Forum konie »

Czasopisma branżowe- czujecie niedosyt?

No to ja sie pochwale, ze zaprenumerowalam Hodowce i Jezdzca (z racji tego, ze na mojej wiosce jest nie do kupienia) ... i jestem pozytywnie zaskoczona  🙂
Aktualnie to jednyna gazeta - z polskich, ktora prenumeruje...
Paa napisz to prosze do red nacza, bo ja jak tu napisze cokolwiek na temat korekty to zaraz dostaje maila od osoby z nia zwiazanej...
a tak to bedzie glos ludu, a nie ze zadzieram nosa zjadlam wsie rozumy i nie znam sie na pracy profesjonalnej korekty.
slicznie prosze :kwiatek:
a ja za swoje bledy przepraszam- mam zawsze problem z Kwidzynem i Stara Milosna, no i nie tylko...
A mi mąż jeżdżący od czasu do czasu z wizyta do wyspiarzy zawsze przywoził gazetki z UK głównie horse and hund....
a tym razem patrzę a tu na stole leży "your horse" z panną w różowiastej kamizeli Musto galopująca z silnym zaciśnięciem rąk i nóg.
Myślę sobie  - co jest kur...!? Czy mój stary mi próbuje powiedzieć, że jak mam 7 kolorowych czapraków do jednego konia to to jest mój poziom zaangażowania w jeździectwo...
Nic to, wieczór, winko, kanapa, przeglądam tam obrazki tak bez entuzjazmu ale tak patrzę a tam wiele ciekawych nazwisk się wypowiada.. no i zaczęłam czytać... i o kurde! fajna gazeta!!!
Porady sprzętowe ale nie na takim delibilnym poziomie ogólności ale np. super porównywarka golarek z adresami i cenami - i już wiem, że kupuje golarke z UK bo w Polsce to ceny z sufitu!
Do tego kliniki w ramach pracy nad jakimś danym konkretnym elementem- wszystko przez sportowców prowadzone jak i takie "psychologiczne kliniki" - w tym odcinku było o lasce, która miała wypadek w skoku (połamała kręgosłup) i właśnie wracała w siodło i był opisany krok po kroku da niej plan trenigowy.
Do tego b. dużo takich porad ujeżdżeniowych - jest o paradzie i jest artykuł jane savoi i inne osoby także (sportowcy) się wypowiadają - ona jako ujeżdzeniowiec ale są wkkw'iści jest o roli półparady dla koni wkkw itp. itd.
I jestem mega pozytywnie zaskoczona. pisane jest to prosto ale fachowo, jest bardzo, bardzo dużo zdjęć do każdego artykułu, ćwiczenia itd, do tego są rysunki schematyczne (zestawy ćwiczeń)!
Nie ma pseudohodowlanego, nic nie wnoszącego wodolejstwa .

Czyli cię da- ale zapewne wymaga to duuużo więcej pracy.
Mam nowy ŚK w łapkach, ciekawy całkiem trzeba przyznać.
Ale Elf to chyba nie jest westfalski  👀  😁?
nie jest - ha! tak to jest jak sie kopiuje pewne rzeczy z poprzednich sylwetek- pamietasz jak bylo z Eremita i Diabelkiem 😀😀
[quote author=Karla🙂 link=topic=22707.msg924257#msg924257 date=1299271086]
nie jest - ha! tak to jest jak sie kopiuje pewne rzeczy z poprzednich sylwetek- pamietasz jak bylo z Eremita i Diabelkiem 😀😀
[/quote]
Dokładnie tak pomyślałam, ostatnio był Palegro, chyba ?
Ale swoją drogą ładne zdjecie zootechniczne mu strzeliłaś 🙂
Nabyłam nowy ŚK i dopiero zaczęłam czytać, a już znalazłam błędy. Możesz droga Karlo przekazać parę uwag korekcie? 😉

str. 17, akapit nr 3
jest: "wystarczy tylko mieć pomysł i, - bagatela, odpowiednie środki"
wg mnie powinno być: "wystarczy tylko mieć pomysł i - bagatela - odpowiednie środki"
Wygląda dziwnie, ale cóż...

str. 17, akapit nr 6
jest: "udane potomstwo Eryksa, urodzone w Michałowie zachęciło hodowców"
wg mnie powinno być: "udane potomstwo Eryksa, urodzone w Michałowie, zachęciło hodowców"
To krawędź kolumny i najwyraźniej na przecinek zabrakło miejsca. Tylko że na zdjęciu obok jest dokładnie ten sam napis  😎

