Kleszczowy sezon czas zacząć ;-/ Mojego chłopaka na początku ubiegłego tygodnia ugryzł kleszcz. Zauważył to dopiero w środę, dziad był suchy ( martwy?). Wyciągnął go własnoręcznie, a miejsce ukąszenia zdezynfekował wódką. Mimo tego, do tej pory utrzymuje się zaczerwienienie i świąd miejsca ukąszenia. Czy TŻ ma podstawy do niepokoju (z niego to straszny panikarz jest) czy to po prostu normalny, niegroźny odczyn pokleszczowy?
Do dezynfekcji trzeba uzywac minimum 70% alkoholu :P wiec pewnie to jakis zwykly stan zpalny. Trzeba jednak obserwowac przez kilka tygodni. Gdyby zaczerwienienie sie powiekszalo (powyzej kilku cm), to moze to byc borelioza i wtedy w te pedy do lekarza. W przypadku boreliozy moze tez wystapic cos w rodzaju lekkiej grypy: goraczka, rozbicie, bol glowy.
A ja powiem tak: - typowo w boreliozie powinien pojawiać się rumień w kształcie obrączki z przejaśnieniem na środku. I tak to się też przejawiało, bo nie raz widziałam chorych z taką zmianą na skórze. taka zmiana pojawia się po jakimś czasie od ukąszenia. Najpierw jest czerwona plama, która się powiększa, powiększa, a potem w środku przejaśnia. Zaś bezpośrednio po ukąszeniu może się podobno pojawiać zaczerwienienie niewielkie, które ma być zwykłym odczynem po kleszczu. - ale jakiś czas temu przeczytałam artykuł, że jednak sporo borelioz się przegapia. I że nie powinno być jednak takich odczynów po ukąszeniu. I że każdy taki odczyn jest jednak podejrzany o istnienie boreliozy. I tak sobie pomyślałam, że nawet jeśli lekarz się nie przejmie małą plamką, to koszt wykonania odpowiednich przeciwciał nie jest chyba taki duży i wolałabym sobie zrobić takie przeciwciała nawet prywatnie, niż po latach jednak zdiagnozować u siebie boreliozę.
odrobiłam pracę domową i zadzwoniłam do zakaźnika, więc info z pierwszej ręki
Twierdzą, że jednak nie ma co histeryzować, jeśli nie jest to TYPOWY rumień z przejaśnieniem w środku. Jeśli jest to zwykłe zaczerwienienie, które się dłużej utrzymuje i nas jednak niepokoi, to najwcześniej przeciwciała sprawdza się po 2 tygodniach. A najlepiej podobno odczekać do 4 tygodni, wtedy wyniki będą najbardziej wiarygodne. I zrobić wtedy IgM i IgG.
Od trzech dni mam kłucia pod prawą łopatką- przy schylaniu, podnoszeniu ręki do góry, większym wysiłku. Nawet naczyń nie mogę umyć, bo nachylam się lekko do zlewu i już kuje. To taki ból zatykający, trochę utrudnia mi to oddychanie. Jak leżę na prawym boku, to też dusi i kuje... sama nie wiem, co to może być 🤔wirek: Możliwe, że po prostu przez rosnący brzuch coś tam mi się przestawiło i to normalne?
CzarownicaSa, takie klujace bole to moga byc od kregoslupa, moj chlop tak mial i dostal zalecenie mniej siedzenia/wzmocnienie miesni grzbietu. W ciazy raczej cierpi odcinek ledzwiowy ale moze wskutek jakiegos przeciazenia w ostatnich dniach + dzialaniu relaksyny, zaczelas cierpiec na cos takiego wyzej.
No wiesz, ja lekarzem nie jestem ale cwiczenia pewnie nie zaszkodza. Mi moja ginka kazala dzwonic z pytaniami wiec ja mecze jak mam problem, a czasem dzwonie tez do szkoly rodzenia w ktorej mam kurs i bezczelnie o porady pytam 😉 Moze Ty tez mozesz?
Wizytę mam dopiero 18 czerwca, a szkoła rodzenia u mnie odpada 😉 Ale spróbuję tych ćwiczeń, jak mi do końca tygodnia nie minie to przejdę się do lekarza pierwszego kontaktu. Dzięki za pomoc :kwiatek:
Podobno katar leczony trwa 7 dni, a nie leczony tydzień 🤔 A tak na poważnie to co mogę brać, żeby jak najszybciej pozbyć się kataru? Gardło przestało mnie boleć wczoraj, a od dziś mam gila do pasa 😡 W sobotę wychodzę za mąż i jeśli mam tak wyglądać i tak się czuć jak dziś to chyba padnę 😕
Mój K. bierze zawsze Gripex Max albo Ferwex, po 2-3 saszetki dziennie plus obowiązkowo 1 na noc i zazwyczaj przechodzi mu w dwa-trzy dni. Do tego musowo witamina C, Rutinoscorbin i gorąca herbata z cytryną lub miodem. To takie domowe sposoby, które mi na szybko przychodzą do głowy.
