"Cóż więcej można napisać poza tym, że nastąpiła awaria i że staramy się
odzyskać forum? Oczekuje Pani podania kodu błędów, które sie
wyświetlają? Nikt nie był w stanie przewidzieć czy i kiedy uda się forum
odzyskać.
Volta nie padała 5 razy, jest to pierwsza poważna awaria forum,
poprzednie "zawirowania" związane były z aktualizacją oprogramowania.
Winę za "pad" forum ponosimy zresztą nie my, lecz firma hostująca, która
też wydawała się kompetentna i zapewniała o niezawodności swoich usług
. Na swoją pozycję i zawartość forum pracowaliśmy prawie 10 lat. Dla
nas, podobnie jak dla Użytkowników, zawieszenie działalności czy tym
bardziej utrata forum jest ogromną stratą. Wierzymy jednak, że te kilka
lat nie poszło na marne, że Volta wywalczyła sobie rzeszę zwolenników,
którzy zdają sobie sprawę, że nie ma rzeczy niezawodnych i że ze swej
strony dokładamy wszelkich starań by Volta i forum funkcjonowały jak
najlepiej. I wierzymy, że oni wróca...."
"Na swoją pozycję i zawartość forum pracowaliśmy prawie 10 lat. "
łał ... lekkie nadużycie słowa 'pracowaliśmy' ... to pisze admin, który ledwo interesował się działaniem forum? nie martwiac sie ze kolejno padają funkcje forum ...
mnie dziwi absolutny brak zainteresowania i informwania prez administra volty o postępach dotyczących prac w sprawie ewentalnej naprawy awarii
dziwię się gdyż to dzięki forum na stronę volty zaglądało tysiące użytkowników i dzięki temu właściciele portalu mogli zarabiać na reklamach itp
teraz jak nie bedzie forum - bo przypuszczam ze nikt tam juz nie wróci straca prawdopodobnie mase kasy
bezsens
Quatna! jestes boska :]
mnie sie voltopiry podobaly, bo wydaja mi sie zabawne, nie widzialam ze budza tak negatywne ogloszenia. nazwa jest sprawa drugorzedna, fajnie ze miga byc az trzy! obrezek do revolty mnie rozwalil- usmialam sie 😀. z jedna nazwa byloby dobrze niezaleznie jaka by byla, ale te dwie plus zapoponowane konieskieforum jest super! mam nadzieje ze bedziemy mogli sie juz przeniesc a szlifowaniem mozesz zajac sie w wolnej chwili 🙂
Tzn... proponuję Ushię zapytać - a nóż widelec, to było chwilowe i się podejmie 🙂 Ale ostatnio odmówiła, więc bez pytania bym Jej do ankiety nie pakowała 😉
W sumie tak jak wszystkich...w tym wypadku lepiej zapytać wcześniej.
Nie brałam tego pod uwagę, bo ja jednak sprzątacz tu jestem.
Ale jeśli nie mielibyście nic przeciwko i ktokolwiek miałby oddać na mnie swój głos, to...czemu nie? 🙂
Mogę spróbować.
Na swój sposób to jednak jakiś zaszczyt 😉
Chociaż powiem szczerze, że tutaj jednak się przed tym broniłam trochę, bo mi 'rządy' średnio pasują. Ja taki sprzątacz jestem co chyba dało się zauważyć...
zgadzam się, dla mnie najlepszym moderatorem była Dedire [jak się pisało jej nick? poprawcie mnie proszę.], bo była niewidzialna. Nikt nie kwestionował jej decyzji, bo jak już się wtrącała to znaczy, że tego wymagała sytuacja. Nie chuchała na zimne, dała się nam pozabijać a potem grzecznie posprzątała i rozdała po ostrzeżeniu .
Dworcika moim zdaniem jak najbardziej się nadajesz 🙂
ninevet napisał:
moderator jest od sprzatania, a nie od rządzenia.
zgadzam się, dla mnie najlepszym moderatorem była Dedire [jak się pisało jej nick? poprawcie mnie proszę.], bo była niewidzialna. Nikt nie kwestionował jej decyzji, bo jak już się wtrącała to znaczy, że tego wymagała sytuacja. Nie chuchała na zimne, dała się nam pozabijać a potem grzecznie posprzątała i rozdała po ostrzeżeniu .
[/quote]
Ja też lubiłam Deidre, ale widzicie jak się jej przygoda na volcie skończyła :]
ninevet, jeśli tego właśnie oczekujecie, może się tak stać, ale już Koniczka chuchała na zimne, skąd więc nagle pomysł, by jednak dawać się zabijać, a potem sprzątać? Ostatnio postulaty były zupełnie inne (że nikogo spoza żrących się nie interesuje spór i żeby sprzątać natychmiast jak się jakieś bagienko stworzy).
Myślę, że jednak warto zrobić burzę mózgów i zdecydować jakie mają być obowiązki moderatorów, bo mam wrażenie, że pomysły są zależne od tego po kim ma się sprzątać i kogo bagienko dotyczy.
ja rozniej jestem za wyborem moderacji na nowym forum ( chodz i tak przypuszczam ze kogokolwiek nie wybierzemy to i tak zawsze komus cos bedzie nei pasowalo 😉 )
skąd więc nagle pomysł, by jednak dawać się zabijać, a potem sprzątać? Ostatnio postulaty były zupełnie inne (że nikogo spoza żrących się nie interesuje spór i żeby sprzątać natychmiast jak się jakieś bagienko stworzy).
Oj przesadziłam w moich kwiecistych opisach. 🙂
Chodzi o to by dać się dyskusji rozwinąć, nie grozić, że się zamknie wątek, gdy on się jeszcze praktycznie nie zaczął, dać ludziom chwile na dogadanie się między sobą.
Poza tym ciężko być moderatorem i jedną z osób która wiecznie prowadzi z kimś spór. A Ciebie akurat kojarzę z prawie każdej walki. Trzeba umieć być "niewidzialnym".
mówisz, że dedire źle skończyła?
Moderowałaś może 2 tygodnie, a już większość wypowiadających się tu jest za nowymi wyborami.