tuch, najpierw dowiedz się czym jest dyskopatia (chociazby sprawdź w wikipedii) a potem "diagnozuj" ją jakiemukolwiek koniowi :/
moim zdaniem twierdzenie, że taki kręgosłup to "naturalna krzywizna" to niebezpieczne i niepotrzebne mydlenie sobie oczu. dla mnie naturalnie wyglądający koń to koń któremu kręgosłup w żaden sposób nie sterczy w żadnym odcinku - czyli koń właściwie odżywiony, któremu zapewniono niezbędną ilość ruchu.
ogólnie rzecz biorąc - bulwersują mnie określenia "on tak ma", "to u tego konia normalne" czy jak przed chwilą "naturalna krzywizna kręgosłupa". służą one wyłącznie podtrzymywaniu ludzi w stanie samozadowolenia bez wymagania od nich jakiegokolwiek działania. bo przecież nic nie musza robić ani niczego zmieniać, skoro to tak "naturalnie" sobie już jest. tymczasem zazwyczaj jest to gadka-wytrych przy problemach, z którymi albo ktoś nie chce albo nie umie sobie poradzić (albo poradzenie sobie z nimi wymagałoby zbyt dużego wysiłku/czasu/etc.)
zdjęcie mojego konia z czasów kiedy mawiano o nim "on tak ma" wkleiłam już w tym watku. teraz ten koń tak nie ma:
link do fotki - tylko, ze ja nie pierniczyłam o rzekomych dyskopatiach ani nie wmawiałąm nikomu, ze nic się nie da zrobić i kon do konca zycia ma tragicznie wyglądać. niestety, kosztowało mnie to kupe czasu i pieniędzy, ale co jak co - nikt chyba nie zaprzeczy, ze ten koń zaczyna wreszcie mieć plecy.