Forum pomoc, uwagi, testy »

Książka skarg i wniosków

🤔wirek: już wam marudziłam z powiadomieniami. przychodzą, nie przychodzą- zaczęły przy chodzić znów, lecz za radą caroline postanowiłam sprawdzić czy obędę się bez nich i dzisiaj je wyłączyłam. i co? mam na poczcie 138 wiadomosci od volty, a minutę później było już 140  😲
edit: może nadwrażliwa jestem ale coś dziwnego się dzieje. nie sprawna wyszukiwarka, ludzie znikają, robią się gośćmi i tak dalej... idę spać, może przejdzie.
A mi znowu forum muli, choć nie aż tak przeraźliwie jak kiedyś, a opcja "Podgląd" nie działa...

cieciorka - przyszły jak wyłączyłaś?  🤔wirek:
ale sie zgrałyśmy, mi forum tez muli od wczoraj  😁
teraz korzystam z innego komputera i innej sieci i nie ma różnicy, wszystko ładuje sie powoli.
Pojawia się problem ze zdjęciami - czasem któryś użytkownik przez jakiś czas nie widzi zdjęcia wstawionego z (chyba dowolnego) serwera.
Raz użytkowniczka nie widziała wstawionych przeze mnie zdjęć.
Potem ja przez cały dzień nie widziałam zdjęć 2 innych osób w jednym wątku.
Teraz Trusia nie widzi zdjęć Dramki (wątek o Strasser, str 6).
Moona, nie, zaczęły znowu przychodzić (to była już druga przerwa w dostawie), ale postanowiłam sprawdzić, czy czy nie dam rady bez nich i wyłączyłam.
dziś znowu mam 96 wiadomości. skąd tyle!?
czy ktoś mógłby dla mnie zrobić zrzuty, ktore kwadraciki powinny być zaznczone? wydaje mi się, że mam zrobione poprawnie, ale może to ja coś nagmatwałam?
cieciorka, po pierwsze dziekuje za wyrozumialosc i cierpliwosc, kiedy mnie ich juz zabraklo  :kwiatek:
po drugie, tak sobie pomyslalam - moze rozwiazaniem Twoich problemow byloby cos takiego jak "ulubione tematy" ? na starej volcie cos takiego bylo - mozna bylo dany temat zakliknąc jako ulubiony a potem jak sie weszlo w link "ulubione" to byla lista ulubionych wątków, po kliknieciu w nazwe z tej listy wchodzilo sie do tematu (chyba na ostatni post, ale pewnie fajniej byloby jakby wchodzilo sie na ostatni nieprzeczytany post... nie pamietam jak bylo dokladnie)
w kazdym razie - z taka listą "wbudowaną" w twoj profil nie musialabys sie użerać z powiadomieniami, a ulubione wątki by ci nie ginely. no i skoro bylaby "przypieta" do uzytkownika - to i niezalezna od komputera, z ktorego sie korzysta.

cos takiego by cie urządzalo?

*wiem, wiem, ze to ewentualnie bylaby dodatkowa praca dla Quanty. na razie niczego nie sugeruje nikomu - tylko szukam rozwiazania problemu 🙂 a z tych ulubionych sama kiedys korzystalam, wiec moze to nie byloby cos dla jednego uzytkownika tylko? moze jeszcze ktos z tego korzystal 😉
ponieważ podobno rządzi tu demokracja sadzę że tutejsza społecznośc powinna być poinformowana o kolejnej wpadce Aurelli jako moderatora.
wyedytowała mój wpis w "Kąciku Seniora" chyba tylko dlatego żeby nadal dać mi do zrozumienia że ma żal za to że mojemu Madrytowi wiszą nogi, a jakoś kończy na czysto konkursy, których ukończenie samo jest jeszcze trudno osiągalne...no bo innej przyczyny nie potrafię znaleźć.
generalnie używanie publicznej władzy, dla spełnienia prywatnych satysfakcji!
http://www.re-volta.pl/forum/index.php/topic,210.30.html
Ktosina, sama prowokujesz a potem masz pretensje. Chyba Ci sie ta historia "wiszacyh nog" spodobala.
Ktoś, ja zrozumiałem, że chodzi o Twoje złośliwe ps, ale po co dać sobie spokój ze złośliwością, skoro jest szansa na kolejną kłótnie  🏇
ogurek, jesli dobrze pamietam tamta klotnie (jak i wiele innych z Madrytem w tle) to caly post opisujacy historie konia jest napisany w tonie prowokacyjnym.
Prowokacja prowokacją, ale moim zdaniem Aurelia mocno nadużyła w tym wypadku swojej władzy w celu załatwienia swojego prywatnego, ciągnącego się już x czasu sporu z Ktoś.
rekawica podjeta- i o to przeciez chodzilo.

