Forum konie »

kącik skoków

Troche nie na temat ale nie moglam sie powstrzymac jak zobaczylam to zdjecie, ten to poprawia zadem  😎

łożesztywmordę  😲
😵 😵 niezła maszyna. aale wysiedzieć  tooo.. 👍
a co to za zwierz?
klacz Calgary pod Piotrem Kaliszukiem.
widzialam tylko raz, mocno bryka w trakcie skoku i mozliwe ze wtedy tez tak akurat zrobila
ale kon b. dobry
Świerza porcja Chestnutów🙂 ( więcej w ZNK🙂 )



🙂
mam pytanko. Jeśli pojadę na zawody i koń będzie 7 dni po planowym terminie szczepienia to będą się mnie czepiać???
masz chyba 21 dni od dnia, w którym powinien być zaszczepiony, więc po tygodniu spóźnienia nie powinni nic mówić
właśnie też mi się tak wydawało, ale wolałam się upewnić. dzięki :kwiatek:

Edit: dokopałam się do informacji na stronie PZJ. Faktycznie mam 21 dni na zaszczepienie konia i muszę zaszczepić konia najmniej na 7 dni przed zawodami.
Taka ciekawostka, BSJA (British Show Jumping Arena) pozwoliło na starty w takich bluzach:




Nie wiem, do jakiego poziomu, ale na pewno na odpowiednikach naszych regionalek. Z tyłu podobne do fraczków, ale z przodu można zapiąć pod samą szyję i założyć pod spód kilka swetrów, np. zimą.
Czy to tylko wymysł Brytyjczyków czy u nas też tak można?
Jak jest chłodno , pada pozwalają zawodnikom nawet na dużych zawodach ( tak było na MP w Chojnowie ) zakładać na wierzch kurtki , ale nie wiem czy zamiast fraków też można coś podobnego . W upały spotkałam się , że pozwolono jeździć bez fraków - regionalne i ZO - na takich się spotkałam .
Tzn to że w upał w koszulach i w ulewę w kurtkach to wiadomo, ale to jest zamiast fraków, można np, je zamówić w stajennych barwach itd. Z jednej strony fajnie, bo na pewno dają więcej swobody i wygodniej w czymś takim skakać, ale z drugiej - jeździectwo to zawsze był elegancki sport, a tu ta elegancja zaczyna się rozmywać...
ale z drugiej - jeździectwo to zawsze był elegancki sport, a tu ta elegancja zaczyna się rozmywać...


Dokladnie. Kiedys jezdzilo sie tylko w bialych czaprakach, a teraz pelna dowolnosc.
A swoją drogą teraz spojrzałam , zawodnik na drugim zdjęciu ma nawet strzemiona dobrane kolorystycznie do reszty  😉
Szkoda, że konie jeszcze niebieskiego sobie nie zrobił...
Swoją drogą ten zawodnik jeździ jak najbardziej w firmowych barwach, a tu w sponsorowanym przez siebie konkursie zajął 1 i 3 miejsce. Szczyt bezczelności  😁
Znaczy się wszystko zostało w rodzinie. Przedsiębiorca pełną gębą ;]
rozmawiałam niedawno z właścicielem sklepu jeździeckiego i ponoć są kurtki dopuszczone przez Federację Jeździecką, ale szczegółów nie znam
Tak swoją drogą to mi się to strasznie nie podoba. Wygląda jakby byli na rozprężalni...
ja rozumiem starty bez marynarek w upał czy kurtki w deszcz. Ale normalnie? Nie popadajmy w paranoję, marynarka (jeśli jest dobrze dobrana) nie ogranicza swobody ruchów, więc nie wiem po co takie udziwnienia. Za niedługo będą inne buty, bo oficerki niewygodne, itp. A najlepiej to skaczmy też bez kasków, przecież w lecie głowa może się spocić i fryzura się zepsuje 😜
jakie sa dopuszczalne przez FEI kolory fraków skokowych?
Przepisy ogólne o tym mówią...w zasadzie to każdy kolor jest dozwolony,za niektóre barwy trzeba po prostu zapłacić.
Ktoś, znajdę je gdzieś w necie? Łacznie z info które kolory są "płatnymi"
ponieważ nasze przepisy muszą być zgodne z FEI (mogą być nawet "węższe"😉 wszystko znajdziesz tu:
http://www.pzj.pl/index.php?module=subjects&func=viewpage&pageid=136

