kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Jeśli nie ma cech infekcji, a tylko łzawienie ( a potwierdzasz zadymienie) to może zacznij od sztucznych łez- bez recepty. Na pewno nie zaszkodzi. Możesz sobie robić okłady z herbaty ( bezpieczniejsza herbata niż rumianek, bo nie uczula. Ma działanie lekko odkażające) A jeśli nie pomoże, to do lekarza.
Mogą to być też objawy uczulenia na to zadymienie! Tak też bywa.

Dziękuję :-) zakupie jutro te sztuczne łzy a tymczasem herbata. Dobrze że wspomniałas o tym rumianku bo taki miałam plan 😉

Może by i był dobry, ale w swojej karierze miałam 3 dzieci przywleczonych na pogotowie ze strasznym obrzękiem oczu właśnie po rumianku. 3 w ciągu 9 lat to nie dużo w sumie.  😉 Możesz spróbować i rumianek. Alk jeśli ci oczy łzawią i jeśli byłyby wrażliwe na dym ( alergicznie) to chorobcia wie, czy nie zareagowałyby alergią na rumianek. Ja tam wolę zalecać herbatę.

Czy można mieć za niskie ciśnienie ?
Mój tata ma taki ciśnieniomierz nadgarstkowy i czasem z ciekawości mierzyłam sobie to ciśnienie, ale zaczynam się czuć jak żywy trup, bo moje ciśnienie ciągle utrzymuje się w okolicach 100, wręcz poniżej 100. Za to puls mam zwykle dość wysoki. Nie zależy to od pory dnia mierzyłam i rano, wieczór, w dzień, gdy leżę w łóżku, gdy przyjdę np. ze stajni. Teraz prowadzę kolejny eksperyment, zrobiłam sobie dość spory kubek kawy i zobaczymy co się stanie. Nawet kiepski ze mnie dawca krwi, jak byłam ostatni raz to najpierw mi kazano wypić sobie porządną kawę, bo miałam właśnie niziutkie ciśnienie, jak mi skoczyło to i tak oddałam całe 100 ml, bo za wolno ze mnie leciało.  😵

Alaska, ja mam bardzo sceptyczne zdanie o ciśnieniomierzach nadgarstkowych. Nie wierze im do końca.
Które ciśnienie masz w okolicy 100?Rozumiem, że "górne"? Ciśnienie składa się z dwóch wartości. Jakie masz tętno?
Trzeba pamiętać o właściwej pozycji podczas pomiaru, a także o wymianie baterii w urzadzeniu.

Ale odpowiadając na Twoje pytanie - można mieć za niskie ciśnienie, jeśli Cie to niepokoi zalecam wizytę u dobrego kardiologa bo z sercem nie ma żartów i trzeba jego pracę monitorować, jeśli coś sie dzieje.
Na niskie ciśnienie raczej nie ma rady, przeważnie nie stosuje się leków.

Tak ja nie twierdzę, że ciśnieniomierze nadgarstkowe są moim guru, to co wskazują też traktuję z pewnym prawdopodobieństwem błędu.
Ciśnienie zwykle mam takie 90-parę/ 60-60parę, a puls w okolicy 80. Baterię wymieniałam nie dalej jak wczoraj 🙂

Generalnie z sercem raczej problemów nie mam, nigdy nie odczuwałam, robiłam w zeszłym roku ekg wysiłkowe do badań sportowych i było ok. Nawet specjalnie sprawdziłam na wydruku z niego, miałam ciśnienie dokładnie 100/60.
W między czasie doczytałam o niedociśnieniu w internecie: http://www.tensoval.pl/przyczynyniedocisnienia.php i generalnie by się chyba zgadzało. Mam 20 lat, kobieta, szczupła i wysoka.
Generalnie to właśnie czasami zdarzają mi się zawroty głowy jak za szybko wstanę z łóżka. Zainteresowało mnie to dlatego, że nie jest dla mnie to korzystnym zjawiskiem jak jest sesja, powinnam siedzieć i zakuwać. Tymczasem, robię sobie w dzień drzemki( mimo iż a nocy śpię normalnie 8 godzin) i mam problem z długim skupieniem się, bo po godzinie to już mi się chce spać i wyłącza mi się myślenie.

