Praktycznie rzecz biorąc nowość na rynku, mam nadzieję, że niedługo będę mogła już oficjalnie napisać co i jak. W każdym razie my z Gromem się przestawiamy 😉
Koniczka, jeżeli nie zapomnisz, a będziesz już miała oficjalne info do daj mi znać na PW może :kwiatek: Chyba, że możesz teraz nieoficjalnie a ja pary z ust nie puszczę 😎
Zamieniłam mojego ukochanego hippolyta z powody trudnej dostępności na Conditioning Mix Spillersa, i już okazało się, że ten ma za dużo białka. 🤦 Pozmieniałam trochę proporcje w żywieniu, ale obawiam się, że nic to nie da i trzeba będzie szukać dalej. A na tym wszystkim ucierpi tylko moje konto bankowe...
jakościowo jak dla mnie super, extra pachną, skład widać gołym okiem. Cena przystępna a nawet konkurencyjna co do innych marek, ja już do pewnego czasu skarmiam nimi swoje konie i jestem naprawdę zadowolona. Dostępne są w tej chwili np. w animavecie.
to jest zdecydowanie wyższa półka 😉 besterly kiedyś karmiłam i nie byłam zbytnio zadowolona. np. Pasza Krauter jest naprawdę mocno ziołowa - anyżek czuć w całej paszarni. Ogólnie według mnie moje konie się na niej bardzo poprawiły.
A czy gdzieś możnaje dostać w cenie extra? Bo besterly dostaję w hurtowni po cenach niższych niż pisze producent, a w animavecie stoją te 2 firmy podobnie, ta panto ciut droższa.
episode a co rozumiesz pod ceną extra ? moje prywatne zdanie jest takie, że cena po jakiej można zakupić te pasze jest naprawdę konkurencyjna. Ale podejrzewam, że przy większych partiach ( tonowych ) można zapewne cene negocjować.
Koniczka, to mam nadzieję, że to nastąpi nim skończę worek nieszczęsnego spillersa 😁 Nienawidzę, po prostu nienawidzę czytać opisów pasz, porównywać składów, szukać żarcia dla mojej problematycznej kobyły. Ona by najchętniej stała na trawie i owsie, ale także nie pracowała i szwendała się po łąkach 🤔wirek:
Ja karmię Panto już od kilku miesięcy i dalej mi się podoba. Wzięłam na próbę Pegasusa musli i konie się na niego wypięły. Sieczkę jedzą, ale zostawiają w żłobach ten taki granulat, który jest w sieczce. Więc niezmiennie Panto polecam, warto sprawdzić 😉
Przy okazji Besterly 😉 Mój koń kończy właśnie czwarty pod rząd worek Herbica i z jednej strony paszę polecam, a z drugiej niekoniecznie 😉
Po pierwsze: pasza pięknie pachnie i nawet najbardziej wybredne konie z naszej stajni chcą ją jeść. Ma atrakcyjną formę, jest przyjemna dla oka i właściciela i konia. Koń koncertowo przeszedł okres linienia, stara bez problemu i równo się wyczesała, nowa sierść była błyszcząca i super fajnej jakości. Po weekendowym ogoleniu, koń błyszczy się złotem i srebrem niczym achałek Saheb forumowej Doni_Aleksandry. Przy dawce 1,5kg (ważone, rzetelne 1,5kg, a nie 1,5miarki) dziennie koń nabrał też masy (musiała to być kwestia muesli, gdyż nic innego nie zostało zmienione-dodane). Mój delikatny na przebiałkowanie koń nogi - przy bardzo umiarkowanej pracy - miał suche.
Więc dlaczego niekoniecznie polecam? 😉 Otóż właśnie dlatego, że koń mi przytył (a dawałam jedynie 50% zalecanej, dziennej dawki), i pasza ta miała spełniać rolę także suplementu oddechowego. Mój koń ma niewielkie problemy z kaszlem i chrychaniem, a mimo to efekt był żaden. Koń w momencie pierwszego ataku ciepłej i suchej wiosny i tak musiał dostać suplement (Secrete) aby przestać chrychać i pokasływać (pierwszy wysiłkowy) pomimo stałego podawania paszy. Na Sinfonii Marstalla nic takiego nie miało miejsca.
Zatem uważam, że ta pasza to np. idealny zamiennik np. dla Dodsonowskiego Pasture Mix i innych tego typu, podstawowych muesli: smakowita, niskobiałkowa, niskoenergetyczna. Równie chętnie pobierana nawet przez wybredziochy, tańsza a konie się na niej błyszczą i nie puchną na nogach. Jednak IMO nie jest to dość dobra pasza/suplement - pomimo obecności ziół - dla koni z problemami oddechowymi. Jako podstawowa, czemu nie? W ogóle nie pyli, jest wilgotnawa, nic nie lata itd. Ale i tak nie obejdzie się bez czegoś dodatkowo.
Prawdopodobnie, jeżeli okiełznam wagę Czardasza na nowo, będziemy testować kolejne propozycje z Besterly, bo ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego jak koń na niech wygląda, pomijam ulgę, jak przychodzi zapłacić mi za fakturę na kilka worków 😉
A ją mam takie pytanie.Co dać koniowi który został przebialkowany rok temu ale niestety w dalszym ciągu kiedy chce mu zwiększyć dawkę owsa bo jest w treningu od razu puchną mu nogi.koń na aktualnej dawce chudnie potrzebuje jakiejś paszy bez białka albo z bardzo małą ilością .tyle że chciałabym coś co wychodzi cenowo jak tona owsa bo te wszystkie pasze pakowanepo 20kg wychodzą drogo. kgwychodządr
Sankaritarina Tak, niestety kaszle na wiosnę. Odkąd go mam mamy takie atrakcje (weci twierdzą, że to pozostałość po chorobie i w konsekwencji operacji którą przeszedł jako trzylatek), do tej pory objawiały się dwa razy do roku: na wejście do hali i na wyjście z hali 😉 Teraz nie mamy hali, więc liczba spadła o połowę 😉
Próbowałam Green Veta, Meadow Herba, Herbica i Sinfonię, i tylko Sinfonia była w stanie "zrobić różnicę", i nie musiał być dodatkowo stosowany suplement. W zeszłym roku kasłał częściej i dłużej (nie pracował, tylko stał i się padokował) więc miałam okazję wypróbować więcej pasz w różnym czasie. Oraz w związku z tym, że większość nie robiła żadnej różnicy, również suplementy oddechowe 😉