czyli w Polsce:
2. Tradycyjne fraki mysliwskie, czarne, czerwone, zielone, granatowe i szare
z naszywkami nie sa rejestrowane
3. Dopuszcza sie zarejestrowane kolorów innych ni tradycyjne w celu
otrzymania wyłacznosci na ich wykorzystanie zgodnie nastepujacymi warunkami:
3.1. Zgłoszenie rejestracji koloru marynarki jezdzieckiej przyjmuje PZJ. Przyjete
zgłoszenie jest wane piec lat włacznie z rokiem, w którym zostało przyjete. Data
zgłoszenia decyduje o kolejnosci rejestracji. Za rejestracje pobierana jest opłata.
3.2. Kolory zarejestrowane zgodnie z powyszymi zasadami moga byc
wykorzystywane jedynie przez osoby lub organizacje, które dokonały rejestracji.
3.3. Zarzad PZJ ustala cennik rejestracji kolorów ubiorów.
3.4. Zarzad PZJ ostatecznie rozstrzyga spory zwiazane z wykorzystaniem kolorów.

z dowolnymi wykończeniami (mankiety,kołnierzyki)
za pozostałe kolory trzeba zapłacić Federacji.
dziękuję bardzo!

edit
ja wiem, ze do wstawionych powyżej nie mam co się porównywać 😉

ale dopiero zaczynamy
a że ja pomimo że "skakalam" z "trenerem" kilka lat to nic nie umiem, a konina tez całkiem zielona to popełniamy masę błędów.

Konisko szczere serducho ma i skakać lubi choć momentami "nogi wiszą aż żal".
pracujemy nad spokojnym rytmicznym najazdem bez utraty kontroli

wiem, ze nie jest idealnie i nie jest nawet dobrze ale co mi tam. Edukacja zaczyna się w momencie kiedy powiemy sobie wiem, ze nic nie wiem







Deb ja małolat jeszcze, to nie wiem czy mi wolno, ale co tam 😁
dobrze leży Ci na głowie kask? Mam wrażenie, że trochę leci Ci na oczy. Według mnie przeszkody są zbyt małe, żeby wymagały takiego kładzenia się na koniu. Poza tym, chyba trochę za bardzo opierasz się rękami o szyję konia, no i na ostatnim wyszły Ci "skrzydełka". Na większości zdjęć patrzysz koniowi pod nogi, albo chociażby gdzieś w ziemię. Postaraj się znaleść sobie gdzieś wysoki punkt i tam się patrzeć podczas skoku 😉

Tyle ode mnie, najlepiej to żeby bardziej doświadczeni się wypowiedzieli 😅
Chyba kask deb ma taką właśnie nowoczesną linię  🙂
Deb, ja bym Ci wysokie koperty poleciła - na najazd na środek, patrzenie dokąd się jedzie i "rozrzut" nóg na boki. Na podnoszenie przodu przyjdzie czas w szeregach gimnastycznych. I czekaj na konia! Nie wyginaj rąk w nadgarstkach - dobrze robi coś takiego, żeby całe przedramię wewnętrzną stroną się po sierści przesunęło - ile koń poprosi. To nie "interpretacja", ale tak - żeby zaczynając - od razu dobrze robić  🙂
Deb, a jaki papierek ma to Twoje ciacho? Mój typ  🍴
ja to wszystko wiem i to wszystko widzę
ale wszystkiego na raz się nie da. ja zielona koń zielony, to nie jest dobre połączenie. a do tego to pierwsze skoki w sumie po długiej przerwie

powoli będę pracowała nad sobą. obiecuję sukcesywnie wstawiać coraz to lepsze fotki 😉

a jeśli chodzi o kask to nie mój. pożyczyłam od chłopa bo bez kasku skakac się nie godzi 😉
w  moim kasku i na bardziej doświadczonym koniu czułam się pewniej




halo, co znaczy "rozrzut nóg na boki"?

Lotnaa, Matka po Szewronie ojciec Sattiego po Saint Cloud

po tacie raczej dresażysta ale tatuś skoczny tez był
koń moze nie na grand prix ale i ja za stara na takie wygłupy. Do Londynu się nie szykujemy. cel taki, żeby nie powtarzać na parkurach pornografii jaka uskuteczniałam wcześniej pod okiem innego trenera

jak uda się L WKKW pojechac to będzie mega sukces 🙂
Mnie się wydaje , że chodzi o widoczne na zdjęciach "wygięcie" nóg na zewnątrz , zamiast utrzymania ich bliżej siebie i podciągnięcia  😉 Ale ja laik i mogę się mylić  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się