Forum konie »

Konie ze starego Lubina -Met je weźmie do siebie ale potrzebna jest nasza pomoc

dziekuje Wam :kwiatek:

teraz czekamy na fotki 🏇


kolejka dla wszystkich! 🥂
wątek zamknięty
A ha!  A ja mam od swojego czeskiego syna wyrób fabryki Bechera - nalewkę na lipowym miodzie z dodatkiem białego wina 35% . I tym zacnym trunkiem wzniosę toast. Nie podzielę się coś czuję z nikim. 😉
wątek zamknięty
cierp1enie te zdjęcia są masakryczne, po prostu wierzyć się nie chce co ta laska  wyprawia z końmi.  :bum: :emoty232: 🤔zok: takich ludzi.....ehh.. tylko kula w łeb.
wątek zamknięty
to i tak tu dobrze wygląda, bo rany mniejsze i troszku przytył 🙂
wątek zamknięty
Popieram przedmówców 😁 (odnośnie oceny jakości byłych właścicieli Maluszków 😀iabeł🙂
Met -wielkie gratulacje i wyrazy uznania 🙇
wątek zamknięty
Rzepka - wzajemnie! 🙇
wątek zamknięty
Met mówiłam, że cuda się zdarzają niezależnie od tego czy się w nie wierzy 😎

Gratulacje  :kwiatek:
wątek zamknięty
😅 😅 😅 😅 😅 😅 😅 😅
wątek zamknięty
Met  -  gratulacje dla dobrze przeprowadzonej akcji!
ciesze sie, ze fundacja przejmuje sie takimi konmi - ktore maja przed soba przyszlosc, ktore mogly zaznac cierpienia (choc wiadomo, nie musialy - jednak czasem lepiej dmuchac na zimne)

czy dalej trwa zbiorka na transport?
wątek zamknięty
ehh został tylko biedny Magnacik
stoi zamknięty sam w szopie
wątek zamknięty
O matko Cierp1enie, cieszyłam się że konie uratowane a teraz mam wizje tego jednego który został 😕
wątek zamknięty
Met: "tak, ciagle zbieramy kasiurke dla Maluszkow. jeszcze nie mozemy okreslic, czy trafia prosto do adopcji - byc moze najpierw przyjada jednak do gospodarstwa fundacji. czyli potrzebne fundusze na transport i odzywki dla obojga, choc bardziej dla ogierka, ktorego mozna jeszcze potrzymac troche na mleku zastepczym"
wątek zamknięty
ehh został tylko biedny Magnacik
stoi zamknięty sam w szopie


mi Kamil powiedzial, ze on sprzedany
wątek zamknięty
[quote author=Cierp1enie link=topic=30888.msg696749#msg696749 date=1283540241]
ehh został tylko biedny Magnacik
stoi zamknięty sam w szopie


mi Kamil powiedzial, ze on sprzedany
[/quote]

dziś pojechałam tam, bo chciałam odzyskać swoje rzeczy i rzeczy skocza
nie było oczywiście właścicieli
koń ( ogier, którego strasznie lubię)  stał zamknięty sam w ciemnej szopie
tak smutnych oczu to ja nigdy nie widziałam
🙁

porozmawiałam z kobietą która jest tam codziennie
to co się dowiedziałam to włos się na głowie jeży
wątek zamknięty
[quote author=Cierp1enie link=topic=30888.msg696749#msg696749 date=1283540241]
ehh został tylko biedny Magnacik
stoi zamknięty sam w szopie


mi Kamil powiedzial, ze on sprzedany
[/quote]

