... na Volcie doszło do KATASTROFY i bynajmniej nie chodzi tu o stronę techniczną forum (znaczy się pady/brak edycji/szukajki/admina 😎 ...
Strony nietechnicznej nie ma potrzeby rozważać - to osobista sprawa właściciela portalu voltahorse.pl
Strona techniczna jest taka, że już od wielu miesięcy (może dawniej) admin tolerował rejestrowanie się spamerów, nie porządkował tego, nie przeciwdziałał - a np. pod komentarzami do fotorelacji czy artykułów pojawiały się i nie były usuwane tysiące komentarzy, składające się z fragmentów kodów oprogramowania, linków do stron dziwnych etc. - jednoznacznie wskazujące na to, że forum jest obiektem ataku spamerów i hakerów.
Stan możliwości odtworzeniowych wskazuje na brak odpowiedniego backup'owania.
Przyczyną katastrofy technicznej był najprawdopodobniej atak na stronę - Google zrobił kopię wskazującą na irańskie korzenie autorów ataku - ale nie musi to być stan faktyczny.
Błędy pozatechniczne to zły PR po awarii - brak komunikatu, co w istocie się stało i jakie są zamiary.
Nie ma co się dziwić, że niekomercyjna "konkurencja" - "przejęła rynek".
Nestor - ja tylko w skrócie opisałem te kilka postów, które pojawiły się na "starej, dobrej, niekradzionej" Volcie, tak więc nie jestem żadną opozycją w dyskusji. 😉 Po prostu szczerze bawi mnie ów "rozpad" i słowa, która się przy okazji pojawiają - o kradzieży, zdradzie, wypięciu się, strasznym "sekowaniu" ze strony moderatorów itd 🙂 Można by pomyśleć, że to kłótnia na łamach jakoweś partii politycznej, tymczasem zaś chodzi o zmianę adresu i admina... Ktoś ciężko tworzy paralelną rzeczywistość 😎
Nestor - ja tylko w skrócie opisałem te kilka postów, które pojawiły się na "starej, dobrej, niekradzionej" Volcie, tak więc nie jestem żadną opozycją w dyskusji. 😉 Po prostu szczerze bawi mnie ów "rozpad" i słowa, która się przy okazji pojawiają - o kradzieży, zdradzie, wypięciu się, strasznym "sekowaniu" ze strony moderatorów itd 🙂 Można by pomyśleć, że to kłótnia na łamach jakoweś partii politycznej, tymczasem zaś chodzi o zmianę adresu i admina... Ktoś ciężko tworzy paralelną rzeczywistość 😎
Grzegorzu wywołujesz mnie do tablicy,więc jestem...to o czym piszesz,grube nadużycie...albo co najmniej złośliwość...pisząc o kradzieży na Voltahorse czyli volcie miałam na myśli kradzież bazy danych...bo przecież nikt nie ma nikomu za zle,że powstało to forum...że udzielają się tu ludzie,którzy wcześniej pisali na forum voltahorse... wydaje mi się,że administrator forum re-volty vel voltopiry nie otrzymał zgody od administratora voltahorse?baza danych użytkowników (z datami rejestracji sięgającymi 2005 roku ) nie leżała przecież na ulicy i nawet jeżeli ktoś ją zgubił,a właściciel portalu zastępczej volty ją znalazł (- komercyjny przecież właściciel,bo chyba takim należny nazwać SKLEP SIODLARNIA i pracownika tego sklepu Quantanamerę) to jako prawowity obywatel powinien ją oddać prawowitemu właścicielowi...a nie wykorzystać ją na własny użytek i własny zarobek,prawda?
