Forum towarzyskie »

U kogo WIOSNA na całego?

Ja to mam dziś coś w rodzaju załamania psychicznego.Płakać mi się chce.
Ile za ogrzewanie się zapłaci! Grzeję od końca września. Gazem!
I te buciory zimowe, odgrzebywanie auta, horror na drodze. W teren nie pojedziemy bo konie okute na letnio.
Wydłubywanie tych śniegowych kul z podków. No, żesz....  😵
Właśnie się obudziłam i niechcący spojrzałam za okno.... znowu sypie! Miałam nadzieję, że do przerwy świątecznej wszystko rozmarznie i będzie się dało pojeździć  🙁
Tania mam podobnie. Nie dość że ogólnie mam teraz zły czas i źle się czuję to jeszcze ta zima... 🙁 Mam deficyt słońca i ciepełka, mam dośc tego śniegu i ubierania się ciepło. Koszmar.
Tania chcesz tabletkę czy śliwowicę wolisz? Ja też zaraz zeświruję. Miałam drewno na ZIMĘ kuxxxwa nie na epokę lodowcową :/. Zaraz ruszę źelazny zapas i jesienią pójdę na szaber do lasu 😉. Na zimową kurtkę już patrzeć nie mogę. Wsadzę te źonkile.
Autem mam jechać. Nie mogę tabletki ani śliwowicy. Mam gałązkę wierzby w wazoniku  i listki wylazły.
Ale pewnie zgniją, tak ciemno. GILE na krzaku! Już w Szwecji powinny, k.... być!
A na święta jadę na wschód. Tam po 2 metry śniegu podobno.
I nie czytajcie długoterminowej prognozy! Po tym ino sznur.....
Nasmuciłam. Przepraszam.
[img]http://4.bp.blogspot.com/-34FQ4yeAN-o/T2mRShQXFyI/AAAAAAAAMHk/vMyg4DhhqGU/s1600/idzie+wiosna+09.jpg[/img]
Dla pocieszenia. Takie buty.
dla Tych co maja fb

http://www.facebook.com/photo.php?v=430595413690428&set=vb.100002199184599&type=2&theater

taaaa, następny dzień z łopatą w ręku 😉
omnia, jeśli Cię to pocieszy to właśnie kupiłam olej opałowy. Ten, który powinniśmy kupić dopiero we wrześniu. Odsprzedałam sąsiadom wysezonowane drewno.
Też mam ochotę na te tabletki.
Byłam odgruzować auto. Myślałam,że ciach!ciach! i już, ale nieee.... Przymarzło. No nie mam siły już na to.
Bałwanek Wielkanocny ! Tego chyba nawet Chińczycy nie przewidzieli. Dobrze, że choinki nie wywaliłam jeszcze z balkonu.
Ktoś posprząta za mnie pod wiatą? Bo chyba jestem zbyt chory, żeby taczkę ruszyć. Lepsza Połowa - nie lepiej...
Taniu, tak! bałwanek Wielkanocny - jaja w oczy i tam gdzie są 😉). Żonkile na łeb,  bazie w garść. a zajaca to ja zaraz dostanę. Kury mi już urosły... A kurnik w ... zaspach, bo pomidorów nie ma. 😜 Mój ulubiony dostawca owsa, jeszcze owsa nie posiał 😲. co będa jadły kozule 🤔 ja wiem, że nie ma co marudzić na pogodę, ale co to ma być 🤔wirek:?
abre - jak kurde miło 😉. Rany, zima to nie wie, że człowiek jakies plany finansowe miewa? 😉.
Taniu - podróży na wschód TYM RAZEM nie zazdroszczę. chyba, ze juz zakwitną jabłonie. ps. moje tabletki można brać prowadząc samochód 🙂😉)).
Zaraz idę utopić marzannę...
jkobus- leżcie i zdrowiejcie, wiata poczeka
omnia- Ty masz rację. Marzanny nie utopiono. Idę taką małą spuszczę w WC.
Moja już popłynęła nurtem rzeki (nawet nie był skuty lodem 😉)
Tania mam podobnie. Nie dość że ogólnie mam teraz zły czas i źle się czuję to jeszcze ta zima... 🙁 Mam deficyt słońca i ciepełka, mam dośc tego śniegu i ubierania się ciepło. Koszmar.