Generalnie to właśnie czasami zdarzają mi się zawroty głowy jak za szybko wstanę z łóżka. Zainteresowało mnie to dlatego, że nie jest dla mnie to korzystnym zjawiskiem jak jest sesja, powinnam siedzieć i zakuwać.

To akurat jest zjawisko fizjologiczne czyli całkiem normalne. Kiedy leżysz, krew w całym ciele jest równomiernie 'porozpływana'. W momencie, gdy szybko wstajesz z łóżka zgodnie z prawe grawitacji krew spływa w dół, w stronę nóg. Efektem jest zmniejszona ilość krwi docierająca do prawego przedsionka przez żyłę główną dolną ( krew płynie w niej pod 'pod górkę'😉 czyli mniejsza ilość krwi jest wypompowywana w obieg. Ciśnienie to nic innego jak nacisk cieczy, tutaj krwi, na ściany naczyń. Stąd zjawisko zawrotów głowy, dodatkowo spowodowane ograniczeniem ilości krwi docierającej do mózgu.
Jedyna rada to wstawać powoli 😉 Czyli pionizować się niezbyt gwałtowanie, zwrócić uwagę aby nie wstać przy okazji lewą nogą i po sprawie.
Co do ciśnienia 100/60 w wieku 20 lat- w internecie niestety panuje wciąż głupawe przekonanie że 120/80 jest okej. Tymczasem klinicyści zaczynają traktować takowe u młodych osób jako zapowiedź nadciśnienia w starszym wieku.
Lepiej mieć niższe niż za wysokie 😉 Głowa do góry i się nic nie martw.

Alaska, mialam takie samo cisnienie w nastolectwie i tuz po 20, zwykle 90 na 60 lub okolicr, przy tym dosc wysokie tetno. Potem cisnienie sie unormowalo na niewco wyzszych wynikach za to tetno spoczynkowe wzroslo do jakis 90.

Aktualnie cisnienie w normie, za to radosne tetno 100-110, ale to kwestia raczej lokatora w brzuchu 😉

Alaska, ja od zawsze mam ciśnienie w okolicach 90/60. Taka moja "uroda".

ash, moja koleżanka w pracy ma cos 80 na 40... I też taka jej "uroda" 😉

Alaska Z tego co się orientuje, jeżeli niskie ciśnienie nie przeszkadza w funkcjonowaniu (nie występuje senność, zmęczenie, zimne ręce i nogi) nie ma co panikować. Jeżeli przeszkadza, to takie amatorskie rady jak picie dużej ilości wysokosodowej wody czy dosalanie posiłków nic nie dadzą.Niskie ciśnienie ma sporo zalet.Pośrednio chroni serce, ponieważ przy wysokim ciśnieniu, gdy krew wyrzucana jest przez serce z dużym ciśnieniem=dużą siłą, dochodzi do stwardnienia tętnic. Łatwiej osadzają się w nich blaszki miażdżycowe, powstające z odkładającego się nadmiaru cholesterolu. Światło naczyń, którymi krew płynie do serca, zwęża się, wskutek czego dopływa do niego mniej krwi. A to grozi np. chorobą wieńcową.Dlatego im mniej gwałtownie serce pompuje krew, tym mniejsze jest ryzyko chorób układu krążenia. Może idź na próbę ortostatyczną? Pomierz ciśnienie przez np. tydzień codziennie regularnie, przejdź się do lekarza, pokaż wyniki i on Ci tam coś doradzi i albo powie żeby dać sobie spokój albo skieruje na dalsze badania 🙂

edit. literówki  🙄

Od dwóch dni mam dość męczący suchy kaszel. I do 38 stopni gorączki.
Teraz mam dziwne uczucie w gardle, jakby było spuchnięte do środka.
Jednak gardło wygląda normalnie, nawet nie jest zaczerwienione.
Możliwe, że to efekt uporczywego kaszlu ?

