Ja poprosiłam o skasowanie konta na starej Volcie. Administrator milczał a forum zdychało,muliło ,wyparowała edycja,fukcja szukaj i tak powoli upadało. Volta zastępcza była próbą uratowania voltowej społeczności ,re-volta miała tylko warunki techniczne poprawić-co się zresztą dokonało. Wszyscy "ocaleni" -Quantę o pomoc prosili i byli jej wdzięczni za starania. Gdyby Admin volty przynajmniej zmieniał komunikat,albo wysłał maila do użytkowników z prośbą o cierpliwość i przeprosinami -byłoby całkiem inaczej. A on traktował nas jak zwykle -czyli byle jak. Dla mnie te przenosiny - to była próba uratowania wszystkich razem- głównie tych rzadko piszących,których osobiście nie znamy. Nie kradzież. Całkiem odwrotnie. Teraz mamy to co mamy-dwa fora-do wyboru. Może i lepiej? Chyba niektórym osobom już się cierpliwość wyczerpała i merytoryczne tematy- zatem niech każdy idzie w swoją stronę jak uważa.
A ja się cieszę, że forum się jakoś odnalazło, choć należę do tej grupy nieznanych nikomu i dopiero dziś się dowiedziałam, że jest nowe. Szkoda, bo dołączyłabym tu wcześniej. Co do starej Volty, jest ok jako skarbnica wiedzy. I chyba tyle...
Taniu ale wiesz, co najbardziej boli? Że część Voltowiczów mam nam za złe, że chcieliśmy stworzyc sobie miejsce, aby dyskutować o koniach i wielu innych rzeczach.
Śmieją się z nas, że nie możemy wytrzymać bez Volty, że jesteśmy uzależnieni. A sami niemalże odpalają fajerwerki na Starej Volcie.
Wielu wytyka nam nie-końskie wątki, jakby struktura Starej Volty nie była podobna. Baa, większość wątków jest zaczerpnięta właśnie w Volty, bo brakowało dyskusji na te tematy...
A część nas obraża...
Szkoda, że tak chwalą Starą Voltę, chwalą admina, który przez miesiąc nie raczył napisać nić więcej poza "awaria serwera, staramy się ją usunąć". Przez lata miał nas w nosie, nie odpisywał na maile (teraz nadal nie dopisuje), nie odpowiadał na pytania, nie radził sobie z przywróceniem prostych funkcji forum (np. edycja) oraz z "muleniem" forum. Już o tym nie pamiętają? Ale tak - Volta - nie ma jak w domu :jogin:
Skarbnica, jasne, tylko ciut wybrakowana, bo jednak nie udało się odzyskać najnowszych danych, a archiwum tych wpisów które są aktualnie na volcie, były dostępne ogólnie w googlach, więc na kit teraz ta volta?
Opolanko, zwyczajnie się tym nie przejmuj i tyle. Popatrz co Liwia napisała. Ogromnie mnie ten głos cieszy -bo pokazuje,że warto było. Czas pokaże jak się sprawy potoczą. Jedni zostaną inni odejdą jeszcze inni będą pisali i tu i tam. Siłą się nikogo nie zawiąże- tylko jakością można przyciągać. Mnie się podoba tutaj- Admin z volty olał moją prośbę o wykasowanie konta. Tego się spodziewałam. A mógł- skorzystać z tymczasowej strony Dworciki -podlinkowac ją w komunikacie i doczekac do końca naprawy-dbając o nasze dobro. Dworcika pisała do niego. Gdyby tylko chciał -to by o nas zadbał. A nie chciał. I teraz ja nie chcę.
Zgadzam się z Tobą! ja tym bardziej nie chcę, jeśli jestem obrażana na Volcie, to po co mam tam się udzielać... A wiesz, trochę to przykre, zważywszy na to, że to tylko forum. Forum tworzą ludzie, Widac to tu - że nie ważne, na jakim serwerze, ale jesteśmy, pytamy, odpowiedamy, dzielimy sie wiedzą. Zgrzyty są, bo zawsze i wszędzie bedą.
