Ktoś, szastasz się i wijesz jak piskorz. Gadasz jakieś głupstwa o Quancie, to naprawdę działa tylko na Waszą niekorzyść.
Nie pochlebiaj sobie, nie mam żadnych osobistych urazów w stosunku do Was. Choć opinię o Was... a i owszem. Nie za bardzo rozumiem jaki wpis miałam widzieć. Widziałam co pisał na reanimowanej volcie i wiem, że zna się z adminem volty i to mi wystarczy. A regulamin... mam wrażenie, że się ciutkę zmienił w stosunku do tego, na co wyrażałam zgodę.
Acha i odpowiedz jeszcze... z jakiego ramienia występujesz, jakie są roszczenia i sens Twoich działań. Bo ja wciąż nie rozumiem.
Ktoś, jakaś nerwowa się robisz. Mam nadzieję, że to nie ze stresu :kwiatek:
Co do mojej tożsamości, która tak Cię intryguje, to poradzę Ci, żebyś jeszcze raz przeczytała, co napisałam. Publicznie, oficjalnie i zgodnie z prawdą.
Co do reszty, to masz taką samą rację, jak co do mojej domniemanej tożsamości - czyli zerową.
Za to wpadłaś jak śliwka w kompot, bo za takie oszczerstwa i spekulacje pod moim adresem też się możemy posądzić (niektórzy bardzo to lubią).
Skoro stara volta odżyła ludzie którzy czują się tu nie swojo i są emocjonalnie związani z tamtym forum , mogą tam pozostać ... Nie chcę też wypowiadać się na temat nie do końca dla mnie jasny Qanta wyszła na przeciw oczekiwaniom ludzi którzy pragnęli mieć znów miejsce do wspólnych rozmów i dyskusji na temat tego co kochają czyli koni , nikt nie protestuje z tego tytułu że przeniosła nicki z volty tutaj wręcz przeciwnie wielu skorzystało bo dzięki temu znów poczuło się tak jakoś "swojsko"
Każdy niech zostanie tam gdzie mu lepiej , to bez sensu pisać personalnie znów brnąć w jakieś chore waśnie , każdy niech bałagani na "swoim" a ludzie sami wybiorą któro podwórko staje się im bliższe a które zupełnie obojętne...
Ktoś, jakaś nerwowa się robisz. Mam nadzieję, że to nie ze stresu :kwiatek:
Co do mojej tożsamości, która tak Cię intryguje, to poradzę Ci, żebyś jeszcze raz przeczytała, co napisałam. Publicznie, oficjalnie i zgodnie z prawdą.
Co do reszty, to masz taką samą rację, jak co do mojej domniemanej tożsamości - czyli zerową.
Za to wpadłaś jak śliwka w kompot, bo za takie oszczerstwa i spekulacje pod moim adresem też się możemy posądzić (niektórzy bardzo to lubią).
publicznie i oficjalnie napisz, że nic cię nie łaczy z "siodlarnia.pl", to wtedy przeproszę-nawet płatnym ogłoszeniem na obu forach...- tym ,że ty unikasz jakoś dziwnie jednoznacznej deklaracji-"pracownik" to nie jedyna forma działania w jakiejś firmie. co do reszty, to też dziwnie nie potrafisz się odnieść, nie chcesz, nie umiesz , czy nie potrafisz? "szczekanie" zacytowane ,miało zupełnie inną konotację i znaczenie, niż to zasugerowane w twoim wpisie, czytanie ze zrozumieniem to równie ważna umiejętność, co dla niektórych hakowanie stron WWW, z tym że ta pierwsza ułatwia życie, a ta druga nie zawsze. ps. moim jedynym roszczeniem Aurelio jest uczciwość (tu podpowiedź wrotka)"bo jak chore drzewo może wydać zdrowy owoc?". szkoda Aurelio że zamiast dyskusji brniesz w atakach i tak naprawdę piszesz tylko żeby stukać w klawiaturę, bo nijak nie odnosisz się do moich argumentów.
Co mi się nie podoba? To, że zamiast się przywitać na nowym forum i z uśmiechem pogadać wyskakujesz jak Filip z konopii z oskarżeniami.
