Powiem tak - śniegu po jajca - gmina strzela focha na odśnieżanie. Na pytanie jak mam wyjechać po chleb Pan urzędnik stwierdził, że to nie jego problem. Komp nie współpracuje, monitor odmówił całkowicie współpracy - stargaliśmy taki przedpotopowy co się uchował na strychu... Net raz jest raz go nie ma. To, że udało mi się napisać posta to sukces dnia 😉 Gdzie jest wiosnaaaa????
kaloe, :przytul: dobrze jest czasem za sobą potęsknić, serio 🙂
Uff, udało nam się dzisiaj fuksem przywieźć siano i słomę, zaczęło kropić chyba dopiero jak robiłam ostatni nawrót taczkami, a teraz wali śniegiem - szkoda, bo znowu się prawie wszystko stopiło 😵
Za to Banderas nam dostarczył dzisiaj dodatkowych wrażeń - przy struganiu tyłu coś mi ropą zaśmierdziało, trochę podłubałam w rowku i odkryłam przetokę pod caaaaaaaaaałą strzałką, a z jej czeluści wydłubałam... 1,5 cm kawałeczek drewna. Taką gałązkę okrągłą :zemdala: Za gałązką poszła farba i ropa (i ała), wymyłam, polałam i zapsikałam wszystkim co miałam. Mam nadzieję że reklamówka i pół rolki silvertape'a wytrzymają przynajmniej do jutra i nie będę musiała powtarzać całej zabawy przy latarce 👿
zielona_stajnia u nas po poprzedniej zamieci miał niby ktoś z gminy odśnieżać, przyjechał sąsiad traktorem ale był tak pijany, że odśnieżał slalomem (jeszcze dzisiaj kurier klął że śnieg na asfalcie leży a pobocze odgarnięte :hihi🙂, a w jednym miejscu tak śnieg ubił, że dwa dni go skuwaliśmy 🙄
To ja nie mam co narzekać na tą piździawę bo u nas przynajmniej śniegu już nie ma. Deszcz cały dzień padał a teraz wszystko zamarza. Cieszę się, że udało się wczoraj zwieźć przyczepę siana przy ładnej pogodzie 😅 ale jak tak dalej pójdzie to za chwilę nie będę miała od kogo kupić bo w naszych okolicach już siana nie mają 🙁 Orzeszkowa nie bolała go ta strzałka?
ansc, no właśnie zgapiłam, on obydwie strzałki ma jeszcze lekko bolesne w tyłach, bo nie są do końca cacy przez grzyba. Chodził normalnie (jak na siebie), przedwczoraj nic nie było widać, wczoraj wieczorem mam oporządzała konie i zgłaszała, że ma tę strzałkę tkliwą, dlatego się nim dzisiaj zajęłam z samego rana i taki suprajs... nie mógł to tydzień wcześniej, jak czyściutkiego śniegu po pachy było? 🤔
Błoto, wszędzie błoto🙁 ! Dziś leje. Raz śnieg, raz błoto🙁 fle A tu moje kuniska przy siatce. Siatka oczko 2,5cm. Tylko zdjęcie robione kilka dni temu, przed tym jak jednak obniżyłam ją troszkę, bo kucunia była pokrzywdzona.)
Za to mała lubi chrupać z paśnika. Na razie siano się nie blokuje, ale fakt faktem że są przy nim rzadziej i wolą jednak siatki.
Orzeszkowa oj współczuje. Płomień co roku miał ropę w kopycie. A to gwóźdź a to piętki. Mam buta jak byś chciała pożyczyć. O takiego http://easycareinc.typepad.com/.a/6a00d83451606969e20115709f0350970b-800wi Życzę powodzonka. derby bardzo klimatyczny boksik. Znając mojego Siwego to nie chciałby z Niego wychodzić tylko kominek kazałby sobie wstawić...a Młody bałby się tych lampuniek. Jestem pełna podziwu dla pomysłu.
ten śnieg, deszcz to przez to że chciałam pojechać do Angeli 😁 ta pogoda to rozbój w biały, a raczej szary dzień.