Ja się cieszę bo zauważyłam sporą różnicę pomiędzy voltą a re-voltą , widzę że ludzie czytają innych ludzi a nie omijają tych których nie znają i przechodzą do tych którą lubią czytać i prowadzą z nimi indywidualny dialog na oczach całego forum. Mam nadzieję że to się nie zmieni , a for idealnych chyba nigdy nie będzie chociaż by się bardzo bardzo chciało , ilu ludzi tyle opinii grunt to zawsze doszukać się odpowiedzi dla własnych potrzeb bo po to chyba są te wszystkie fora. Co do volty ... volta , voltą pozostała nazwa , serwer dawne wspomnienia w postaci tematów i odpowiedzi i nic więcej ... teraz gdybym weszła na voltę nie wiedząc o tej nie chciałabym tam zostać , nie było by chyba po co? żeby poczytać obelgi ludzi przeciw innym i takie przepychanki kto więcej , kto dalej , kto lepiej ... A admin ... jak admin zaszczycał nas swoją obecnością od wielkiego dzwonu , rzucał czasem taki kawałek mięsa jak psom w klatce i kazał się dzielić i szarpać między sobą... może lepiej było oddać tak ową funkcję komuś kto miałby chociaż czas raz w tygodniu na to żeby rozwiązywać problemy sfrustrowanego ludu 🙂
Myślę też, że to, że wielu ludzi nie chce wracac na forum Volty nie wynika z ich złośliwości (czy innych motywów tego typu), ale po prostu sama Volta sobie na to zapracowała. I admin, który traktował użytkowników tak, jak napisała powyżej Presja.
Ja się cieszę bo zauważyłam sporą różnicę pomiędzy voltą a re-voltą , widzę że ludzie czytają innych ludzi a nie omijają tych których nie znają i przechodzą do tych którą lubią czytać i prowadzą z nimi indywidualny dialog na oczach całego forum. Presja- dobra uwaga. Nie umiałam tego sprecyzować -a czułam nieraz. Przykre jak się jest na forum taką niewidzialną/niewidzianą osobą. Piszesz ,piszesz i nic-dyskusja sobie ponad głową płynie. No to radykalizujesz ton wpisu,żeby byc zauważonym. I sam sobie gębę awanturnika dorabiasz. OT: jak się zaznacza,że fragment jest cytatem?
masz w dolnym rządku ikonkę drugą z prawej "cytuj", albo ręcznie wpisujesz tekst pomiędzy [quote ] a [ /quote] (tylko bez spacji)/ a.
Taniu tak właśnie było , jedynym sprawdzonym sposobem wkupienia się w łaski i bycie zauważonym to albo krzyczeć albo pyskować z czego ten drugi przynosił większe rezultaty 😜 nawet gdy się często pisało coś na temat od siebie mądrego lub pytało się o coś to nagle temat schodził na inny tor i zostały pomijane istotne rzeczy 🙂 póki co widzę że tu bądź co bądź się czyta i czytają Cię inni 😎
Taniu tak właśnie było , jedynym sprawdzonym sposobem wkupienia się w łaski i bycie zauważonym to albo krzyczeć albo pyskować z czego ten drugi przynosił większe rezultaty 😜 nawet gdy się często pisało coś na temat od siebie mądrego lub pytało się o coś to nagle temat schodził na inny tor i zostały pomijane istotne rzeczy 🙂 póki co widzę że tu bądź co bądź się czyta i czytają Cię inni 😎
Moment bo nie nadążam za waszym tokiem rozumowania... z jednej strony volta to było dno i żenada bo było jak było - a tu jest cacy bo jest love i peace i wszyscy wszystkich kochają, słuchająi odpowiadają...a zdrugiej piszecie, że fajnie bo jest ta sama ekipa co na volcie? To przepraszam bardzo kto na volcie pisał jak nie m.in. wy także?
Bez złośliwości pytam. Tylko trochę mi tu zalatuje hipokryzją 😉
Braki techniczne forum powodowały agresywne zachowania w ludziach?
Mi było dobrze na Volcie, póki była. Wkurzało mnie, że admin mało interesuje sie forum, ale specjalnie nie miałam do niego spraw, więc jakby nie dotyczyło mnie to.
nie chodzi też o to, jaka BYŁA atmosfera na forum, bo gdy się Voltowicze przenieśli na Re-Volte, to atmosfera też się przeniosła. nieuniknione, szczególnie, że dawne nicki zostały, to i dawne zatargi się odnowiły.
mnie boli to, że: a) admin przez ponad miesiąc jawnie nas olewał, nie odpowiadał na maile, zaszczycił nas wyłącznie informacja "pracujemy nad tym", b) wszystko to, co napisałam wyżej - to, jak niektórzy Voltowicze wyrażają się o osobach, które tutaj się udzielają (wyśmiewają, krytykują etc).
Dlatego o ile wczesniej byłam chetna powrócić na voltę, gdy ta sie odrodzi, teraz nie chcę.