Nie podoba mi się też "polityka" uprawiana na voltahorse przez Ciebie i wrotki. Uważam takie zachowanie za dziecinne i nieprzystające dorosłym osobom. aaa rozumiem- tak "ogólnie" Ci się moje wpisy nie podobają...ok muszę zrozumieć taką argumentację 😎 rozumiem ż po przyjaznym powitaniu moje wpisy stały by się bardziej rzeczowe i mniej dziecinne...szkoda i jest mi bardzo przykro, że nie mogę tego już naprawić 🙄
Ktoś odpowiedz mi jeżeli możesz czego tak naprawdę oczekujesz po swoich wypowiedziach , tego że ludzie wrócą tabunami na voltahorse czy tego że tutaj zrobi się druga zaśmiecona personalnymi wywodami "chora" volta ? Tak trudno jest po prostu zapomnieć to tylko forum , wirtualny świat liter , obrazków i dźwięków nic więcej ...
Znowu przesadzasz. Każdy Twój post jest w pewnym stopniu odzwierciedleniem Twojej osoby. Im ich więcej i są bardziej... ukierunkowane, tym obraz staje się klarowniejszy. Mnie się ten obraz przestaje powoli podobać.
Rzucasz się, za chwilę zaczniesz sypać paragrafami. I to wszystko dlaczego? Bo admin jakiegoś forum stracił użytkowników przez własne zaniedbanie. Mam w nosie hakerskie ataki na fora wszelkiej maści i przyznam szczerze, że nie rozumiem o co to całe halo. Odnoszę jednak wrażenie, że największy udział w tej sprawie ma urażona duma niewielkiej grupy osób i złość, że kikuset użytkowników nie chciało (po raz kolejny) cierpliwie i w milczeniu poczekać, aż admin voltahorse postawi serwis od nowa tylko sobie poszło.
Presja, mam wrażenie, że czekają aż użytkownicy wrócą z podkulonymi ogonami i słowami przeprosin na ustach.
Ktoś odpowiedz mi jeżeli możesz czego tak naprawdę oczekujesz po swoich wypowiedziach , tego że ludzie wrócą tabunami na voltahorse czy tego że tutaj zrobi się druga zaśmiecona personalnymi wywodami "chora" volta ? Tak trudno jest po prostu zapomnieć to tylko forum , wirtualny świat liter , obrazków i dźwięków nic więcej ... dzielę się swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami i nie mam żadnych oczekiwań poza, rzeczową dyskusją to przecież "tylko forum , wirtualny świat liter , obrazków i dźwięków nic więcej", więc jakie mogę mieć oczekiwania?
Mam w nosie hakerskie ataki na fora wszelkiej maści i przyznam szczerze, że nie rozumiem o co to całe halo. a ja tego w nosie nie mam i to nas różni...i pewnie kilka inny spra o których można rozmawiać w innych wątkach i pewnie na innych forach...czy jest w tym coś złego?
Przypominam, że to nie stara Volta i edycja postów działa.
Odnoszę trochę inne wrażenie , zrozum ze ileś tam set ludzi nie poddało się szantażowi zalogowania się tutaj sami chcieli ja też chciałam i ani ja ani inni nie mają żalu do Qanta za to co zrobiła pisałam już że chyba wręcz przeciwnie , skoro nie chcą wracać na starą volte to nie nalegaj tonem i sposobem swoim wypowiedzi żeby zmienili swoje zdanie. Pozwól że to ludzie ocenią Qante za to co zrobiła i sami zadecydują ,swoim sprzeciwem pogorszysz tylko reputacje i tak nie żyjącej prawie już starej volty... Ludzie szukają spokoju i możliwości czytania i pisania bez obawy że za chwilę ktoś ich zaatakuje albo że muszą szukać merytorycznej strony tematu przewijając się między stosami kłótni
Mojej deklaracji o chęci pomocy adminowi nie skomentowałaś wcale.
O robieniu za psa - nie lubię, jak ktoś pisze o kimkolwiek pogardliwie - przykro mi, nie umiem tego tolerować, ani starać się zrozumieć "na inny sposób" (na wszystko masz wytłumaczenie, a na ów inny sposób nie?).
Nie zależy mi na Twoich przeprosinach, zabawniejsze jest czytanie teorii spiskowych (btw, żoną szefa NASA też nie jestem, strzelaj dalej). Pisz dalej, będę mieć więcej materiałów na pozew o pomówienie.
Różni nas przede wszystkim to, że ja nie mam w zwyczaju straszyć ludzi sądem.
Ktoś, przeczytaj jeszcze raz swoje posty i zastanów się, czy naprawdę o dyskusję z użytkownikami tego forum Ci chodzi, czy o coś zgoła innego. Jeśli mimo wszystko o dyskusję, to uważam, że powinnaś zmienić sposób formułowania myśli, bo jak widać ogół nie odbiera ich tak, jak Ty możesz sobie tego życzyć.
