Cobrinha, tak, to przegroda pomiędzy dwoma boksami. Wiem, że wygląda niepokojąco. Będziemy kombinować za tydzień jak przyjedziemy, bo jeszcze nie bardzo wiemy jak ją można zabezpieczyć...
Zu, jako, że mam fioła na punkcie bezpieczeństwa wszelakiego typu ogrodzenia, drzwi czy przegrody to mam wizję wsadzonej tam nogi, która w panice się szarpie 🙁 wygląda w srodku przepięknie! jaki przyblizony koszt takiej wiatki?
Poradzie coś błagam na zjadanie żerdzi ogrodzenie postawiłam dwa miesiące temu a kilka żerdzi już zjedzonych jak tak dalej pójdzie to nie zarobie na te ogrodzenia . Słyszałam ,ze dobry jest spalony olej do smażenia ?
Stawiam że olej do smażenia jadłyby chętnie - jak kiedyś za radą innych osób posmarowałam smalcem notorycznie obgryzany przedzielnik, to kucyk do spółki z psem wylizali go do czysta i jeszcze schrupali skwarki 😁
Obić deskami, lub płytą OSB... ja bym takich mikro drażków nie zostawiała... Poradzie coś błagam na zjadanie żerdzi ogrodzenie postawiłam dwa miesiące temu a kilka żerdzi już zjedzonych jak tak dalej pójdzie to nie zarobie na te ogrodzenia . Słyszałam ,ze dobry jest spalony olej do smażenia ?
Dziegieć wymieszany z denaturatem - jakiś czas działa, ale malowanie trzeba powtarzać...
LoveRock, przepalony olej silnikowy zdecydowanie działa. a w połączeniu z pastuchem poradził sobie nawet z notorycznym łykaczem 🙂 może spróbuj puścić tasiemkę lub drucik nad żerdziami?
a to nie jest tak, że jeśli koń wiecznie obgryza ścianę boksu czy żerdzie na padoku to widocznie jest mu to potrzebne? czy nie lepiej zrobić poprostu górną deskę wymienna i pozwolić mu na to, zamiast w stajni pastucha dawać?
Zu , ja bym do tych poziomych desekczek dała ze ze 2-3 pionowe i będzie dobrze - wówczas konstrukcja się mocno wzmocni, a wciąż będzie mocno azurowa dajaca koniom kontakt miedzy sobą.
normiss, na padoku pastuch, nie w stajni 😉 ja obstawiam, że przyczyną może być nuda. niszczące zapędy mają u mnie małe grubaski z tendencją do wciągania wszystkiego, co mają w zasięgu pysków. żarłacze kostkę siana zjedzą w ciągu godziny, a później zaczynają obgryzać wszystko inne. w stajni na obgryzanym namiętnie słupie zamontowaliśmy blachę, a ostatecznie grubaski zostały przestawione na tryb 24/7 outside i teraz nic nie niszczą 🙂
Ostatnio czytałam, że koń je drzewo z nudów, dla ścierania zębów, bo ma niedobór jakiś witamin bądź jest, po prostu głodny tzn. nie ma non stop dostępy do trawy czy siana i stoi na piaszczystym padoku czy w boksie. Także możliwości jak widać, jest sporo. Moje nie obgryzają desek od bramy, bo wszystkie ich potrzeby są zaspokojone.
Dziś jest ładne słoneczko, to i kolory całkiem przyzwoite, więc wyskoczyłam szybko z aparatem uwiecznić wszystko co przed stajnia. Tak to u nas jest... stan faktyczny na dzień dzisiejszy 😉
normiss, kwestia priorytetów u łykawca - albo zakładasz łykawkę (co w moim odczuciu jest barbarzyństwem), albo godzisz się z faktem, że nie będzie miał przednich zębów (co też nie jest bardzo fajne dla konia, zwłaszcza, jeśli ma żyć z pastwiska), albo szukasz innych rozwiązań...
Murmika, infrastrukturę można sobie zorganizować w taki czy inny sposób w zależności od gustów i zasobności portfela ale taki widok na zatokę jest jeden jedyny niepowtarzalny..... I tego Ci zazdroszczę..... :kwiatek:
Murmika, infrastrukturę można sobie zorganizować w taki czy inny sposób w zależności od gustów i zasobności portfela ale taki widok na zatokę jest jeden jedyny niepowtarzalny..... I tego Ci zazdroszczę..... :kwiatek:
Fakt z zatoką nic nie zrobię 😉 musi tu zostać, nie uciekniemy od niej ani ona od nas 😀
normiss, kwestia priorytetów u łykawca - albo zakładasz łykawkę (co w moim odczuciu jest barbarzyństwem), albo godzisz się z faktem, że nie będzie miał przednich zębów (co też nie jest bardzo fajne dla konia, zwłaszcza, jeśli ma żyć z pastwiska), albo szukasz innych rozwiązań...
też nie toleruję łykawek, ale prąd nie jest mniejszym złem dla mnie prąd w boksie to przegiecie - przecież z założenia boks ma być... jak by to nazwać, ciepłym (nie koniecznie chodzi mi o temperaturę) i miłym schronieniem, gdzie koń ma czuć się bezpiecznie, a jednak prąd wywołuje stres jeśli zwierza zamkniemy na powierzchni 4x4 czy mniejszej jeśli ma żyć z pastwiska i szkoda nam przednich zębów - lepiej dać go na pastwisko 😉