[quote="Nestor"]Przyczyną katastrofy technicznej był najprawdopodobniej atak na stronę - Google zrobił kopię wskazującą na irańskie korzenie autorów ataku - ale nie musi to być stan faktyczny.[/quote] W dzisiejszych czasach taki irański atak jest możliwy z fotela dwie przecznice dalej...co do PR niektórzy najpierw tworzą dobry portal,a dopiero potem nabijający liczbę wejść (a więc atrakcyjny dla reklamodawców) skrypt forum...ciekawe kiedy powstanie portal jeździecki re-volta,bo moim zdaniem przyjęto to odwrotną metodę marketingową - najpierw stworzy się społeczność (a "martwe dusze" ,które nie potwierdziły swojej chęci rejestracji na nowym forum się ukradnie i stworzy się sztuczny tłok),a dopiero potem da się produkt w postaci portalu...zbieżność nazw pomińmy milczeniem... i bardzo ciekawe,kto wtedy będzie wystawiał faktury na niemałe przecież pieniądze,które zapłacą reklamodawcy....
na pięknej idei,ktoś zwęszył dobry interes...bo przecież "pierwszy milion trzeba ukraść".
Ktoś przesadzasz... Gdyby nie niedociągnięcia voltowego admina, braku jakiejkolwiek wiadomości, to forum by nie powstało... Więc jak do kogokolwiek może mieć zarzuty - to do samego siebie. Tak jak napisała na volcie deborah - użytkownicy mogą oskarżyć admina o brak ochrony Naszych kont.
m0niSka - chyba nie zrozumiałaś tego,co ja napisałam...ja nie mam do nikogo żalu,że to forum powstało!i nie mam więcej nic do dodania w tym temacie.
a jeżeli rozmawiamy o tym,co napisała deborah na volcie,to może przeczytaj najpierw co na jej domorosło-prawnicze groźby odpisałam... dlaczego rozmawiamy o wpisach z jednego forum na drugim forum...masz jakieś rozdwojenie jaźni czy lęki przed wpisami na voltoforum?
Z tego, co wiemy, Quanta nie pracuje jako sklepowa w Siodlarni, a zajmuje się zupełnie innym biznesem. Ktosina - jeśli już się udzielasz, to sprawdź dokładnie fakty (mam na myśli te dot. właściciela/administratora tego serwisu - Quantanamery).
dokładnie tak, nikt nie ochronił moich PW mimo, że było tam zdecydowanie więcej niż mój numer gg email, nick i avatar. Więc co jeśli ja zażądam udowodnienia przez portal voltahorse, że moje dane osobowe (imię, nazwisko, numer konta, adres zamieszkania i zameldowania, numer dowodu osobistego etc) będące w privach nie zostały przetwarzane i udostępniane osobom trzecim? Na przykład "profesjonalnej firmie" która stawiała voltę na nogi?
Co jeśli zażądam wykasowania swojego profilu i wszystkich postów i i zdjęć z tego forum? Co jeśli zrobią tak też inni?
Ktoś, Twoje tutaj wystąpienie jest przykładem kompletnego braku profesjonalizmu w rozwiązywaniu tego typu spraw (już nie mówiąc o bzdurach związanych z zatrudnieniem quanty w Siodlarni... w ogóle skąd ten pomysł?!). Dajesz także dowód na to, że to Ty z Wrotkiem nakręcacie całą tę machinę... nie Admin volty. To On powinien załatwiać tę sprawę z Adminem re-volty. Nie Wy, osoby trzecie.
Poza tym... kto mnie pytał o zdanie i potwierdzenie rejestracji na nowej volcie? Czy to przypadkiem nie jest "ukradzenie" moich postów i nicku i moich danych osobowych? Oraz co jest poważniejszym wykroczeniem brak ochrony prawdziwie wartościowych danych, czy nicku, avatara i numeru gg?