Hmm...Quanta...może nie jesteś żoną tylko szefem NASA? 😉
Przepraszam, ale w czym jest problem? W tym, że większość jednak nie chce wracać na starą voltę, która co chwilę się chrzaniła, a Admin miał nas w nosie? Po co mielibyśmy wracać? Z sentymentu do adresu ww czy tych problemów z ładowaniem strony? Ktośka - podoba Ci się tam, to sobie tam siedź, ale nie ciągnij reszty na siłę i nie próbuj szantażować, bo to się robi nudne.
Byłabym skłonna ktoś choć trochę Cię zrozumieć gdyby volta była Twojego autorstwa ale nie jest więc Qanta nie wyrządziła Ci krzywdy jakiejś znaczącej poza tą jedną że dała możliwość ludziom żyć i oddychać gdzie indziej nie dając im powodów do powrotu na stare śmieci , ku zaskoczeniu innych ... między innymi Tobie , wrotkowi itp... może kiedyś doczekasz się że ludzie wrócą ale nie ułatwiasz sobie i volcie zadania walcząc tutaj o racje których Ci nikt nie przyznaje.
Pozwól że to ludzie ocenią Qante za to co zrobiła i sami zadecydują ,swoim sprzeciwem pogorszysz tylko reputacje i tak nie żyjącej prawie już starej volty... Ludzie szukają spokoju i możliwości czytania i pisania bez obawy że za chwilę ktoś ich zaatakuje albo że muszą szukać merytorycznej strony tematu przewijając się między stosami kłótni Ok, nie jestem człowiekiem i nie mogę oceniać tego co zrobiła Quanta bo oceniam to źle, moje wpisy są niemerytoryczne (przypominam że ten watek ma pewien temat jednak) i generalnie powodują brak spokoju na forum...i to tylko dlatego, że nie podoba mi się włamywanie na serwery i kradzież kont użytkowników- no usze przyznac , ze naprawdę robi się tu specyficzna atmosfera... 🙄
ps. cóż Quanta, jeżeli jednoznacznie nie zaprzeczysz swoim związkom z "siodlarnia.pl" to nie ma mowy o procesie i "zbieranie materiałów" na pozew mija się z celem... z drugiej strony dlaczego nie zaprzeczasz, skoro podobno Cie pomawiam? 😎
Ktoś póki co to Tylko Ty czujesz się (oszukana? , okradziona? ) inni nie przejawiają tego typu odczuć , możesz i masz prawo do swoich prawd ale mówiąc o nich głośno będąc tu trochę osamotniona ściągasz na siebie lawinę protestów i uwag ludzi pod Twoim adresem... czasem mam wrażenie że zachowujesz się jak masochistka 😉 Nie chcę się tu kłócić z Tobą ani zmieniać Twojego punktu widzenia ale czasem warto odpuścić , to też jest sposób na życie
Ktoś, ja powoli mam dosyć tych wywodów i ja jako ja i ja jako moderator.
Przyjęliśmy do wiadomości co Ci się nie podoba i masz do tego święte prawo. Jeśli w Twoim mniemaniu Quanta Cię okradła, to pozew, sąd i to prywatnie, nie na forum. Jeśli działasz w innym imieniu, proszę, byś wylegitymowała się odpowiednim upoważnieniem i odpowiedziała moje wcześniej zadane pytania - Po co? I jakie są roszczenia. I dlaczego akurat tutaj sprawa się toczy, a nie na własnym podwórku? Bo tam już nikogo nie ma i nie ma do kogo twarzy otworzyć?
jeśli nie zmienisz tonu i nie zaczniesz posługiwać się klarownymi argumentami a nie podtekstami, będę zmuszona upomnieć Cię formalnie, a jeśli to nic nie da, zamknąć na jakiś czas wątek aż emocje opadną. / a.
Ktos Nie dość że raczej nas zniechęcasz swą nadgorliwością do siebie, to i do starej voltyhorse. Bawisz się w adwokata admina voltyhorse? A co on Ci dał ? Moze chociaz godne warunki do pisania postów itp.? A może to jakieś dodatkowe powiązania? 😀iabeł: Sorry, ale nagle pojawiło się sporo emocjonalne szajsu wraz z stylem Twojej wypowiedzi (a ten styl jest dziwnie mieszany w różnych postach- jakby współtworzyły go inne osoby??? ). Żadna przyjemność czytania plucia jadem i wysnuwanych przypuszczeń, oskarżeń, a moze nawet uzywania manipulacji (poprzez domniemane oskarżenia).
