Teli- nie ma reguł. W poprzednich dwóch latach raczej nie było wyprzedaży w ndz. Ja wolę robić zakupy w piatki. Jest wtedy mało ludzi, wybór jest większy (w ndz jest już najczęściej tak poprzebierane, że często nie ma już tego na co się poluje), a jak ktoś się umie targować to utarguje zniżki bez względu na to czy to będzie piatek czy niedziela 😎
Dlatego ja jeśli mi lekarz zezwoli wybieram się jutro na godzinkę- drżyjcie, bo wpłynęła mi kasa za sprzedaż gospodarstwa i mam zamiar się odkuć za 3 lata posuchy sprzetowej 😅
Laguna, To już sprzedałaś cale gospodarstwo? Jednak się udało? 🙂
Ja dzięki targowaniu, utargowałam cale 10 zl na kantarach sznurkowych, bo kupowałam kilka sztuk dla znajomych i jedna dla siebie, wiec poleciała mi po rabacie z 25 zl na 15 zł za 3 sztuki z 5 kupionych 😁 Ale w tym roku nie jadę. Mam za cel odkładać pieniądze na obiektyw 😁
Notarialna- tak udało się 😅 w październiku poszło większość ziemi, a w tym mscu podpisałam umowę przedwstępną z solidnym zadatkiem na resztę i planujemy zaraz po nowym roku przystapić do aktu ostatecznego.
Więc mam w planie sobie trochę wynagrodzić ostatnie 3 lata 😎 Tym bardziej, że od wiosny ostro się biorę za młodego (ok 160 cm w kłębie). Potrzebny mi jest zatem sprzet w mniejszych wymiarach niż dla Cyrona (174 cm w kłębie). Także mam co szaleć 😁
Dobrze że jestem w zaawansowanej ciąży bo pewnie bym też zaszalała z bryczesami a tak wolę nie ryzykować na wypadek gdybym potem się nie mogła w nie zmieścić 😂
Ja sie bawię w wolontariat wiec sobota, niedziela będzie robota 😉 Dzisiaj już byłam na zebraniu organizacyjnym... i całkiem fajnie wygląda... tzn jak co roku 😉 Podłoże fajne, o wiele lepsze niż w zeszłych latach. A konie.. ehh... można tylko wzdychać. 😜
Laguna, To fajnie, że sie tak powiodło z tym gospodarstwem. Powiem szczerze, ze po doświadczeniach niektórych osób, zupełnie mi się odechcialo mieć wlasną stajnię na utrzymaniu 😁 🚫
Ja jak na razie czekam na Torwar a i tak szkoda mi kasy a Poznań, skoro nie ma w ogóle CSI***. Ogólnopolskie mało mnie ruszają. Btw, czy na zawodach na Targach pojawiają się seniorzy? Mówię o polskiej czołówce. 😁
Takiej bidy jeszcze MTP nie widziały. Tylko 1/3 stoisk co normalnie w tym 1/3 to przyczepy i boksy. Tylko na dwóch stoiskach można dostać pady Anky, a Eskadrona na 3 🙄 Nie ma Ihaha, equishopu, Pavo, Pegaza, Inter api...... Poszłam z zamiarem zakupu nowych ochraniaczy Veredusa, ochraniaczy magnetycznych stajennych (jakiejkolwiek firmy), Mattesa, polopadu Eskadrona i pomacania reszty czapraków z nowych kolekcji. I wiecie co? NIC z tego nie kupiłam bo nie było 🙄
Jedynie co udało mi się dorwać (i akurat tutaj jestem happy bo w mega zniżce 😀iabeł: ) to impulsa Eskadrona w kolorze chocochip za jedyne 140 zł (ale były TYLKO w tym kolorze) i ripstopa Eskadrona z wypełnieniem 150 g za 210 zł (ale tez były tylko w jednym kolorze)
POza tym burdel organizacyjny jakich mało. Pojechałam na targi samochodem. Od 8 lat co roku parkowałam za 10 zł na terenie targów. Teraz podjeżdżam pod bramę od strony dworca i dowiaduję sie od p. ochraniarza, że mogę tylko wjechać jeśli mam kartę wystawcy sprzetu lub jestem zawodnikiem- inaczej- w tym roku widzowie wjazdu nie mają. Więc podjeżdżam pod drugą bramę (od ul. Śniadeckich) i oczywiście wjazd jest, ale kosztuje 20 zł na jeden dzień. Płacę bo co mam zrobić- nie będę przez pół miasta szła z brzuchem w 8 mscu ciąży. Parkuję i... kolejna niespodzianka- muszę wyjść z terenów targów i wejść od strony ul Bukowskiej aby móc kupić bilet bo w tym roku boczne wejścia są pozamykane na 10 spustów. Przejście wszystkich stoisk i obejrzenie kilku przejazdów zajmuje mi 40 min. Chcę wyjść i znowu niespodzianka. Bokiem nie mogę, bo pozamykane, a jak wyjdę głównym wyjściem to mnie nie wpuszczą spowrotem na teren targów po samochód 😵 Dopiero po kilku minutowej dyskusji z ochraniarzem, że przecież muszę się dostać po własny samochód na parking za który ZAPŁACIŁAM, wypuszczono mnie wyjściem awaryjnym 😵
Laguna - To ja już nie wiem czy jest sens jechać? Mam 200 km do Poznania jak nie lepiej, a jechałam w konkretnym celu i teraz nie mam pojęcia? Powiedz mi tak na szybko, czy dostanę tam Mattes'a? Anky pad standardy?, ogłowia jakieś lepsiejsze i jakieś ochraniacze co przetrwają chociaż rok krzaków, błota i innych przełajowych atrakcji?
