Forum towarzyskie »

U kogo WIOSNA na całego?

przyleciała wieczorem jaskółka  😍  Będzie wiosna !!!


...i oby tym razem jedna jaskółka wiosnę uczyniła  😀
Dobrze, że na początku marca była ta chwila odwilży, podjazd zrobiliśmy, bo teraz płynie nam pięknie spod niego na ulicę. precz wodo i śniegu.
Tralalala! Moja córka wrzeszczy! Mrówki! MRÓWKI! Mrówki mam w domu!  💃
Nigdy nie przypuszczałam, że ucieszę się na widok tych choler  😍
Rzekomo od czwartku wiosna? 👀 👀
...i dobrze, bo dzisiaj jade po baletki  😉
A póki co zimno i brzydko 🙁
Moja prognoza mówi że od poniedziałku ma być już słońce 4 stopnie na plusie a odczuwalna 0
Za to w czwartek ma być aż 12 stopni ale ma padać a potem się będzie utrzymywać 13 stopni 😉
Rzekomo od czwartku wiosna? 👀 👀


Dokładnie. Od czwartku. Tylko jeszcze nie do końca wiadomo od którego  🤣
w poszukiwaniu wiosny 😉



Ok, zmieniam taktykę na "nie chwal dnia przed zachodem słońca" bo chwalenie w połowie dnia kończyło się zawsze śnieżycą godną grudnia.

Więc... śniegu dużo, zaczął topnieć, ALE WCIĄŻ GO ZA DUŻO!
u mnie rano padał taki jakiś niby śnieg, teraz świeci słońce 🙂
w poszukiwaniu wiosny 😉

też szukałam 😉
ja naprawde nie wiem co jest gorsze, śnieg za oknem czy napierdalający całym gardłem szpak na antenie za moim oknem, który daje już tak od godziny 😉



... ostrożnie, chyba najgorsze juz za nami!!!! Dzisiaj nic nie padało w W-wie. Śnieg się topi. Nie ma lodu, jest tylko mokry śnieg, szybko pójdzie.
Temperatura na plusie. Noc ma już być bez przymrozków. Kolejne dni bez załamania pogody.

Wychodzimy z dołka, oby....
W krk popołudniu znowu zaczął sypać śnieg  😵
ja obeszłam podwórko dookoła i tylko na leszczynie jakieś mini pąki, ale nie takie jak u m.indiry na zdjęciach.
Woda z podwórka sobie raźno płynie ulicą.
Mam dobrą wiadomość - odśnieżyli moją ulicę, a to ZAWSZE jest zapowiedź nadchodzącej wiosny. Zazwyczaj dzień później już wszystko płynie. Zawsze się sprawdza  😉
Pan pogodynka powiedział, że szału nie będzie - codziennie stopień więcej, ale a to deszcz, a to śnieg z deszczem. Ja mam autentycznie deprechę przez ten śnieg, przesypiam całą dobę z przerwą na pójście do pracy...
Jak na majówkę nie będzie 25 stopni i cudownego słońca to jadę do Hiszpanii a nie na działkę, foch.
Dzionka, wskakuję Ci do walizki, lekka jestem to nawet nie poczujesz!  🤣
Ja już w żadne pogodynki nie wierzę, niech się gonią z takimi prognozami, co gie się sprawdzają  😤

Na pomorzu rano tylko coś jeszcze padało z nieba, z deszczem i cały dzień na + więc też powoli płynie. Może, MOŻE do majówki się stopi.  😫
U nas właśnie jest +1  🏇 
W poznaniu podobno wiosna od niedzieli, a taka prawdziwa od czwartku. Ale ja tam już nie wierzę w te prognozy, przyjdzie to przyjdzie, bo tylko się człowiek dołuje  🤔wirek:
Moon, wskakuj, jedziemy na Ibizę 😀! Polska już zawiodła moje wszelkie nadzieje 🙂
"Dziewczyny na Ibizie"  😂

U nas od rana bezchmurne niebo i świeci słońce, lekki wiaterek, śnieg się topi, a wczoraj stado ptaków napadło mi konie i pogoniło od siana. One też chcą coś zjeść, a co  😁
Oglądam zdjęcia z zeszłego roku z kwietnia i szlag mnie trafia....

Specjalnie weszłam na fotobloga żeby sprawdzić wpis z 6 kwietnia 2012 roku.  🤣


28.04.2012 mój koń odbył pierwszą pozimową kąpiel i w try miga wysechł, tak ciepło było...
edit: i właśnie doczytałam, że bolała mnie głowa od słońca i miałam chłopską opaleniznę na rękach.  😁
Na moim fotoblogu końcówka marca wyglądała tak ;/


...i zachowaj, człowieku, zdrowie psychiczne.
Dokładnie dzisiaj rok temu.
Za oknem akademika termometr wskazuje 6 stopni. Ale przez okno jeszcze nie wyglądałam  😉 Jak na święta byłam w domu, to koniuch troszkę liniał na szyi i grzbiecie, a najbardziej na przednich nogach. Wiosna chyba się nie spieszy...
Z tego, co słyszałam, ponoć zwierzęta jedzą teraz prawie dwukrotnie więcej... Szaleństwo! Mój koniuch też pochłania siano w zastraszającym tempie (ubita siatka siana + siano w żłobie zjedzone w ciągu 3-4 godzin). W sadku i ogródku pozjadał już wszystkie suche badyle po chwastach i kwiatach. Nawet maminy tymianek pożarł i jakąś pietruszkę, którą pod śniegiem wynalazł. Jeszcze trochę, a korę poogryza z drzew.
9° i SLOOOONCE! Ale bylo fajnie. Nawet na spacer isc mi sie chcialo  😀
U nas buro i ponuro, ale śnieg topnieje, na padokach ciapa, na drogach też, podłoże paskudne. Moja linieje już od końca grudnia 😵
Nie tylko konie jedzą więcej... Ja wcinam aż mi się uszy trzęsą. Opanować się nie mogę...  👀 Chyba energii i sił witalnych mam za mało.

U nas aktualnie 3 stopnie. Nie jest źle. Czuć w powietrzu (i w moich biednych nadgarstkach), że pogoda się zmienia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się