Zwyczajnie daj nam życ i sama sobie żyj, a pisz gdzie chcesz. Natomiast radzę opanować emocje, bo to równie wazne jak czytanie ze zrozuieniem. Potraktuj obydwa fora jak np. forum volty i Świata Koni itp. Mozna przeciez pisać i tu i tu. Na siłę nikt nikogo nie zatrzyma...
Ach i jeszcze jedno jakos czuję, że bedziesz zaraz do mnie jadzikiem jechac bo wyraziłam własne zdanie...Odpusc sobie... Peace i Love 😉
Zrozum wreszczie: NAM TU JEST DOBRZE 😅 😅 😅 😅 😅 😅 😅
Dworcika, Nestor, damn, przejrzeliście mnie! Ale moi ludzie już po Was jadą. Strzelimy po oczach światełkiem jak w Man in Black i będzie reset pamięci 🤣
Ktoś - ja już napisałam to, o Ci chodzi. Twoje przepychanka jest zdecydowanie dziecinna, bo po usłyszeniu, że nie jestem właścicielem wzmiankowanego sklepu (nie jestem) będziesz ciągnęła temat wymagając deklaracji, że nie jestem również matką, żoną, kochanką, zwierzątkiem domowym, dostawcą mleka, listonoszem, ani tysiącem różnych innych bytów, które wydają Ci się być związane z owym sklepem. Jestem troszkę za duża na takie rzeczy. I szczerze - wydawało mi się, że jesteś również dorosłą, sensowną osobą, tymczasem w tej chwili starasz się bardzo dokładnie wypełniać podpis pod avatarkiem.
Dlaczego nie moze być mowy o pozwie, zarzuciłaś mu publicznie kradzież, związanie z jakąś Bogu Ducha winną firmą, atakowanie forum pod przykrywką hakerów z Iranu (doprawdy, przeceniasz moje umiejętności), nawiązałaś o tym, że w nieuczciwy sposób odnoszę korzyści materialne. Na Twoim miejscu nie ośmieliłabym się czegoś takiego zrobić - kłopoty murowane.
BTW, nadal nie nawiązałaś do nazwania kilku osób z forum psami. BTW 2, nadal nie nawiązałaś do mojej deklaracji pomocy dla admina zaraz po powstaniu zastępczego forum. Skupiasz się na teoriach spiskowych dotyczących mojej osoby, bo to jest krzykliwe i pozwala zapomnieć o innych mniej wygodnych kwestiach - już wzmiankowałam, pisz dalej, zbieram materiały.
Idę spać ale na koniec jeszcze chciałam coś napisać do Ktoś-ia ...
Nie chcę mi się czasem wierzyć że ktoś taki jak Ty , czyli osoba z dość sporym końskim doświadczeniem a także osoba która bądź co bądź nie raz miło zaskakiwała merytorycznymi wypowiedziami na starym forum stawia się w tak nie przychylnym świetle i stawia na jednej szali swoją reputację która mogła dla wielu pozostać nadal pozytywna...
Gdybym chciała iść w myśl Twojej zasady pewnie bluzgałabym tutaj na wielu albo na starej volcie ciesząc się ich nie obecnością ale nie mam powodu już by tak robić , bo jak dałam Tobie dobrą radę tak i ja sama z niej skorzystałam i odpuściłam bo nie warto pozostawać tylko takim dymem bez ognia który uleciał w górę i nie ma po nim już śladu . Nie zapominaj że przez brak zrozumienia i pazerność różnych voltowiczów wielu ludzi odeszło i nie chciało mieć już nic wspólnego z takim forum które narzuca im swoje prawa mając daleko gdzieś prawa innych , prawa człowieka surfującego po internecie. Może zamiast doszukiwać się intryg rodem z taniego filmu akcji czas poszukać pozytywne strony tego co się stało i w myśl zasady "pokrakać" jak inni by nie zatruwać sobie nie potrzebnie życia
