Strzyga, jeżeli jest tak jak piszesz to tym bardziej mi tego dziecka wojny szkoda, bo to szczytt "żałostwa" jest. Przy okazji poznała siłę słowa puszczonego w internet. I tyle 🙂
annn dodałam do znajomych, bo łatwiej mi znaleźć adres 😉 pytałam z ciekawości, bo brzucha to kawał ma i wyglądał mi na wysokoźrebną klacz 😉 to wszystko 🙂
http://www.photoblog.pl/martaspicy/29105930 tą sprawę zgłosiłam do Straży dla Zwierząt bo aż żal patrzeć szczególnie że jak dla mnie żaden z koni nie wygląda zachwycająco. Potrzebuje teraz adres tej stajni tylko.
To jest do jakiegoś posta z 6 chyba strony, a na jedno pytanie nie będe zakładała nowego tematu szczególnie, że podałam link bezpośrednio do strony danej stajni - może ktoś im powinien poradzić odnośnie prawidłowego żywienia koni w okresie wzmożonej pracy skoro już jesteśmy w temacie dotyczącym rad, link do pb jest tylko odniesieniem do przykładu danego konia, który wstawił ktoś dużo wcześniej.
ale jazda, nawet adres mojego photobloga się tu znalazł ;] nieźle. Nie trzymam już konia w stajni, gdzie jest zwichrowana, ale myślę, że Gavi doskonale wypowiedziała się na ten temat. Przepraszam, że dalej poruszam ten temat.
Przejrzałam cały wątek i widzę, że temat Photoblogów pojawia się juz na 3 stronie. Więc myślę, że najlepszym wyjściem będzie mała korekta tytułu tematu i będzie git. Także miłej zabawy 😉
To ja jestem ta 'Anna Szymańska' i jeżeli macie coś do mnie to piszcie wprost, a nie oczerniacie moje nazwisko po jakiś cholernych forach..
Nawet nie wiecie gdzie ja jeżdżę, nie znacie mnie, moich koni i nie wiecie jak wyglądają. PO PROSTU NIE MACIE POJĘCIA O CZYM PISZECIE, a to świadczy o waszej niedojrzałości. Żal mi was!
Zajmijcie się swoimi końmi i swoimi sprawami.
Poza tym każda z nas. Chodzi tu m. in. o: olekhestia, batomowa i zwichrowana jeździ w innej stajni i nie wymyślajcie sobie jakiś chorych teorii, które wyssaliście sobie z palca. Może czasem warto się czegoś dowiedzieć do końca, a nie wymyślać swoje chore historie.
Ja, Olek, Batomowa i Zwichrowana jesteśmy osobami dbającymi o swoje konie, startującymi w zawodach i uczciwie trenującymi swoje konie. Ponad to nie opłaca mi się Wam tłumaczyć, bo i tak nic nie rozumiecie. Więc piszcie sobie jeszcze, zaśmiecajcie volte i obciążajcie serwery..
Wielkie pozdro od: siedzącej obok olekhestia(11681962) i mnie(7328816). Może lepiej najpierw lepiej poznać sytuacje, a nie oczerniać ludzi na volcie, dlatego podajemy nasze numery gg, żeby rozwiać Wasze wątpliwości..
Może to trochę głupio wyszło. Ale... dobra, może nie robicie tak ze swoimi końmi, ale po co tak dla zabawy pisać takie rzeczy>? <o zwichrowaną mi chodzi> nawet w żartach to nie jest śmieszne...
też uważam, że nie jest to śmieszne, przynajmniej nie dla mnie.. z resztą ja nic takiego nie wstawiłam na pb, bo wiem jacy są ludzie w internecie.. z resztą piszę cało prawde, bo ja takich rzeczy nie robię;] ale po co od razu robić taki szum i oczerniać mnie, dlatego, że jestem Kasi koleżanką? zrobiło się trochę nie miło, bo jest to ogólnodostępne forum i ktokolwiek może sobie wejść i przeczytać, że ja jestem taka i owaka, a wcale tak nie jest.. poza tym jeżeli pokaże się na jakiś zawodach to pewnie będę wytykana palcem..
Jeśli nie masz nic na sumieniu, to wystarczy że pokażesz na tychże zawodach postawą jeździecką siebie, tak? Niestety tak jak nas wszystkich się odbiera przez voltę, tak was odbiera się przez te fotoblogi. Notki właścicielki Delfa były między niesmaczne/straszne/żenujące i trudno się dziwić, że nie zostały bez odzewu.
A jeśli ktoś chce być anonimowy, niech nie podaje danych, nie wstawia zdjęć swojej twarzy i będzie miał święty spokój. I mocno "filtruje" treści jakie umieszcza w internecie. Proste.
moje nazwisko pokazało się u Kasi na pb przez przypadek i wcale nie miałam zamiaru go ukazywać.. ale tak wyszło i nieźle mnie zjechałyście... ;/ w każdym razie ważne, że ja wiem swoje i, że moje konie mają dobrze. Gadajcie co chcecie, jak już powiedziałam... tylko boli mnie cholernie, że nie znacie sytuacji, a do powiedzenia macie najwięcej..
Czasem nie trzeba znać sytuacji, żeby spoglądając na jedno zdjęcie, ktore przez autora zostało jeszcze obrazowo opisane, żeby wiedzieć więcej, niż wszystko.
Następnym razem poproś koleżankę, aby nie umieszczała Twojich danych personalnych w Internecie, a unikniesz przykrych komentarzy.
Primexowa- jest takie powiedzenie "jak Cię widza, tak Cię piszą". W tej sytuacji raczej brzmiałoby "Jak Cię czytają, tak Cię osądzają". Dałyście się poznać z takiej a nie innej strony i to nie jest nasza wina.
zarejestrowałam się, żeby odkręcić to, co o mnie napisałyście, bo są to jedynie BZDURY i nie chcę mieć popsutej opinii przez 'koniarzy' na volcie.. tyle.
a jeśli chodzi o Kasię, to wstrzymam się od jakichkolwiek komentarzy..