I może macie sposoby, żeby szybko się wykurować 🙂
W przyszłym tygodniu Cavaliada ;/

widzexxcie, na uporczywy suchy kaszel i od tego spuchniete gardlo to fajnie robi zwykly syrop prawoslazowy za 3zl.

no, bez kitu, ten syrop jest jakiś magiczny!!! wszystko po nim przechodzi, gardło jak nowe. Mój absolutny revoltowy hit 😉

Czy ktoś miał z Was do czynienia z koślawością pięt u dorosłych?
Krzywię do wewnątrz w kostkach wszystkie buty, w tym sezonie już 3 pary kozaków wyrzuciłam przez to.
Ortopeda ,na badaniach postawy podczas w-fu, stwierdził wadę postawy i zalecił wkładki, tylko nie sprecyzował dokładnie jakie, a ja zlekceważyłam ten temat, dopóki nie poniszczyłam butów  🤔

Bo jakie wkładki to decyduje ten, kto je robi/dobiera. Dobrze wziąć z sobą i opinię jaka wda postawy i parę zużytych/pokrzywionych butów.

Czy opryszczka tzw. zimno może wyskoczyć w innym miejscu niż na ustach?
Pojawiło mi sie wczoraj coś takiego na brodzie i jestem w szoku. Wygląda tak jak zimno na ustach🙁
Czym to potraktować?

ash z tego co wiem, to chyba może.
Plasterek Compete?

Plasterek średnio się trzyma na brodzie, bo już próbowałam 🙁
eh ja to mam kurde szczęście.
Wczoraj odśnieżając wypierniczyłam się przed domem,stłukłam kolano że ledwo chodze i jeszcze to coś na brodzie! wrrrr  👿

no to pozostaje chyba tylko coś pokroju Zoviraxu, w końcu broda to okolice "około-ustowe" ;-) więc z aplikowaniem jest chyba tak samo. Samego Zoviraxu nie polecam, na mnie w ogóle nie działał, Hascovir też tak w kit (strasznie długo się wchłaniał i zostawiał taki nalot np po nocy) na ostatnią kupiłam Erazaban i zeszło świństwo po kilku dniach.

dzięki Moon,

Czy opryszczka tzw. zimno może wyskoczyć w innym miejscu niż na ustach?
Pojawiło mi sie wczoraj coś takiego na brodzie i jestem w szoku. Wygląda tak jak zimno na ustach🙁
Czym to potraktować?



Po izmnie na brodzie mam dziś bliznę. Wyskakują np też w nosie albo ustach.

Jeśli  macie aż takie problemy z opryszczką, to do lekarza rodzinnego marsz. Może was przeleczyć heviranem doustnie.

tunrida, mam receptę na heviran. Dziś wykupię.

edit: no i się zaczęło. Mam temperaturę, dreszcze i boli mnie gardło.
Na dodatek co 1-2 minuty mam uczucie ukłucia w sercu 👿
Nie nie nie! Nie chcę być chora! Znowu.....

No niestety..opryszczka wyłazi w momencie obniżonej odporności organizmu. Odporność ci spadła i infekcja cię dopadła.
Współczuję.

Co polecicie na męczący, suchy kaszel utrzymujący się już 2 tygodnie? Lekarz przepisuje tylko nowe syropy, ale nic nie działa...

Co robiłam:
* nawilżanie powietrza (cały czas mokry ręcznik na kaloryferze)
* syropy: Supremin, prawoślazowy, sosnowy, obecnie vicks
* leki: na noc acodin
* piję hektolitry wody
* herbata z miodem

Co mogę jeszcze zrobić? Kaszel został mi po przeziębieniu. Nie mam już żadnych innych objawów, oprócz tego cholernego kaszlu... No płuca wypluwam...

plukac gardlo szalwia.

jaka wskazowka na wyjatkowo upierdliwe zajady?

LatentPony, zamiast herbaty z miodem zrob sobie na noc napoj - miod + cytryna i troszke cieplej wody (najlepiej w termokubku) i miej to przy lozku. Jak Cie zlapie atak kaszlu to popijaj.

Acodin to to samo co Thiocodin? Bo mi ten drugi ladnie pomagal. I syrop Prospan (jedyny, oprocz prawoslazowego, jaki toleruje).

szafirowa- Acodin i Thicodin to to samo [sub](interesowałam się składami leków swego czasu)[/sub].
Na suchy, męczący kaszel polecam soki typu Kubuś, Pysio. Mi na ataki kaszlu wiosną (ok. 2 tygodnie) pomaga Alerzina.

Faith mi sie zajady robily przez pare dobrych tygodni jak mialam niedobor jakieks witaminy, byla to B albo D. Na googlach napewno znajdziesz jaka to witamina byla.