ash możesz brać tabletki które zawierają pseudoefedrynę np. Acatar, one hamują wydzielinę. Albo jeśli masz wśród rodziny/znajomych jakieś małe dziecko które ma inhalator (teraz praktycznie każdego dziecko ma od noworodka) to pożycz ten inhalator i zrób sobie inhalacje z soli do inhalacji. Bardzo pomaga taka inhalacja, mojej córce zwykle skraca to katar o 2-3 dni niż normlanie. Jest jeszcze opcja taka, że kupujesz olejek olbas, dodajesz kilka kropli do gorącej miski z wodą i tak się inhalujesz. Ja swoje konie tak inhalowałam w lutym jak były przeziębione, gile leciały odrazu i wszystko się pięknie oczyszczało 😉
Dzięki dziewczyny! Lecę do apteki w takim razie! Herbatka z sokiem malinowym już od rana jest moim jedynym napojem! Inhalator mam w domu! Zrobię dziś taki zabieg! Raz jeszcze dzięki!
Kupiłam wczoraj Acatar w tabletkach, Tabcin, Supradyn multiwitaminę i maść witaminową do smarowania nosa, który boli mnie juz od smarkania i wycierania go chusteczkami. Katar się zatrzymał po 15 minutach od połknięcia Acataru, ale tak mnie zamuliło że zasnęłam o 20. 🤔 Całą noc przespałam bez problemu. Teraz połknęłam kolejną dawkę Tabcinu i idę robić inhalacje. Sudafed też kupię, bo po nim mnie tak nie zamula! :kwiatek:
Przedwczoraj ugryzł mnie pies i mam na udzie ogromnego, bolącego, spuchniętego siniaka, w środku, w miejscach po zębach jest lekko czerwony. Jak mogę przyspieszyć gojenie? Ochładzać, smarować czymś? Bo obawiam się, że jak to zostawię samo sobie, to zostanę z tym na 3 miesiące 😵
gllosia próbowałaś maści z arniki? ( http://www.wp3.pl/aarnika/ ) Generalnie pomaga w przypadku stłuczeń, siniaków, ugryzień ( ale o owadach mowa była), niewielkie opakowanie, cena ok 5zł a być może przyspieszy gojenie? Osobiście pomaga mi na otarcia czy obicia ( jazda na rowerze na długie dystanse czy też wiele godzin w siodle)...
o, tu są wskazania:
Wskazania: Urazy takie jak kontuzje, zwichnięcia, krwiaki, naciągnięcia mięśni, obrzęki związane ze złamaniami, silnymi stłuczeniami i wybiciami a także stany zapalne i rany.
Dawkowanie: Zewnetrznie. Jeżeli lekarz nie zaleci inaczej, maść należy wcierać w miejsca chorobowo zmienione 1-2 razy dziennie, w razie potrzeby częściej.
Jakieś 2 tyg temu miałam potworną rwę barkową - ból był silny do tego stopnia, że kucałam w kuchni trzymając się stołu i ryczałam, bo nawet nie byłam w stanie się podnieść... Doraźnie dostałam Doretę na noc, że w ogóle móc jakoś zasnąć no i koniecznie mam ortopedę odwiedzić. Od tego czasu niestety została mi lekka sztywność właśnie w okolicy łopatkowo-szyjnej.
Miał ktoś może podobny przypadek? Bo zastanawiam się, czy robić rtg kręgosłupa najpierw, żeby od razu z tym iść, a nie łazić kilka razy... I jeśli robić, to całościowy?
Kupiłam wczoraj Acatar w tabletkach, Tabcin, Supradyn multiwitaminę i maść witaminową do smarowania nosa, który boli mnie juz od smarkania i wycierania go chusteczkami. Katar się zatrzymał po 15 minutach od połknięcia Acataru, ale tak mnie zamuliło że zasnęłam o 20. 🤔 Całą noc przespałam bez problemu. Teraz połknęłam kolejną dawkę Tabcinu i idę robić inhalacje. Sudafed też kupię, bo po nim mnie tak nie zamula! :kwiatek:
ash kobieto nie szalej z tymi lekami, bo się wykończysz do wesela! Na pewno do soboty katar Ci minie 🙂
remendeda, marta_sz, czyli rivanol, arnika.. Dzięki 😉 Lecę w takim razie jutro do apteki, bo w domu oczywiście pustki. Może pomoże, a na pewno wolę to, niż radę mojej mamy: mocz 😎
mam reke w gipsie, palce wystaja i moge nimi ruszac, nie sprawia mi to bolu, ale mam pytanie: to normalne, ze sa one spuchniete, roznia sie kolorem od drugiej reki (sa bardziej zolte) i czuje mrowienie? zlamanie kosci czworobocznej wiekszej (taka u nasady kciuka), jesli to ma znaczenie. gips chyba nie jest za ciasny bo moge go lekko przesunac w gore lub w dol.
Czy przeziębienie i zapalenie zatok(oraz leki) przekłamie mi wynik ASO, RF i odczynu Coombsa? Bo miałam w piątek ten zrobić to przy okazji kłucia na TSH i FT4, ale od soboty jestem chora i do piątku całkiem na pewno się nie wyleczę(piję od wczoraj TheraFlu zatoki, jutro wezmę ostatnie dwie dawki).