Konie mają głęboko w nosie cień na wybiegu, bo po prostu tam nie dochodzą, nie są w stanie wykrzesać z siebie tyle siły zeby ruszyć sie 40 metrów. O 6 rano.W połowie drogi zawracają do stajni.
wł. Felix-Huston, forever felicis!, Głupia byłam, bo dałam się dzisiaj namówić na piwo, a znajomi stawiali. Nigdy w życiu. po 10 minutach wyglądałam jak żywy wodospad. I o dziwo słabo mi po tym alkoholu potem było 🤔wirek:
Ale jazda! 15 minut temu nałożyłam sobie na twarz maseczkę oczyszczającą, która normalnie w około 10-15 minut zasycha w taką skorupkę, po czym się ją zmywa. Minęło 15 minut i poszłam ją zmyć. Stanęłam przed lustrem i oniemiałam. 😲 Przez chwilę zastanawiałam się czy ja mam coś z deklem, przegrzała mi się czacha czy co?! (Wypiłam jednego zimnego reddsika około 19 😁 ) Maseczka zniknęła. Po prostu jej nie ma. Moja skóra wypiła ją. Po prostu wchłonęła w całości.
[quote author=kasska link=topic=28216.msg652450#msg652450 date=1279227201] wszystkim podduszonym w tych temperaturach polecam http://www.rainymood.com/ rewelacja 😀
ukradłam to na facebook! dzięki za linka!!! to naprawdę działa 🙂 [/quote]
dziś jest przyjemnie 🙂 godzina 9 i nie ma skwaru 🙂 jestem od 4 rano na nogach, jak wstałam i wyszłam z domu to cienki polar włożyłam bo aż mi chłodno było, niebo zachmurzone lekki zimny wiaterek mam tylko nadzieje ze do konca dnia utrzyma sie taka temp i zachmurzone niebo
U mnie zdecydowanie nie przyjemnie. Obudziłam się spocona, spragniona jakbym conajmniej tydzień nic nie piła. Bleh. W dodatku już słońce praży mi za oknem prosto na łóżko - nici ze spania 😫
A ja tam się cieszę z takiej pogody - wiem, wiem - zaraz mnie zlinczujecie 😉 Po to jest lato aby było gorąco! 😜 Ja tam po tej cholernej, mroźnej zimie nareszcie mogę się przyzwoicie wygrzać! 😜 KOOOOCHAM LATO! 😍
A media grzmią: nie pić piwa w taki upał! Gasi pragnienie na krótko, a bardzo odwadnia organizm.
nie tylko piwa, cola tez nie wskazana!
wspolczuje wszystkim mieszkajacym w goracych blokach, w taka pogode blogoslawie mieszkanie w kamienicy 💃 najchetniej caly dzien spedzilabym na klatce schodowej, ew w piwnicy, ale tam sie boje 😉