Ja mam jedynie wrażenie, że jest grupka osób, która szuka na siłę zaczepki, część została tam, część przeszła i tutaj .
Zwróćcie proszę uwagę jak jest aktualnie. Wątki o moderowaniu zostały zamknięte i grupa krzykaczy również się już uciszyła. Zostało powiedziane kilka słów na otrzeźwienie wybrzydzających i czepiających się szczegółów. Został otworzony wątek o kandydatach na moderatorów i nagle zapanowała na forum harmonia i spokój, bo się już nie ma czego czepić i kogo błotem obrzucić, a moderatorki spokojnie mogą wrócić do swoich obowiązków. Proszę szczególnie przyjrzeć się tym zjawiskom i nie pozwalać się wpędzać przez silniejszych w piśmie w owczy pęd za jakąś ideą.
Myślę, że tutaj jest spokojniej dlatego, że mamy wspólnego "wroga" a mianowicie starą, niefunkcjonalną voltę i jej beztroskiego admina. Nie chcemy, aby taka sytuacja się powtórzyła i staramy się, by tutaj było nam wszystkim lepiej, bo mamy bardzo fajne warunki do dalszego rozwijania forum 🙂
Po pierwsze. Twoja analogia z "kradzieszą" siodła jest nietrafna. Jeśli już, to raczej można by rozpatrywać np. sfotografowanie siodła i to takiego które wystawiłeś na widok publiczny. Tak jak ktoś pisał, nic nie straciłeś, nikt Cię nie zaspamował, nikt nie odebrał Ci prawa do Twojego adresu, ani nie podszywał się pod Ciebie. Jeśli publikujesz swój e-mail, gg itd publicznie w internecie, to musisz się liczyć z tym, że ktoś może je gdzieś wkleić.
Po drugie. Lista kont użytkowników, w tym być może również Twojego (choć tego nie wiem, bo użytkownika "badz" nigdy wśród nich nie widziałam), nie mogła pochodzić bezpośrednio z forum na stronie Voltahorse.pl, bo przypominam, że takowe nie działo już od miesiąca i nic nie wskazywało na to, że ruszy. Nigdy też nie było tajemnicą, że konta udało się znaleźć w kopiach zapasowych w googlu. Na tej podstawie można uratować wiele utraconych danych. Można było nawet odtworzyć większość postów forum! To żmudna i czasochłonna praca, ale - możliwa. Dodam też, że google nie trzyma tych danych w nieskończoność i jego baza z dnia na dzień topnieje. Niedługo zniknie całkiem i zostanie zastąpiona przez aktualną wersje strony. Przez ostatni miesiąc np. forum indeksowało się całkowicie puste i niedziałające, nadpisując istniejące dotychczas posty i tematy.
Po trzecie. Nikt nikomu nic nie ukradł. Tak samo jak google nie kradnie tych danych. Przede wszystkim do niczego ich nie wykorzystaliśmy. Powisiały tutaj przez niecały tydzień i wielu użytkownikom pomogły w aktywacji ich nowych kont. Równie wielu użytkowników prosiło o zmiany swoich nazw. Duża część nie mogła aktywować swoich kont ze względu na to, że google trzymał nieaktualne lub niepełne dane. Jeden użytkownik poprosił o usunięcie konta, co zostało od razu zrobione. Nie silił się zresztą przy tej okazji o oskarżenia o kradzież. Gdy większość zainteresowanych osób z nich skorzystała, usunięto te niewykorzystane. Swoją drogą skąd pomysł, że usunięto je wczoraj? Nieaktywowanych userów skasowaliśmy w nocy 6 grudnia. Następnego dnia ruszyło stare forum Volty, a tutaj zaczęły się pojawiać oskarżenia pod moim adresem. Dziwny zbieg okoliczności, prawda?
Nie było moją intencją w żaden sposób działanie w złej wierze. Jeśli tak to odebrałeś / odebrałaś, to gorąco Cię przepraszam. W ogóle cały pomysł z wyszukiwaniem nazw użytkowników wziął się stąd, aby uniknąć rejestrowania - czy to po złości, czy w ramach żartu - kont innych użytkowników. Ja nie chciałabym napotkać na forum quantanamery, która wypisywałaby głupoty lub kłóciła się z innymi użytkownikami - i wiem, że wielu użytkowników, którzy są duszą forum, również nie.
to ciekawe, bo na voltahorse.pl/forum jedynie NIE PODANIE w profilu swojego gg skutkowalo jego brakiem widocznosci. jesli zas gg podales dobrowolnie, to ono sie automatycznie pojawialo na widoku. jedyna funkcja jaka mozna bylo ukryc, to funkcja widocznosci lub nie adresu e-mail.
wiec nie siej zametu i nie wprowadzaj w blad badziew.