Dziś Płomień ma 16 urodziny. 5 lat razem na papierze, a 7 lat temu go poznałam. Tego białego szczurka 😍 Razem z Fliperem zrobiliśmy impreze...oni dostali po 3kg marchewki a ja kupiłam sobie moje ulubione cukierki.
Aleks zamówienie gotowe. W boksie jeszcze do zrobienia podłoga(ale to pójdzie szybko) i na jesień może jakieś kratki w ściance drewnianej-ale nie wiem sama czy potrzebujemy. Jak wrócę to zrobimy drugą część i jakoś to będzie xD
Citri się nie bała-ona sama pomagała w budowie (szkoda, że trzeba było po niej sprzątać-ale chęci miała dobre) oraz nadzorowała prace kilka razy dziennie coby fuszerki nie było😉 Cieszę się, że się podoba (choć są różne gusta) Zawsze to jakaś inna wizja niż standardowa😉
Jeszcze parę dni i można ścielić tonę słomy( bo tyle pewnie tam wejdzie :ukłon🙂
stillgrey nie przesadzajmy, ot zwykły stajenny pokoik na resztę życia ;-)
p.s. zaproszę Was na odświeżanie cegiełek hihi
no i dylemat- gdzie przykręcić karmidło i poidło, paśnik pewnie w rogu choć ten metalowy nie bardzo mi pasuje
p.s. pytanie, druga część stajni idzie do remontu, ale tam tylko tynkowanie i malowanie by już w koszta nie wpadać. Na jaki kolor myślicie malować resztę?
Ja tam widze amber 135 albo jakas ciepla zlamana biel, tylko pamietaj zeby pomalowac farba lateksowa, beckersa np., wtedy bedziesz miala na lata spokoj i czyste sciany 🙂 Ja uwielbiam melon beckersa, tylko nie sugeruj sie wzornikiem, bo na zywo wyglada zupelnie inaczej. Poszukam zaraz jakiegos zdjecia.
Mazia, a co w tym dziwnego? Nie ma za duzych boksow, moga byc tylko za male 😉 A ja z wlasneg doswiadczenia moge powiedziec, ze im wieksza powierzchnie maja konie (u mnie 50m2 na 2 konie) tym latwiej utrzymac porzadek.
Cariotka, dzięki. A czy taki but nadaje się do czegoś więcej poza przymoczkami, znaczy do stania w boksie czy dreptania po padoku? Na razie śniegu po jaja, więc puściłam go bez niczego, na noc znowu dostanie opatrunek z reklamówki i silvertape'a, ale taki bucik to fajna rzecz by była - na pewno szybciej się zakłada niż pół rolki taśmy 🙂
Spóźnione sto lat dla Płomienia - wczoraj net padł i już nie zdążyłam 😉
derby, obłędnie wyszło! I teraz dopiero widać, ile tam miejsca - mogłabym tam lonżować Kulki 😁 Co do malowania, resztę potraktowałaby w jednym z kolorów, który już jest na cegłach - może ten najbardziej słoneczny pomarańcz?
AleksNever underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf 22 marca 2013 08:28
derby - ale czad 😍 aż mi mowę odjęło. Jak ciepło i jakie fajne kolory, kurcze ... apartament 😜 Na prawdę KAWAŁ fajnej roboty zrobiliście 🙂. Dodatkowo to oświetlenie punktowe daje fajne refleksy na ścianę, zwróciliście uwagę ? Tam tylko jakiegoś Matejki za milion albo Kossaka brakuje na ścianach 😜 . Ja ona tam fajnie wygląda! Efekt końcowy jest , piorunujący!!!
