Dekster, gratulacje! Ale to wiosna czy czerwiec/sierpień? 😀 My mamy 18.08.2018 😍 więc mniej więcej będziemy tak samo miały 😁
A co do obrączek to ja planuję nosić na serdecznym prawej ręki - razem z zaręczynowym... 🙄 Prawdopodobnie zrobimy ze złota 585, bo taki jest pierścionek, a ja złoto na obrączki mam dostać od babci - moj TŻ z kolei planuje zamówić sobie tytanową 😉
bera7, ja się jeszcze zastanawiam, mamy czas 😉 W listopadzie wybieramy się do nas na Targi ślubne to na pewno będziemy oglądać. Pytanie czy jubiler wyrobi mi tytanową jak mu złoto przyniosę 🤣
Dzięki :kwiatek: Im bliżej terminu tym będę dręczyć coraz bardziej.Czasem opinia kogoś z boku jest o bardziej miarodajna niż przyjaciół czy rodziny. Ogólny zarys jak to powinno wyglądać wiem aczkolwiek zanim zacznę ustalać kolorystykę sali muszę wybrać chociażby płytki 😁 Moim największym marzeniem jest pojechać na moim siwym dziadku.Mam na dzieje,że zdrowie mu pozwoli.Plan jest taki,że ja na najstarszym swoim koniu a D. najstarszą swoją Scanią "prababką" ,ale to jeszcze trochę czasu i różnie może być.
No i sprawdziło się wszystko, co mi mówiły koleżanki już po ślubie 🙂 Byłam dziś przymierzać suknie, oczywiście w tych, które wybrałam- wyglądałam jak w piżamce. I na "odczepne" przymierzyłam suknię, której nawet nie brałam pod uwagę. Ba! Która na zdjęciu jest... brzydka i nigdy nie zwróciłabym na nią uwagi, czyli: gorset i dół w stylu księżniczki. A po przymierzeniu jej okazało się, że wyglądam jak milion dolarów 😉
Szukam więc sukienki z gorsetem. A przymierzałam Diane Legrand 4104. Cena jednak jest zaporowa i muszę znaleźć coś tańszego.
Scottie, ja miałam podobnie, ale wczoraj udało mi się kupić kieckę🙂 Trochę przypadkiem jadąc do jednego salonu zauważyłysmy z koleżanką inny sklep, z pięknymi sukniami szytymi na zamówienie, w super cenach 😍 i STAŁO SIĘ! Ubolewam tylko nad tym, że przez to, że będzie szyta, na sobie zobaczę ją pierwszy raz dopiero w maju
Scottie, boska! 😍 A skoro mówisz że na zdjęciu jest brzydka to co dopiero na żywo 😜 No i jednak gorset 🤣 kasska, czyli nie możesz nam pokazać, skoro szyta na zamówienie? 😕
Ja już ustaliłam z mamą, że idziemy szukać sukienki dopiero za rok we wrześniu... więc póki co muszę pocieszać się Waszymi strojami 😎
Doubler, termin masz na 2018, tak? Kurcze, dlatego ja właśnie nie chciałam tyle czekać i stąd u mnie wesele w piątek, ale w przyszłym roku... 😉
Scottie, ja tez się obawiam, że te delikatne sukienki z koronkową górą, które tak bardzo mi się podobają będą na mnie leżeć jak na dziecku idącym do komunii 😀 Na razie liczę na to, że uda mi się kupić sukienkę od koleżanki, bo mi się spodobała, no ale nie wiem jak będę w niej wyglądać :/ Ma bardzo prostu krój, a ona dokupiła do niej jeszcze koronkowe bolerko i wyglądała pięknie. Ta mierzona przez Ciebie - faktycznie, ze zdjęcia bym jej nie wybrała, ale można w niej wyglądać jak milion dolarów 🙂 z ciekawości - ile kosztuje?
Doubler, wyglądałam w niej super (serio, sama się sobie podobałam 😀 ), ale serio- wg mnie na zdjęciu jest okropna 😀 Poszukam podobnej, ale ładniejszej 😉 Jeszcze nie wiem, czy na gorsecie stanie, ale zaczęłam się oglądać za takimi sukienkami. Chciałabym przymierzyć jeszcze inne modele (m. in. Victoria Jane 17912 Olinda) i wtedy zadecyduję. Bo jednak to podciąganie gorsetu w trakcie wesela dalej mnie wkurza, chociaż babeczka mi powiedziała, ze to tylko takie uczucie i jak gorset jest dobrze związany, to nie ma prawa się zsunąć. I myślałam, że będę się starała ukryć biust i będę się garbić, ale nic z tych rzeczy 🙂
Cricetidae, sukienka kosztuje dokładnie 4990 zł 🤔 A planowałam dać nie więcej niż 4000 zł za całość (łącznie z welonem, kołem czy halkami i okryciem wierzchnim czy co tam trzeba do sukienki mieć).