Ktos A poza tym wiadomo, ze ktos na Naszej społecznosci zarobi. Wiadomo. Ale ja wolę i pewnie wielu innych forumowiczów, by zarobił na Nas, ktoś kto ma coś w zamian i nam do zaoferowania (a nie psujace się wszystko). 😎
Czytam i czytam i włosy mi się jeżą na głowie. I powiem tak: -mnie się TUTAJ podoba -nie chcę wracać do Volty -nie chcę byc do tego zmuszona - jak się komuś TU nie podoba- to nikt go na siłę nie trzyma. 🤦 🤦 🤦 🤦
dodam jeszcze, do wypowiedzi Aurelii, że tzw. "Volta zastępcza", gdzie pojawił się banner Siodlarnia.pl, została założona nie przez Quantę, a przez Dworcike, jak było napisane "na czas niedyspozycji oryginału". Ale że niesyspozycja ta przedłużała się, Quanta miała możliwość i chęci, żeby założyć forum. Czy widzisz tu, Ktoś, jakieś bannery reklamowe? Bo ja nie. Więc z komercyjnym forum to forum nie ma nic wspólnego, podobnie jak Quanta z Siodlarnia.pl.
W dzisiejszych czasach taki irański atak jest możliwy z fotela dwie przecznice dalej...
[/quote]
Oczywiście - niemniej stan spraw był taki, że użytkownicy voltahorse.pl "chodzili" po internecie bezpańsko przez jakiś czas - i można ich było przejąć bezkarnie bez jakichkolwiek działań mających nawet cień nielegalności - zaś administracja "starej volty" ograniczyła się do enigmatycznego komunikatu - w żaden sposób nie starała się temu zapobiec. Taka zwłoka, przynajmniej w mojej ocenie była wynikiem nie domniemanego profesjonalizmu domniemanego atakującego - lecz pozostawania w błogim letargu właścicieli "Volty-matki".
Efekt jest taki, że "stara Volta" wzięła się do roboty - mam nadzieję z pożytkiem dla końskiego środowiska 🙂
Sama baza danych - złożona z nicków ma małą wartość rynkową - podobnie jak w biznesie - liczą się nie adresy i nazwiska, a to, kto za ile kupuje, czy dobrze płaci i kto w firmie decyduje.
mam pytanie czy jak logujecie sie na starą volte to macie stare hasło ?? Bo moje konto zostało wykasowane a teraz widze że znowu jest i chciałam napisac do admina o jego usunięcie stare hasło nie działa poprosiłam o nowe ale cisza zresztą jakoś to mnie nie dziwi 🤔
Więc zostajemy tutaj ? Szczerze mówiąc trochę denerwuje mnie to całe zamieszanie... ;/ nie można napisać do admina , żeby jako forum volty było to forum i usunąć voltę zastępczą ? i mam pytanie po co tak dużo nazw do tej strony tzn. voltopiry , re-volta i nie pamiętam jaki , ale jeszcze jeden był ;/ ?
voltopiry, czy re-volta, wazne że sie jakoś komunikujemy 😀 😀 potwierdzam wypowiedź zen, że nikt na siłe nie trzyma. to jest przecież tylko niewinne forum. : 😎 a tyle kłótni wywołało. volta ma niezmierzoną siłę! 👍 😀
[quote author=Ktoś link=topic=225.msg114900#msg114900 date=1228756873] wydaje mi się,że administrator forum re-volty vel voltopiry nie otrzymał zgody od administratora voltahorse?baza danych użytkowników (z datami rejestracji sięgającymi 2005 roku ) nie leżała przecież na ulicy i nawet jeżeli ktoś ją zgubił,a właściciel portalu zastępczej volty ją znalazł (- komercyjny przecież właściciel,bo chyba takim należny nazwać SKLEP SIODLARNIA i pracownika tego sklepu Quantanamerę) to jako prawowity obywatel powinien ją oddać prawowitemu właścicielowi...a nie wykorzystać ją na własny użytek i własny zarobek,prawda?[/quote]
Teraz ja jestem wywołana do tablicy. Ktoś, gratuluję publicznej uwagi, to o czym piszesz powyżej, to pomówienie, publiczne poświadczenie nieprawdy oraz zarzut kradzieży - wskazujesz wyraźnie, że to ja kradnę owe miliony, jak również że pod przykrywką irańskich hakerów niszczę forum. Niespodzianka - nie jestem pracownikiem wzmiankowanego przez Ciebie sklepu i nie odpowiadam za reklamy obecne na komercyjnym forum, na którym reklamy może opublikować każdy. Na drugim forum pisałaś coś ładnie o tym, jak to powinni za powstanie voltopirów moderatorzy odszczekać - rozumiem, że sama bronisz prawdy, prawa i sprawiedliwości w każdym jej przejawie - zatem czekam na publiczne dementi Twoich pomysłów. Bynajmniej nie szczekające (szanuję ludzi, w przeciwieństwie do Ciebie).