Inny typ to błędy takie jak:

str. 18, kolumna środkowa
"wnuk wspaniałej Algerii (...) syn zasłużonej Algerii"
Bez cienia wątpliwości powinno być
"wnuk wspaniałej Algerii (...) syn zasłużonej Albigowej", na co zresztą wskazuje początek tego samego akapitu.

str. 48, drugi akapit środkowej kolumny
"w latach 20-tych znajdował się w 20-stce najlepszych reproduktorów"
Nie wiem o jakie lata chodzi, ale w następnym zdaniu dowiadujemy się, że pierwszy rocznik potomstwa tego ogiera pochodzi z 1982 r. Coś nie halo...

Patrząc przekrojowo na wszystkie numery ŚK - błędów jest cała masa. Nie wypisuje więcej bo mi się zwyczajnie nie chce. Może gdyby ktoś mi zapłacił...
Nie wnikam czy te błędy to wina autorów, czy programów przygotowujących tekst do druku, czy jeszcze czegoś innego. Przez długi czas byłam przekonana, że ŚK w ogóle nie korzysta z usług korekty, co się zdarza w przypadku różnych czasopism. Z poprzednich postów wynika jednak, że jakaś korekta w ŚK pracuje. Może powinna oddać poprawione teksty do korekty?

Na plus na pewno artykuły o hodowli belgijskiej i informatyce w PZJ (bo taki z innej beczki i nikt o tym nie pisał, a przecież dotyczy bardzo ważnej sprawy).

Aaa przypomniało mi się, więc edit:
(też artykuł o Belgii)
"materiał zarodowy zza granicy" Powtarza się kilka razy.
Ma być z zagranicy ❗
Wydaje mi się, że brak nakładów na korektę jest bolączką nie tylko branżowych czasopism.
Mnie akurat kłuje to w oczy ogromnie.
A moje doświadczenia związane z korektą w prasie ściśle końskiej też są bogate, mimo bardzo krótkiej współpracy. Nie będę wchodzić w szczegóły. Wspomnę tylko, że po otrzymaniu mojego tekstu redakcja przysyłała mi go do wglądu jako złamany .... ale złamany wraz z nowymi błędami  😤
W takiej sytuacji można się nieźle wkurzyć...
deidre postaram sie przekazac, moze nie osobiscie..bo no znow przeczytam, a potem  uslysze z boku kilka slwo na temat czepialstwa itp.
tak czy tak podesle linka do tego watku paru osobom
A mi się wydaje, że pierwszy akapit artykułu o klubie Agro-Handel  w ŚK i KiR jest taki sam, albo bardzo bardzo podobny...
🤔wirek:
bo to arty sponsorowane zdaje sie
Wpadł mi w ręce nowy numer Hodowcy i Jeźdźca i podtrzymuję zdanie, że to najlepsze końskie pismo na rynku. Bardzo dużo ciekawych tekstów (a przynajmniej na ciekawe tematy) i nacisk na hodowlę. Mnóstwo uwagi w tym numerze poświęcono folblutom. Ostatnio był artykuł o próbach dzielności ogierów huculskich z podziałem na rody, teraz podobnie przedstawiono ślązaki - za takie ujęcie ogromny plus. Jak zwykle 2 strony zajmuje wycieczka w czasy przedwojenne - jak się okazuje, pewne teorie hodowlane są wiecznie żywe. Czemu takich tekstów jest obecnie tak mało? Ciekawy artykuł o kategoryzacji ogierów, o szacowaniu wartości hodowlanej, trochę wiadomości z wielkiego świata, trochę lokalnych, trochę weterynarii, trochę sztuki... Czytam całe popołudnie. A biorę do ręki konkurencję i odkładam po 10 minutach albo szybciej.
Tak, powtarzam się w pochwalnych opiniach.
Nie, nie jestem związana z redakcją i nie płacą mi za reklamę.
jeżeli ma ktoś kwietniowego Konia Polskiego to proszę  o wklejenie zdjęcia z konkursu foto strzał 🙂
Kiedy mniej - więcej jest w kioskach nowy ŚK?
chyba mniej wiecej wtedy, kiedy zmienia sie na stronie glownej okladka "aktualny numer" 😉
ciekawska, muszę się udać do empiku. A może ktoś zakupił już? =)
jeszcze poczekaj, bo sie nie zmienila, ten siwy kucyk widnieje juz od miesiaca 😉
tak pewnie z cztery dni po pierwszym
A widzisz, zastanawiam się czy się zmienił czy nie 😀 Całe szczęście empiki mam niedaleko =)
Czy ktoś już czytał najnowszy "Koński Targ"? Przyznaję, że dawno się tak nad niczym nie biedziłem, jak nad tym ostatnim tekstem - i wcale nie jestem pewien, czy finalny efekt był wart tych siódmych potów...
Przeglądałam, teraz siadam do niego z lampką wina  😀
Ogólnie majowe miesięczniki słabe  🤔 KP to jedynie artykuł o ZT klaczy w Michelinie (i zdjęcie Armarowej karej w "okiem trenera"  😁 ), ŚK- fantastyczny artykuł naszej Karli o ZT klaczy w Bogusławicach  👍 , no kilka innych też do poczytania, ale szału nie ma  🙄 KT na razie przejrzałam, ale też nie zauważyłam niczego, co jakoś specjalnie by mnie zainteresowało.
Za to w numerze czerwcowym poszedł wreszcie, po ponad pół roku "w przechowalni" tekst o imporcie koni z Turcji Osmańskiej (dokończenie będzie w lipcu). Wersja rozszerzona, tylko bez takiej ilości kolorowych ilustracji, jest też dostępna w wydaniu książkowym, jako część większego dzieła: "Rzeczpospolita wobec Orientu w epoce nowożytnej" wydawnictwa inforteditions (Zabrze 2011) - oryginalnie bowiem, był to referat jaki wygłosiłem na konferencji naukowej UKSW jesienią zeszłego roku. Miłej lektury Państwu życzę  😉
Tak najlepsze z naszymi gazetami są promocje z prenumeratami w gratisie plakat, naklejki, wow ostatnio w konie i rumaki książka
A w zagranicznych pismach derki kurtki to standard
Tak samo jak u nas przy dziecięcych gazetach z tematyką konną naklejki i figurki koni w angli zestaw szczotek
Czemu u nas nie ma takich postępów a gazety dużo więcej niż tam kosztują

