Nie podobal mi sie przejazd Ekwadora. Pomijajac bledy, w wielu miejscach brakowalo impulsu, pojscia do przodu- przynajmnie tak to wygladalo od strony widza. Btw, taka ciekawostka, bo wlasnie skonczyl kolejny zawodnik z Japonii- Japonia ma najstarsza wiekowo grupe zawodnikow. Poprzednia zawodniczka, ktora startowala wczesniej ma 60 lat a ten pan, ktory teraz zakonczyl 69. Zawodniczka zaczela jezdzic w wieku 38 lat, wiec... Nigdy nie jest za pozno 😉
No przepiekny przejazd, przepiekny... 🙂 A mnie urzekaja zawsze takie panie jak reprezentantka Kanady- usmiech na buzi i jedziemy! I tak powinno to wygladac- ze jezdziec ma fun z jezdzenia, z prezentowania siebie i konia. Oczywiscie wiadomo, ze trzeba sie skupic, itd. ale naprawde o wiele przyjemniej oglada sie usmiechnieta amazonke niz zmeczona zyciem i smutna pania Kasie 🙁 Kurcze, a taka ladna z niej kobieta- zeby choc raz sie podczas przejazdu usmiechnela...
Lostak i smerfi, Laure, to już wiemy:"My biggest successes and the start of very high scores came with the help of Klaus Balkenhol and the newly established partnership with my father (who is now my trainer)". 🙂 A resztę? Wyprzedzili Niemców...
Cieciorko, AWHA to Australian Warmblood Horse Association, SI nie wiem- w jakim to kontekscie padlo? Rozklad na jutro: Day 5: Wednesday, September 29, 2010 Grand Prix Special- 1st Half 10😲0 AM Main Stadium Grand Prix Special- 2nd Half 2:30 PM Main Stadium Czyli o 16 i 20.30 naszego czasu.
jl, ta Brytyjka z niemieckim pochodzeniem?? Mi się własnie ta Brytyjka baaardzo podobała, az miło mi się patrzyło. No i oczywiście zrobienie[s] kur [/s] podkładu muzycznego do Pink Floyd, ale nie pamiętam kto to jechał, chyba Amerykanin 🙂
edit: poprawiam, bo sieje zgorszenie wśród tej bardziej eleganckiej części światka.
Najbardziej podobał mi się przejazd Laury Bechtolsheimer, widac było porozumienie między amazonką i koniem. Totilas miał fajne zatrzymanie, ale jego ruch cały czas wydaje mi się taki... sztuczny. Warum Nicht sztywny, słabo odrywał nogi od ziemi w piaffach, ogólnie nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Hiszpan na Fuego miał piękne piruety i niezłe przejścia piaff-pasaż-piaff, ale nie podobały mi się jego chody wyciągnięte. Polaków na eurosporcie nie pokazali 😤 może dzisiaj będą
Cejloniaro, wczorajsze przejazdy to nie byly przejazdy Kur do muzyki. Muzyka, ktora slyszalas, to byl podklad dany przez organizatorow (a wiec tak zwany random- przypadkowy, losowy). To, ze ktos tam trafil na Pink Floyd to akurat przypadek (jego szczescie 😉), rownie dobrze mogla byc Madonna albo Queen, ktorych tez bylo slychac. Choc musze przyznac, ze jesli ktos nie wiedzial, ze to nie Kur a trafil na przejazd super zgrany z muzyka, to mogl sie przez chwile nabrac... Do czasu przejazdu nastepnego zawodnika, powtarzajacego ten sam program 🙂
martik, uprzejmie dziękuję 🙂 głównie za to, że znowu mogłam się czegoś nauczyc i dowiedzieć :kwiatek: czego nie moge powiedziec o wypowiedzi koniczki, z której trudno coś wynieść dla siebie.
Nie znam tak dobrze zasad, przepisów dotyczących ujeżdżenia. Nie wiedziałam, że kur zawsze to program indywidualny. Zauważyłam, że jadą wszyscy określony schemat, ale skąd mogłam wiedzieć, słysząc muzykę, która czasem dziwnie nie zgrrywała się (teraz wiem, dlaczego) że to nie kur. Może przepisy się zmnieniły, czy coś. Czy to naprawde są absolutnie podstawowe wiadomości dla każdego koniarza?
martik, ja się nabrałam- pierwszy przejazd, który widziałam i akurat madonna właśnie leciała i bardzo dobrze to razem współgrało 🙂 gdzie znajdę listy na dzisiaj?
A mnie się coś wydaje, że w nowych przepisach i w tej rangi zawodach, zawodnicy są zobligowani do przygotowania podkładu muzycznego. To tak tylko, może mi sie sniło... 😀