A nam wszystkim na forum próbował wkręcać że to wszystko to kłamliwa akcja przeciw niemu i wszystkie konie mają się dobrze. Niestety takiemu gówniarzowi nie warto ufać.
wątek zamknięty
Magnat stoi sam w stajni, bez jedzenia, bez wody.
Wystraszony..... 😕
A oczywiście właściciel ma gdzieś!
Wcale koń nie został sprzedany!! I wydaje mi się że go nie sprzedadzą! Bo przecież jaki to SZPAN mieć ogiera!
Ja nie mam już siły do tych ludzi, nic nigdy do nich nie dotrze! Oni wiedzą lepiej! Oni są mądrzejsi ;/
I jeszcze mają zamiar podać sprawę na policje, a wiecie jaką? Że ich fałszywie oskarżam, bo przecież konie mają raj!!!  🤔wirek:
wątek zamknięty
no oni ogiera nie sprzedają, bo niby dają go do pensjonatu do Jaroszówki. Tylko ciekawe skąd wezmą te 400-500zł miesięcznie za pensjonat jak tu nie mieli pieniędzy na konie przy domu.
wątek zamknięty
słuchajcie, ogiera wypuścili wczoraj na pastwisko. po trzech dniach samotnego sterczenia w ciemnej szopie. pech chciał, że akurat wtedy pasły się dwa konie z położonej w pobliżu fundacji. ogier uciekł (nie wiem, czy był palikowany, czy stał na "pastwisku" ogrodzonym linkami bez napięcia) i wpadł na fundacyjne pastwisko. skopał konie, szczególnie oberwał Drink (którego zdjęcie jest tu: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,14621.7350.html). ma sączące rany na zadzie, nogach i grzbiecie, póki co nie wiemy, czy przypadkiem nie ma obrażeń wewnętrznych. drugi koń jest nieco pogryziony, ponieważ chował się za Drinkiem i właśnie na Drinka spadły najcięższe ciosy. ogier najprawdopodobniej też jest uszkodzony, ponieważ Drink jest ciężki i potrafi się bronić. niestety, nikt nie ma możliwości aby siedzieć w fundacji 24h także konie były same na pastwisku. mają jednak możliwość uciekania do stajni. zrobiły tak, ale ogier popędził za nimi. kotłowały się we trzy w stajni, która wcale nie jest duża, starcza akurat na dwa konie.
drugi koń, Samar, nadal jest w złej kondycji psychicznej. nie ma jednego oka, jednak pozwalał podchodzić do siebie z obu stron. dzisiaj odwracał się do człowieka stroną, którą widzi, jakby się bał.
dołączam trzy zdjęcia pokazujące najgorsze rany Drinka. takich jak te jest dużo, zwłaszcza na zadzie, nogach i grzbiecie. Drink jest koniem-terapeutą, jednak przez atak ogiera przez parę tygodni nie będzie mógł być nawet czyszczony. nie wiadomo, czy chorzy będą do niego dopuszczani - poraniony wygląda naprawdę źle i może być szokiem.
oczywiście Kamilek nic sobie z tego nie robi i nadal sądzi, że jest najbardziej poszkodowany w tym wszystkim. cały czas upiera się, że to ludzie z fundacji wypuszczają mu konie. tak nie jest, bo w fundacji są ludzie odpowiedzialni, którzy nie naraziliby koni na ciężkie obrażenia spowodowane atakiem ogiera. uważa, że to my źle zabezpieczamy konie, jednak to też kłamstwo. jego ogier ucieka z teoretycznie zabezpieczonego terenu i zrywa w fundacji linki, łamie drągi itd.
wątpię, żeby sprzedał tego konia. mógłby go chociaż wykastrować, ten koń nie ma licencji, więc nie ma jak się "rozładować". a z wałachami będzie walczył. pastwiska są po sąsiedzku, fundacja nie może nic z tym zrobić, przy czym pastwiska Kamilka "wędrują" - raz są bliżej, raz dalej. czasami konie były palikowane, nie raz nie dwa leciały po łąkach z lonżami czy uwiązami powiewającymi im pod nogami. cud, że żadne się nie połamało.
wątek zamknięty
Facella  spokojnie... najpierw kilka faktów. 🏇   z tego co zrozumiałam:

1) Wasza fundacja dla osób niepełnosprawnych trzyma dwa koniki terapeutyczne - Drinka ( Ślązaka) i Samara ( bez jednego oka) w stajni w Starym Lubinie- gdzie zresztą się mieści. Opiekunowie od koni przychodzą do zwierząt kilka razy dziennie. ale na miejscu w domu mieszkalnym  też zawsze ktoś jest.
2) Niedaleko wspomniany KamilBrat  zbudował starą szopę i trzymał konie. Teraz od kilku dni pozostał w niej sam jak palec ogier. ( na boku to trzeba być bez serca żeby tak katować zwierze).
3) Ogier dzisiaj spitolił  i rzucił się na posesji fundacji  na konie fundacyjne służące do hipoterapii.
4) Konie fundacyjne odniosły obrażenia a kamiBrat ma to jak zwykle szeroko i głęboko w poważaniu. 👿 👿 🤬 :nunchaku: :bum:


Czy zgłosiliście sprawę na policje?  Czy był u koni wet aby ocenić koszty leczenia? Warto je zbadać...w razie czego będzie świetny dowód w sądzie 
wątek zamknięty
Skoro to jest ogier Kamila, i to on wtargnął na pastwisko fundacji to wedlug prawa Kamil odpowiada za uszkodzone mienie w tym wypadku konie, sprawe należy niezwłocznie zgłosić na policje. Jak nie poniesie wreszcie POWAŻNYCH konsekwencji to się nigdy nie nauczy  🤬

Jakaś masakra to jest naprawdę, biedne konie, i tego ogiera też żal... bo jak stoi cały czas zamknięty to trudno mu się dziwić, że później szaleje...
wątek zamknięty
Właśnie to zastanawiało mnie najbardziej. Wszystko pięknie ładnie, dwa konie uratowane a co z tym biednym ogierem? To on już koniem nie jest? Nie zasługuje na to żeby go dać lub sprzedać w dobre ręce, żeby ktoś go wykastrował i pokazał lepsze życie?
wątek zamknięty
Mówiłam, że to jest rzeźnik, zniewieściały gówniarz który nie powinien mieć nawet chomika a co dopiero konie.
Biedny Magnat ... musi cierpieć przez takie g...o ! 👿 zabić to za mało 😫 😤 👿
ten koleś  nie ma sumienia.. to jakich psychol..
wątek zamknięty
Facella  spokojnie... najpierw kilka faktów. 🏇   z tego co zrozumiałam:

1) Wasza fundacja dla osób niepełnosprawnych trzyma dwa koniki terapeutyczne - Drinka ( Ślązaka) i Samara ( bez jednego oka) w stajni w Starym Lubinie- gdzie zresztą się mieści. Opiekunowie od koni przychodzą do zwierząt kilka razy dziennie. ale na miejscu w domu mieszkalnym  też zawsze ktoś jest.
2) Niedaleko wspomniany KamilBrat  zbudował starą szopę i trzymał konie. Teraz od kilku dni pozostał w niej sam jak palec ogier. ( na boku to trzeba być bez serca żeby tak katować zwierze).
3) Ogier dzisiaj spitolił  i rzucił się na posesji fundacji  na konie fundacyjne służące do hipoterapii.
4) Konie fundacyjne odniosły obrażenia a kamiBrat ma to jak zwykle szeroko i głęboko w poważaniu. 👿 👿 🤬 :nunchaku: :bum:


Czy zgłosiliście sprawę na policje?  Czy był u koni wet aby ocenić koszty leczenia? Warto je zbadać...w razie czego będzie świetny dowód w sądzie 


kilka poprawek: Drink - pogrubiany ślązak. dom nie jest mieszkalny, to tylko siedziba i biuro fundacji. czasem po południu jest tam szefowa, ale nie zawsze. tego dnia akurat nie było nikogo. ogier spitolił wczoraj po południu. wczoraj po 19 była tam opiekunka koni. od razu wezwała szefową i policję, złożyła zeznania. wet będzie dzisiaj po południu lub jutro rano, oceni koszty, które będzie musiał pokryć Kamilek. sprawa w sądzie będzie. reszta się zgadza. ponadto dzwonimy do tozu.
wątek zamknięty
Skoro to jest ogier Kamila, i to on wtargnął na pastwisko fundacji to wedlug prawa Kamil odpowiada za uszkodzone mienie w tym wypadku konie, sprawe należy niezwłocznie zgłosić na policje. Jak nie poniesie wreszcie POWAŻNYCH konsekwencji to się nigdy nie nauczy  🤬

Jakaś masakra to jest naprawdę, biedne konie, i tego ogiera też żal... bo jak stoi cały czas zamknięty to trudno mu się dziwić, że później szaleje...

jak już pisałam konsekwencje będą, niedługo zostanie wniesione oskarżenie do sądu. miejmy nadzieję, że odbiorą mu ogiera, bo on na pewno będzie przylatywał częściej - w końcu został sam...
wątek zamknięty
bardzo dobrze, że wszystko zgłoszone, może się wreszcie opamięta ...  🤦

tylko koni żal  🙁
wątek zamknięty
Facella   i tylko pogratulować za odpowiedzialność społeczną w takich przypadkach :kwiatek:
mam nadzieje że  ten gnojek pozostanie niedługo dla was  złym wspomnieniem, a Magnat zostanie oddany w dobre ręce.

Najśmieszniejsze że wszystkim wkręcał że jakiś koleś z Gdańska mu się zgłosił po tego konia i go kupi.. jak narazie ani widu ani słychu.  🤔wirek: 🤔wirek:
A mojej koleżance kiedyś wmawiał że on ma takie cenne konie że za 4 tyś euro pcha je do Niemiec 😁 myślałam ze padnę. Koleś próbował szpanować kundelkami.  😵
wątek zamknięty
Presja - jak juz pisalam - mi Kamil przekazal, ze ogier jest sprzedany.

nie wiem, co wiecej mialabym zrobic. teraz wszystko w rekach ludzi, ktorzy sa na miejscu. nie wiem nawet, kto jest wlascicielem ogiera.
wątek zamknięty
efeemeryda, nie wiem czy się opamięta... teraz na jego głupocie cierpią nie tylko jego, ale i obce konie...

zabeczka17, mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej, bo boję się o fundacyjne konie!

Met, nakłamał. on go nie sprzeda, bo to przecież tak szpan mieć OGIERA.

może to już było, ale on nie ma żadnej wiedzy na temat koni! z "wykształcenia" jest... mechanikiem!! chciał prowadzić jazdy, a nawet nie ma kursu instruktorskiego, żadnych pozwoleń, uprawnień, papierów itd.
wątek zamknięty
Facella przecież  on nie ma wykształcenia, on  jest a poziomie ukończonego gimnazjum  😁- sam się do tego przyznawał. (taki mały OT)  , A Mysza mając 16-17 lat wylądowała w OHP bo ,, nie ukończyła nawet gimnazjum.

I przez takich nieuków kolejny koń cierpi.
wątek zamknięty
a mówił, że skończył THK... szefowa go sprawdziła i jest po technikum mechanicznym czy coś takiego, ale czy skończył, to nie wiem...
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.