Dostałam dopiero co angielskie gazetki od znajomej i tylko szalu dostaje jak je przeglądam
a w Niemczech nagrodą za krzyżówkę jest bukmanka 🙂 Kiedyś też tak u nas bedzie, napewno🙂
Jak będą nas, jeżdżących (i kupujących końskie gazety), miliony 😉
Jak będą nas, jeżdżących (i kupujących końskie gazety), miliony 😉



jako osoba znająca się "ciut" na gazetowym rynku powiem Ci w sekrecie, że żadna, absolutnie żadna gazeta nie utrzymuje sie ze sprzedaży egzemplarzowej, ani prenumeraty. Gazety - nawet najbardziej znane utrzymują sie z REKLAM... ze sprzedaży powierzchni reklamowej - ze sprzedaży gazet nie jest w stanie żadna gazeta sie utrzymać...
BTW
co za problem dać w promocji kurtkę, derkę, czy inny "grubszy prezent" (nie mówię o przyczepie - bo to już grubo) - po prostu daje się producentowi tegoż reklamę w "barterze" albo z dużym rabatem, albo pisze sponsorem krzyżówki jest firma X, daje sie logo i zdjęcie duże tego produktu - a firma te produkty daje...
ba, producenci sami dosyłają wydawcom różne "duperele", gadzety, produkty, do "testowania" itd. sami proponują konkursy, chcą dawać nagrody,
jeśli gazety końskie tego "nie wyczaiły" to ich problem....
Nie, no zdaję sobie z tego sprawę, ale ceny reklam też chyba zależą od wielkości grona odbiorców i zasobności ich portfeli. Ja w tym temacie za bardzo nie siedzę, ale wydaje mi się, że nadal nasz rynek jeździecki w porównaniu do niemieckiego wypada bladziutko...
posiada ktos ostatnie wydanie Konskieg Targu? Bo na mojej wiosce nie ma 🙁 Na Woli sie dawno skonczyl.. a interesuje mnie jeden artykul... Zeskanowalby mi ktos?
"Szabla i Koń"
- czytał ktoś?
Warto?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się