Forum towarzyskie »

kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Olej arganowy jest lekiem na całe zło. Gorąco polecam. Olej arganowy jest i kosmetyczny i spożywczy. Jedyny jego minus to dosyć wysoka cena (ze względu, ze drzewa arganii żelaznej rosną tylko w Maroko, a najlepszy olej jest robiony ręcznie w domach marokańczyków), ale myślę, że warto.

Ja przywiozłam sobie z Maroko olej spożywczy i żałuję, że tak mało, bo za pół litra płaciłam ok 50zł. W Polsce kosztuje tyle 100ml. Podnosi odporność, zabija grzyby, nawilża itd.
Kosmetyczny działa również na wiele przypadłości, dodaje się go do kremów (1 kropla oleju), na choroby skóry i w ogóle.
Podpisuję się w 100 % pod opinią JARY, też mam olej arganowy prosto  z Maroka i potwierdzam: działa niemalże na wszystko! Wczoraj zadzwoniła do mnie siostra z nowiną, że ponoć BodyShop wypuścił jakąś linię z olejkiem arganowym. Mam  zamiar się zaopatrzyć  😉 Ciekawe, czy efekt byłby taki sam ( lub chociażby zbliżony) jak po prawdziwym marokańskim olejku.
ja mam balsam do masażu z tym olejkiem - jest świetny! nie wiem skąd go wytrzasnęli ale chętnie bym taki przytuliła do domu.
A gdzie można taki olejek kupić?
edit: znalazłam z necie sporo balsamów z tym olejkiem, możecie polecić coś sprawdzonego?

Ja się od prawie dwóch tygodni borykam z czymś dziwnym  na skórze, ni to atopowe zapalenie skóry, ni łupież, cholera wie co. Kazali smarować Nizoralem, ale mnie cholerstwo uczuliło, cały brzuch mam teraz czerwony (wczoraj zapodałam sobie kąpiel w rumianku, wapno i posmarowałam się Penatenem i dziś jakby lepiej). No chyba, że macie doświadczenia ze skórnymi kłopotami (ja ostatnio miałam jakieś zmiany na skórze jak miałam 12 lat...). Może to jakiś grzyb czy coś...? :/
opolanka, musisz szukać w internecie, na allegro.
I trzeba brać pod uwagę, że krem z olejem arganowym za 20zł nie będzie z prawdziwym olejem pierwszej jakości.
JARA, a możesz jakąs firmę polecić?
JARA, a możesz jakąs firmę polecić?


Ja myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie kupić sam olej kosmetyczny i mieszać kilka kropel ze swoimi sprawdzonymi kremami i balsamami.
Krem Nivea, Dove czy Neutrogena świetnie się sprawdzą.
Teraz sporo tego typu kosmetyków jest dostępnych w necie, bo olej zrobił się dość popularny, więc nie wiadomo jaki olej naprawdę został dodany i jakiej jakości. Kupując krem za 20zł może różnicy nie robi, ale wydając 70zł na krem i smarować się zwykła oliwią z oliwek to już lipa.

Pamiętajcie też, że olej spożywczy od kosmetycznego różni się. Jest tłoczony w innych temperaturach i mają inne właściwości. Prawdziwy olej arganowy po otwarciu może zmętnieć, ściemnieć i się skrystalizować, ale nie traci swoich właściwości. Ma zapach prażonych migdałów.

http://allegro.pl/olej-arganowy-eliksir-mlodosci-olejek-do-ciala-i1965309900.html
Dzięki, może sprawię sobie pod choinkę.
A ja mam ostatnio mały problem.

już jakiś czas przy baaaaardzo głębokich wdechach miała ból w plecach-okolice łopatki (lewa strona). Trzy dni temu z pół obrotu niefortunnie wylądowałam na terakocie na plecach. Ale bardziej poleciałam na prawą strone przez co boli mnie do dziś tyłek oraz (przez amortyzacje upadku ręką) bark o nadgarstku już nie wspomne (akurat ten który co jakiś czas mnie bolał).

Ale...
na drugi dzień jeden gwałtowny rych ręką (lewą) spowodował nagły ból w plecach(tam gdzie poprzednio) i tak do końca dnia wszelkie poruszanie sie, oddychanie sprawiało mi już dotkliwy ból. Jak leżałam też nie mogłam sie za bardzo przewrócić. O głęboki oddechu czy ziewaniu nie było mowy.
Poszłam do lekarza to dał mi masc i lek na naciągniecie miesnia.
Przez cały wczorajszy dzień ból był....nie taki dokuczliwy, ale już wieczorem to samo. Znów silniej i przy wszelkich ruchach, głebszym oddechu, kaszlu, pociąganiu nosem. Z tą róznicą że teraz boli mnie już nie pod łopatką a z boku żeber. Przy nacisku również.
Nie wiem czy iśc do dziada i wymagać prześwietlenia-osobiscie wole poczekać az swieta miną.
Generalnie nie lubie chodzi do lekarza bo...może to nic poważnego a oni i tak żałują skierowań na cokolwiek.
Pamiętam jak rok temu robiłam awanture zeby mi dano skierowanie na resonans magnetyczny na kręgosłup bo również chcieli mnie olać. To nić że chodziłam jak paralityk

a masz już jakieś kręgosłupowe przejścia?

może jakiś odnowiony uraz?

może ten upadek nasilił stare dolegliwości/ odświeżył je?