Zapewnie nie potrafiłeś ich znaleźć. Wpisz w Google "Iran Black Hats Team voltahorse" i poklikaj, ale nie na linki główne, a na "kopia". Powinieneś znaleźć linki do dyskusji na forum "starej" Volty - kiedy to jej uczestnicy oglądali na stronie efekty ataku niemal online (wiele miesięcy temu).
Po prawej stronie masz link do statystyk, "kogo jeszcze" uszczęśliwili.
Prawdopodobieństwo, że ktoś z tut. portalu zna się z nimi - i umiejętności tych osobników wykorzystał jako element strategii biznesowej jest nikłe - w ocenie racjonalnej - zerowe.
Skoro nikt z "miejscowych" nie włamał się - to i nie mógł niczego ukraść.
Jest jeszcze inny aspekt tej sprawy - że szereg osób dysponuje wiedzą niepomiernie większą na temat tego, co się wydarzyło - ale woli korzystać z niewiedzy i nieświadomości - chociażby Twojej.
Ja mam jedynie wrażenie, że jest grupka osób, która szuka na siłę zaczepki, część została tam, część przeszła i tutaj .
Zwróćcie proszę uwagę jak jest aktualnie. Wątki o moderowaniu zostały zamknięte i grupa krzykaczy również się już uciszyła. Zostało powiedziane kilka słów na otrzeźwienie wybrzydzających i czepiających się szczegółów. Został otworzony wątek o kandydatach na moderatorów i nagle zapanowała na forum harmonia i spokój, bo się już nie ma czego czepić i kogo błotem obrzucić, a moderatorki spokojnie mogą wrócić do swoich obowiązków. Proszę szczególnie przyjrzeć się tym zjawiskom i nie pozwalać się wpędzać przez silniejszych w piśmie w owczy pęd za jakąś ideą.
Nie podobało się Twoje zachowanie w stosunku do użytkowników. Chyba, że to szczególik i wybrzydzanie.
A może 'grupka szukających zaczepki' dostała to o co prosiła? Domagaliśmy się możliwości ponownego głosowania albo usunięcia pewnej osoby z funkcji moda. Zastanowiłaś się, że może tak to działa?
badz Co do kradzieży- aby ktos Ci cos ukradł, musisz być najpierw pełnoprawnym właścicielem … 😉 Wiec radzę uwazaj na słowa, bo łatwo tu o zniesławienie Quantanamery, a przy okazji tez wkopanie admina starej volty. 😀iabeł: Co nikomu nie bedzie na rękę. 🙂
Edycja:
Opolanka Oczywiscie tu była pomyłka. Przepraszam Cię bardzo. Po za tym cały tekst zaczał być bez sensu, ze względu własnie na naciski, ataki- co wywołuje najczęściej kontrataki, co też tak nie dokońca rozgrzesza przeciez. Ale nie ważne, muszę to jeszcze przegryżć.
Dostałam powiadomienie od Admina że konto można usunąć ( czyli zablokować) Postów nie będzie kasował bo akceptując regulamin zgadzaliśmy sie na to aby nawet bez naszej zgody posty tam widniały. I że nie ma takiego argumentu który spowodowałby zmiane jego zdania.
Przeczytałam cały ten wątek i zastanawiam się skąd wzięły się nieporozumienia związane z jakimś wydumanym podziałem na dwa obozy My i Tamci 🙄 Przecież na Volcie byliśmy tylko My, a teraz stamtąd sączy się jad, padają dziwne złośliwości... dla mnie to jest przykre i wieje dwulicowością pewnych osób... Szkoda słów... niech każdy żyje własnym życiem (tym wirtualnym oczywiście 😉 ) gdzie chce.
Mam wrażenie, że sporo osób z voltyhorse, nie wiedząc co tak naprawde sie stało, jest wprowadzana w błąd, moze celowo niedoinformowana. Co na wejsciu tutaj powoduje negatywne nastawienie. Dla rozwiania watpliwości, niejasności, uzupełnienia informacji w tej sprawie- warto przejrzeć cały ten watek.
Natomiast re-voltowicze, wielokrotnie przyjaznie zapraszali do nas, czy witali odnalezinych (do obecności tylko z doskoku, czy to na stałe ). Świetnie 🙂