Pierwszy koń z linku Koniczki –jak dla mnie też 'małpa na sznurkach', elastyczna, miękka, ale jednak. Razi brak harmonii ruchu sylwetki - przód sobie, zad sobie. W stępie już totalnie fatalnie (wole stęp wielu ciapków z padoku). Jak dla mnie sztuczne efekciarstwo. Konik pewnie miał fajny ruch przed ‘wytrenowaniem’.
Ale za to Schatchamo –super. Chyba ten filmik będę studiować godzinami. Tu ruch wygląda na bardziej wynikający z stylu ruchu i predyspozycji naturalnych konia, a do tego jest dopracowany. Wrażenie naturalności, lekkosci, energii- przy takim wytrenowaniu, czapka z głowy.
Kasztan z linku Anyy – widziałam trochę podobnie walczących z ręką koni, a przez to zblizone machanie przodem. Efekciarsko owszem- wszyscy się zachwycali, a ja przeciwnie ( i szkoda mi tych koni).
Moim liderem z wklejonych filmików jest pierwszy koń z linku Quanty. Jak dla mnie bomba, mniej więcej mój typ konia i ruchu. WOW. Souvenir –super lekki, elastyczny, świetna praca zadu w stosunku do przodu, regularny (taktowny? –kiedyś lepiej rozróżniałam) aż miło, no i pewnie dalsze potężne możliwości rozwoju.
A tu mój absolutny nr 1 wśród reproduktorów pod wieloma względami, także uwielbiam jego ruch:
I tu chyba nie umiem być obiektywna. 🙂