aurelia, rowniez uwazam, ze niepotrzebnie sie wychylilas. za mocno i zbyt personalnie. nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.
Zgadzam sie z zen. O to dokladnie chodzilo. Ktosina zaczela.... Aurelia za bardzo sie wychylila...... a jest modem.... i juz "mozna" miec kolejne pretensje.
Z tym, że aurelia już ochłonęła, a ktosina próbowała ciągnąć sprawę postem, który czeka na moderację przez opolankę.
Ponieważ tu sprawa jest nieco 'szersza', to może wyjaśnię - Ktosina otrzymała wypowiedź moderowaną, bo po długich tygodniach ciszy zjawiła się i już w 2 czy 3 swoim poście napisanym po przerwie zaczęła prowokować. I doskonale wszyscy wiemy, że właśnie o prowokację chodziło. A jedna awantura wychodząca z tej strony w zupełności wystarczy.
ok prowokacja prowokacją, ale nawet jeśli, to:
- w wątku nie ma nic strasznego, co by się nadawało na rzucenie w kogoś moderacją
- procedura to procedura. skoro należy się x ostrzeżeń, to czemu aurelia, która ma jakieś prywatne zatargi z Ktoś, najwyraźniej traci nerwy i zakłada jej wypowiedź moderowaną? Jak dla mnie to personalne i hm, cóż... niesprawiedliwe...
Tu nie ma prywatnych zatargów. Nie wiem jak było między nimi wcześniej, ale wypowiedź moderowana była ustalana wspólnie. Ostrzeżenie nic by nie dało - kompletnie nic. I wszyscy o tym wiemy. Ktosina też wie.
Oczywiście - możnaby się zabawić - jedno ostrzeżenie, za chwilę (po następnym poście zapewne) drugie, następnie wypowiedź moderowana, ale po co? Po postach Ktosiny można było wywnioskować wyraźnie, że nie przyszła sobie ot tak-podyskutować o Madrycie. Bo gdyby tak było, to obyłoby się bez tekstów o tym, że nie należy go komplementować, bo za to się dostaje ostrzeżenia. Każdy wie, że się nie dostaje.

Chciałabym zaznaczyć, że jak tylko Ktośka przestanie takich prowokacyjnych sformułowań używać, to moderacja postów zostanie zdjęta. Ja żadnej wojny prowadzić nie zamierzam i nie chcę brać w takiej udziału.
Chcę ustalić jedno. Ja z Ktosiną nie mam żadnych zatargów i nic mnie ona i jej sprawy jeździeckie nie obchodzą.

W wątku poprosiłam ją o zmianę tonu, gdyż w moim odczuciu poniżała swoim wpisem forum, użytkowników i nas-moderatorki.

Po odpowiedzi równie niemiłej jak poprzedni wpis, została wrzucona na wypowiedź moderowaną po naszej wspólnej z Dworciką decyzji.

W większości przypadków moderator może i zwraca grzecznie uwagę na priv i dostaje grzeczną odpowiedź (wysyłam dziesiątki takich upomnień i nie było skarg). Jednak są użytkownicy nastawieni na sianie zamętu, którzy na privie potrafią taką wiąchą rzucić, że aż zatyka. I co wtedy? Mam dać ostrzega za chamskie odzywki i być sędzią we własnej sprawie? Czy może złamać tajemnicę korespondencji i podzielić się rewelacjami z modkami... a może z Wami? Czy może jednak lepiej, żeby na forum został ślad, który każdy z Was może zobaczyć i ocenić?