- daj choć iskierkę nadziei, że jest sens jechać 🙇
Amarotsa- ja żałowałam tych 5 km i 30 zł na wjazd i wejście, więc na pewno nie wybrałabym się 200 km, bo naprawdę stoiska marne.
Mattesów nie kupicie, bo nie ma. Są tylko futerka innych firm, ale jakość wyglądała mi marnie.
Anky widziałam tylko na dwóch stoiskach: na jednym były tylko 3 kolory- jakiś czerwony, szary i niebieski. Na drugim były dwa. Więcej padów Anky nie ma na targach 🙄
W bryczesach jest już lepszy wybór, bo są i jakieś polskich producentów i Pikeury
Czapraków dużo jest fair play, schockemohle, no name z Mustanga z Oławy i pojedyńcze sztuki Eskadrona
W ogłowiach już lepszy wybór bo są do dostania i Passiery (ale ceny zajeb... ok 600-900 zł) i Kieffery, Schockemohle, Daw magi (ale tylko kilka sztuk na jednym stoisku).
ojejku, szkoda że tak kijowo 🙁 Chociaż i tak zawsze kupuję drobne upominki, typu coś do kluczy, notesiki, figurki ... a jest dużo ulotek przynajmniej ? 😁 ale co tam, w niedzielę będę.
No a do tego po 18 nie polecam się wybierać bo kasy zamknięte a że sa bramki to nie wpuszczaja bez biletu czyli wejscia nie ma 😉 Sprzętowo porażka totalna!!!!!Jakbym miała ileś km do przejechania to bym nie pojechała.Nie opłaca się. Jedyny sklep z firmowym sprzętem w normalnych cenach to El-tan. No i niezawodny Mustang hihi
Ja widziałam jeszcze Veredusy białe po 199 przody i 99 tyły I jednego eurostara po 150 zł. I dwa eskadrony ze starszych kolekcji (w tym łososiowy) nie wiem za ile. Ogólnie bida z nędzą 🙁
Ja chyba w tym roku nie będę 🙁 Nikt ze znajomych nie jedzie, a samej jakoś nie chce mi się tłuc 35km do Poznania tylko po to, żeby powąchać ulubioną atmosferę i popatrzeć na potęgę skoku... W sumie - żałuję, choćbym sobie miała tylko paczkę Haribo kupić. Te targi mają dla mnie jakiś klimat, taka tradycja przedświąteczna... ech 🙁
a ja byłam i nie żałuję, bo to taka nasza tradycja coroczna 😉 Zabrałam rodzinkę i wszyscy zadowoleni, że dzień inaczej spędzony tyle, że my bardziej na zawody niż na zakupy pojechaliśmy. Ale prawdą jest że z roku na rok biedniej 🙁 szkoda
Monny kusisz 😀 zwłaszcza tych, co nie muszą mieć markowych ciuchów żeby czuć się dobrze 😀 Jak miło, że święta tuż-tuż 😀 Ogląda ktoś transmisję z potęgi na poznan-cup.pl ? Bo mi nie chce się otworzyć :/
A ja dopiero, co wróciłam do domu i mimo, że jestem straasznie zmęczona, mam do Poznania prawie 300 km, musiałam dziś wstać o 4-tej, to nie żałuję, bo trochę się obkupiłam i zawsze to jakaś rozrywka- zawody, pokazy 🙂 Kupilismy pad Anky chocolate, zielony czaprak Cavallo, bryczesy Fair Play, kantar i uwiąz Lami-cell, chambon, gumki do koreczków. Zmacałam też popręgi Daw-maga- cudowne są i już wiem, że na 100% taki kupię. Fajne też były ogłowia Passiera, Schockemohle (i czapraczki też) itd itp tylko kasy za mało 😁 Także jestem zadowolona 😉