fotografki a powiedzcie, czy podjęłybyście się obróbki czyichś zdjęć? mam na mysli np. moje prywatne zdjęcia weselne, które trzeba trochę... upiększyć? Czy to wogole poroniony pomysł, głupota i w ogole?
Pytam czysto technicznie, czy to ma rację bytu 😉
Moj fotograf powiedział mi, że on robi zdjęcia, ale potem są one naszą własnością i nie interesuje go co my potem z nimi zrobimy
Muffinka, , jak ma wolny termin to łap póki nie ucieka 😉 Ja na suknie czekałam 3 tygodnie, była szyta w tempie ekspresowym. To czy sukienkę uszyją Ci szybko zależy w dużej mierze od modelu i dobrych chęci pracowników salonu.
repka, fotograf sobie gada a prawo jest prawem. Jak mu się odwidzi to może narobić nieprzyjemności.
W umowie nie mam nic zaznaczone notabene praw własności, za to jasno jest powiedziane że on jest tylko wykonawcą zlecenia.
Ja jak poszłam zamawiać sukienkę 5 miesięcy wcześniej to panie w salonie jęczały że to późno, ze ostatnia chwila itp. no ale że zdążą....po czym sukienkę odbieram prawie 2 miesiące wcześniej 🙂
abre już go zarezerwowałam, mimo że facet jest z Poznania to wykazał chęć przyjechania do Warszawy.
Ja przyznam, że nie bardzo wiem gdzie i do jakiego salonu jechac w Wawie, muszę popytać.Szczególnie że nie mam ciśnienia na posiadanie sukni "firmowej" z jakiś wypasionych kolekcji. Chcę poprostu żeby suknia mi się podobała i żebym dobrze się w niej czuła.
A mnie ciekawi jeszcze jedna rzecz, czy suknie ślubne są takie drogie, bo faktycznie materiał drogi i inne dodatki i jakieś wszystko najlepsiejsze, czy płaci się +3000 zł tylko dlatego, że to suknia ślubna?
repka- uważaj, bo abre ma racje. Jeśli w umowie nie będzie jasno napisane, że fotograf się ZRZEKA praw autosrkich do zdjęć to co on by innego tam nie napisał i nie powiedział- to nadal jest jedyną osobą, która ma wszystkie prawa do nich. Więc jeśli nagle stwierdzi, że może sobie na waszym posługiwaniu się jego zdjęciami nieźle zarobić możecie mieć z tego tytułu duże problemy.
Praw się nie zrzeknie, bo prawa autorskie są niezbywalne 😉 I w każdym momencie autor może wnieść, że jego dzieło zostało przekształcone w taki sposób, że go np. ośmiesza powodując straty moralne i materialne 😉 Zrzec może się jedynie autorskich praw majątkowych.
Pamiętajcie, żeby w umowie zawrzeć to, kto przygotowuje odbitki, na jakich warunkach oraz wydanie odpowiednich plików - bo może się okazać że fotograf: - daje Wam tylko album i ewentualne dodatkowe odbitki; - daje album, prezentację multimedialną, zaznacza, że odbitki możecie wykonać jedynie u niego; - jak wyżej ale po wykonaniu określonej liczby odbitek wydaje Wam duże pliki, z których możecie wykonać odbitki; - daje album, prezentację oraz duże pliki.
- że dostajemy X zdjęć w albumie, - wszystkie zdjęcia, które zostaną wykonane otrzymamy na płycie w takiej samej jakości, w jakiej zostały zrobione - możemy je potem "wywołać" gdzie chcemy. Pan powiedział, że daje nam w tej najwyższej jakości dlatego, że ludzie i tak chcę potem "wywoływać" gdzieś indziej i kiedy są złej jakości, to robi to złą opinię jego pracy. Nie każdy musi wiedzieć, że specjalnie zaniżył jakość, aby wywoływać u niego. Myślę, że to chyba dobre podejście 😉 - otzrymujemy prezentację z wybranymi zdjęciami - taką, którą możemy wysłać np. w formie podziękowań. Możemy ją samodzielnie kopiować lub zamówić u niego - od filmowca (ta sama firma) otrzymujemy film, a za każdy dodatkowy - z "wypalonym" obrazem i podpisem na płycie oraz z okładką pan chce tylko 20zł, ponieważ podobnie jak ze zdjęciami, chce uniknąć nieudolnego kopiowania, ktore mogłoby źle świadczyć o jego firmie.
No kochane jak tam przygotowania ?? Ja zmówiłam zaproszenia ( jednak inne niż te co wklejałam) Powinny być już gotowe w przyszłym tygodniu😀 Jak tylko zaproszenia dotrą zaczynamy jeździć i zapraszać 🙂 Nauki już prawie skończone zostało nam już ostatnie spotanie. To samo tyczy sie spotkań w poradni przedmałżeńskiej 😀
Ja już zaproszenia porozdawałam 🙂 Sukienka prawie gotowa. Dziś byłam na makijazu próbnym. A w piątek zaczynam nauki. Teraz siedzę na necie i szukam pomysów na podziekowania dla rodziców i może dla gości coś też.
suknie kupowałam tu http://www.susanblanche.com/ ul kijowska 11 😀 dodatkowo okazało sie że salon fryzjerski do którego chodzę współpracuje z tym salonem sukien i jak sie tam kupi suknie to ma sie zniżkę na fryzjera i makijaż 😀
Tak jest najwygodniej. Masz swoje pół godziny czy godzinę, panie z salonu są na każde Twoje skinienie 😉 Niestety w sukienkę się sama nie ubierzesz. A chodzenie i oglądanie sukni na wieszakach moim zdaniem nie ma sensu.
Muffinka, najpierw zajmij sie krojem sukni nie patrz na to czy ci sie podoba czy nie najpierw zobacz w jakim typie sukienki będzie Ci dobrze. Potem już będzie szło lepiej wybieranie. Mi moja suknia wcale sie nie podobała Siostra zmuszała mnie żebym ją założyła i co okazało sie że to właśnie ta jedyna 😉
Krój mniej więcej wiem jaki chce (oczywiście może się okazać że taki krój nie jest absolutnie dla mnie, ale to okaże się dopiero jak coś przymierzę) 😉 Dobra, będę szukać.Nie ja pierwsza i nie ostatnia, która nie bardzo wie co chce 😉
panie i panowie 🥂 trzy dni! 🙂 Dzisiaj dostalam spodnice pod sukienke i zszokowana bylam ze taka mala paczuszka, ale jak wybuchla to... humor mi sie od razu porpawil 🤣
Muffinka, ja teżmiałam wybrany krój i byłam na niego zdecydowana w 100% coś takiego czyli tak zwaną rybkę zakładałam za pierwszym razem tylko takie modele potem poszłam z siostrą ( która naprawdę potrafi sie super ubierać i ma do tego oko) i ta zaczęła wybierać mi suknie do przymiarki i okazało sie że najlepiej mi w modelu takiej księżniczki i stanęło na tej
szukam właśnie bielizny ślubnej najlepiej modelującej i dość mocno hmmm jakby to powiedzieć wypychającej i zbliżającej do siebie piersi 😉 majteczki z pasem modelującym znalazłam ale biustonosza znaleźć nie mogę 🙁