a powaznie mowiac: wybierzmy nowych modow i po sprawie. jak widac z kazdej strony zmierza to wlasnie ku temu. moim zdaniem uklad 2 modow na cale forum jest akuratny. chyba ze teraz nie bedzie kandydatow 😜 akurat kwestii moderacji nie uwazam za drobnostke czy kosmetyke forum.
aurelia, moderator jest dla uzytkownikow i niech łaski nie robi, ze go proszą zeby coś robił - na to sie decydowal kiedy bral na siebie te funkcje. Nie pasuje, przerasta, wkurza - mozna zrezygnowac z wdziekiem. a nie miec pretensje do uzytkownikow, ze cos chca. bo to jest zenujace, kiedy mod sypie takimi tekstami.
i jeszcze chciałabym, abyście wreszcie przestali marudzić i wybrzydzać, bo to się staje tak nieznośne, że aż się niedobrze robi. Dać Wam tylko możliwość zmian i zachowujecie się jak rozpieszczone dzieciaki wychowane bezstresowo. Nie znacie granicy. Dać palec, bierzecie całą rękę.
Wybacz, Aurelka ale moim zdaniem kolejny raz sie nie popisałaś i kolejny raz udowodniłaś, że nie potrafisz się zdystasować. Quanta sama założyła ten wątek do dyskusji, a ty na fali decyzji Sznurki,postanowiłaś wylać jakieś żale nieutulone... 👀
Dobranoc Państwu i proszę sobie przemyśleć moje słowa. Poinformujcie o wnioskach. Najwyżej Quanta dobierze sobie inny zestaw modów. Albo wybierzecie sobie go ankietą i wygra większość. Albo mniejszość, bo takie też były pomysły. Albo może ciągnijcie zapałki, losy, albo powróżcie z wosku.
Raczej Tobie proponowałabym przemyśleć poniższe posty, bo inaczej nie będzie innego wyjścia, jak wprowadzić w życie twoje dalsze, a przeze mnie wyboldowane słowa...
No i możecie sobie pogratulować nawzajem, bo moderatorek jest już o jedną mniej. Dziękuję bardzo, jesteście super.
Ostatnio ty również, więc gratuluje i pozdrawiam 🙇
ja tylko chcialam dodać jedną rzecz, ktora mi umknęla kiedy wczoraj pisałam posta.
Jeśli moderatorzy czuja sie zawaleni praca, to zawsze moga grzecznie poniformowac uzytkownikow, ze... sa zawaleni robotą. I poprosic uzytkownikow o cierpliwosc albo o dodatkowe osoby do pomocy. Natomiast budzi moje oburzenie to, ze moderator kiedy poczuł się przytłoczony pracą, ktora sam na swoje barki przyjął, pyskuje i ubliża użytkownikom tylko dlatego, ze się zmęczył robotą. To nie uchodzi.
A jeśli ktoś nie rozumie dlaczego TO nie uchodzi to podam przykład. Moderator jest jak call center - ma wysłuchać i reagować na prośby klienta - klient jest tylko człowiekiem, czasem trzeba mu tylko cos wytłumaczyć, czasem wysłuchać żalów, ze coś nie działa, czasem trzeba mu zwrócić uwagę (ale to dopiero jak zalega z płatnościami 😉) albo wyjaśnić, ze coś nie jest możliwe lub obiecać ze sprawa zostanie przekazana do odpowiedniego działu. Ale jest jedna podstawowa zasada - wszystko i zawsze: milo, kulturalnie i GRZECZNIE. Niedopuszczalne są odzywki takie jak aurelii - bo pracownik call center jest DLA KLIENTA, a nie klient dla call center i ma znosić ich fochy i żale, ze ciągle dzwonią i coś chcą i ze call center ma już dość upierdliwości klientów.
