agrrrrrrrrrrrrrrr nie rozumiem tego całego fenomenu emu 🤔 Ja na zimę mam jedną parę butów, jedną jesienno przejściową i oczywiście glany w których śmigam cały rok 😜
infantil, też nie rozumiem 🤔 też mam jedne zimowe, całoroczne glany no i 2 pary trampek. wystarcza mi 😁 tylko że nie mam żadnych ładnych butów, na zakończenie/rozpoczęcie roku śmigałam w glanach 🤣
A ja mam emu i lubię. Plusem dla mnie jest to, że są wygodne, ciepłe i jakoś czuję się bezpiecznie (jakoś mniej się w nich wywalam niż w innych). Nigdy nie podobały mi się jakieś kozaki z noskiem w dziób (czy jakoś tak) zapinane na zamek, ustrojone jakimiś pomponami czy coś. A też moim zdaniem emu nie są najbrzydszymi butami świata i ważne, że mi pasują. W końcu nie każdemu muszą 😉
Serio sie w nich czujesz bezpiecznie? Moja siostra 2 telefony jednej zimy w nich rozwaliła lądując w śniegu i na ulicy przez ślizganie sie, ja też dość wesoło wspominam łażenie w takowych butach
A ja wręcz przeciwnie. Jak chodziłam w jakichś kozakach, to wciąż się ślizgałam i byłam bliska upadku, a teraz jakoś mam lepszą przyczepność czy coś. Chyba, że po prostu polepszyła mi się motoryka.
[quote author=niemiłek link=topic=30353.msg1567093#msg1567093 date=1351428809] maiiaF, hi5, nas też kumple wystawili, i dokładnie też chodzi o kręcenie. [/quote] czy to to, o czym myślę? tylko mi nie mów, że Cracow Crew nic nie zrobi D; chociaż i tak się skończy jak rok temu, "dysk się spali" czy coś 🤔
z butów to mam biedronkowe zimowe paskudy do stajni, mega ciepłe, ale zdarza im się przemoknąć /-; poza tym ostatnio zamówiłam buty do spódnicy z deezee, mam jedne obcasy których nienawidzę, dwie pary trampek (i tak chodzę ciągle w jednych), trampki do stajni i sztyblety 😁
może te Emu nie wyglądają jakoś tragicznie na normalnej nodze (większość znajomych, które w nich chodzą, mają albo koszmarnie krzywe nogi albo mocnego platfusa, a takimi butami pięknie to podkreślają 🤣 ), ale poczucia bezpieczeństwa to nigdy bym w nich nie miała. Glany to się trzymają podłoża solidnie, a co do takich emu to zawsze jakoś niepewnie wyglądają 😁
pff, chyba jutro ucieknę z zaliczenia z historii...
Sisisa, jak ktoś ma porządnego platfusa to każde buty się wyginają 😁
znowu się porobiło... 👿 w środę zaraz po lekcjach jadę do Wawki, bo już w sumie nie wiem co robić. tylko gorsze, co dalej... 🤔 no i gdzie dorwać teraz moją siostrę, bo wyjdzie, że nie będę miała gdzie przekimać 🤣
Sisisa ja mam oryginalne i chyba się trochę wyginają. Choć w sumie to nigdy nie patrzyłam, muszę zobaczyć jak je wyjmę. Ale na pięcie zawsze się trochę zaginają i to potem źle wygląda :/
[quote author=niemiłek link=topic=30353.msg1567093#msg1567093 date=1351428809] idziosława, haha ja też, spadł śnieg więc kupiłam nowe vansy 😀 [/quote] Haha, pięć Niemiłku, zrobiłam dokładnie to samo 😀
Niedawno wróciłam z Krakowa... W mieszkaniu 16 stopni, za oknem śnieg 😂 A teraz grzeję sie z herbatką w ręku, spisuję zadanko z chemii i złoszczę się na nauczycielke z niemieckiego, głupka, idiotę i ... chyba to tyle. A, jeszcze na siebie, bo znowu mi się przytyło! 😤
A ja piszę jutro olimpiadę z polskiego i proszę bardzo o kciuki, szczególnie, że teraz leżę sobie chora w łóżku i czarno widzę jutrzejszy dzień 😵
Powodzenia! 😀 Ja przeziębienie mam taki sposób, niezbyt zdrowy, ale skuteczny - łykam wszystkie leki jakie mam w domu na przeziębienie na raz, w podwójnej dawce i zapijam aspiryną, też podwójną, a za pół godziny/godzinę łykam jeszcze coś na spanie bo zwykle jak mam zatkane zatoki to o spaniu nie ma mowy i rano budzę się jakby nigdy nic 😁 Sposób odkryłam jak mnie przewiało w stajni a następnego dnia musiałam iść koniecznie do szkoły bo były próbne matury 😁
Ja jestem chora od środy, ale co taam. Życie jest za krótkie na leżenie w łóżku. 😀 A taaaki weekend był. 💃
idziosława jak randka?
Zdrowia w takim razie! Randka w sumie spoko, oglądaliśmy film u niego, bo pieruńsko zimno na polu, ale chłop wysyła mi sprzeczne sygnały strasznie, nie mogę go wyczuć 🤔