Jestem tu moderatorem i naprawdę staram się strzec forum i Was przed nieprzyjemnościami. Naprawdę mało mnie obchodzi co ona o mnie myśli i to że jest na mnie cięta i że zamierza mnie obrzucać błotem. Ja wykonuję swoją robotę. Upomniałam ją stanowczo acz grzecznie (poprosiłam). Nie wywołało to pożądanego skutku. Więc wspólnie z Dworciką podjęłyśmy kroki chroniące forum przed zalewem obelg.
  Cała sytuacja jakoś nie nadszarpnęła mojego kredytu zaufania dla Pań Moderatorek. Nie chce mi się wierzyć, że ten całkiem spektakularny powrót na kradzione forum, mające administratorkę-spiskowca z krainy Siodlarni, ma coś innego na celu niż sianie rozpierduchy - co zresztą można podziwiać zarówno w tym wątku, jak i w kąciku seniora.
  Nie mam też jakoś przekonania do fanatycznego stosowania się do procedury przyznawania ostrzeżeń, bez względu na okoliczności. To właśnie zasada: "jedno przewinienie=jedno ostrzeżenie" jest moim skromnym zdaniem niesprawiedliwa, Bo - tak abstrahując na chwilę od sytuacji - jak postawić znak równości między czyimś za dużym avatarem, czy nieedytowanym postem, ogłoszeniem znajdującym się w nie tym miejscu, a na przykład zwyzywaniem kogoś od najgorszych używając wulgaryzmów? I co, dać takiej osobie umieścić kilka tego rodzaju postów, by procedurze stało się zadość? Jak dla mnie, głupota totalna.
  Owszem w przypadkach mniej "ewidentnych", nie bardzo mi się widzi dawanie takiej władzy w ręce jednego człowieka, ale już kolegialne podjęcie takiej decyzji, jak najbardziej wystarczy mi do rozwiania wątpliwości.
  W tym wypadku tą decyzję podjęły Aurelia i Dworcika. Nie sama Aurelia, którą rzekomo pchnęły do tego animozje z dawnego forum. Tak więc jeżeli już chcecie wyciągać jakieś konsekwencje (do których podstaw nie widzę), to raczcie pamiętać, że dwie osoby wzięły za to odpowiedzialność. Nie tylko "niepasująca" Aurelia. 🙄
  Ode mnie duży szacunek dla duetu.  😉 Wolę mieć modów potrafiących w razie czego podjąć kontrowersyjną decyzję, widocznych na forum, niż zahukanych, ledwo co grożących paluszkiem, bo "jeszcze mnie zakrzyczą".
 
 
   
 
uzdolniony z Ciebie propagandysta Grzegorzu, nie jestem żadną gwiazdą tego forum, więc skąd "spektakularne" pojawienie?chciałam się tylko pchwalić 21-letnim koniem, który jest w zaskakująco dobrej formie i jakoś większość tylko tak odebrała mój wpis.
ps. mam tylko jedną prośbę, może ktoś mi wskaże punkt regulaminu który aż tak bardzo złamałam,że trzeba mi było trZy krotnie zmnieniać formułę kary za tą samą wypowiedź, sarkastyczną- to fakt, ale bez przesady.
Odpowiem krótko i tylko raz: Ktosina nie dostała ostrzezenia za sarkazm, myślę, że sama wie, za co.
Po konsultacji mojej z Aurelią i Quantą podjęłyśmy decyzję o zmianie ostrzeżenia na łagodą formę z prośbą o spokojny ton wypowiedzi. Nic więcej. Takich ostrzeżeń na forum jest wiele, więc nie uwazam, aby ten przypadek nalezało rozstrząsać.

Ostrzeżenia sa owszem przyznawane za różne przewinienia, ale ich czas sktywności zależy od typu zdarzenia. Czas ich trwania jest różny.
Ja nie widzę żadnych podstaw do moderacji postów.
Jeśli takowe będą, to będą wyciągane konsekwencje.