Co do kolorów to ja nie będę Ci sugerować konkretnych, ale trzymałabym się jakiś przełamanych bieli, albo pastelowych beży, żeby nie robić takiego mocnego kontrastu między bardzo ciepłym wnętrzem a bardzo zimnym. Jeśli zaś jak powyżej napisała Orzeszkowa chciałabyś się trzymać kolorystyki, która już jest, to ja wybrałabym ten przełamany pomarańcz, lekko brudny 😉.
Orzeszkowa nie wiem jak z padokiem, ale w boksie przez całą noc ok. Jakby coś służę pomocą. Zresztą jakbyś czegokolwiek kiedyś potrzebowała to wal drzwiami i oknami! Płomyś dziękuje :kwiatek:
Też właśnie myślałam o beżu... Nie chcę ceglastego pomarańczowego bo dostanę całkiem oczopląsu, heheh. Tak boks dla jednego konia, a w przyszłości boks dla C i jej źrebca😉
Matejka będzie wisiał na drugiej części jak skończymy remont( powiedzmy "Matejka"😉
No właśnie kraty zepsułyby, ale zobaczymy- może nie będą potrzebne. Tylko miałam w planach w rogu paśnik wmontować,ale zwykły metalowy- też nie będzie pasował- oo chyba, że przemaluję.
Osobiście nie polecam tego typu paśników bo koń pobiera pokarm w nienaturalny dla siebie sposób, po za tym cały kurz i pył z siana sypie się do oczu i chrap. Ale zrobisz jak zechcesz, wizualnie będzie OK.
ansc, ja mam taki metalowy pasnik na zewnatrz, rzadko korzystam, ale jest. Wisi nisko, tak zeby konie jedzac mialy glowe w naturalnej pozycji. Do boksu bym jednak tak nie powiesila, bo kon moglby zaklinowac noge. Ja bym wieszala siatki busse zamiast tego.
No tak.... przedtem miałam paśnik w rogu drewniany, ale na ziemi. Z deseczek na wysokości ok 80cm, nawet się sprawdzało. No zobaczymy- bo nie chcę siana na ziemi bezpośrednio.
Dodatkowo to oświetlenie punktowe daje fajne refleksy na ścianę, zwróciliście uwagę ? Tam tylko jakiegoś Matejki za milion albo Kossaka brakuje na ścianach 😜 .
To samo pomyślałam! Z kawiarenką pod Collegium Maius mi się skojarzyło od razu 🙂
Cariotka, to ja chętnie pożyczę. Leci pw :kwiatek:
derby, tak jak dziewczyny piszą, zawieszana kratka/drabinka nie jest za zdrowa dla konia. Zerknij do wątku o paśnikach czy slow feederach, dużo fajnych pomysłów tam padło także na podawanie siana w boksie 😉
Cariotka -u mnie śniegu po jajca jak u zielonej stajni.Dzis łep urywa a wczoraj po awanturze w końcu doczekałam się pługa ciężkiego bo od wtorku wogole nie mogłam z domu wyjechac.A dzis nie mogłam bo tak wieje ze boję się ruszyć autem z powodu zawianych dróg... i jak tu nie płakać za wiosną!!! Za to mam tyle słońca że co chwilę mam rumor na dachu bo zjeżdza lód ze soplami.. wiosno -wracaj!!!
co tu taka cisza??? zawiało wszystkich???? kochani -chciałam sie pochwalić że ,,odkryłam amerykę,, 😁 mąż wygrzebał łańcuchy z piwnicy które kupilismy 7 lat temu! i wiecie co?? auto jedzie 😁 po śniegu , po zaspach i już zawieje mi nie straszne.Szkoda tylko że wpadł na pomysł w marcu a nie grudniu to bym se połowę nerwów oszczędziła .. To zwykłe łańcuchy kupione w realu zanim go nie zlikwodowali i kosztowały 65zł ale jak to życie ułatwia! Moje kochane stare audi śmiga jak terenówka a we wsi robie furorę łańcuchami żółto czerownymi i jade! jak inni kotłują się w śniegu..