Grzegorzu wywołujesz mnie do tablicy,więc jestem...to o czym piszesz,grube nadużycie...albo co najmniej złośliwość...pisząc o kradzieży na Voltahorse czyli volcie miałam na myśli kradzież bazy danych...bo przecież nikt nie ma nikomu za zle,że powstało to forum...że udzielają się tu ludzie,którzy wcześniej pisali na forum voltahorse... wydaje mi się,że administrator forum re-volty vel voltopiry nie otrzymał zgody od administratora voltahorse?baza danych użytkowników (z datami rejestracji sięgającymi 2005 roku ) nie leżała przecież na ulicy i nawet jeżeli ktoś ją zgubił,a właściciel portalu zastępczej volty ją znalazł (- komercyjny przecież właściciel,bo chyba takim należny nazwać SKLEP SIODLARNIA i pracownika tego sklepu Quantanamerę) to jako prawowity obywatel powinien ją oddać prawowitemu właścicielowi...a nie wykorzystać ją na własny użytek i własny zarobek,prawda? Cholera 😡 faktycznie użyłem tam słowa "Ktoś", ale nie było to personalne wskazanie na Ciebie, popatrz na moje streszczenie wpisów ze "starej" Volty - to kompilacja kilku "interesujących" postów różnych użytkowników, które chyba nie są odzwierciedleniem Twojej opinii? Ergo Wrotki rozpoczynający "odnowę moralną" w wątku "powrót do przeszłości", bo to rzekomo nie problemy techniczne były głównym probleme Volty 🤔 ,UBecja moderatorów, którzy zrobili rzekomomo z Re-Volty "piaskownice" itd. Spóźniłem się na właściwą część dyskusji o bazie danych, mrocznych powiązaniach czworokąta Quanta-Wielki Biznes-W.S.I-Rosjanie, którzy dla niepoznaki przekupili Irańczyków, tak więc pozwolę sobie tylko podsumować całość oskarżeń. Reasumując: nie, nie politykujecie, nie macie żadnego celu publikując swoje posty (stąd zapewne Wrotki, który deklaruje coś na temat "powracających" do starej Volty; stąd Wrotki który zostawił charakterystyczny spiskowo-dziejowy wpis na volcie zastępczej). Nie chcecie nikogo od Re-volty odrywać. Nie chcecie podziału na dwa przeciwstawne obozy "my-oni" (bo służy to przecież tylko budowaniu czyjegoś ego). Oskarżenie Quanty o kradzież i sugerowanie maczania paluszków w padzie "starej Volty" (bo "ktoś" by na tym skorzystał; bo to niewykluczone ---> czyli prawdopodobne ---> czyli na 100% pewne, tylko chamy potrafią obsługiwać niszczarkę...) również nie ma żadnego celu. Tak samo jak sugerowanie, iż Opolanka zaprzedała swą duszę Władzy, bo się z Tobą nie zgadza. Żadnego w tym wszystkim celu. Można więc rzec, że Wasze posty są bezcelowe 🙂 Po prostu do moich drzwi puka głosiciel Prawdy, którego jedynym celem jest wyrwanie mnie z okowów kłamstwa 🙄 I co rzekomo miałbym uczynić po owym "wyzwoleniu"? Chyba nie wrócić do starej, sypiącej się Volty? Z wszelkimi poprzednimi technicznymi usterkami (oprócz szukającej już "szukajki"😉+paskudnym layoutem+nierychliwym adminem, na którego działanie uskarżały się nie tylko rzesze forumowiczów, ale również Moderatorki+wizją kolejnego już generalnego "padu" forum i zaczynania od początku. Za to z klimatem "właściwej Volty" co zapewniają wszystkie poprzednio wymienione atrakcje + "właściwy" adres www+wizją "odnowy moralnej" (powtarzam się, ale nie przestaje mnie ta wizja bawić w stosunku do forum internetowego). Bo jeżeli do tego właśnie miały się przyczynić Wasze "bezcelowe" wpisy, to przykro mi - w moim przypadku zanotujcie porażkę na swoim koncie.
Jednak stara volta została starą voltą a jej działanie jak było wolne tak jest i teraz od wczoraj czekam na nowe hasło i nic nie podoba mi sie to że moje konto znowu tam jest 😤
Pewnie masz racje co nie zmienia faktu że z konta zrezygnowałam i nadal chce żeby było wykasowane ale nie dane mi napisac do admina ma może ktoś z Was adres do admina ❓ ❓ ❓
ktoś ma na pewno, bo pisali na poczatku awarii Volty "co z tą Voltą" 😀😀
Ja też pragnę aby moje konto zostało zlikwidowane. To, co wypisują tam niektórzy użytkownicy, dotyka mnie osobiście i jestem tym bardzo zdziwiona. Nie spodziewałam się takich słów.
aurelia
quantanamera
Presja
m0niSka
Ktoś
abre
Dworcika
Dorotheah
deborah
opolanka