Forum towarzyskie »

Deski czy rolki? na wypady w miasto

Przytargałam sobie do Torunia rower, żeby nim do pracy dojeżdżać (ok. 4 km chyba), dziś mam jechać pierwszy raz, ale już czuję, że będę obserwować drogę pod kątem jazdy na rolkach. Chodzą za mną od kilku lat, ostatni raz jeździłam jako dzieciak jeszcze... :P
up!

Miał ktośmoże do czynienia z jazdą na longboardzie?  👀
Odkopuję 🙂.

Znalazłam moje stare rolki, przydałaby im się chyba mała renowacja, chcę kupić kółka, tylko kompletnie nie wiem jakie.
Jazda typowo rekreacyjna po kostce, ewentualnie asfalcie, więc chyba miękkie koła byłyby najlepsze? Od razu mówię, że nie chcę wydać majątku, żeby kółka przewyższyły wartość moich rolek 😀.
Co jeszcze powinnam wymienić/na co zwrócić uwagę?
Ewentualnie łożyska nowe  😉 Mniej wysiłku trzeba włożyć, żeby jeździć.
Da się jeszcze kupić rolki bez sznurówek? Od dwóch sezonów oglądam w sklepach sportowych rolki i na takie nie trafiłam, a moje stare już dogorywają...
Ja mam 2 pary z takim ściągaczem (jak np w butach salomona), to też zaliczasz do sznurówek czy nie?  😉
przeglądałam różne rolki i zdecydowałam się na dwa rodzaje  - nie umiem ostatecznie wybrać - pomóżcie
K2 http://esklep.intersport.pl/pl/product/84017/lyzworolki-k2-kinetic-speed-w
Fila http://www.decathlon.pl/rolki-fila-master-df-id_8168048.html
fila leży bosko na nodze  - mankamentem jest kolor
Ja mam K2, inny model, ale baaardzo polecam! Najlepsze rolki jakie mialam, a przerobiłam też Filę i Rollerblade.
A powiedzcie mi, czy tylko ja jestem taka sierota :P Nie umiem hamować. Jak mamy drogę rowerową, to w połowie muszę się zatrzymać, bo jest wjazd dla samochodów na osiedle, najgorsze, że przed zebrą jest zjazd z górki, akurat tak zrobili, że w dół trzeba lekko zjechać. Ja nie umiem się zatrzymać i czasami po prostu jadę z tej góreczki prosto na drogę :/ Zawsze patrzę czy coś jedzie, no ale wiadomo jak to bywa z szaleńcami na drogach.
Najgorsze, że z drugiej strony jest to samo, więc jak wracam też muszę zjechać z tej góreczki by wjechać na pasy.
Ostatnio jechało auto, to zjechałam na trawę i prawie glebę załapałam.
Co robić, jak żyć?
Ciepr1enie, mam dokładnie ten sam problem! Dlatego rolki poszły u mnie w odstawkę, aż się nie nauczę porządnie hamować. Więcej z tej jazdy mam obaw, że coś mi (albo komuś) się stanie, niż przyjemności. Boję się zahamować, w obawie że rypnę w którąś stronę. Na twarz albo do tyłu. Nie wiem co gorsze :P Krawężniki i górki pagórki to już w ogóle wyzwanie... +potwierdzam, najlepiej hamuje się... wjeżdżając na trawę haha

Ktoś wspominał o longboardzie- myślałam o tym, ale chyba na nasze polskie chodniki to niekoniecznie... Zanim gdziekolwiek dotrę, to się 10 razy przewrócę. W Ameryce nawet biznesmeni jeżdżą na tym po mieście, żeby szybko dotrzeć do klientów, ale u nas jakoś tego nie widzę. Chociaż fajnie wyglądają longboardziści jeżdżący wyczynowo 🙂 Oj fajni są, fajni... Sama jednak chyba bym się nie odważyła. Nie boję się skoków ze spadochronu, a wywalić na głupiej desce już tak. Gdzie logika gdzie sens? 😁

Zostaję przy rowerze... A takie miałam parcie na te rolki, ech
Potrzebuję rolek do ambitniejszej jazdy rekreacyjnej w miare rozsądnej cenie. Ktoś podpowie czego mam szukać?  :kwiatek:
Widziałem ostatnio rolki z pochyloną płozą , która nie jest zamontowana po środku buta. Czy ktoś wie o co w tym chodzi ?
Ciepr1enie, mam dokładnie ten sam problem! Dlatego rolki poszły u mnie w odstawkę, aż się nie nauczę porządnie hamować.