O jakiej bazie mówimy? Zdajesz sobie sprawę, że nikt, rejestrując się na Volcie, nie wyrażał zgody na przetwarzanie swoich danych osobowych? Nie mogła zatem powstać żadna baza, będąca własnością admina. Zwracam również uwagę, że mimo braku zgody na przetwarzanie danych były one udostępnione osobom trzecim - owej "wyspecjalizowanej firmie", o której pisywał administrator. Jesteś pewna, że posiada ona wszystkie niezbędne certyfikaty, że gwarantuje bezpieczeństwo, że w ogóle jest to jakakolwiek legalna działalność gospodarcza? Tego nie wiemy. I nikt nie został zapytany o zgodę na takie działanie - a cała baza forum została przekazana na zewnątrz (tak, tak, łącznie z Waszymi PW...).
Zdajesz się jednak absolutnie nie dostrzegać wszystkich aspektów zaistniałej sytuacji.
Co do pomocy w odzyskiwaniu zasobów - ależ ja taką pomoc deklarowałam już dawno, na zastępczym forum. Napisałam, że chętnie pomogę w postawieniu forum na nogi - nie doczekałam się żadnego odzewu. To, co udało się zabezpieczyć - zostało udostępnione użytkownikom. Jesteśmy zżytą społecznością, mamy prawo spotykać się i dyskutować w dowolnie wybranym miejscu. A teraz niespodzianka, w momencie odzyskania części zasobów forum V., pojawiło się momentalnie zgłaszanie osobom trzecim gróźb zgłoszenia całej sprawy do prokuratury. To nie jest sposób, aby odzyskiwać to, co przede wszystkim zostało naruszone - zaufanie.
W momencie, kiedy forum przestało działać, ja również straciłam miejsce, w którym regularnie bywałam. Zostałam na forum zastępcze zaproszona przez jedną z użytkowniczek - i dopiero tam wspólnie urodziła się idea tworzenia forum dla siebie. Gdyby w tym wszystkim na bieżąco uczestniczył administrator, dodawał otuchy, pokazywał, że zależy mu na czymkolwiek, a nie wysyłał zdawkowe maile jeżące się od błędów ortograficznych (sic!), żadna migracja stałej ekipy z forum nie miałaby miejsca.
Konta należą do użytkowników, to oni decydują, gdzie chcą pisać i dlaczego. To oni również zdecydują o dalszym rozwoju - lub też zaniku forum. Każdego forum.
[quote author=Ktoś link=topic=225.msg114900#msg114900 date=1228756873] bo przecież "pierwszy milion trzeba ukraść". [/quote] Z całym szacunkiem, ale to Twoja opinia.
Ja z racji tego, że na starej Volcie pozostały osoby, które nie zalogowały się do tej pory tutaj, bądź nie chcą się zalogować, bedę pisać też czasem tam. Właśnie ze względu na niektóre osoby. Czemu to piszę?Żeby uniknąć zarzutów braku lojalności itp. Mam nadzieję, że tym nikomu się nie narażę.
to dla mnie wydaje się trochę głupie. brak lojalności, czy coś w tym stylu, przeciez to jest tylko forum 😉 w sumie czy to jest takie wazne, kto na jakim forum siedzi? 😉