Proszę wszystkie strony o zachowanie zimnej krwi.
Ja z miejsca moderatora bardzo proszę o powściągliwość w wypowiedziach. I nie prowokowanie do kłotni. Z góry dziękuję.
a ja bym chciala zeby byla mozliwosc zobaczenia kto ogladal moj profil. bardzo to upierdliwe?
zen tak, tak samo jak n-k, weźmy sobie przykład, ja oglądam sobie czyjś profil, i oglądam go dosyć często, to ta druga osoba coś myśli, dlaczego ta osoba tak często patrzy moj profil, albo w ogóle, dlaczego obejrzyła mój profil  🤔wirek:  😀

inna sprawa, jeśli taką opcję będzie można wyłączyć w ustawieniach, to już jak kto woli  🙂
janek, kwestia upierdliwosci dotyczyla raczej trudnosci dla administratora dlubiacego w skrypcie a nie tego co kto sobie o opcji jako takiej mysli
dziekuje ushia  :kwiatek:
nie przecze ze mam w tym pomysle pewna prywate,bo znowu informacje ktore tu pisze wyplywaja- a prosciej jest kliknac w moje posty niz szukac na chybil trafil, a teraz trzeba miec tu konto zeby patrzec na profil,wiec mialabym czarno na bialym. chyba ze  jest jakas inna droga do tych inf?
🙇
ratunku! 398 powiadomien mimo wylaczenia wszystkich opcji!

aurelia świetny avatar 🙂

caroline, tak myślę, że taka zakładku na forum "śledzone wątki" byłaby idealna. póki co, daję radę a później będę kombinować
a teraz tylko pomóżcie mi opanować te powiadomienia...
  Zen, ale sądzisz, że to coś da? Stworzy ktoś sobie jakieś konto, z nickiem nie mającym totalnie nic z daną osobą wspólnego (płeć w internecie też zmienić łatwo...) i będzie sobie Twoje konto do woli przeglądała. Ślad Ci w profilu zostawi, ale co z tego? PW od Ciebie zwyczajnie zignoruje. Modki takiej osobie nie mają nic prawa zrobić. Jedyne co się zmieni, to jeżeli osoba nie jest wystarczająco obcykana z informatyką, to będziesz miała IP jej konta. I chyba już nic innego na tym nie zyskasz (poprawcie mnie jeżeli się mylę).
  Jedyna nadzieja jest taka, że dana osoba będąc świadoma, iż zostawi po sobie ślad, może z powodu wstydu na jakiś czas Ci odpuścić. Tylko, że to może nie wystarczyć, jeżeli ma na Twym punkcie obsesję, bądź wystarczająco mocno nadepnęłaś jej/jemu na odcisk.

Ciecior - Tobie jest w stanie pomóc chyba tylko Quanta. Przedstawiłaś już Jej sprawę?
nie, ale już piszę, bo powiadomienia się rozmnarzają w zastraszającym tempie.
Cieciorka, odpisałam na PW. Masz aktualnie zaznaczone nie tylko powiadomienia o PW, ale również o nowych postach w bardzo dużej ilości tematów. Za każdym razem, jak ktoś w którymkolwiek z tematów coś pisze, dostajesz powiadomienie.

Zen, teoretycznie da się zrobić śledzenie odsłon profilu, ale po pierwsze - to dużo roboty, po drugie - trzeba będzie obciążać serwer zapisywaniem dodatkowych logów (razy 700 userów, razy x odsłon profilów...). I jedno i drugie nie specjalnie mi się uśmiecha  🙇

Caroline (i Cieciorka też) - ulubione tematy będę instalować w nocy, mam na to gotowy moduł, ale podepnę go jak już forum opustoszeje (teraz musiałabym je na chwilę wyłączyć).

Teodora, kwestia ginących zdjęć - jak fotki są wstawiane z innego serwera, to ja tu nic nie pomogę. W tym wątku na stronie 6, o której piszesz, są fotki z photobucket oraz z jakiegoś sunhoof - może aktualnie któryś serwer był przeciążony, albo padł. Skrypt do zmniejszania wilekości fotek nie ma na to wpływu - on działa w ten sposób, że ciągnie normalnie pełne fotki i dopiero kiedy przekraczają jakiś rozmiar to je zmniejsza. Gdyby się wybałuszył i nie zadziałał - to widać by było normalne, nie zmniejszone zdjęcie.
Proszę jednak o raportowanie o tego typu przypadkach, potrzebny byłby mi przykład na bieżąco, z konkretnym linkiem do wątku (więc jeśli ktoś nie widzi fotki to niech pisze do mnie PW, albo w KSiW, będę też dodatkowo wdzięczna za screen).

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się