w niedzielę, ale nie wiem czy znowu nie odwołam...nie mam ochoty, a kolesia ledwo znam.
dawno się z nikim nie umawialam....
ja pomysłów na sylwestra mam tyle, że żałuje, że sie zdecydowałam na pierwszy lepszy.
Dobranoc 😉
Prześwietlili mnie tak, że powinnam się już świecić 😉 Albo kupić sobie taki aparat do domu...coś zbyt często korzystam.
Wczoraj cykneli 4 fotki - 2 razy nadgarstek, 2 kolano. Nic nie wsyzło, wszystko całe. Po prostu mocno stłuczone, jest obrzęk i tyle. Jutro rano idę na kontrolę. Zobaczymy co powiedzą 🙂
noo, ale tu się pozmieniało!trzeba się przyzwyczaić 🙂
od rana ścięłam się z klientem który płaci nam regularnie po terminie.. od 20 do 140 dni

zadzwonił z pretensjami, ze nałożyliśmy mu limit kredytowy i musi zapłacić goptówką..
ludzie są niesamowici.
powiedział że bandyckie metody uprawiamy

śmiech na sali. kurcze jakbym ja komuś kase wisiała podkuliłabym ogon i prosiła o zwiększenie kredytu a ten mnie ruga i nie widzi swojej winy
Popełzłam na kontrole. Noga będzie żyć, ale mam narazie oszczędzać...taaa...do piątku :P
Z ręką gorzej. Szyna na 2 tyg.
zaraz do domku lecę...

w weekend lecę z rodzinką do sister na chrzciny jej maluszka więc trzeba już sie zacząć pakować

od przyszłego tygodnia duuużo sie u mnie końsko zmieni jak mniemam

czasopodwajacz by sie przydał 😉
Witam Re-Voltowiczów  😀

Niedawno wróciłam ze szkoły, zjadłam obiadek, w międzyczasie zadzwoniłam do kuriera - był około 12.30 i niby nie zastał nikogo w domu (jassne, babcia na niego czekała), umówiłam sie z nim,ze ma niby dzis sie postarac jeszcze przyjechac... Na pytanie czy mzoe rpzyjechac jakos okolo 16-17 oczywiscie odpowiedzial,ze nie bo on w moim rejonie jest w poludnie i koniec. Nie jest istotne to,ze to jest umowa do podpisania dla mojej mamy, wiec  nie ma mozliwosci bycia w domu o tej godzinie ktora on propnuje. Licze jednak,ze dzis przyjedzie jeszcze raz.

Zaraz uciekam dalej pisac referat z chemii... Makabra i tyle.

A i powiem wam,ze wyjatkowo fajnie tutaj!

Udanego popołudnia!
Dworcik why szyna? bidulka z ciebie a miałaś pomykać na koniku nie?

i ja dotarlam na nowa volte, yeah^^
rano bylam u denstysty, powoli przestaje sie bac gabinetu 😉 i wlasnie czekam na kuriera z paczka😀
a poza tym, oby do łikendu ;D
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się