A ja uważam, że TO ogłoszenie jest dla administratora bo moim zdaniem jest nieprawdziwe świadczy o tym ton w jaki sposób jest napisane, pomijając cenę.
Ogłoszenie ma błędy logiczne np: " Regularnie szczepiona, odrobaczon i werkowan".. Dla mnie jest chaotyczne i mało spójne. 40 zł? Co to za cena. Chyba, że bezcenny 😎 a bezcenny jest na pewno, bo wszechstronnie "uzdolniony" do rekreacji, westernu, hodowli, skokow, rajdów, ujeżdzenia. Tylko jak do skoków i ujeżdzenia sie nadaje to do wkkw nie? 😵 . Gdzie po zdjęciach jak dla mnie to ujeżdzeniowiec z niego żaden.
Jeżeli to ogłoszenie jest prawdziwe to dośc niefortunnie sformułowane.
EDIT: O..o desire trafiłaś z tym translatorem a ja mam na to uczulenie 😀iabeł:.
EDIT: "Podoba" mi sie w tym ogłoszeniu jeszcze "cena do negocjacji" ale jaka?
Uważam, że jak ktoś jest "poważny" to nie tłumaczy przez translatora. I jestem mocno krytyczna i dośc podejrzliwa do tego typu i tym podobnym ogłoszeniom 🍴. To ogłoszenie rzeczywiście chyba źle tłumaczone ale mnie osobiście odstrasza jako "potencjalnego" kupca a was nie?
Oprócz "tonu" 😉 czyli translatora ogłoszenie jako całośc tworzy obrazek dla mnie mocno przeciętny i raczej mało profasjonalny. Błąd ceny a później pisanie, że do negocjacji też, na wstępie by mnie zniechęciło i jeszcze bym miała go jechac oglądac na UKRAINĘ?
Pomijając jednak to wszystko dla mnie najlepsze są "buty" dziewczyny na ostatnim zdjęciu jak sie dobrze takiego obcasa przyłoży to musi byc "szybki jak samochód" 🤣 ale to tak całkiem bez złośliwości 🏇.
Ogłoszenie jest jakie jest każdy widzi i każdy ocenia po swojemu ale prosiłbym o trochę pokory bo ocenianie przydatności konia do dyscyplin sportowych po zdjęciach to czysta kpina i jak dla mnie kompromituje autora w zakresie szeroko pojętej wiedzy o koniach.
Cena już zmieniona. Wydaje się dość wysoka, jak na tak marne zdjęcia i nieprofesjonalny opis. Z drugiej strony ocenianie przydatności do jakiegokolwiek sportu po takich zdjęciach też wydaje mi się... mało profesjonalne.
Powiem Wam, że rynek jest bardzo szeroki 😂 Niedawno zajeżdżaliśmy bardzo bezproblemowego konia. Przychodzi dzień przyjazdu właściciela, z dumą prezentujemy, że jest taki grzeczny, że chodzi tak i tak, i na prrr zaraz stoi jak wryty lalala. Właściciel tak obserwował to wszystko i na końcu mówi: no fajnie, fajnie, ale jakoś tak... bez fantazji. Za grzeczny jest, nawet uchem nie strzyże, a ja tak lubię jak z koniem trzeba się trochę podroczyć - tu odskoczy, tam bryknie itd.
To nasz znajomy i mówił pół żartem-pół serio (bo naprawdę koń dla niego za... nudny, bo facet doświadczony w jeździectwie i zaprzęgach bardzo, tylko nie ma czasu).
Jednakowoż sporo facetów marzy o "poskramianiu dzikich koni", więc są i tacy co się na takie ogłoszenia skuszą 😁
To prawda. Większość facetów myśli, że są urodzonymi "kombojami" i żaden rumak im nie podskoczy. Pamiętam sytuację kiedy koń koleżanki poniósł jej męża w kłusie do stajni, już taki fafarafa nie był 😀
To prawda. Większość facetów myśli, że są urodzonymi "kombojami" i żaden rumak im nie podskoczy.
Oj tak... mój przez całe 3 miesiące 10 lat temu jeździł konno- wszelkie dyskusje z nim nie mają kompletnie żadnego sensu, bo ON WIE! I on UMIE JEŹDZIĆ! 🤣
Mój jeździł raz, ale tak dyskutował, że mi nerwy puściły. Aaaaa jak saniami chciałam jeździć, a śniegu nie było, to mówił, że nie ma problemu, bo on zaprzęgiem jeździł, jak mnie na świecie jeszcze nie było. A później, jak spadł śnieg powiedział, że to było dawno temu....