może chociaż rtg chociaż rezonans byłby super
Nat - jeśli to nie jest pęknięcie/złamanie kręgosłupa (a z opisu objawów nie wygląda na takie), to poszłabym na Twoim miejscu do osteopaty. To taki nastawiacz pleców, tylko robi to bardziej z głową niż kręgarz i ma większą siłę rażenia, niż zwykły masażysta. Mój kręgosłup też kiedyś dawał takie objawy, jak Twój, tylko w części lędźwiowej i nastawianie przywróciło mi pełną sprawność (miałam problem z podnoszeniem wyżej nóg, schylanie się było praktycznie niemożliwe, bolało od dłuższego stania i od dłuższego leżenia) i zniwelowały całkiem ból. Ja ostatnio byłam u dra. Sosnowskiego, ale tym razem po upadku z konia jak mnie zgięło wpół i już przez dwa dni nie wyprostowało. Było to w gabinecie fizjokliniki niedaleko dworca centralnego, al jerozolimskie 99/57. Tel: 533 606 606. Pan Sosnowski ma tę zaletę, że z wykształcenia jest ortopedą chirurgiem, a potem jeszcze zrobił kurs na osteopatę - więc jeśli coś miałby zepsuć, bo np. masz jakiś poważny uraz kręgosłupa typu pęknięcie, to pewnie w ogóle nie ruszy i wyśle Cię na prześwietlenie.
Oooo busch chyba takiego mi trzeba doktora. U mnie wcześniej kręgosłu to był również odcinek lędźwiowy....ale teraz to bardziej żebra niż kręgosłup. Ale może przynajmniej sam obada i da skierowanie na prześwietlenie jak coś.
Płuca to na pewno nie są...serce to by pewnie nie bolało tak.
Sama nie wiem....
ale dziękuje bardzo  :kwiatek:

Jest ktoś kto spotkał się/choruje/ ma jakiekolwiek doświadczenia z Chorobą Stilla?
Ja już powoli zaczynam wariować z bezsilności  🙄

prosiłabym o PW
Nie wiem czy odpowiedni wątek ale w jakich lekach mogę znaleźć erytromycynę i ketokonazol? (leki przeciw czemu) Google za bardzo nie wie albo źle szukam 🙁
ketokonazol jest np w szmponie Nizoral. Jest to środek przeciwgrzybiczy. Czysty ketokonazol jest w tabletkach o takiej samej nazwie.
Erytromycyna jest antybiotykiem i występuje jako lek Aknemycyn (najczęściej w żelu). Działa na dużo szczepów bakterii, trzeba by poszukać bo nie pamiętam na jakie dokładnie.
Dziekuje bardzo  :kwiatek: A ketokonazol w tabletkach na co pomaga?
Jak się pozbyć prosaków z twarzy? Takich małych białych krostek?
Dziekuje bardzo  :kwiatek: A ketokonazol w tabletkach na co pomaga?


Na grzyby np w pochwie. Ogólnie ma działanie przeciwgrzybiczne.


Jak się pozbyć prosaków z twarzy? Takich małych białych krostek?
Kaszaki najlepiej usuwać u kosmetyczki, samowolne rozcinanie i wyciskanie może się skończyć paskudną ranką, zaognieniem i małymi bliznami.
Dziękuję  :kwiatek:
czy ktoś się spotkał z takim objawem jak wzmożona częstotliwość sikania?
Ja już nie wyrabiam. CIĄGLE jestem w kiblu bo ciągle chce mi się siku. I to nie kropelki, normalna ilość jak po dużej herbacie. A wcale dużo nie pijam, rano herbata, do obiadu herbata i to zazwyczaj wszystko. Wręcz piję za mało.
Po 18 nic już nic nie piję, chodzę spać o 22 i do rana wstaję po kilka razy, po szóstym przestałam liczyć.
No mam kurde dość!
zapalenie pęcherza ??  🤔
nie boli, nie piecze, nie robię kropelkami - czyli w zasadzie nic ze znanych mi objawów.
jako, że czesto choruję na to moge powiedziec tylko tyle, że nie zawsze boli i piecze to zależy od stopnia zapalenia/przeziębienia.
Ja zawsze biorę na to urosept przez dwa, trzy dni i zazwyczaj przechodzi
Gillian a test ciążowy robiłaś  😉
Gillian a test ciążowy robiłaś  😉

Dokładnie  😉 To był mój pierwszy objaw ciąży. Drugi to była zgaga. I dopiero potem potem brak miesiączki.
pudło 🙂
takie objawy mam od hmm dwóch miesięcy? zaczyna mi to serio przeszkadzać.
Ja osobiście mam np małą objętość pęcherza. ( Boże...cóż za wyznania  :hihi🙂 A uwidoczniło się to w jakiś sposób najbardziej po ciąży. Dla mnie to normalne, że co wypiję, to lecę oddawać z powrotem.
Zrób sobie dla świętego spokoju porządne badanie ogólne moczu, żeby wykluczyć choroby i tyle.

ps- dopiero doczytałam, że mało pijesz. To ja nie wiem. Idź do lekarza. 😉
Gillian, a stresy/ emocje?

Bo ja tak miewam, właśnie potrafię musieć siku jakieś 15 minut po poprzednim, i znów wysikać wiadro. I tak kilka razy. I zauważyłam, ze to ma u mnie podłoże emocjonalne...
ja tak miałam.
zaczelo sie niewinnie - czesciej siku.
ale od godz 9ej do godz 12ej bylam w toalecie z 15 razy.
zdarzyło mi się to kilka razy w życiu.
i u mnie problem byl prozaiczny - stres -najpierw na szkoleniu w pracy a pozniej przed obrona pracy magisterskiej myslalam ze zamieszkam w toalecie.

a ginekologicznie sie przebadałas? moze cos uciska na pecherz?
no i najgorsza opcja to wlasnie ten pecherz neurogenny ...
cukrzyca? moczówka prosta? warto sprawdzić poziom cukru, nie zawsze cukrzyca manifestuje się wszystkimi klasycznymi objawami.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się