To jak się nauczysz, skoro nie trenujesz? 😉
Ja też nie umiem. Pisałam o tym kilka lat temu i nadal nie umiem.
Hamuję robiąc kółko, trzeba mieć na to miejsce ale lepsze to niż nic. Górki omijam, no ale ja jeżdżę by się wyszaleć, a nie by dotrzeć w konkretne miejsce, więc głównie szukam sobie szerokich, prostych asfaltowych dróg bez skrzyżowań np. przez las.
Czasem jeżdżę z córką, ona też nie hamuje, powiedziałam jej kiedyś, że w razie jakiegoś dużego niebezpieczeństwa, które jest jednak znikome tam gdzie jeździmy, ma się wywalić ( tak samo na nartach jej mówię )
Jasmine, od wielu lat kocham miłością niezmienną cudem zdobyte powerslide cell II fs na szynie alu. Jak mieszkałam przy trasie rolkowej, to co wieczór mordowałam je na trasie Gdańsk-Sopot i mogę szczerze polecić, pozwalają na robienie absolutnie wszystkiego.
Hamowanie? Kółek mi zawsze szkoda 😉

Szkoda, że teraz mam dookoła takie trasy, że tylko plomby wypadają :/
Jasmine, od wielu lat kocham miłością niezmienną cudem zdobyte powerslide cell II fs na szynie alu. Jak mieszkałam przy trasie rolkowej, to co wieczór mordowałam je na trasie Gdańsk-Sopot i mogę szczerze polecić, pozwalają na robienie absolutnie wszystkiego.
Hamowanie? Kółek mi zawsze szkoda 😉

Fajne, tylko za drogie, niestety mam ograniczony budżet.
A idzie kupić coś dobrego, szybkiego do 200 zł, używane tez wchodzi w grę  😉
Polecam alledrogo 😉 i fora rolkarskie.
Poszukaj może jeszcze w używkach sparków z rollerblade'a, mają całkiem przyjemny but i ładnie pracują.
No właśnie, może ktoś zdradzi tajną sztukę hamowania 🙂? Zaliczyłam ostatnio dwie gleby (w tym jedna spektakularna) i trochę się zraziłam. No ale zrobiłam 15 km za jednym zamachem i czułam się potem super. Da się w ogóle na rolkach zahamować tak w miejscu, jak na nartach? Np. przed skrzyżowaniem? Już opanowałam zjeżdżanie z górek (jadę na hamulcu po prostu), ale to mi nie wystarcza żeby czuć się w pełni bezpiecznie 🙂
No właśnie, może ktoś zdradzi tajną sztukę hamowania 🙂? Zaliczyłam ostatnio dwie gleby (w tym jedna spektakularna) i trochę się zraziłam. No ale zrobiłam 15 km za jednym zamachem i czułam się potem super. Da się w ogóle na rolkach zahamować tak w miejscu, jak na nartach? Np. przed skrzyżowaniem? Już opanowałam zjeżdżanie z górek (jadę na hamulcu po prostu), ale to mi nie wystarcza żeby czuć się w pełni bezpiecznie 🙂

Wybierz się na warsztaty rolkarskie na narodowym  😉

Polecam alledrogo wink i fora rolkarskie.
Poszukaj może jeszcze w używkach sparków z rollerblade'a, mają całkiem przyjemny but i ładnie pracują.

Poszperam, dzięki za info  😉
kupiłam http://esklep.intersport.pl/pl/product/84017/lyzworolki-k2-kinetic-speed-w
ale się zastanawiam teraz czy dobrze zrobiłam - niestety w domu doczytałam "made in china"
no i ten mały dopisek spowodował że mam chęć je zwrócić
Czy nie rozpadną mi się zaraz ? Ktoś ma ten model ?
777, nie mam tego modelu co prawda, ale mam tez K2. Sa super, niezależnie czy made czy nie-made in china 😉 k2 to naprawde fajne rolki!
Czy nie rozpadną mi się zaraz ? Ktoś ma ten model ?
Teraz to prawie wszystko jest made in China, więc mogłoby się okazać, że nie masz w ogóle na czym jeździć. 😉
Wyedukowałam się, idę ćwiczyć 🙂 Tylko najpierw trzeba by chyba kupić jakieś ochraniacze, bo wróżę wywrotki 🙂

🙂 także rolki zostają
polećcie jakieś ochraniacze
777: Ja też dziś zakupiłam K2 i jeździ się zajebiście  😜
Ja kupiłam ochraniacze w intersporcie za 60 zł
777, Jasmine, ja też kupiłam dokładnie te same rolki ;P Trochę "za wolne' jak dla mnie, ale to dlatego, że wcześniej miałam niesamowicie śmigające i szybko łapałam prędkość na nich,
777, Jasmine, ja też kupiłam dokładnie te same rolki ;P Trochę "za wolne' jak dla mnie, ale to dlatego, że wcześniej miałam niesamowicie śmigające i szybko łapałam prędkość na nich,

W porównaniu do moich poprzednich trupów to te są porshe wśród rolek  😀
Ja nie mam tych co 777, tylko K2 Freedom, o te: http://esklep.intersport.pl/pl/product/74571/lyzworolki-k2-freedom-4027803
O, to ja mam te same co ty jednak 😀
ja się teraz zastanawiam czy właśnie dobrze zrobiłam że kupiłam akurat ten model bo mierzyłam freedom
różnica to przede wszystkim  płoza aluminiowa.......
No właśnie mi ze względu na płozę polecili te - ale jakoś wątpię, żebym wyczuła różnicę 😉 Co z tą pogodą, nie da się jeździć!
Ja śmigam w Rollerblade Spark, całkiem zacne są. Nauczyłam się w końcu hamować, tzn.facet mnie nauczył, hamowanie na literę T  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się