Zupełnie, jakbym czytała o sobie. Nie dość, że mam problemy, które mnie porządnie podłamały, to jeszcze ta zima cholerna, na którą wyklinam od tygodni... Już nawet ryczałam z tego powodu, że jest, a ta szm...a nie chce sobie pójść do diabła. Jak przez nią będzie kiepskie, deszczowe lato, to nie ręczę za siebie, rzucam szkołę i wynoszę się na bezludną wyspę, gdzie przez 360 dni jest lato, reszta to jakaś deszczowa wiosnojesień.
Wczoraj dzieciaki z przedszkola mojej mamy już spaliły wszystkie marzanny... Mam nadzieję, że to pomoże... Nic dziwnego, że nasz naród jest wiecznie smutny i narzekający... Jak tylko wyjdzie słońce i zrobi się ciepło, wróci energia do życia. A tymczasem... Kutamy się po sam nos, ciągle pijemy herbatę z sokiem malinowym i jemy chleb z pasztetem i kiszonym ogórkiem... Jak w siarczysty mróz... Brrrr...

A wczoraj tak zagrzałam mieszkanie, że tak jak JKobusowi, padła mi rzeżucha...  🙄

Wczoraj widziałam żurawia, a może czaplę? Dzis dzikie gęsi i szpaki przyleciały. Czy to coś da?

Jak mam wsiadać w samochód to mnie nerwica bierze. W sumie stoi w garażu, więc nie odśnieżam, ale sam fakt jazdy w nie wiadomo jakich warunkach mnie denerwuje.

Węgla to już dawno nie mamy. Dokupiliśmy dwa worki w Castoramie- zostało z pół jednego i czeka na zapowiadane mrozy. Opalamy drzewem, które miało starczyć na jakieś trzy lata!!!Muszę co dwie godziny do kotłowni biec.
W środę na angielskim profesor się jarał Panem Kosem za oknem. Ponoć u niego za domem już śpiewają.
No jutro mamy w stajni impreże na przywitanie wiosny.

Zakąłdam kurtke zimową i termogaloty.
W środę na angielskim profesor się jarał Panem Kosem za oknem. Ponoć u niego za domem już śpiewają.


Kosy zimują w Polsce.
Och, kurczę, nie wiedziałam. Ale zimą też śpiewają?
U mnie nie 🙂
No to jak śpiewają, to wiosna! 🤣
To już jest przegięcie, tyle spraw odłożonych na wiosnę, bo wcześniej się nie da! Z niczym się do sezonu nie wyrobię  😵
żurawia widziałam jak leciał, jednego, chyba się zgubił w terenie, nie dziwię się - w końcu wszystko na biało przysypało 😉
ja oglądnęlam w necie- chyba to czapla była. Ale BYŁA!!
u nas na polach dość często ostatnio żurawie słychać. biedactwa, pewnie są załamane..
dziś przeleciały nad domem dwa klucze gęsi..
baardzo dziś skapywało z dachu..
i tak ładnie świeciło słonko  💃 ...tylko ten śnieg  😵
jeszcze troszke i będzie wiosna Kobietki. trzymać się i głowa do góry  😉
A ja mam kaczki pod blokiem. Dzieci dokarmiają, to się zlatują.  😂
Zawsze to trochę życia na tym śniegu.  😁
U mnie wiosna na całego!
Męża z rowu wyciągałam, bo nie trafił w drogę jadąc do nas do domu.
Oczywiście mądry z dzieckiem wpadł!!!!!!!
hehe, poki wózkiem, czy wozem? ale fakt, ty masz tam drogę nieźle zakręconą, można się przejechać 😉
Towarzystwo, nie narzekać na brak wiosny! Pomyślcie sobie, że inni mają gorzej  😎
Załamałam się jak zobaczyłam tą prognozę, a w szczególności sobotę.

Całe szczęście, że ja prognozom pogody nie wierzę  😁
kosteczka- niestety te krótkoterminowe się sprawdzają.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się