Cricetidae, tak, 2018. 😉 My przede wszystkim tak daleko, ze względów finansowych - nie udałoby nam się zorganizować w przyszłym roku takiego wesela, o jakim oboje marzymy. 🙂 Tym bardziej że wesele nie w Krakowie, więc mamy dość ograniczony wybór sal - a co za tym idzie wolnych terminów. Sala którą zarezerwowaliśmy, to była ostatnia, która miała jeszcze wolne tego dnia, a dzwoniliśmy pod koniec maja... Swoją drogą urzekła nas data - 18.08.2018 🙄
Scottie, co do gorsetu konsultantka może mieć rację, zresztą już ktoś na ten temat to pisał - jak jest dobrze odszyty, dobrany i zawiązany gorset, to nic się zsuwać nie powinno 😉 Ale rozumiem, że masz wątpliwości 🤣
przjerzyj stronę tego 'mojego' salonu, choć tam są chyba zdjęcia tylko poprzedniej kolekcji. Na miejscu jest więcej modeli 🙂
No nie pokażę Wam niestety, bo nie mam jak 🙁 Kiecka będzie połączeniem czterech różnych właściwie :P Zrobiłam tylko zdjęcie koronki, z której będzie gorset- znalezienie takiej bez żadnych świecidełek było sporym wyzwaniem, dopóki tam nie trafiłam 🙂 w skrócie: góra z tej koronki, dół z tiulu (luźny, bez koła), odcięcie w talii i 'okienko' na plecach. Całość w kolorze ecru. Ja wymyślałam ciągle jakies modyfikacje, a Pani cierpliwie notowała i-co ciekawe- cena pozostała bez zmian 😀
Scottie, jezu 😀 nie wierze czasem w te ceny za sukienki właściwie na jeden wieczór 😉 Piękna ta Victoria Jane, ciekawe jaka cena.
Doubler, tutaj u nas tez już wszystko zajęte, nawet piątek był problemem, na szczęście ja nie miałam żadnej wymarzonej daty i mogłam się dostosować. Plusem mojego terminu jest to, że moge przebierać w fotografach i dają zniżki, zespół, na którym mi zależało, a który gra 80 wesel w roku też miał wolny nasz termin, więc w sumie jestem zadowolona 🙂
mamy już wszystko oprócz muzyki do Kościoła... 🙁. Strasznie drogo chca za 1 h ... 🙁.
Mam pytanie dla osób z Poznania i okolic. Ma ktoś lub zna kogoś kto pożyczyłby bryczkę dla kuca 130 cm na ślub do przyjechania do pałacu ? Tak na 2 h. Konia mamy ale bryczki wizytowej nie :P.
Mam pytanie do dziewczyn już po ślubie. Czy któreś z was udało się sprzedać swoją suknie przynajmniej za połowe ceny którą za nią dałyście? Chce wystawić moją na sprzedaż i patrząc teraz po ogłoszeniach (jest kilka takich jak moja tylko w kolorze ecru<moja to naturalna biel>😉 są wystawione za marne grosze i nie wiem czy to ja mam jakieś dziwne wyobrażenie czy takie są realia 😵 Suknia jest niezniszczona ma wszystkie cekiny i koraliki,żadnej dziurki czy uszkodzenia wystarczy wyprać i będzie idealna do tego 2 welony i przeraża mnie fakt że nie uda mi się nawet połowy kasy odzyskać 😡
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 07 października 2016 13:56
gunia, moja znajoma od zeszłego roku próbuje i nic.
Gunia, chyba będzie Ci ciężko 😉 ja w komisie mierzyłam suknię w bardzo dobrym stanie, katalogowo znalazłam ją za ponad 6tys. A tam..2tys, a w tym przecież jeszcze prowizja dla komisu 🙂 reszta była po 1500-1700 max, bez względu na firmę. Ja nie miałabym problemu z zakupem używanej kiecki, ale chyba niestety większość dziewczyn MA 😉
gunia92, moje koleżanki też próbowały sprzedać swoje suknie- najpierw za połowę ceny, schodziły nawet do 100 lub 200 złotych za sukienkę (!!)... i nic. Jedna z nich non stop umieszcza ogłoszenia na portalach, próbuje wcisnąć każdej szukającej swoją sukienkę i też nic. Chyba nie znam żadnej dziewczyny, która by sprzedała swoją suknię ślubną.
Ja się rozglądam za używkami, ale wszystkie są na zwrost ok. 165 cm + max 10 cm obcas, a ja potrzebuję sukienkę przynajmniej na 180 cm :/
Moja siostra kupiła w zeszłym miesiącu suknię używaną, znalezioną na OLX. Dała 1700zł. Nie mam pojecia ile kosztuje nowa. Ja też chciałabym swoją sprzedać. Ale jest nietypowa kolorem i na spory rozmiar, więc lekko nie będzie.
Ja sprzedałam moją praktycznie za cenę kupna (bo kupowałam teoretycznie nową przy likwidacji salonu za śmieszną kwotę, ale po doliczeniu czyszczenia i zwężania suma się trochę zwiększyła). Wisiała w ogłoszeniach prawie rok. Widzę, że jestem i tak szczęściarą... I dlatego też nie chciałam kupować sukni za jakąś horrendalną kwotę, bo wiedziałam, że po ślubie pojedzie dalej w świat, a nikt nie da 2 tys za używkę 😉