ja spotkałam się z takim napisem.. na farbie l'oreala zdaje się (dla niedowiarków 😉 )
ale wiem tylko tyle, że takie tatuaże nie są robione z czystej henny, tylko "wzbogaconej" o środki wzmacniające kolor i trwałość tatuażu np. para-fenylenodiaminę (PPD), która bardzo długo utrzymuję się we krwi, osłabia układ odpornościowy i może silnie uczulać. jak to się ma do farbowania chemicznego jeszcze nie wiem 🙄
może w chodzi to to w jakąś reakcję chemiczną z farbą?
edit: już mam. niestety nie brzmi zbyt obiecująco..
Dziewczyna, lat 16. Przed 3 laty miała łagodny wyprysk w miejscu czasowego czarnego tatuażu. Ostatnio farbowała włosy na kolor kasztanowy. W kilka godzin później wystąpił ostry stan zapalny zajmujący twarz i szyję. Przez 3 dni była hospitalizowana i leczona doustnie GKS. Próba płatkowa z PPD była silnie dodatnia cytat z portalu
medycyna praktyczna