Anyway, mając co najmniej dwa wyjścia eleganckie i grzeczne do wyboru (poprosić użytkowników o cierpliwość albo zrezygnować z funkcji, z która sobie nie radzi), aurelia wybrała trzecia drogę - obsztorcowała użytkowników, ze coś chcą, ze wymyślają, ze im sie w dup* poprzewracało. Gratuluje, zaiste masz niewyparzona buzie i nie kontrolujesz swoich emocji. Nawet kiedy zostałaś już co najmniej raz upomniana, ze takie zachowanie jest naganne. Niczego sie nie uczysz, dalej swoje i po swojemu. Smutne.
P.S. nie łatwiej byłoby na to pytanie o gwiazdki-srazdki (piękne słownictwo, przy okazji...) odpowiedzieć (nota bene - zgodnie z prawdą), że to nie leży w możliwościach modów tylko administratora? 😉 zamiast strzelać focha? przepraszam, już łapie - strzelić focha jest łatwiej niż stanąć na wysokości zadania. Ot, i to właśnie cala aurelia.
aurelia mimo, że byłam ZA tym, żebyś pozostała moderatorem i wierzyłam, że pokażesz wszystkim, że możesz, teraz muszę zgodzić się z caroline...
Chamstwem niczego nie załatwisz i również radzę poczytać wątek, bo tak jak już pisałam w poprzednich postach... quanta Nas zapytała o zdanie, dlatego odpowiadamy. Nic tutaj niezgodnego z regulaminem nie jest. Jest pytanie to jest i odpowiedź. Również ten dział jest po to żeby pytać....
Jeśli czegoś jest za dużo, można grzecznie powiedzieć "stop". Zatrzymać dyskusje. Co za problem? Tylko sztuka (dla Ciebie) w tym, żeby powiedzieć to GRZECZNIE. Co Ty chcesz chamstwem załatwić? Czy cokolwiek w życiu codziennym załatwisz chamstwem? Nie sądzę. Tak samo tutaj.
Słuchajcie, właśnie coś grzebię przy stronie i doznałam objawiania, jeśli chodzi o rangi 😉 Żeby było po jeździecku i zrozumiałe dla każdego, to 5 rang podzieliłam... na jeździeckie klasy.
I tak: - L klasa - defaultowo nowi użytkownicy przychodzą jako L-kowicze - P klasa - granica 50 postów - N klasa - granica 200 postów (kilkanaście osób ma tyle wygadane) - C klasa - granica 500 postów - CC klasa - 1000 postów (no tu już trzeba być prawdziwym profi).
Co Wy na to? W nazwach rang mogę zmienić kolejność wyrazów (zamiast P klasa --> klasa P, ale jak patrzymy na literkę po lewej to szybciej się czyta pierwszą wersję).
Kombinowałam też z odznakami (tudzież podejście karierowe), ale brązowa-srebrna-złota-mała runda-duża runda, to chyba nie jest takie czytelne? BTW, uprzedzając pytania, tak, wiem, że mała i duża runda to nie odznaki 😉
Mi w ogóle licznik postów nie leży. Na starej był widoczny tylko, gdy wchodziło się w profil danej osoby dla mnie takie rozwiązanie było ok. Ale nie narzekam...
A co zmienia w Twojej wypowiedzi skierowanej do jakiejś osoby fakty, iż jest "geriavitem", bądź "żółtodziobem"? Bo przyznam się, iż nie bardzo ogarniam fenomen owych gwiazdek/rang i tak dalej.
Te kółeczka w przypadkach niektórych uzytkowaników niedłudo znikną - szczegolnie w przypadku tych, którzy zostali ukarani za za duży avatar.
Ale wracając do tematu - mi rangi wogóle nie pasuję. Doświadczenia z poprzedniego forum dowiodły, że najlepiej na zdrowie wyszedł forumowiczom brak licznika postów i brak rang.
Licznik sprzyjał nabijaniu postów, pisaniu na ilość a nie na jakość - co powodowało też więcej pracy dla modow.